Posty: 1100
Dołączył: 2 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Napisałem "dobre" a nie "prestiżowe"
*Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów* /Stanisław Lem |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
*Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów* /Stanisław Lem |
|
Posty: 501
Dołączył: 30 Wrz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Napisałem \"dobre\" a nie \"prestiżowe\" Proszę podaj które wg. Ciebie są te "dobre" ? |
|
Posty: 1563
Dołączył: 30 Cze 2011r. Skąd: Rzeszów Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Progres, pochwal się jaką masz pałkę, ja się wykałaczkami nie bawię
Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Trzeba coś umieć i mieć też to coś w sobie, by być zauważonym, docenionym i co za tym idzie, dobrze opłaconym. Polskie studia nie uczą nic pożytecznego, poza medycyną i niektórymi inżynierskimi, o czym napisałem na samym początku. Polskie studia i kierunki są po to, by profesorowie i inni wykładowcy mieli pracę. Mniejsza o studentów, którzy nic z tych wykładów mieć nie będą pożytecznego w życiu. Porządnego fachu można nauczyć się także poza wyższą uczelnią, dlatego napisałem o kursach i praktykach. Nie róbcie też kultu i świętości z samego faktu studiowania. I nie uważajcie się za wybrańców. Tutaj aż nasuwa się ta scena: W systemie wolnorynkowym trzeba być przydatnym społecznie, aby mieć wyniki i kasę. |
|
Posty: 113
Dołączył: 4 Sie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Forumowicze nie zapomnijcie że dawno temu z 20 lat temu studentów było około 5 razy mniej a dokładniej około 400 tys a dziś mamy prawie 2 miliony (bo jest ich aż 1 milion 970 tys) Jak kolega mówił u niego na kiernuku ścisłym technicznym na specjalności jest około 30 studentów a 20 lat temu było tylko 5 osób.
Podsumowując 1. 20 lat temu studentów było mało a praca należała się każdemu i każdy ją miał, nawet jakby tych studentów było 10 razy tyle. 2. Dziś praca jest największym dobrem i nie jest już dla każdego, mamy bezrobocie dwucyfrowe a przyrost studentów porównując z czasami które były 20 lat temu jest aż 5 ciokroty !!!!. 3. rynek pracy szczególnie tu na Podkarpaciu stwarza takie anomalie że większość ludzi myśli że tylko po studiach da się w Polsce żyć. Tu na podkarpaciu chodzą słuchy o inżynierach zarabiających krocie po dobrych szkołach. Jeszcze 2 absurdalne przypadki: Znam rodzinę co rodzice są po studiach a rozdzadowali swe dzieci, wszystko im niezbędne dali i mówią że ty synu i córko musisz mieć studia bo bez tego ani rusz. A te dzieci są tak oporne i toporne że to że wszystko dostali od rodziców to zabiło w nich całkowitą chęć aby przeć do przodu i się realizować aby mieć kiedyś w życiu lepiej( ale rodzice mówią musisz mieć studia !!!) A dzieci od nauki się wykręcają bo nie chcą ale rodzice wysyłają na studia. I rodzice się męczą i te dzieci też Znam takie miernoty co w szkole podstawowej z matmy podstawowych pojęć nie ogarniały pała leciała za pałą z matmy. A od tego roku są studentami uniwersytetu rzeszowskiego. Nie mówię że to zła uczelnia ale większość ludzi idzie gdzieś dalej a na URZ są wolne miejsca i nawet miernoty zaczynają tu studiować. Pytanie czy skończą ??? A TEMU WSZYSTKIEMU JEST WINNA NIEZDROWA SYTUACJA RYNKOWA I TO ONA WYMUSZA TO ŻE LUDZIE CHODZĄ DŁUŻEJ DO SZKOŁY, IDĄ NA STUDIA LUB OD RAZU JADĄ ZA GRANICĘ ZA LEPSZYM ŻYCIEM. |
|
Posty: 3313
Dołączył: 20 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
~HIV sytuacja na którą zwracasz uwagę w tym temacie jest skutkiem min. lichej komunikacji uczelnia-rynek pracy.
Po za tym, istnieje zjawisko "płacę czesne - wymagam". "Uczelnie" biją się o klienta. Pseudo-uczelnie. socjalizm totalitarny zmienił się w koncesyjno-etatystyczny |
|
Posty: 689
Dołączył: 25 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
wszystkie uczelnie w Polsce bija się o studenta , bo za każdą głowę maja odpowiednio większe dotacje. No ale można nazywać je pseudo uczelniami . Dzieci najbogatszych Polaków studiują w prywatnych jak i publicznych najlepszych uczelniach / szkołach średnich w Europie jak i w USA , Australii . Wniosek jest prosty : człowiek który odniósł sukces wie o znikomym poziomie nauczania i zerowej wartości polskiego papierka .
Studentów jest dużo, być może za dużo ale nikomu nie można odmawiać chęci poszerzenia horyzontów. Kadra akademicka w większości bazuje na podręcznikach sprzed 20-30 lat - aktualizując niektóre sprawy. Sesja to czas żniw dla tzw. profesorów - za jedna osobę dostają 100 zloty czyli w ciągu tygodnia mogą zarobić 20-40 tysięcy . W Polsce doktor / profesor , który oblewa 80 % to wielki autorytet ; w normalnych krajach taki człowiek jest zwalniany , ponieważ nie potrafi wytłumaczyć zagadnień czyli prawdopodobnie sam ich nie rozumie . |
|
Posty: 12214
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
To też jest szkodliwa sytuacja. O tym, czy człowiek będzie studiował dalej czy nie, powinny decydować wyniki w nauce a nie konieczność posiadania przez uczelnię określonej liczby studentów.
Ten sam problem mają szkoły średnie. Za moich czasów bandytów, osoby niebezpieczne dla uczniów i nauczucieli, złodziei, i inne elementy po prostu wyrzucano ze szkoły. Teraz - szkoła musi mieć określoną liczbę uczniów, Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 3313
Dołączył: 20 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Na pewno was to zainteresuje.
Badanie lokalnego rynku pracy na terenie powiatu stalowowolskiego Co do tematu; patrz rozdz.IV. Lokalny rynek pracy w ocenie przedsiebiorców – analiza i prognozy zatrudnienia str 21. http://pupstalowawola.pl/file/dok/RAPORT-PUP_STALOWA_WOLA.pdf socjalizm totalitarny zmienił się w koncesyjno-etatystyczny |
|
Posty: 566
Dołączył: 15 Marz 2011r. Skąd: STW Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
to jakies pierdoły...uczyc sie uczyc barany...
|
|
Posty: 179
Dołączył: 7 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ta nie opłaca, bo studia kosztują i mogą się nie zwrócić
|
|
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Tak czytam te wszystkie komentarze i mogę jedynie podsumować to w ten sposób, że razem z żoną żałujemy skończenia studiów. Oboje dzienne inżynierskie ale trochę za bardzo specjalistyczne - albo praca w zawodzie albo mamy se papierek mgra inża
Jakby się dało cofnąć czas to wolałbym się doskonalić zawodowo i nie tracić 5 lat życia. Na pewno nie będe już naciskał na dzieci celem ukończenia studiów jeśli nie będą sie na to nadawały - bo tak naprawdę większość dzisiejszych studentów nie nadaje się do studiowania (być może ja też), chyba że będą chciały na medycynę gdzie się inaczej nie da. "Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin |
|
Posty: 306
Dołączył: 28 Paź 2011r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nie opłaca się temu kto nie pracuje w swoim zawodzie...
|
|
Posty: 5008
Dołączył: 5 Paź 2010r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Posiadane wykształcenie i tytuły,nie świadczą o inteligencji.To jedno.
Po drugie.Najlepszym przykładem jest ostatnia afera z udziałem jednego z brytyjskich uniwersytetów(nazwy nie pamiętam)który współpracował z naszymi uczelniami wyższymi i nadawał dyplomy ich ukończenia. Praktycznie na podstawie fikcyjnych dokumentów. Uniwersytety te przyjmowały studentów-oczywiście za grubą kasiorę-zajęcia były w teorii,natomiast \"szły\"papiery,potwierdzające odbycie nauczania w kolejnych semestrach. Dlatego aktualna jest anegdota-\"Teraz,skoro mam już wyższe wykształcenie,muszę sobie załatwić maturę\". Tacy czy też takie właśnie \"wykształciuchy\", są produkowane seryjnie przez nasze uniwersytety czy inne uczelnie.Potem wychodzi np.o.m.c mgr(o mało co magister) Po trzecie.Sekretarka ministra musi posiadać odpowiednie wykształcenie,staż itp.natomiast sam minister ,może być po OHP albo zawodówce. Mieliśmy kilku takich jak :minister rolnictwa-rolnik,sekretarz w Kancelarii Prezydenta- który był tzw.kapciowym i kierowcą ,nim jego kolega nie został najważniejszą \"osobom\"w kraju.Oczywiście był też jeden z prezydentów -elektryk.O tym ,który sobie \"przydzielił\" tytuł magistra nie wspomnę,chociaż właśnie to zrobiłem-\"z bulem a w nadzieji\",że to byłoby na tyle. SPRZEDAM BOEING 747 WERSJA SPEC, GARAŻOWANY. MAŁY PRZEBIEG 22,9 MLN.KM. PO PRZEGLĄDZIE WAŻNYM DO 2030 ROKU, WYMIENIONE ZAWIESZENIE, ROZRZĄD SILNIKÓW, KLIMATYZACJA 10-CIO STREFOWA, PRZYCIEMNIANE SZYBY, AIRBAG. NIE BITY. KOLOR BIAŁO- NIEBIESKI Z LOGO "PRESIDENT USA". CENA DO NEGOCJACJI. |
|
Posty: 3559
Dołączył: 4 Sie 2010r. Skąd: Stalówka Konto zawieszone |
|
|
|
Plaga bezrobotnych magistrów! Ci absolwenci pracy nie znajdą
Jest ich coraz więcej. Aż 21 proc. absolwentów studiów nie ma pracy. Już co dziesiąty polski bezrobotny to magister - alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna". Z danych resortu pracy wynika, że pod koniec września pracy nie miało prawie 213 tys. absolwentów wyższych uczelni. To o ponad 22 tys. więcej niż rok temu w tym samym miesiącu. W TYCH ZAWODACH PRACY NIE ZNAJDZIESZ>> Największą grupę wśród nich stanowią pedagodzy, politolodzy i socjolodzy, ale także ekonomiści, oraz specjaliści od marketingu i handlu. ... więcej TU hmm a miałem wrażenie że handel ma się dobrze ... no ale "Wilki nie przejmują się tym , co myślą o nich barany" |
|
Posty: 3313
Dołączył: 20 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Mi się opłaca
Wynagrodzenia a poziom wykształcenia. http://www.wynagrodzenia.pl/artykul.php/typ.1/kategoria_glowna.227/wpis.815/drukuj.1 ~HIV ten referat obala twoją tezę. Zauważyłeś trend/zjawisko wzrastającego odsetka wykształconych bezrobotnych. Niestety, przesłanki te są niewystarczające do tego aby udowadniały twierdzenie które zawarłeś w temacie. Wniosek błędny, wynikający z pewnych przesłanek. Czyli fałsz. Druga sprawa że np. po medycynie mogę by lekarzem. Ty mi możesz trawnik skosic. socjalizm totalitarny zmienił się w koncesyjno-etatystyczny |
|
Posty: 102
Dołączył: 6 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Opłaca się-chociazby dla wlasnej satysfakcji.
|
|
Posty: 12214
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Bycie "wykształciuchem" - to nie tylko zarobki. Dziś bardzo często bywa, że dobry fachowiec zarabia dużo więcej od niejednego wykształciucha, a ludzie pracujący fizycznie wręcz mają pretensje, - dlaczego ktoś kto siedzi przed komputerem, ma zarabiać więcej niż oni (dopiero jak takiemu się powie,że od jutra on robi dokumentację 3D np. w SolidWorks a ja się porelaksuję ze szlifierką, to spuszczają z tonu)
Kształcimy się rownież po to, by być bardziej świadomym obywatelem tego Państwa i lepszym, kulturlaniejszym człowiekiem. Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 7
Dołączył: 2 Gru 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
znajomości, znajomości - z wykształceniem czy bez pracę znajdziesz!
|
|
Posty: 12214
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Sztuką jest znaleźć pracę bez znajomości. Przyznaję, że nie szanuję ludzi, którzy pracę znaleźli na zasadzie nepotyzmu lub łapówek, tudzierz przez "znajomości" - tacy ludzie blokują możliwość podjęcia pracy osobom o wyższych od siebie kwalifikacjach, i pewno bardziej zmotywowanym do pracy.
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Dobrze jest mieć studia - znacznie lepiej niż ich nie mieć - jeżeli przeszkadzałyby Ci w zanlezieniu pracy - za zawsze możesz ich nie wpisywać. Dlatego namawiam wszystkich żeby odrazu robili po szkołach średnich studia i nie odkładali tego na później
|
|