Ja np mam pomysł zrobienia punktu ksero w okolicach uczelni KUL-u w Stalowej Woli. Powstaje przecież nowy budynek- segment KUL-u oraz budynek Politechniki rzeszowskiej, które na pewno ściągną jeszcze więcej studentów. W okolicy przystanki autobusowe, ceny byłyby konkurencyjne. Ktoś chętny do współpracy? Macie jakieś inne ciekawe pomysły na jakąś innowacyjną inwestycje w naszym mieście, która ściągnęłaby klientów i które też można by wcielić w życie.? Może dzięki temu tematowi powstanie coś co wesprze nasz lokalny rynek. Zapraszam do burzy mózgów! Pamiętajcie tez o dotacjach z Urzędu pracy i dofinansowaniach z UE.

Mateusz z tymi dotacjami/dofinansowaniami coraz "bidniej" - nawet na gienialnym biznes planie cięzko jest je wyciągnąc - a mam pytanie - ile z takiego punktu xero przy dobrych obrotach możesz wyciagnąc miesięcznie ? - szacowałeś już ?

Na KUL-u masz juz punkty xero zarowno na popieluszki jak i na Ofiar Katynia. A jak juz chcesz robic konkurencyjne ceny to otworz sobhie drukarnie i za xero bierz tak jak np w lbl 7 gr za strone .

Tommi tylko czy przy konkurencyjnych cenach wyjdzie na swoje ?
Ciekawi mnie ile taki punt może wyciągnąc miesięcznie na czysto
Ponieważ kiedyś sam stałem na stażu przy xero i ładowałem dziennie po 2 ryzy papieru - wiem wiem ,że na PRL-owskim sprzecie trzeba sie omachać - ciężki kawałek chleba

Ja mam myślę debeściarski sposób na biznes.
Otóż: napie...... posty tak jak dzerzi a wygrany dysk sprzedać na hali targowej

byszek stworzysz fuzje z Lucusiem - on skarpetki z Ty dysk - tyle ,że musze Cie rozczarowac - Twój biznes to mój biznes - więc szukaj dalej pomysłu

w takim razie - PRZEPRASZAM

Jedyne co mi przyszlo na mysl to tylko wypozyczalnia maszyn i narzedzi budowlanych.

1.Całkiem serio mysle, że przydałaby sie taka agencja zrzeszająca ludzi lubiących psy, którzy za kasę wyprowadzaliby psy innych ludzi, którzy sa akurat w pracy dlużej, albo musza wyjechać na 1-2 dni - potrzebna byłaby dobrze skonstruowana umowa, żeby właściciel nie bał sie kradzieży (a w końcu wiele osób i tak ma gosposie, czy nianie, którym daje się klucze od domu), i wyznaczyć godziny spacerów -----albo taki hotelik, jak przedszkole dla piesków,

Znam wiele osób, które ze względu na psa, a raczej na to, że nie maja go z kim zostawić rezygnują z wakacji :(

2. plac zabaw pod dachem, taki jak wesoła akademia przydałby się w centrum, albo bliżej centrum, albo w jakimś sklepie, np. centrum stalowa wola cała góra jest pusta a tam na zadupiu aż strach po ciemku

3. firma oferująca robienie rano zakupów i przynoszenie do domu - kiedyś się zamawiało tak mleko pod drzwi można ustalać np. że tylko świeże pieczywo i mleko i spokój z menu - opłata na poczatku z dołu, a po jakimś czasie kiedy klienci nabiorą zaufania, nawet z góry, wszystko kwestią marketingu, na poczatku zysk powinien być niewielki, na zachętę, a potem, jak ludzie się przyzwyczają...


od czegoś trzeba zacząć, a jak się spróbuje, to pomysły na udoskonalanie same przychodzą
a mozna robić kilka rzeczy jednoczesnie - i prowadzić punkt ksero i robić zakupy rano

Skoro w lublinie daja rade sie utrzymac. Ale to tak jak pisalem. Nie sam punkt xero a i inne rzeczy.

Oooo, jakby mi ktoś rano przyniósł do domciu świeże bułeczki o 7 to chyba bym ozłocił, dam 100% narzutu, żeby nie wychodzic o takiej chorej porze do sklepu !

Ja mam . Skup butelek.

Rewelacja! Ja tez bym zamówil kogoś,zeby rano przyniósł mi świeże pieczywo ewentualnie mleki i kiełbaske

Powiem szczerze że na razie rzuciłem pomysł, nie robiłem jeszcze biznesplanu i kosztorysu. Na pewno trzeba wziąć pod uwagę liczbę studentów w Stalowej Woli bo oni są rynkiem docelowym, i to ile mniej więcej każdy wydaje na xero plus oczywiście inni klienci przechodni wracający ze szkół( np LO KEN czy pod basenem) ewentualnie zrobić obok sklep sprzedający alkohol bo studenci lubią dobrą zabawę zakrapianą alkoholem w akademikach czy na stancjach. Coś w tym jest teoretycznie by się udało ale w praktyce niewiadomo...

Hmm do tego dodać np to wyprowadzanie psa i wyrzucanie śmieci i chyba by się sprzedała ta usługa co myślicie?

Chcesz zarobic na studentach. Otworz pogotowie alkoholowe tak jak np w Rzeszowie.

A ile by to miało kosztować?

Opcja 1
Fast Food 24h + alko. Także z opcją pod drzwi.
Sądzę że dało by radę, bo mając do wyboru parówkę z cpnu a kebab, zapiekana, pizza, hamburger, kurczak to wybieram to drugie.
Do tego gorzałka po w miarę rozsądnej cenie, wiadomo z zamrażalki.
Dowóz na terenie miasta powyżej, powiedzmy 50zeta, gratis.
Na weekendzie bankowo dało by radę. Na tygodniu pewnie także.
Kwestia lokalowa: jak najbardziej pozostałość po telekupie.

Opcja 2
Fryzjer męski w wersji bikini.

Kokosów raczej byś na tym nie zbił - no ale kto wie
Pierw musiałbys zrobić "badanie rynku" - pochodzic po ludziach i poszukać sobie potencjalnych klientów i zapytac sie za jaką sumę np. dziennie wyprowadzisz, psa, cos im pomożesz w domu , wyrzucisz smiecie, zrobisz zakupy czy pójdziesz wybrac leki na recepte - najwięcej chętnych chyba na wolności by się znalazło

A dlaczego?

Pewnie mają najwięćej kasy?

Poza tym - przedsięwzięcie logistycznie nie do rozwiązania.

Trzeci pies w kolejce nie potrzebował by już spaceru.

Ja się zastanawiam nad otwarciem sklepu obuwniczego, dla ludzi mających różnice w długości stóp, tzn. chodzi mi o to, żeby można było kupić parę butów np. lewy rozmiar 40 a prawy rozmiar 42 ? Co sądzicie, przyjąłby się taki sklep ? W Stalowej Woli co się orientuje nie ma jeszcze takiego sklepu.

Wydaje mi się że w stalowej nie ma sklepu dla osób mających obie nogi lewe czy obie prawe.

Sam pomysł może nie jest zły, ale wydaje mi się że te cechy które akcentujesz trzeba zepchnąc na dalszy plan tzn. traktowac jako opcja/atut dodatkowy sklepu.

Oczywiście musi byc jakiś "patent" który wyróżni cię na tle konkurencji. Wydaje mi się jednak że liczba osób gustująca w kupowaniu innych rozmiarów butów na każdą nogę, okaże się niewystarczająca by zapewnic ci utrzymanie czy przewagę konkurencyjną.

W naszych realiach to najlepszy biznes byłby w szarej strefie, a co do długości stóp to większość ludzi ma stopy różnej długości, wobec czego należy pamiętać, by mierzyć stopę o większej długości.

Mateusz89 podaj swojego maila, to ci podam kilka propozycji biznesowej...

zakup wibroprasy oraz form do produkcji figur betonowych oraz gipsowych (figurki ogrodowe,fontanny) mając już wibroprasę można pomyśleć o produkcji kostki brukowej ale to już na szerszą skalę. Można też kupić kilkadziesiąt form sylikonowych do zalewania gipsem do produkcji ozdobnych płytek kamienia gipsowego jaki jest coraz częściej popularny w zabudowach ścian wewnętrznych domów oraz mieszkań. Możesz także zrobić małą agencję reklamową. Patrzysz na allegro kto najtaniej robi produkty reklamowe (ulotki, billboardy, plakaty) zagadujesz do tej osoby podpisujesz kontrakt i masz np 5000 ulotek od niego z projektem za 180zł Brutto - czas realizacji 7 dni max i sprzedajesz produkt z marżą w stalowej i w okolicach. Popatrz ilu jest głupków co dalej korzystają np z zakupu ulotek w naszym mieście co są o jakieś 300% droższe. A czy marża 100% na początek nie wystarczy? i tak wtedy stanowisz konkurencję Pomysłów są miliony ale najważniejsze to wybrać taki pomysł w którym się czujesz dobrze i nie jest dla ciebie męką tylko inspiracją

Pamiętajcie najlepsze pomysły są takie, w których nie wykładasz dużo pieniędzy na start a masz z tego dobre zyski. Bo jak sami wiecie, w tych czasach ciężko zdobyć chociażby dofinansowanie z UP do którego potrzeba dwóch poręczycieli (śmiech na sali) oraz o dofinansowaniu 4.4 innowacyjna gospodarka już nie wspomnę na który trzeba czekać aż się zestarzeje człowiek oraz o naszym kochanym RIGu , w którym dają jedynie pożyczki , które również ciężko dostać chociaż podobno przy dobrym biznesplanie poręczają te 40 kafli ale nie słyszałem żeby ktoś się tak przebił.

Na początek polecam się sprawdzić czy biznes wypali i włożyć w niego max 20 tys zł , a jak potem bedzie parł do przodu to inwestować dalej, bo po co potem uciekać w razie czego za granicę przed komornikami albo wymachiwać im skarpetkami w drzwiach mówiąc (tylko to jest na mnie - może pan brać) pozdrawiam