ja ja znam chyba pracuje w szpitalu

Marek36, to ja ci chłopie współczuję. Ile Ty masz lat? Czternaście? Widujesz jakąś czarnulę z czarnym, zakochujesz się i prosisz o pomoc dzieciaki na forum. Podejdź do niej, poproś grzecznie i kulturalnie purpurata aby chwilowo się od niewiasty odpierdolił ponieważ chcesz zamienić z brunetką dwa słowa. Jeśli liczysz na chwilową bliskość fizyczną z "owieczką" proboszcza to szanse masz naprawdę duże. Czarni nie szukają kompanów do klepania różańca czy powtarzania zdrowasiek. Amen.

Jakie to romantyczne...

A wiesz jak utrzymać głupio zakochanego w niepewności?
Nie wiesz?
Później ci powiem...

I pamiętaj żadnego ślubu przed seksem!

Wreszcie coś .Napisz coś wiecej .Jak ją znasz to prosze daj mi jakieś namiary bo w szpitalu pracuje wiele ludzi i nie wiem jak ją szukać .Żebym chociaż znał imie oddział na ktorym pracuje lub inny szczegół Pozdrawiam serdecznie i dzieki Kinia

marek36 - pozostaje Ci tylko śledzić proboszcza. Musisz się zaopatrzyć w lornetkę, aparat fotograficzny, samochód i jakiegoś zmiennika - no wiesz jak w W 11 lub Detektywach.

Kobietami księdza lepiej się nie interesuj
To tak jakbyś próbował poderwać żonę szefa mafii

fractal - dobrze powiedziane. Jeszcze mogą człowieka za to na stosie spalić normalnie inkwizycja XXI wieku

Facet łowi ryby. Złapał małą, złocistą rybkę ale stwierdził, że zabierze ją. Rybka się odezwała, zadeklarowała spełnienie życzeń. Facet sceptycznie nastawiony, twierdzi że niczego nie potrzebuje.
- Sprawie, że będziesz miał najlepszy samochód w okolicy - przekonuje rybka.
- Nie trzeba, ja mam najlepszą furę w okolicy - odpowiada facet.
- To zrobię tak, że będziesz najbogatszy w mieście.
- Też mi coś, i tak mam najwięcej kasy - upiera się facet.
- A jak z seksem? - dopytuje rybka
- Spokojnie, seks mam 2-3 razy w tygodniu.
- To ja sprawię, że będziesz miał 3 razy dziennie.
- Czy ja wiem? Księdzu trochę nie wypada...

Dajcie już spokój księdzu proboszczowi!Jest takie powiedzenie:"Raz to i księdzu wolno a że nie wie kiedy to może codziennie" W końcu to normalny facet i ma normalne "męskie"potrzeby!

zrób zdjęcie. pomożemy.


ps, zapisz się do scholi będziesz bliżej tematu

dziś rano ją przypadkiem spotkałem ,szła z dzieckiem wiec ma męza .Los jest złośliwy ,nie mam więc szans ani nadzieji już na nic

Z czyim dzieckiem ??... A jeśli nawet z własnym ... skąd wiesz że ma męża ?? Nadzieja zawsze jest ;)

Aleś pi*da nie zawodnik, trzeba było coś zagadać, cokolwiek, nawet o godzine
miejmy nadzieje, że ma jednak męża, a nie tylko "sponsora" z którym ją widziałeś bo wtedy to naprawde lipa
osobiście ci kibicuje nawet jak męzatka a co tam

Dawniej mężczyźni mieli zasady.

Teraz - jak widać.

marek36, łączymy się zatem z Tobą w bulu i nadzieji...

mirek36: Nie rozbijaj księdzu rodziny, to nie po bożemu

Dzięki za zrozumienie ,za słowa otuchy i nadzieji .Jestem chory zakochałem sie jak sztubak w iluzji .Moje marzenia sie nie spełnią ,jestem zbyt nieśmiały jak zobaczyłem ją z dzieckiem to mnie zamurowało,nie odważyłem sie podejść i zagadać .Nigdy coś takiego mnie nie spotkało aby zakochać sie w nieznajomej .

marek36 - no wiesz trzeba było chociaż zapytać się, "która godzina" a potem powiedzieć, że "ma ładną córeczkę/synka" a dalej rozmowa sama by się potoczyła. Na koniec jak by odchodziła mogłeś jej zrobić zdjęcie - fakt od tyły no ale zawsze to coś. Ale z Ciebie amant - nie ma co.
A to dziecko wcale nie musi być jej - może tylko się nim opiekuje.

Zostań biseksualistą.
Zakochaj się w tej dziewczynie i w księdzu.
W ten sposób podwajasz swoje szanse na udaną miłość...

Dajcie już spokój księdzu proboszczowi on nigdy z nikim się nie spotykał .Jeżeli już widzieliście jakąś kobietę to pewnie przyszła po radę w sensie moralnym i duchowym .

Ależ to jasne jak słońce. Oczywista oczywistość.
Nikt nigdy nie widział ani nie słyszał żeby ksiądz grzeszył.

Na przykład robiąc finansowe przekręty na działkach, obmacując ministranta czy grzmocąc gosposię na zakrystii XD

Toż to słudzy Boży bez zmazy ni skazy

gosia35: A ty skąd możesz wiedzieć, że z nikim sie nie spotykał ? - siedzisz mu pod sutanną
Po rade moralną raczej nie poszła...bardziej złożyć niemoralna propozyje

idz wpierw poznaj ks .Madeja a potem dopiero wygłaszaj takie opinie

Autorze postu, wytłumacz zainteresowanym dlaczego nazwałeś temat "...nasz ksiądz proboszcz Madej..." , a nie np. piękna brunetka pilnie poszukiwana?
Sam tytuł tematu mówi,że masz chęć raczej kogoś oczernić, a nie znaleźć swą lubą, co to szlaja się z jaśnie księdzem po "metropolii" w biały dzień, a ty jesteś tak nieśmiały,że aż łzy płyną po policzkach,ze współczucia nad nieporadnym i nieszczęśliwym człowiekiem
To tak moim skromnym zdaniem.Jeśli się mylę, nakieruj mnie na odpowiednie tory.
Ps.Za księżmi jestem ani za, ani przeciw

Już zamknijcie ten temat i nie oczerniajcie niewinnego ksiedza