Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT kiedyś z 10 kg robiło się 8 kg a dzis potrafią zrobić z 1kg =>3 kg szynki wstrzykując wszystkie napulchniacze,wodę itp Dlatego trzeba kupować od "swoich" wszystko swojskie i tak jak robia ludzie i pisza w temacie lepiej sie zapakowac w samochód i jechac na wieś raz na 2 tygodnie - zaopatrzyc sie w mięso, szynki - tak jak i umnie w dziczyzne i starcza mi na miesiąc |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 12123
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nie mam niestety zaufania - do handlujących na hali - wiem, że bardzo wazne jest zachowanie czystości przy produkcji swojskich wyrobów, i ważne też, by nie lądowały w nich zmielone skóry i inne świństwa.
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 282
Dołączył: 27 Marz 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jako ciekawe doświadczenie proponuję przeprowadzenie takiego eksperymentu - kupując wędlinę w sklepie mięsnym poproście o podanie składu tego wyrobu. Swego czasu trafiłem na szynkę w której było 67,7% mięsa.
Cudny Lolo |
|
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Jako ciekawe doświadczenie proponuję przeprowadzenie takiego eksperymentu - kupując wędlinę w sklepie mięsnym poproście o podanie składu tego wyrobu. Swego czasu trafiłem na szynkę w której było 67,7% mięsa. A jest mozliwośc tego sprawdzenia w każdym mięsnym ? i maja obowiązek mi podac dokładną wartośc w % zawartości mięsa w mięsie ? a skąd bede wiedział ,że to wiarygodne ? |
|
Posty: 12123
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
To i tak dużo - podejrzewam, że skład podany nie był zgodny z prawdą, skoro można z jednego kilograma zrobić trzy.
Widziałem kiedyś, jak wygląda taki przemysłowy proces nastrzykiwania mięsa - parszywe oszustwo. Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT andrzejko - żadko ci odpowiadam, ale tym razem to zrobię. Mistrzem naiwności jesteś ty. Ja mam w jednym ze stalowowskich fraców osobę z rodziny na kierowniczym stanowisku, i wiem o czym mówię, jeśli mówię, że prowadzą własny rozbiór, i jest to mięso nie nastrzykiwane. Dałeś popis ignorancji. spamerze Spamerze? No to mi pojechałeś Dostarczałem tam bardzo długo półtusze. Mięso nie jest przez nich nastrzykiwane ale świnie przed ubojem to normalne świnie z przemysłowych tuczarni takich jak są w Danii czy Niemczech. Chowane na hormonach wzrostu i antybiotykach. Nastrzykiwanie to nie jedyny problem mięsa. Tylko trzeba się na tym znać by nie pisać takich głupot jak ty CYTAT To i tak dużo - podejrzewam, że skład podany nie był zgodny z prawdą, skoro można z jednego kilograma zrobić trzy. Widziałem kiedyś, jak wygląda taki przemysłowy proces nastrzykiwania mięsa - parszywe oszustwo. Gdzie to widziałeś, w TVNie? Dobre Byłeś kiedyś w prawdziwym profesjonalnym zakładzie przetwórstwa mięsnego? Pewnie nie bo byś takich głupot nie pisał "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 12123
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
widziałem na żywo.
andrzejko - sfolguj z opiniami o mięsie z własnego rozbioru - oni nie są daleko stąd, i zaglądają na to forum. Obyś nie został za swoje wypowiwedzi, podany do sądu przez firmę Frac. Trochę pojechałeś. Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
miriam bardzo proszę. Wiem co piszę bo wiem co im sprzedawałem. Zapytaj tej swojej rodziny skąd kupują półtusze. Jak taki zorientowany to może będzie wiedział. Niech ci wymieni zakłady mięsne które przywożą te półtusze. Może jeszcze się okaże, że na zapleczu mają własny chlew i ubojnie
"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 12123
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wiesz andrzejko - mi nie przeszkadza w co brniesz - to twój problem. Żal mi ciebie na pewno nie będzie.
Ja mam swoje zdanie na temat mięsa z Fraca , bo za tym nie idą tylko moje widzimisie - chcesz ciągnąc temat - czekam na więcej - pisz, pisz. Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Wracając do poprzedniego postu.
Widziałeś na żywo? W jakim zakładzie? Podaj nazwę, przecież to nie tajemnica. Specjalnie dodałem, że chodzi mi o profesjonalny zakład a nie garaż. Więcej nie ma co pisać sam się dowiedz. Może ten ktoś z rodziny ci odpowie, jak wie. "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 1738
Dołączył: 26 Lip 2009r. Skąd: RMI Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Czy zaklad profesjonalny czy garaz czy robi z pultusz przemyslowych czy od rolnika to zaden nie zrobi takich wedlin i wyrobow jak sie robi prywatnie w swoim domu.
Dlaczego???? Poniewaz zaden zaklad by na tym nie wyszedl. Jedni pija bo musza, Ja pije bo lubie, chyba ze tez juz ku.... musze!!!! |
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
RNI to prawda. Cena za kilogram szynki musiała by być bardzo wysoka. W zakładach mięsnych jest walka o wagę. Jakość to też ważna sprawa ale schodzi na drugi plan. Znam kilka zakładów, które chciały takie naturalne produkty wprowadzać. Niestety bez większych efektów. Nie byliby w stanie utrzymać się tylko z takiej produkcji.
"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 423
Dołączył: 8 Marz 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jeśli miał bym polecać jakieś sklepy w Stalowej Woli, to tylko i wyłącznie Orzechów. Nie jest to żadna reklama z mojej strony, ale jakościowo ich mięso jest po prostu najlepsze, wadą jest tylko to, że mają jedynie wieprzowinę. Co do reszty... Frac zdecydowanie na drugim miejscu, na trzecim... hm, chyba Stokrotka? Ewentualnie ten mięsny na Wojska Polskiego (obok Ósemki), chociaż bez rewelacji. Matthias jakoś mi nie podchodzi (kiedyś był chyba lepszy). O hipermarketach się nie wypowiem, bo wiadomo jak jest.
Dla tych, co nie bardzo mogą sami odróżnić dobre mięso albo w ogóle mięso od wyrobu mięsopodobnego, proponuję dać do spróbowania psu. Pies (o ile nie jest głodzony lub wyjątkowo żarłoczny) z reguły ruszy tylko ten wyrób, który ma w sobie odpowiednią zawartość mięsa. Pozdrawiam |
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Już pisałem, zaletą Orzechowa jest to że kupuje świnie od lokalnych rolników a nie z przemysłowych tuczarni. Taka świnia od rolnika ma zupełnie inne mięso. Jak by półtusze z takich świń kupował Frac to też to mięso było by dużo lepsze. A tak to jest tylko deczko lepsze od kupowanych z Niemiec, Danii czty nawet z Węgier (bo i takie spotykałem) i mapowanych elementów.
PS. W Orzechowie nie ma wołowiny bo nasi rolnicy nie mają mięsnych krów. "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 171
Dołączył: 2 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
często oglądam program na tvnstyle wiem co jem i w jednym odcinku poświęconym wieprzowinie wyjaśniono na jakiej zasadzie produkuje się szynki.jak to możliwe że mięso(szynka ze świnki) kosztuje ok 15 zl za kg plus koszty wyprodukowania szynki wiec jakim sposobem kosztuje ona w sklepie 10 zl??
|
|
Posty: 245
Dołączył: 8 Cze 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Przecież FRACk to spółka córka Matthiasa, tylko inna marka, więc wędliny i mięso są chyba te same tylko w innym opakowaniu czy nie?
Przynajmniej tak wynika z KRS |
|
Posty: 1759
Dołączył: 17 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Właśnie ugtowałem sobie parówki z sokołowa i....... powiększyły swoją objętość 3 krotnie normalnie szok, a w konsystencji były jak gąbka. Albo przypadek, że trafilem na takie albo nie wiem co bo z sokołowa zawsze mi smakowały.
|
|
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Bo spuchła ci skrobia i inne dziadostwa w parówkach a nie mieso.
Mięso sie kurczy w gotowaniu. Wrzu bułkę do wody i zobacz co się z nią dzieje. "Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin |
|
Posty: 1759
Dołączył: 17 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wiem, że ten cały syf spuchł tylko w szoku jestem bo z sokołowa jeszcze nie miałem takich incydentów... Jakby tak dobrze popatrzył to nic nie wolno jeść bo we wszystkim albo chemia albo inne dziadostwa
|
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Przecież FRACk to spółka córka Matthiasa, tylko inna marka, więc wędliny i mięso są chyba te same tylko w innym opakowaniu czy nie? Przynajmniej tak wynika z KRS No to mnie zaskoczyłeś. Podaj linka do tego krsu. CYTAT Właśnie ugtowałem sobie parówki z sokołowa i....... powiększyły swoją objętość 3 krotnie normalnie szok, a w konsystencji były jak gąbka. Albo przypadek, że trafilem na takie albo nie wiem co bo z sokołowa zawsze mi smakowały. Z Sokołowa parówki to tylko Jubilatki a i też ich nie polecam bo są drobiowe. Jakie te parówki kupiłeś? "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 1759
Dołączył: 17 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Przecież FRACk to spółka córka Matthiasa, tylko inna marka, więc wędliny i mięso są chyba te same tylko w innym opakowaniu czy nie? Przynajmniej tak wynika z KRS Coś kolega ma złe informacje parówki były wieprzowe kupione w społem na sztuki,były swieże i pachnące a po ugotowaniu kupa |
|
Posty: 762
Dołączył: 7 Sty 2008r. Skąd: RST/RNI Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
no coś złe ma
krs http://www.ktoko(...)r%C4%85c Czym różni się parlamentarzysta od dziwki? Dziwka jak dostanie pieniądze to spełnia życzenia klienta. |
|
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Stecyk ale ja miałem kiedys tak samo po ugotowaniu ich obwód zwiekszył sie 3 krotnie jedna explodowała na boku - staram sie ich nie jeść - ale czasem wrzuce je na śniadanie...moż ei śmieciowe żarcie - ale raz mozna zjeść - nie otruje się..
|
|
Posty: 12123
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Większej bzdury niż to, że Frac to jest spółka córka Matthiasa nie słyszałem. Frac to sieć sklepów i to dość rozległa.
Cały czas otwierają nowe sklepy. Ale wracając do mięsa i wędlin - najkiepściejsze do tej pory kupiłem niestety w carrefourze - w hipermarketach lepiej wogóle nie kupować. Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 423
Dołączył: 8 Marz 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
dokładnie, Matthias to bardziej regionalna masarnia (główna siedziba w Modliborzycach), a Frac, to większa sieć sklepów. No chyba, że kolega miał na myśli faktycznie jakiegoś "Frack'a"
|
|