Mam problem z asusem k52jr (laptop), problem pojawił się dziś. Po włączeniu komputer nie zapamiętał daty. Ustawiłem "aktualizacje z times.new" wyłączyłem komputer, odłączyłem od sieci, włączyłem i sytuacja się powtórzyła, wygląda na to że bateria bios-u nie trzyma czy jest to możliwe? Laptop ma niecały rok.

Masz go na gwarancji, to sam nie grzeb tylko do serwisu. Rzeczywiście wszystko wskazuje na bios. Może komputer trochę sobie w sklepie na wystawie popracował, zanim trafił w twoje ręce, a moze bateria jest wadliwa.

zubr to my przerobiliśmy 3 strony postów o Twoim biznesie na serwis komputerowy - a Ty się tu ludzi pytasz o diagnoze usterki swojego lapa ? ...dam Ci jedną radę - nie zanos go do zrywu, wybierz inny serwis

Nie chodzi mi o diagnozę, pracowałęm w serwisie i wydaje mi się że to bios, takie są objawy. Chodziło mi raczej czy toś ma taki sam model i taki sam problem czy to wada modelu czy przypadek. Okzało się że lapek ma prawie dwa lata, gwarancja do lutego, dlatego nie będę go ruszał musze zawieść do media.

kupiony w media zapakowany,zaplombowany więc nie mógł pracować na półce. Fakt faktem że przepracował kilka tys godzin (3354godziny)

Media Expert czy może Media Mart ?
Nie wiem jak jest z oddawaniem rzeczy na gwarancji do Media Expert bo tam nigdy nic nie kupiłem ale na wakacjach kupiłem nową cyfrówkę w Rzeszowie w Media Markt - przez swoja gapowatość na chama odwrotnie chciałem wepchnąć kartę pamięci i odgiałem blaszke w środku - nie dało sie już później umiejscowic tam karty - pojechałem, powiedziałem ,że tak już było - i dostałem od ręki nowy - a w ME tez tak robią ? czy trzeba czekać aż sprawdzą, zlokalizuja usterkę, stwierdzą czy to nie jest Twoja wina...?

Jeśli laptop faktycznie ma ok. roku to data i godzina jest utrzymywana już niezależnie od biosu w osobnej kości a bios jedynie z niej korzysta tym bardziej lepiej odnieść do serwisu gwarancyjnego.

//moderowano/ zubrstw - post nie na temat

//moderowano/ zubrstw post nie na temat

//moderowano/ zubrstw - post nie na temat

dzerzi wszystko potrafi :]

byszek da się - sa aparaty bez klarownych oznaczeń która stroną (blaszkami) włożyć - nie chciało mi sie zaglądac więc włożyłem tak jak trzymałem karte , na czuja - logiczne

Ps. ifeelgood w sama porę bo kolega nie wie co odpisac pomóz mu cos bystrego sklecic

O proszę. A jakie mądre wnioski mogą z tego płynąć? Przecież nawet przy slocie na karty masz obrazek jak wkładać, do tego karty mają przycięte rogi żeby nie dało się inaczej jej włożyć. Ale luz, mam nadzieję że tylko z wkładaniem kart masz problemy ;)

A klarowne oznaczenia to co ? Instrukcji głosowych oczekujesz od aparatu ?

o luka sie nie obawiam :] btw dzerzi znalazles te 3 cytaty po ktorych mialem isc do budy czy jeszcze szukasz ?:]

No i własnie gó*no prawda - bo karty weszło 3/4 i już wtedy blaszka sie odgieła - "przez swoja gapowatośc" - musisz wiązać fakty Lucy zamiast bezmyślnie szukac kontrargumentow tylko dlatego by mi pojechac

Ps. ometkowałes skarpety na sobote ?

My tu gadu gadu a dzerzi zaraz z nowym dyskiem wyjdzie za miliard postów

byszek nie ma to jak logika , co ?
ifeelgood - od szukania, aportowania i chodzenia do budy - jesteś tu Ty - i to juz ustalilismy - powinienes to pamiętac - bo lubisz pamięciówki

heh :] strasznie slabe, tylko potwierdza ze krowa ktora duzo ryczy malo mleka daje :]

O to chodzi byszek... To przecież my pracujemy na dysk dla niego. Trolla wkoncu trzeba karmić. Na tym dysku złożymy autografy... Od Lucky_Luk, Ifeelgood, Andrzejka

Lucy - brawo zajęło Ci dochodzenie do tego prawie 3 tygodnie ! mam nadzieję, że nie masz gdzie indziej problemów z dojściem..oops
Ifeelgood - a czym jest mleko w moim przypadku ? bo widze ,że sie kompletnie potykasz o swoje zblazowane texty.

Ps. piszmy chłopcy na przemian w innych tamatach - wtedy szybciej będzie szła dyskuska i więcej klepne - bo za długo myślicie...

1. Mlekiem w Twoim przypadku są Twoje teksty tutaj.
2. O moje "dochodzenie" się nie martw. Spłodzisz dwójkę dzieci jak ja - wtedy możemy rozmawiać.
3. Nie wiedziałem, że dla zabawki za 150 zł można robić z siebie takiego barana. Po studiach, i ze "znajomościami".

Bardzo Ci na tym zależy? Przyjedź do mnie, dam Ci taki dysk, mówie całkiem serio.

Lucky jezeli kosztuje 150 zł to ja dziennie zarabiam jego 8-mio krotność - wystarczy mi 20 pips na "edku" (EUR/USD) przy wejściu na 1 locie - myślisz ,że ja potrzebuje Twoich klepaków ? ja to robie dla zabawy - a przy okazji sam teraz robisz z siebie de*ila choćby w moich oczach - a mnie cudza opinia tyle obchodzi co i Twoje dzieci

hehe dzerzi albo jestes geniuszem albo juz calkiel leb ci sie zlasowal i cie ponioslo :]

ifeelgood - jestem pieprzonym omnibusem - pisałem już
Jeżeli tak Cię boli ,że wyciagam Twoją urzędniczą pensję w jeden dzień - to wynika to tylko z Twojej niewiedzy - jeden dzień jako termin umowny - czasem jest to 5 minut - poczytaj sobie o rynkach walutowych (forex), dowiedz się czegoś a potem mi dupe zawracajcie - wytrzymajcie jeszcze tydzień chłopczyki bez narzekania i nie płaczcie nad rozlanym "mlekiem" czyli już klepnietymi postami.
Pzdr :*

Ps. Postaram się dla was wygrać ! a wtedy mam nadzieje ,że Ty jak i Lucky dacie mi te autografy...licze na to.

dzerzi ja wiem co to jest forex :] tylko na wakacjach byl temat to pytales o podstawy i jak grac live, jezeli opanowales teorie do tego czasu i juz tyle ugrywasz to jak mowie jestes geniusz, w miedzyczasie piszesz o stronie(szukasz pomyslow) z ktorej moznaby wycisnac 2-3k, polecasz ksiazki kiyosakiego ktorego glownym zrodlem dochodu jest sprzedaz ksiazek jeleniom, a nie inwestycje, bajki o mlm czy jak wolisz marketingu wielopoziomowym, czy jeszcze dochod pasywny czyli cashflow i gry o wyscigu szczurow w ktore gra moja siostra w liceum :] dlatego pisze, ze albo geniusz albo juz fiksujesz :]

Chłopcy spokój Jak dzieci.

Z tego co wiem, to zwykle problemy z godziną/datą wskazują na biosa. Ale wpisz Twój problem w google, pewnie znajdziesz odpowiedź.

A ja mam problem z moim asusem, któremu dzieje się coś z baterią/wejściem/kablem (rozłącza się - nie ładuje, grzeje). Przydałby mi się ktoś kto by mi określił konkretną przyczynę za niewielką opłatą (bo nawet nie wiem czy się tego staruszka opłaca naprawiać).