Koszt jednej z pierwszych napraw przekroczyl 130tys a założenie naprawdę dobrego monitoringu, na dobrym sprzęcie itd. kosztowałby ok 20tys

Ten koszt to zakup sprzętu, a utrzymanie ludzi? A po za tym słyszeliście by wandal nawet złapany na gorącym uczynku pokrył szkodę z własnej kieszeni?

Monitoring jest w pełni automatyczny Dyski moga pomieścic nagrania nawet z kilku miesięcy. Wystarczy w przypadku potrzeby zgrac dane z interesujących nas dat.

andrzejko - technika dawno poszął do przodu. Teraz kamery "widzą" w ciemnościach, reaguja na ruch, potrafią same zmieniać ostrość, włączać oświetlenie......

No i miriam dodaj jeszcze że potrafią same wezwać policję jak coś złego się dzieje. Odpowiedz jeszcze na pytanie które zadałem.
Czy słyszeliście by wandal nawet złapany na gorącym uczynku pokrył szkodę z własnej kieszeni?

Tak i to nie jeden raz Znam kilku którzy dalej spłacają - ratami, bądź zadłużali się u innych - a nawet o kredytach branych na taki cel słyszałem.
Wracając do kamery - tak jak napisałem to nie była kamera Stelli - może się myle, ale miałem stellę i widziałem podgląd...a nagrany materiał był z innej perspektywy - może i kamerę stelli przemieszczali - ale jeśli nie nagrywała, to skąd nagranie...

Odnośnie fontanny to nie słyszałem żeby kogoś złapali ale za zniszczenie tych lamp co są w chodniku koło mdk, zapłacił gość którego złapali tzn. jego rodzice. Więc już pewnie tego nie zrobi.

Mnie dziwi jedno: inne miasta Rzeszów, Przemyśl, Mielec, Tarnobrzeg mogą miec fontanny, ładne, działajace, nikt ich nie psuje, ciszą oko i chłodzą w upały, a u nas się nie da? W mieście wandali mieszkamy czy jak?

romcia: Tylko ,że w innych miastach przeważnie takie fontanny są na rynku lub miejscach często odwiedzanych przez przechodniów - a u nas jak jest wieczór to nie ma tam ani żywej duszy...i np na lekkiej fazie młodzież wychodzaca z Arkadii może się powyżywać.

A słyszeliscie o czymś takim jak komornik? Niejeden gówniarz (lub jego rodzice) przekonali sie ile kosztuje nowa szuba w sklepie, czy naprawa lakierniczo-blacharska. Wchodzi się takiemu na konto jesli pracuje, s jesli nie pracuje, to są jeszcze inne źródła windykacji.

Owszem ale zeby takie cos mialo sens trzeba zlapac wandala za reke, lub przynajmniej miec nagranie z owej kamery. Moim zdaniem to wszystko sie da tylko trzeba chciec a tu pan prezydent kombinuje jak zakrecic nawet sylwestra nie chce zrobic bo mu kasy szkoda... ciekawe na co wyda...

Może na kolejną książkę o Stalowej Woli, może na nowy hymn? Albo kolejne dzieło filharmoniczne, które źle się nagra?

Z jednej strony najlepszy gospodarz jakiego miało to miasto, a z drugiej zadufany w sobie ignorant. Przerost mniemania o sobie nad osobą.

mirek777 Istnieje możliwość ,że gdybym to ja zniszczył fontannę i jej koszt naprawy wynosiłby 20 tys - i akurat tyle miałbym na koncie - to jest możliwość by jakikolwiek organ - komornik czy ktokolwiek zdołał mi wejść na konto i pobrać tą sume bez mojej wiedzy & zgody ? ...jak to się niby odbywa ?

Jersey - niestety tak - wystarczy prawomocny wyrok sądu - jeżeli nie zapłacisz z własnej woli przed upływem wyznaczonego terminu - do akcji wkracza komornik - a ten nie tylko odzyska należność, a jeszcze dowali koszty komornicze. Tacy ludzie zazwyczaj nie mają wewnętrznych hamólców z robieniem takich rzeczy.

masz racje, po wyroku sadu jest okreslony czas na splate zadluzenia pozniej wkracza komornik ktorego koszty niejednokrotnie przekraczaja dlug, no coz liczy sobie za swoja prace. dlatego lepiej nie dopuscic do tego aby siadl komornik. To sa ludzie bezduszni bo inny nie nadaje sie do tego zawodu.

Jednego znałem. Ale kawał skuuuur.... Człowiek bezduszny, bezczelny, naginający prawo, bez sumienia. Jeżeli wszyscy tacy są (a tak słyszałem) - to na prawdę lepiej trzymać się od nich z daleka. Podobno z komornikami jest jak z adwokatami - zamknięty świat.

Ale z adwokatem zawsze się dogadasz i adwokat raczej ci pomoże, potrafi zrozumieć człowieka (raczej chodziło ci o prokuratora) ale oni też ludźmi są. Natomiast komornik to osoba bez uczuć i sumienia. Robi co ma zrobić i tyle. Nawet ostatnio w odcinku kuchennych rewolucji było pokazane kim są komornicy.

Takie środowiska jak prokurator czy adwokat - znam po trosze i wiem ,że zawsze można się dogadać
Natomiast komornik dobrze ,że jest takim człowiekiem - skoro ma "siąść" na winowajcy zdewastowanej fontanny to chcielibyście żeby porządnie egzekwował swoje zamierzenia zamiast licytowania się z wandalem.

Poznałem w pewnych okolicznościach nie związanych z czynnościami prawnymi jedną panią prokurator z tego miasta. Jeżeli wszyscy są tacy to masakra. Mam nadzieję że nie. Bo kontakty z tą panią wspominam bardzo źle. Nie chciałbym mieć z nią doczynienia w roli prokuratora z jej strony.

Są zawody z którymi lepiej nie mieć właśnie do czynienia np. prokurator czy komornik. Komornik tak jak Jersey zauważył dobrze że taki jest bo przynajmniej ściągnie długi z takiego wandala. Ale jest wiele sytuacji gdy komuś powinie się noga i przez przypadek wpadnie w długi i potrzebuje czasu żeby się z tego podnieść natomiast taki komornik nie daje szans.

Mój kolega z pracy opowiadał mi kiedyś, jak pewnien komornik pomylił adresy i wparował do jego mieszkania (kolega otworzył drzwi, myśląc, że ktoś ze spółdzileni. Komornik zablokował drzwi butem, wpadł do środka i zaczął się odgrażać, że za utrudnianie czynności będzie kolegium (wtedy jeszcze było). Kolega zapytał go grzecznie kim jest, po czym wykręcił mu łapę i wypchnął za drzwi, mówiąc na odchodnym, że pomylił adresy i jakby coś to go poda do sądu za wtargnięcie i naruszenie miru domowego.

Są też i takie przypadki, było nie tak dawno w tv jak komornik wparował do domu zabrał rzeczy na ponad 3tys. i poszedł jak się później okazało pomylił adresy, za co przeprosił... Za takie coś powinien dostać kare. W necie jest wiele takich spraw opisanych, jak komornik może zrujnować życie.

Wtedy możliwe ,że poniesie kare - ale porównując icg z adwokatami czy , prokuratorami, nie ma najmniejszego sensu - poniewaz to zupełnie inna liga - znam kilku prokuratorów i adwokatów i wiem ,że zawsze jest możliwośc sie dogadania - natomiast komornika żadnego - za to oglądałem film - "komornik" i nie trudno sobie wyobrazić ,że nikt by nie chciał mie,c z nimi do czynienia.

I tu przydałaby się zmiana prawa. Są zbyt chronieni. Urzędnicy wogóle są zbyt chronieni. Choćby ci ze skarbówki. Niestety, takie profesje jak komornicy, czy adwokaci mają bardzo silne lobby w rządach i sejmach - nie ma szans na zmianę prawa.

Każdy adwokat zna sie prokuratorem i z komornikiem - to jedna rodzina - gdyby tak nie było bie byłoby także mowy o zawarciu ugody - Ci ludzie dorbze się znaja poniewaz to jedno środowisko - urzędnicy skarbowi wcale nie maja pleców