Anonse towarzyskie znowu wracaja do życia - amyślałem ,że ten temat juz nikogo nie zainteresuje - patrząc na bezwstydną młodzież i wnioskując po ich zachowaniach ,ż żadne nie ma najwmniejszych problemów z kontaktami interpersonalnymi

pocytuje aby jeszcze na 2giej stronie bylo :] - ku przestrodze

ifeelgood to aż absurdalne

Ale trzeba też brać pod uwagę, że zdarzają się przypadki, w których ktoś umieszcza takie ogłoszenia aby ośmieszyć kogoś kto mu podpadł i podaje jego nr tel. (nie mówię, że w tym przypadku też tak jest)

Swoją drogą dziwie się że Ci ludzie nie czują "zawstydzenia" ? - umieszczenia takiego ananosu - i spotkanie sie z osoba która na nie odpowiedziała, a czują wstyd w zrobieniu tego na żywo - to mnie nigdy nie przestanie dziwic

Jersey przecież chodzi o to, że ludzie myślą, że Internet zapewnia im anonimowość (jak widać nie bardzo), czują się pewniejsi. Ponad to jeśli zamieszczają takie ogłoszenie i ktoś na nie odpowiada to znaczy, że interesuje go to samo. A przecież na ulicy nie będzie do każdego podchodził i pytał czy chętny na anal.
(mam nadzieję, że chodzi Ci o składanie propozycji, nie o sam czyn)

Czemu nie kto pyta nie błądzi

Madzik sa miejsca do ktorych osoby chodza wlasnie po to by pogadac, byc zaczepiane i z nastawieniem na poznawanie nowych ludzi - tacy anonsowicze powinni tam sie znajdowac a nie na portalach randkowych

roznie to bywa, ale teraz podaniem nr telefonu sie juz nie nabruzdzi, mozna filtrowac polaczenia, nikt ci skrzynki smsami juz nie zapcha, smartfon lyknie wszystko, jak sie mscic to nie tak ^^
w kazdym razie jakby nie bylo to mam farta nie ? ^^ - uratowane moga pisac, jestem prawie normalny :]

edit: przy niedzieli mozna sie pobawic w skojarzenia ^^ to oczywiscie zarty, mam nadzieje chlopaki ze sie na nich znacie ^^ i nikt nie bedzie mnie po policji ciagal :]

w ogloszeniach jest pawel777
temat na forum zalozyl victor777
i kibicuje mu mirek777 ;]

Jersey do takich miejsc nie chodzę więc nie wiem kto się tam znajduje i jak są zaczepiane, ale wydaje mi się, że portale randkowe są też i do takich anonsów. Zresztą ta strona z ogłoszeniem to chyba właśnie w takim celu.

ifeelgood może i masz racje.
Podaj nr tel. zobaczymy jaki jesteś normalny

Madzik'u ja nie twierdze ze mam racje, to do wlasnej interpretacji :]
przecie ty zajeta ^^ juz swojego wyczatowalas to po co Ci ja ;]? btw prawie normalny napisalem ^^ to lepiej dawal nie bede :]

Racje masz, ale w sumie też nie każdy może wiedzieć, jakie funkcje mają telefony, ja na codzień o tym nie pamiętam, bo nie używam.

ifeelgood - mi po nic, ale ja też się o innych "troszczę"

Znowu autorowi wątek rozwalam, przepraszam

Madzik - jak troszczysz sie tak jak ja to tylko im wspolczuc ^^
tylko prosba o wyspy szczesliwe zostaje i 5tka na tace ;]

opcja nr1
wyjdz na ulice !!!!
opcja nr 2 :
portal spolecznosciowy
jestem za opcja nr1
wprost:
widze
czuje
oceniam

najlepsza opcja idź tam gdzie sie czujesz dobrze
ksiegarnia
salonik prasowy
sprzet elektroniczny
albo lada z rybkami w sklepie

najwazniejsze zagadac, "sasiada:, :sasiadke:
czy to , a tamto
i z gorki

Mi tylko szoda ludzi którzy to próbuja a im sie nie udaje, i wciaz im czegos brakuje , poza tym mozna się zatracic w internecie na takich portalach i stracic rachube czasu i odniesienie do rzeczywistości a to jest najgorsze - co innego gdy ludzie traktują to na lajcie żeby ponzac fajnych ludzie, a nie usilnie szukac miłości

Żeby kogoś poznać, trzeba pokonać włąsną nieśmiałość. Może przez internet jest łatwiej zrobić ten pierwszy krok?

Ważne, żeby na internecie się nie skończyło. Albo żeby się nie okazało,że oto w realu spoktały się dwie osoby uzależnione od internetu i dogadać się mogą tylko jak każde z nich usiądzie do swojego komutera.

To jest zdecydowanie domena młodych ludzi którzy chcą sie także dowiedziec jak dziewczyny będa reagowac podczas spotkania, co lubia czego nie itp itd - od taki mały "riserdż" - żeby to nie nyło wpadki że coś sie głupiego zreobi lub powie.

Cześć Wam wszystkim. Przyznam ze mnie mega zaskoczyliście. Myślałem że zaraz znajdzie się masa „cwaniaczków”, którzy mnie wyśmieją albo nazwą nieudacznikiem. A tu widzę, że temat nieźle się rozrósł i wcale nie sądzę, że poszedł w złym kierunku, ponieważ jestem Wam wszystkim wdzięczny za swoje przemyślenia na temat znajomości internetowych. Chociaż przyznam że liczyłem na to że może znajdzie się trochę osób które mają tak jak ja i będą chciały to zmienić.

Skąd ten pomysł na szukanie przez neta?? Żyję ostatnio w mega pędzie. Sądzę że Wy macie podobnie. Praca, po pracy obowiązki domowe. Kobiety, pełen szacunek za wszystkie prace domowe jakie wykonujecie. Doceniłem to dopiero jak zamieszkałem sam po wyprowadzeniu się od rodziców. No i realizowanie własnej pasji. No i dzień ucieka, tak że nie ma czasu na co dzień szukać drugiej połówki w realu. Chociaż wiem że jak się ma szczęście to i w kolejce na mięsnym można poznać wyjątkową kobietę. Madzik sugerowała ze może w realu się nie udawało. Udawało się tylko ten pęd życiowy wymusza na mnie szukanie TEŻ przez neta. Ogólnie jestem zwolennikiem szukania w realu ponieważ jak to pisał JerseyShore net nie zastąpi potrzeby fizyczności, np. wtulenia się w ukochaną osobę. Ideału nie szukam bo uważam że takie pojęcie ani osoba nie istnieje. Dla jednych możemy być całym światem a drudzy będą uważali że nie mamy w sobie nic specjalnego. Do ifeelgood : spoko, mam poczucie humoru i pozdrawiam kolegów z 777. Chociaż pawła777 trochę boję się pozdrawiać ifeelgood musze Ci coś powiedzieć w tajemnicy: jako facet jestem zdeklarowaną lesbijką, pociągają mnie tylko kobiety

No to pytanie do Was: jakie miejsce w Stalowej wybieracie na poznanie kogoś fajnego ?? Coś innego niż dyskoteki, bo choć uwielbiam tańczyć i lubię dyskoteki to nie uważam za coś komfortowego krzyczeć w tym huku nowopoznanej dziewczynie do ucha.
Do NieWiemCoJem : jak coś to pisz na victorgreen_(at)_wp.pl aż ciekaw jestem ile osób podszyje się pod NieWiemCoJem żeby zrobić sobie jaja

Pozdrawiam Was wszystkich

Ja ci polecam nie szukać - żyj tak jak do tej pory i nie myśl każdego dnia wracając do domu ,że jesteś samotnym - rozwijaj swoje pasje i nie patrz na zegarek - żyj szybko.
Taka osoba predzej czy później - sama Ci wskoczy przed oczy - wtedy podejdź do niej, uśmiechnij się grzecznie i powiedz prosto z mostu to co szczerze myślisz - np. coś adekwatnego do Twojego życia - że specjalnie dla niej przestaniesz pędzić i zatrzymasz się na chwile na dobre ciastko i kawe ...nawet jak Ci odmówi to weź ten cholerny numer i umów się z nią sms-owo na czata w necie