Dziś rano poraziła mnie informacja o tym, iż Pani Dyrektor z Przedszkola nr 7 postanowiła, że lekcję języka angielskiego w tym przedszkolu beda prowadzone o godzinie 15, czyli w godzinach odpłatnych. Ale pytam dlaczego skorod zieci mają prawo bezpłatnie korzystać z tychże lekcji w godzinach bezpłatnych (8:00-13:00).
Mało tego, że nie uzyskano poparcia w radzie miasta o zmniejszenie odpłatności za przedszkole to jeszcze do tego dyrektorzy szukają kolejnych okazji do zarobienia na rodzicach.
Podpisywaliśmy petycję o zmniejszenie opłat i nic nie ugraliśmy, może pora zwrócić się gdzieś dalej?
Nie wiem czy tylko ja jestem tak oburzona tym faktem czy już nikomu nie zależy?
Zaraz posypią się komentarze, że za wszystko trzeba płacić etc.
Ale dlaczego mam płacić blisko 400zł miesięcznie a inni tylko 120zł
Czy jest sprawiedliwe , bo jeśli tak to wolę siedzieć w domu brać bezrobocie i inne dodatki niż pracować za śmieszne pieniądze i pol mojego wynagrodzenia wypłacać na konto przedszkola.