Posty: 381
Dołączył: 23 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam chciałam sprzedać troche ciuchów na rynku (nowe oczywiście) ale nie chce zakładać działalności gospodarczej, bo to dosłownie ze 3-4 razy w miesiącu bym stanęła sobie. Czy da rade odprowadzić podatek od mojej sprzedaży żeby to było legalnie?? Czy konieczne jest zakładanie tej działalności??
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 4
Dołączył: 5 Lut 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
najlepiej dowiedz się telefonicznie w informacji urzędu skarbowego
|
|
Posty: 331
Dołączył: 18 Sie 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
No pewnie. A w razie problemów powołamy się na rozmowę telefoniczną
|
|
Posty: 12227
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Podejdź sobie do zarządzającego placem targowym - wydaje mi się, że urzęduje z tyłu budynku Rzemieślnika. A jeśli tam nie znajdziesz, to w sobotę chodzi spbie człowieczek i pobiera opłaty. Dowiesz się wszystkiego - ale nie sądzę, byś musiałą coś rozliczać się ze skarbówką - podejrzewam, że trzeba to zrobić, jak sprzedaż przekracza jakąś konkretną kwotę.
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 381
Dołączył: 23 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
No właśnie pytałam się i jedyne co mi powiedzieli to że opłata handlowa za dzień 11zł i rezerwacja miesięczna 50 zł za miejsce na rynku. Poza tym nic więcej a boje się, że jak stane z ciuszkami to wpadnie jakaś kontrola ze skarbówki i mi dowali no bo jak handluje to się wzbogacam. A działalności nie chce zakładać bo niechce handlowac codziennie dosłownie 3-4 razy w miesiącu. No chyba, że dobrze by szło to może wtedy bym założyła działalność. Puki co chce sprubować a nie chce zakładać działalności.
|
|
Posty: 12227
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
No to zadzwoń do urzędu skarbowego - nie przedstawiaj się, i po prostu zapytaj jak z tym jest. Możesz też zapytać handlujących takimi rzeczami - może któreś nie odpyskuje, - widząc w tobie konkurencję, tylko ci powie, jak się sprawy mają.
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT No to zadzwoń do urzędu skarbowego - nie przedstawiaj się, i po prostu zapytaj jak z tym jest. Możesz też zapytać handlujących takimi rzeczami - może któreś nie odpyskuje, - widząc w tobie konkurencję, tylko ci powie, jak się sprawy mają. Możesz się przedstawić bo przecież Cię nie zjedza. W przypadku kontroli skarbowej na rynku/hali targowej wymagane jest posiadanie pozwolenia na handel lub tzw. karty. Musisz udać się do US i zapytać dokładnie bo nie każdy może takie dokumenty dostać. Na pewno dostanie je student i ludzie z tzw. branży artystycznej czyli malarze (jak na rynku krk) czy np u nas stoją z ręcznie robioną biżuterią. Oczywiście takie pozwolenia dostaje się jeśli dochód nie przekracza 300zł miesięcznie (lub coś koło tego). W innych przypadkach należy mieć zgłoszoną działalność. |
|
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Moja znajoma przyleciała ostatnio ze stanów a ciuchami - A&F, TH, Holister - poszła w sobote na hale z wypchanym plecakiem ze stelażem - 3 godziny nie mineły i około 20 ciuchów poszło wszytsko - z nikim nic nie uzgadniała ani nie płaciła żadnej opłaty - może miała szczescie nie wiem - ale wydaje mi sie ,że coraz rzadziej już sprawdzają ludzo na hali.
|
|
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Moja znajoma przyleciała ostatnio ze stanów a ciuchami - A&F, TH, Holister - poszła w sobote na hale z wypchanym plecakiem ze stelażem - 3 godziny nie mineły i około 20 ciuchów poszło wszytsko - z nikim nic nie uzgadniała ani nie płaciła żadnej opłaty - może miała szczescie nie wiem - ale wydaje mi sie ,że coraz rzadziej już sprawdzają ludzo na hali. Widać że rzadko jesteś na hali bo kontrole są najczęściej raz w miesiącu. A przed świętami nawet częściej. Poza tym jakoś nie widzę tego aby miała 20szt i wszystkie tak sprzedała, po 1 nie było by tego za bardzo widać, po drugie nie zdarza się sprzedać towaru do 0 jak to napisałeś a po 3 musiała by stać na szarym końcu bo nikt kto płaci placowe i rezerwację by jej nie wpuścił. |
|
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
zubr bylo to 2 tygodnie temu i stala przy kladce za citi parkiem - miala 2 bluzy w rekach i jedna zarzucona na ramie - mlode dziewczyny zaczely podchodzic i sobie grzebac w plecaku - bluzy abercrombie & fitch, tommy hilfiger, holister - koszt jednej po 300zl - a ona je puszczala po 80-100zl to samo koszulki - poniewaz miala je z przecen w stanach - maxymalnie stala 3 h - i z pustym plecakiem wrocila - same handlary ktore smigaja po ciucholandach od niej kupowaly by pozniej puscic na Allegro drozej - jej sie nie cchialo poniewaz wylatuje na tym weekendzie.
|
|
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT zubr bylo to 2 tygodnie temu i stala przy kladce za citi parkiem - miala 2 bluzy w rekach i jedna zarzucona na ramie - mlode dziewczyny zaczely podchodzic i sobie grzebac w plecaku - bluzy abercrombie & fitch, tommy hilfiger, holister - koszt jednej po 300zl - a ona je puszczala po 80-100zl to samo koszulki - poniewaz miala je z przecen w stanach - maxymalnie stala 3 h - i z pustym plecakiem wrocila - same handlary ktore smigaja po ciucholandach od niej kupowaly by pozniej puscic na Allegro drozej - jej sie nie cchialo poniewaz wylatuje na tym weekendzie. Powiem tak, że średnio w to wierzę bo nie raz stałem na rynku i wiem jak to jest. No ale dobrze niech tam będzie że sprzedała wszystko po 100zł chociaż patrząc gdzie się tłumy przewijają to raczej po drugiej stronie rynku, tam gdzie można kupić ciucha za 5zł a nie za 100zł, bo ludzie w stw nie mają kasy na takie drogie rzeczy. Dlatego tymbardziej przy takiej cenie nie wierzę w to. |
|
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
zubr - a ja wierze i wiem to na 100% - idz kiedys na ciucholand kolo fraca - zobaczysz co sie tam dzieje i jakie handlary biora rzeczy po - 50zł by póścic na hali za 150 zl - a ona nie zdzierała i miała wszystko "brand new" - gdy masz dobry Towar to sprzedasz wszystko w mgnieniu oka niewazne czy na Allegro czy w sobote na Hali targowej - a co do tego ,że w innej cześci sa bułgarzy którzy sprzedają badziew to tam by pewnie nie sprzedala nic - bo wszyscy chodza tam by kupic najtaniej i byle co na jeden sezon.
|
|
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT zubr - a ja wierze i wiem to na 100% - idz kiedys na ciucholand kolo fraca - zobaczysz co sie tam dzieje i jakie handlary biora rzeczy po - 50zł by póścic na hali za 150 zl - a ona nie zdzierała i miała wszystko \"brand new\" - gdy masz dobry Towar to sprzedasz wszystko w mgnieniu oka niewazne czy na Allegro czy w sobote na Hali targowej - a co do tego ,że w innej cześci sa bułgarzy którzy sprzedają badziew to tam by pewnie nie sprzedala nic - bo wszyscy chodza tam by kupic najtaniej i byle co na jeden sezon. Może i tak było nie mówię że nie ale raczej miała więcej szczęścia. Z drugiej strony nie bardzo rozumie dlaczego sprzedawała co nie miała na bilet? Swoją drogą szkoda że nie było wtedy skarbówki. |
|
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
zubr - wręcz przeciwnie - co po jej zachowaniu wskazywałoby ,że nie ma na bilet ? to ,że robiła ludziom przysługe przywożąc stuff którego nie dostaną w PL - ponieważ są może 2, 3 sklepy na krzyż i ceny z nieba - a ona w stanach na wyprzedażach ściagała je za bezcen - własnie teraz jest taki okres w stanach - czarny piątek w usa - gdzie kupujesz wszystko za pół darmo - a gdyby wołała po 200-300 zł to przecież by tego nie sporzedała - a gdzie nie pójdzie w stw do sklepu typu - diverse, house to nawet w takich sklepach masz drozej niz ona sprzedawala - a i tak marże miała.
|
|
Posty: 689
Dołączył: 25 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT CYTAT zubr bylo to 2 tygodnie temu i stala przy kladce za citi parkiem - miala 2 bluzy w rekach i jedna zarzucona na ramie - mlode dziewczyny zaczely podchodzic i sobie grzebac w plecaku - bluzy abercrombie & fitch, tommy hilfiger, holister - koszt jednej po 300zl - a ona je puszczala po 80-100zl to samo koszulki - poniewaz miala je z przecen w stanach - maxymalnie stala 3 h - i z pustym plecakiem wrocila - same handlary ktore smigaja po ciucholandach od niej kupowaly by pozniej puscic na Allegro drozej - jej sie nie cchialo poniewaz wylatuje na tym weekendzie. Powiem tak, że średnio w to wierzę bo nie raz stałem na rynku i wiem jak to jest. No ale dobrze niech tam będzie że sprzedała wszystko po 100zł chociaż patrząc gdzie się tłumy przewijają to raczej po drugiej stronie rynku, tam gdzie można kupić ciucha za 5zł a nie za 100zł, bo ludzie w stw nie mają kasy na takie drogie rzeczy. Dlatego tymbardziej przy takiej cenie nie wierzę w to. nie mozna uogolniac . Sa w Stalowej ludzie , ktorzy zarabiaja po 800 zloty miesiecznie ale sa i tacy ,ktorzy maja 15 tysiecy i wielokrotnosc tej kwoty , w ciagu miesiaca. 100 zloty to tanio za "Alberta" wiec nie dziwie sie dziewczynom, ze kupowaly |
|
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
m87 - ja nie wiem z czym Ty i żubr handlowaliście i jak wam szło - może to było szczęście początkującego - nie wnikam - jednorazowa akcja i wiem to od niej - wejdźcie na Allegro obczajcie za ile chodza te marki ciuchów używanych , typowo z ciucholandów - własnie po takich cenach jak ona puszczała - a jeżeli wszystkie rzeczy są z metkami i widnieja na nich ceny w $ to przeciez o klientele nie jest trudno - nie mówcie mi ,że nie da sie opchnac z 10 bluz i 10 koszulek...przeciez nie jest do takiego zakupu potrzebne połowe stalowej
|
|
Posty: 128
Dołączył: 13 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ona byla Matka Teresa z Kalkuty...kupowala w stanach z mysla o biednych handlarach w stalowej woli. Ludzie-jak nie maja co pisac to wymyslaja taki glupoty, zeby sobie nabic "ogladalnosc". Zbieranie na bilet - odpada, 23kg to kilka swoich ciuchow i cos tam jeszcze w walizce-wiec niewiele miala tego, chyba, ze paki slala z mysla o ......no wlasnie o czym?? pomocy ludziom z trzeciego swiata (allegro)??
Pozdro |
|
Posty: 128
Dołączył: 13 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
wracajac do teamtu,,po przekroczeniu pewnej kwoty dochodu musisz wykazac w zeznaniu (nie rocznym) i nie musisz zakladac dzialalnosci. Skarbowka wyjasni wszystko-najlepiej u zrodla a nie domoroslych "inspektorach skarbowych"
|
|
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
kotex13 jak ktoś ma bariere w głowie i we wszystkim będzie szukał podtekstów - to przeciez wmówi sobie co zechce - ja nie widze w tym najmniejszego problemu - widać tylko wasze myślenie - ze albo zbierała na bilet albo musiala byc matka teresą:
http://alleg(...)%26fitch Kocie masz link i obczaj po ile takie rzeczy chodza używane 200-300zł .....a ona miala nówki z metkami - myslicie ze wydac na bluze 80, 90, 100 zł to jest szczyt luxusu ? |
|
Posty: 807
Dołączył: 28 Sie 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Zubr, kotex..
Kolega sam nie wie o czym pisać, byle pisać. Koleżanka przyleciała na chwile żeby sprzedać kilka szmat, zbiła fortunę pod kładką i poleciała do USA po nowe ciuchy. Przywiezie kolejny plecak koszulek, sprzeda w godzinę na hali i znowu za ocean. Gdybym nie pracował w handlu 11 lat, to uwierzyłbym i uścisnął dłoń Dżersejowi i jego koleżance. |
|
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
No widzisz Lucky - 11 lat ciułasz drobniaki handlując trampkami na hali a laska wpadła na jednorazowy biznes i posprzedawała cały stuff - niewiarygodne - normalnie na miarę cudu - z tej racji jest synonimem Matki Teresy & bizneswoman na miare Donalda Trumpa
|
|
Posty: 807
Dołączył: 28 Sie 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Trochę inna branża niż trampki na hali.
|
|
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Lucy - no to skarpety na bułgarach - nieważne.
Nie mogła tego dokonac bo co ? ...nie przeprowadziła analizy SWAT ? nie przeporwadziła pierw ankiety wśród stalowowolskiej społeczności czy będzie w dany dzień w tym miejscu popyt na taki towar ?....ja pier*ole...totalne średniowiecze zero argumentów tylko BO NIE WIERZE. |
|
Posty: 807
Dołączył: 28 Sie 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Takich bizneswoman jak ona to w sobotę cała ul. Okulickiego. Ale skoro handlarę szmatami porównujesz do D.Trampa, to radzę poczytać jego biografię.
A tak na marginesie.. gdzie Ty się ubierasz, że taki oblatany jesteś że wiesz że trampki można kupić na hali a skarpety u Bułgarów ? |
|
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A ja ci radze przeczytać ksiązki Roberta T. Kiyosaki...to może podkręcisz swój biznes - nie wierzysz spoko, czepiasz się wszystkeigo i gdyby nie w innym temacie tommi to pewnie czepialnys sie ze nie ma takiej farbyki w irlandii smutne zacietrzewienie..
Jak przyleci next time - może będzie miała nowy stuff - umówie Cię z nia i nauczysz się handlu od dziewczyny która nie ejst handlara i ma na ten tamat zielone pojęcie. Ps. Ubieram się w ZARZE |
|