cześc, nie jestem orlem w informatyce dlatego pytam jak uruchomic kamerke w laptopie? Trzeba jakiś program sciagnac? sterowniki sa zaonstalowane

A jaki masz system ?
Ja też informatykiem nie jestem - ale przy XP wchodze w mój komputer i mam ikone - Urządzenie Wideo USB - wchodze w nie i wyskakuje widok z kamery na pulpicie

ja mam windows7

Ok, jeśli stery są zainstalowane to i powinna być jakaś aplikacja do odpalenia jej. Sam instalowałeś te sterowniki czy były z Win ? Jakiej marki ten lapek ?

w asusach wystarczy wcisnąć FN+V i odpala ci się kamerka. Jeśli nie działa sprawdź w panelu sterowania.

//moderowano/post nie na temat - zubrstw

Nie jestem informatyk, ale jezeli kupiles kompa fabrycznie nowego to i sterowniki sa zainstalowane do wszystkich pierdul jakie sa na danym kompie.

Czyli jezeli masz kamerke to i masz sterowniki do niej. Tylko trzeba wejsc w panel kompa i ja wlaczyc.

Ja swoją kamerkę w lapku wyłączyłem. Dlaczego? Bo nie używam niczego pokroju skype, a dowiedziałem się niedawno, że nasze kochane służby specjane nie ma ją co robić, więc do kompów z kamerkami rozsyłany jest robak, który uruchamia na chwilę kamerkę, robi zdjęcie i wysyła wraz z przypisanymi danymi typu numer mac i IP.

Ktoś, może powiedzieć że przesadzam. Ale potem usłyszałem o tym w nie lubianej stacji telewizyjnej.

Jersey, przestań się błaźnić. Idąc Twoim tokiem (nie)myślenia kamerę można odpalić również tak: START - Uruchom - wpisz C:/ - i po lewej stronie masz Panel Sterowania. Skoro już tłumaczysz, to uwierz że jest różnica pomiędzy Moim Komputerem a Panelem Sterowania.

Jak chcesz używać kamerki to włączasz program przez który chcesz ja używać i problem z głowy np.skype jak jest wszystko w porządku to ja znajdzie i będzie działać jeśli jest dobre zainstalowana

Mirku nasi jak nas w usa jest to bardzo popularne i nie tylko w pc ale i w Iphonach
A jak robi fotke to niech robi - u mnie jest jeszcze fabryczna folia przez która n ic nie widac bo nie uzywam kamerki

No tak. Ale ja nie chcę, by ktoś znał mój wizerunek. Wszystko z Naszej Klasy usunąłem dawno temu - gdy jeszcze nie było przepisu że zdjęcia są własnością portalu.

Co do kamerki - ja miałem program do jej obsługi na pulpicie. Oczywiście warto sprawdzić w menedżerze urządzeń, czy tam jest widoczna.

Tak patrze nawet sterowników nie zainstalowałem. Bo nie działa a lapek fabryczny i nic nie robione - nie wgrali sterów widocznie

lapek z dell, na skype dziala kamerka tylko mi chodzi o to czy jest jakis program lub kombinacja klawiszy która ja uruchamia

Szukales na stronie producenta w sterownikach itp? może tam jest pożądany program.Jakito model?

A masz do tego lapka instrukcję obsługi? Jak nie masz - ściągnij sobie, może się okazać, że wszystko tam znajdziesz i problem się da łatwo rozwiązać. Ja wiem, że mało komu chce się w obecnych czasach czytać instrukcje, ale czsami to pomaga

Jest bo samemu wlaczasz i robisz fotki i filmy.

Możesz zdradzić skąd takie info czy to tajemnica?

Nie jestem informatykiem i wiem w tym temacie tylko ogólnie o co chodzi.
Każdy program ma tzw.kod źródłowy w tym Windowsy.
Jeśli dobrze pamiętam, to Sąd Najwyższy USA rozpatrywał skargę Microsoftu na żadanie NSA(National Security Agency- Agencja Bezpieczeństwa Narodowego)dostępu do kodów źródłowych ich oprogramowania.Umożliwia to m.in.dostęp"od tyłu"do każdego komputera i innych urządzeń które on obsługuje,w tym do treści które są w nim zapisane.
Podobnie jest np.z telefonami komórkowymi,które można namierzyć nawet kiedy są wyłączone.Jedyna możliwość uniknięcia tego to wypięcie zasilania.
Co do laptopów,to można widzieć poprzez jego kamerę co jest w jej zasięgu,nawet kiedy laptop jest wyłączony.Kwestia wgrania odpowiedniego programu szpiegującego.
Podobnie jest z zawirusowanym kompem gdzie haker przejmuje kontrolę nad sprzętem bez wiedzy właściciela(możesz obserwowac co np.robi twoja żona kiedy cię nie ma w domu).
Tylko,że działanie służb specjalnych jest "zgodne "z prawem i nie pozostawia po sobie żadnych śladów.
Możesz zadzwonic do kogoś kto ma zainfekowany telefon i będziesz słyszał co się dzieje(nawet widział),a on nawet nie zauważy ,że telefon odebrał połączenie.
Jedyny sposób uniknięcia podglądania to zasłonięcie kamery np.zaklejając taśmą no i mikrofon...

Wielki Brat czuwa.

[cytat]Co do laptopów,to można widzieć poprzez jego kamerę co jest w jej zasięgu,nawet kiedy laptop jest wyłączony.Kwestia wgrania odpowiedniego programu szpiegującego.
cytat]

Jusek napisałes ,że jedyną metoda jest wypięcie zasilania i wtedy nikt nie może oglądac obrazu z naszej kamerki - a później napisałeś ,że mogą to robić nawet przy wyłączonym laptopie ?
Wyłączony znaczy dalej podpięty do zasilania ? bo jeżeli nie wyłącze zasilania tylko wyloguje się z systemu i zostawie otwartą klape to wtedy też mogą uzyskać obraz ?

Wyłączenie komputera a odpięcie całkowite od zasilania(wyjęcie baterii i/lub odpięcie od sieci) to dwie różne rzeczy.
Samo wylogowanie jeśli komputer jest zainfekowany nic nie da.Po prostu komp wygląda na wyłączony a w rzeczywistości jest inaczej.
Jedną z metod które powinny coś zaniepokoić jest zauważalny nagły spadek naładowania beterii pomimo,że komp,smartfon lub telefon są wyłączone.
Słaby to sposób i zawodny,bo przyczyną może być to że bateria "nie trzyma"bo pada ze starości.

za dużo filmów oglądacie

Rzeczywistoś przerasta to co jest w filmach.
Ja nie mówię,że NSA,CIA,GRU,CBA czy inny Mossad zainteresuje się"juskiem"ale warto wiedzieć co mogą.
Jak do tej pory nie podpadłem(chyba)żadnej naszej specłużbie.
Pozostaje kwestia wirusa który może byc w moim kompie,od zwykłego hakera i właśnie dzięki temu ktoś mnie widzi.
Nie mam obsesji,ale kiedy chce korzystać z kamery laptopa,odsłaniam wtedy obiektyw.

Owszem możliwości są wielkie i każdy dobry haker jest w stanie to zrobić. Ale nie sądzę aby jakiekolwiek służby śledziły zwykłego kowalskiego.

Jusek to już prędzej dałbym wiare temu ,że ten ktoś może widzieć co robimy na kompie - bo to miałem okazję swtierdzic naocznie - jaki program otwieramy lub na jakiej stronie jesteśmy - ale z samoczynnym odbieraniem telefonu i podglądaniu przez niego to mi wieje matrixem