NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »
Nowy Temat Odpowiedz
1 2 »
Szyba przednia zamarza, Szyba przednia zamarza
Posty: 46
Dołączył: 24 Cze 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 17:29  
Cytuj
Po zeskrobaniu lodu z przedniej szyby samochodu, szyba w czasie jazdy znowu się pokrywa lodem więc zatrzymuje samochód i próbuje zetrzeć nowy szron z szyby. Jechać się nie da bo nic nie widać. Próbuje włączać spryskiwacz i to samo: płyn zamienia się w szron. Tak trwa dopóki się nie nagrzeje samochód. Jedyne wyjście zapalić samochód na parkingu odczekać z 15 minut, ale to dość drogi sposób. Czy są jakieś sposoby na zamarzającą szybę, bo to chyba problem wielu osób które nie mają podgrzewania przedniej szyby.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 17:29  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 17:31  
Cytuj
Boni u mnie już o tej godzinie połowa osiedla zarzuciła koce , płachty i ręczniki na przednie szyby chytry Nie wiem czy to działa bo nie sprawdzałem , ale możesz spróbować.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 11971
Dołączył: 1 Lut 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 17:37  
Cytuj
Proponuję jazdę z uchyloną szybą w drzwiach. To sprawdzony sposób jazdy , szczególnie przydatny użytkownikom "maluchów". Myślę że pomoże. A do zarzucenia na szybę polecam piankę - taką jaką układa się pod panele podłogowe.

Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 110
Dołączył: 16 Lip 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 17:50  
Cytuj
Zapytaj taryfiarzy.

2 litrowa butelka zimnej wody z kranu.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 5011
Dołączył: 20 Lut 2009r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 17:50  
Cytuj
Mirku nie pomaga, jedyne co robie to grzeje pare minut auto, polecam wytrzeć do sucha deskę roździelczą, odkurzyc auto z piachu, a przed wyjściem z auta na 30 sekund uchylic okbo by wyleciała para. Dobrym wyjściem jest zamontowanie dysz spryskiwacza podgrzewanych - dobry elektryk zrobi to za relatywnie nieiwelkie pieniądze.

"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 11971
Dołączył: 1 Lut 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 17:54  
Cytuj
W maluchu działało niezawodnie umiech W "cienkolu" poresztą też.

Wietrzenie samochodu przed jego zamknięciem, ..... tu chodzi o to, że para wodna wydychana przez osoby wewnątrz osiada intensywnie na mocno oziębionej szybie. Więc chyba nie o to chodzi. umiech

Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 18:03  
Cytuj
CYTAT
Proponuję jazdę z uchyloną szybą w drzwiach. To sprawdzony sposób jazdy , szczególnie przydatny użytkownikom \"maluchów\". Myślę że pomoże. A do zarzucenia na szybę polecam piankę - taką jaką układa się pod panele podłogowe.

Działa ale moim zdaniem przyczyna leży gdzie indziej. Kolega miał ostatnio taki sam problem w pinto. Okazało się że nagrzewnica nie działała prawidłowo. Wymieniliśmy nagrzewnicę i śmiga bez problemu. Natomiast jeśli chodzi o skrobanie szyb z rana to polecam zakupienie maty cieplnej, można kupić w sklepie sportowym coś podobnego do kalimaty tylko grubsze. Jedyny problem że rano możesz nie mieć już tego na szybie a koszt tej maty to ok 40zł.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 11971
Dołączył: 1 Lut 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 18:06  
Cytuj
No tak - dobry nawiew na szybę na pewno czyni cuda. Wogóle dobre ogrzewanie. Kiedyś w Clio takie było - po pięciu minutach w samochodzie było tak ciepło, że o zaparowanych szybach nie mogło być mowy.

Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 18:10  
Cytuj
zubr dlatego u mnie kazdy zarzuca starodawne koce w tureckie wzory - tego nikt nie wezmie a dzialanie ma pewnie podobne - i nie trzeba wydawac 40 zl - bo to Stalowa i to niemalże pewniek że zniknie umiech

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1759
Dołączył: 17 Kwie 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 18:53  
Cytuj
Ehh niema to jak podgrzewana szyba czołowa:-)good

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 762
Dołączył: 7 Sty 2008r.
Skąd: RST/RNI
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 19:05  
Cytuj
W kaszlakach były takie zajebiste szybki co można było uchylićgood

Czym różni się parlamentarzysta od dziwki? Dziwka jak dostanie pieniądze to spełnia życzenia klienta.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 110
Dołączył: 16 Lip 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 19:19  
Cytuj
CYTAT
Ehh niema to jak podgrzewana szyba czołowa:-)


Dobre rozwiązanie, ale wolę Webasto.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 19:23  
Cytuj
CYTAT
zubr dlatego u mnie kazdy zarzuca starodawne koce w tureckie wzory - tego nikt nie wezmie a dzialanie ma pewnie podobne - i nie trzeba wydawac 40 zl - bo to Stalowa i to niemalże pewniek że zniknie umiech

działanie jest nieco inne ponieważ taki koc jest nasiąkliwy, naciąga wilgoci i zamarza rano jest sztywny i szyba zimna, często zamarznięta, a taka mata jest nienasiąkliwa i szyba jest ciepła.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1759
Dołączył: 17 Kwie 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 19:25  
Cytuj
WEBASTO się niestety nie dorobiłem cool Dobry patent na zamarzanie szyb w środku mial mój kolega. Jak tylko widział, że parują mu szybska to wycierał je ścierką z krowiej skóry, po takim zabiegu dobre 2 tygodnie szyby nie parowały i automatycznie nie zamarzały w nocy jak był mróz. Taki bajer przywiózł z Belgii.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 259
Dołączył: 25 Paź 2010r.
Skąd: Z miasta :P
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 19:29  
Cytuj
A filtr kabinowy kiedy był wymieniany, może jest wilgotny ?
Kolejna rzecz, czy odpływy przy silniku nie są zatkane, bo jeśli tak to będzie szyba zamarzać .
Ja np w Tesco kupiłem jakieś 2 lata temu taką mate specjalną na zimę nie kosztowała więcej niż 20zł i działa, rano nie trzeba skrobać szyby .
wkłada się po obu stronach do auta i drzwiami przytrzaskuje i do tego wycieraczkami dociska żeby nie przymarzały rano i git .

A jak nie to w Stalowej gdzieś koło urzędu miasta jest taka firma co robi pokrowce na szyby do danego samochodu .

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 128
Dołączył: 13 Marz 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 19:29  
Cytuj
umiecie czytać?? jezyk polski za trudny do zrozumienia??!!
Facetowi chodzi o to, że zamarza mu szyba z zewnatrz!!! szron jest na zewnatrz.

Wewnatrz pojawia sie jak jezdzi flejuch! lub w srodku zimy jak jest po minus (ujemna) 15 i mniej, wiec otwierajcie, uchylajcie i wietrzcie sie.

Najpierw nauczcie sie czytac.

Najlepszym sposobem jest jednak cos na przednia szybe. Koc, folia, cokolwiek. Wszystko czym zlejesz, spryskasz szybe zacznie parowac i po chwili masz od nowa "szronik" i.......zero widocznosci. Chyba, ze zlejesz, spryskasz i wytrzesz do sucha!!!!

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 19:37  
Cytuj
Ja to robię tak, że odpalam auto i skrobie szyby. Auto w tym czasie się nagrzewa, ja sobie spokojnie spale fajeczkę i jadę może nie nagrzanym ale już w miarę ciepłym autem. Szyby nie marzną. Wcale nie pali więcej czyli nie jest drożej.

Małżonka znowu ma stale włączony klima-tronik i widzę, że najpierw skrobie potem odpala i jedzie. Też twierdzi, że jej nie marzną szyby.

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 110
Dołączył: 16 Lip 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 19:43  
Cytuj
CYTAT
umiecie czytać?? jezyk polski za trudny do zrozumienia?


Do mnie pijesz?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 110
Dołączył: 16 Lip 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 19:46  
Cytuj
CYTAT
Małżonka znowu ma stale włączony klima-tronik i widzę, że najpierw skrobie potem odpala i jedzie. Też twierdzi, że jej nie marzną szyby.


Wenątrz to prawda. Sam nie wyłączałem klimatroika, bo i po co? W środku auta - elegancja francja. Na zewnątrz różnie bywało.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1530
Dołączył: 16 Sty 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 20:01  
Cytuj
CYTAT


Najlepszym sposobem jest jednak cos na przednia szybe. Koc, folia, cokolwiek. Wszystko czym zlejesz, spryskasz szybe zacznie parowac i po chwili masz od nowa \"szronik\" i.......zero widocznosci. Chyba, ze zlejesz, spryskasz i wytrzesz do sucha!!!!



Denaturat ! Jak mi nagrzewnica "wysiadła" to był jedyny sposób aby pozbyć się wilgoci z przedniej szyby. Niestety smierdzi umiech

Przy oblodzonej szybie, spryskiwacz zimowy lany z banki prosto na szybe - skuteczny sposób.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 86
Dołączył: 24 Sty 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 22:51  
Cytuj
Drodzy Państwo. Mylone są tu niestety pojęcia odnośnie zamarzania przedniej szyby. Otóż. Jeżeli zaparowuje szyba od wewnątrz to znacząco się to różni od szronienia szyby od zewnątrz. Jedni piszą o kocach na zewnątrz inni o wilgoci wewnątrz. Faktycznie w środku będzie zaparowywać jeżeli w środku pojazdu jest wilgoć. Wtedy pomaga otwieranie okna podczas "rozgrzewania" auta. Często sie jednak zdarza że szyba szronieje z zewnętrznej strony po zeskrobaniu osadu który wytworzył się na zewnątrz od wilgoci zamarzającej w nocy podczas przymrozków. Wtedy czysta szyba siłą rzeczy (i tu fizyka się kłąnia) będzie zachodzić mgiełką ponieważ różnica temperatur na zewnątrz i wewnątrz pojazdu ma sie tak że jest minusowa do plusowej. Podobnie się stanie jak wyniesiecie w zimie ciepłą szklankę na zewnatrz na mróz. Problem znika zazwyczaj gdy mróz jest na tyle duży że w środku samochodu również temperatura jest minusowa i wtedy powstaje problem z zaparowywaniem auta bo wiadomo wchodzi się do samochodu i się przysłowiowo chucha. Rozgrzanie auta zawsze pomaga, ale niestety wiąże się to z kosztami spalania benzyny na rozruchu i ssaniu i straconym czasem. Jak chcemy jechać to pomaga spryskiwanie szyby płynem niezamarzającym. Mam nadzieję, że pomogłem umiech

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 22:55  
Cytuj
CYTAT
WEBASTO się niestety nie dorobiłem cool Dobry patent na zamarzanie szyb w środku mial mój kolega. Jak tylko widział, że parują mu szybska to wycierał je ścierką z krowiej skóry, po takim zabiegu dobre 2 tygodnie szyby nie parowały i automatycznie nie zamarzały w nocy jak był mróz. Taki bajer przywiózł z Belgii.


W zyciu o takim "bajerze" nie słyszałem chytry
A jakie ma niby ta krowia skóra właściwości ,że nie parują później ? i dlaczego to można dostac tylko w Belgii ?....mam buty z krowiej skóry - sprawdzę jutro czy piszesz prawde..

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 23:00  
Cytuj
Od chyba 5 lat nie miałem skrobaczki w ręce - tylko odmrażacze w spreju, na dziś dzień widziałem w Biedronce.

Rano 1 ręka w kieszeni, 2ga psik-psik, silnik start, wszystko spływa natychmiast po szybie, ale i mi czasami przez chwilę zamarza z powietrza po zew. stronie i po około 2 min. nagrzewania auta znika

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 807
Dołączył: 28 Sie 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 23:19  
Cytuj
CYTAT
...Jedyne wyjście zapalić samochód na parkingu odczekać z 15 minut, ale to dość drogi sposób...


Nie rozumiem. Dlaczego to jest dość drogi sposób ?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 259
Dołączył: 25 Paź 2010r.
Skąd: Z miasta :P
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2011r. 23:21  
Cytuj
No bo auto zanim się ci nagrzeje na postoju to spali ci z 1l jak nie więcej paliwa bo chodzi na ssaniu .
A powracając do parowania szyb od środka, to w tv oglądałem kiedyś że wymycie zwykłym szamponem bambino dla dzieci szyby od środka pomaga i szyby nie parują umiech .

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
1 2 »
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »