NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »
Nowy Temat Odpowiedz
Nie lubię świąt,
Posty: 762
Dołączył: 7 Sty 2008r.
Skąd: RST/RNI
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 19:07  
Cytuj

Nienawidzę świąt

Zaczynam wątek, bo od jutra święta i cały z tym związany horror i zamieszanie wchodzi na wyższe obroty.
Nawet radia nie maco włączać, bo w Zetce wchodzi świąteczna ramówka i zaczyna się tłuczenie do bólu "Wham! - Last Christmas" i podobnego badziewia. Do sklepów też nie ma się co udawać w ciągu dnia, bo wszędzie pełno ludzi i kupują wszystko co im się do wózka zmieści, nieważne czy potrzeba. Qrwa, nawet zdarzyło mi się przyuważyć, że można sobie pożyczkę zapodać. Taką żeby ją później przeżreć przez 2 dni i spłacać przez 12 miesięcy. Trzeba mieć naprane w łeb. W telewizji to samo, czyli jak Cię zmanipulować żebyś jak najwięcej szmalu zostawił w Tesco albo Biedronce. I nie zapomniał zapłacić abonamentu, o czym przypomni Ci Apoloniusz Tajner.
Ludzie łażą jak cielęta, bo inaczej tego nazwać nie można, zastanawiając się co komu kupić tak żeby jak najmniej wydać . I zostają przy tym co zawsze klapki dla wujka Heńka i krem na zmarszczki i celulit dla starej. W wigilię w domu zadyma, od rana gotowanie wielkie tak jak by się kolacji nigdy nie jadło. Przed wyżerką wedle tradycji staropolskiej, wiadomo, paciorek. W wersji jak to na najbardziej bogobojny kraj w UE przystało, mocno okrojonej(Ojcze nasz i jak ktoś zaszaleje to zdrowaśka). Później życzenia, czyli usprawiedliwione kłamanie prosto w oczy. Bo nawtykać h^*ów w tak uroczysty wieczór nie wypada.
Po tych wszystkich cerygielach można przystąpić do wielkiego obżarstwa, na które żeśmy się zapożyczyli. Śledzie, barsz, pierogi i co tam kto jeszcze ma w lodówce. A i najważniejsze. Coś na lepsze trawienia i śpiewanie na pasterce.
Także ja, podobnie jak wzeszłym roku bojkotuję święta. I C*^j.
Mam w d..ie, bo to jedna wielka obłuda. Wszystko sterowane z góry, przez globalne koncerny.
Bo czy ktoś jeszcze potrafi zrobić święta w wersji innej niż "zastaw się a postaw się"?


Czym różni się parlamentarzysta od dziwki? Dziwka jak dostanie pieniądze to spełnia życzenia klienta.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 19:07  
Cytuj

Czym różni się parlamentarzysta od dziwki? Dziwka jak dostanie pieniądze to spełnia życzenia klienta.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 11971
Dołączył: 1 Lut 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 19:10  
Cytuj
Jest na to metoda. Nie dac się wkręcić w cały ten cyrk ze sprzątaniem gotowaniem pieczeniem, wścieklizną zakupową. Ciasta kupić, Zrobić na spokojnie tylko te potrawy, za któymi na prawde tęsknimy i chcelibyśmy je na stole - zadbać o to, by jedzonka wystraczyło na te dwa i pół dnia. Dobry alkohol. I cieszyc się świętami i rodziną.

Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 19:11  
Cytuj
Mi także te święta nie daja tyle radochy co dawniej - teraz wszystko robi sie na pokaz - a najbardziej wkur*wia mnie text - "zaczynamy świeta , wyłącz telewizor' - i tak jak piszesz paciorek , szybkie szamanko - o kolendowaniu nie ma mowy - i po swietach...szybka piłka...a cały miesiac przygotowac i marnowania kasy w błoto. popieram ok

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 69
Dołączył: 17 Lis 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 19:22  
Cytuj
Zalezy kto co lubi, ja jestem tego zdania ze zyje sie raz nie znasz dnia i godziny moze jutro samochod mnie pier***nie i po mnie wiec wole ten czas spedzic w milej atmosferze z rodzinka, zreszta ja zawsze lubilem swieta ten klimati wgl i jak mowicie ze wszyscy sie zabijaja z zakupami itd.. hmm dlaczego? Bo dla kadego wigilia to magiczny czas i co mam zalowac kasy na swieta? chwila przeciez sam na ta kase zapracowalem wiec moge sie nia nawet"podetrzec". Oczywiscie nei jestem z tych co wydaja nie wiadomo ile.. poporstu swiateczne potrawy jakis drobny prezent i tyle tu chodzi o swiateczny czas umiechumiech Zreszta ci co wiedza o czym mowie to przyznaja mi racje a ci drudzy maja inne zdanie i tez nalezy je uszanowacumiech no to Wesolych Swiat?smiech2

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 19:37  
Cytuj
CYTAT
Oczywiscie nei jestem z tych co wydaja nie wiadomo ile.. poporstu swiateczne potrawy jakis drobny prezent ?smiech2


Moim zdaniem powinny byc skromne - a nie jest tyle jedzenia ze nie moge po 20 minutach sie na nie patrzec - i tak jak pisal autoir tematu - ludzie potrafia sie nie kontrolowac i braz pozyczki na - mini ratki chytry - i przepuscic je w goraczce swiat - totalna glupota.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 69
Dołączył: 17 Lis 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 19:47  
Cytuj
No moze z tymi pozyczkami to lekkie przegiecie ale z drugiej strony to zle ze tradycja nie zanika?:p I tak juz z roku na rok moim zdaniem ludzie coraz bardziej odchodza od tradycji Pamietasz jak kiedys bylo 12 potraw i to bylo obowiazkowo, teraz jest pare , (jak u mnie)bo jest nas malo i nei ma takiej potrzeby zeby robic 12umiech Ja tam lubie swieta kolendowanie i wgl ciesze sie ze sie zblizaja umiech

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 19:54  
Cytuj
CYTAT
No moze z tymi pozyczkami to lekkie przegiecie ale z drugiej strony to zle ze tradycja nie zanika?:p I tak juz z roku na rok moim zdaniem ludzie coraz bardziej odchodza od tradycji Pamietasz jak kiedys bylo 12 potraw i to bylo obowiazkowo, teraz jest pare , (jak u mnie)bo jest nas malo i nei ma takiej potrzeby zeby robic 12umiech Ja tam lubie swieta kolendowanie i wgl ciesze sie ze sie zblizaja umiech


One sie psują z roku na rok - za duzo plastyku w tym wszystkim i sztuczności - kiedys warowałem pod oknem czekając na pierwszą gwiazdke - była w tym jakas magia - nie wiem czy to dlatego ,że dorosłem ale juz nie odczuwam tego co kiedys - 12 potraw - nigdy tyle nie widzialem na stole smiech2 co najwyzej 5, max 6...

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 762
Dołączył: 7 Sty 2008r.
Skąd: RST/RNI
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 19:56  
Cytuj
Ale czy to nie jest popieprzone, że przez 3 dni wchodzimy sobie w pupę, jesteśmy uprzejmi aż do bólu, a czwartego wszystko wraca do szarej rzeczywistości. Zostaje nam tylko moralniak, że nie warto było...

Czym różni się parlamentarzysta od dziwki? Dziwka jak dostanie pieniądze to spełnia życzenia klienta.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 69
Dołączył: 17 Lis 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 19:59  
Cytuj
A no z potrawami tak samo u mnieumiech Nawet nie weszlo by tyle bo za maly stol smiech2smiech2 A co do pierwszej gwiazdki to wiesz ja tak samo jak bylem dzieckiem to tez przy oknie i na pierwsza gwaizdke sie czekalo;) teraz na gwiazdke nei czeka sie poporstu przychodzi ta godzina 18-19 i sie wcinaumiech To poporstu z wiekiem tak jest ale staram sie zeby swieta przezyc jak najlepiejumiechCo tu duzo mowic lubie swieta i juzumiech

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 26
Dołączył: 12 Lis 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 20:00  
Cytuj
a ja lubię święta i nie muszę nikomu cytuję "wchodzić w pupę" umiech punkt widzenia zależy od punktu siedzeniacool girl

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 69
Dołączył: 17 Lis 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 20:02  
Cytuj
CYTAT
a ja lubię święta i nie muszę nikomu cytuję \"wchodzić w pupę\" umiech punkt widzenia zależy od punktu siedzeniacool girl

Święte słowa:umiech

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 20:06  
Cytuj
A dla mnie święta to przede wszystkim rodzina i odwiedziny, reszta to są tylko "przyprawy" co by nie było to za bardzo szare i mdłe.

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 20:11  
Cytuj
CYTAT
Ale czy to nie jest popieprzone, że przez 3 dni wchodzimy sobie w pupę, jesteśmy uprzejmi aż do bólu, a czwartego wszystko wraca do szarej rzeczywistości. Zostaje nam tylko moralniak, że nie warto było...


Może dziewczyny maja racje wszystko zależy od punktu widzenia każdego z nas - Ci co mają rodziny i pielęgnuja takie tradycje zapewne świeta sa dla niz ważnym momentem jak i dla ich dzieci - ja może na wyrost pojechałem z punktu - nie posiadania jeszcze rodziny chytry
Ale zdania co do skromności formy świat nie zmienia - niektórzy ludzie faktycznie sie zapozyczania i nie pamietaja o rachunkach byleby było grubo.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 26
Dołączył: 12 Lis 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 21:10  
Cytuj
ja też nie założyłam jeszcze rodziny, ale święta są dla mnie na prawdę wyjątkowym czasemumiech
JerseyShore wiesz ludzie niektórzy tracą w dzisiejszym świecie prawdziwą ideę świąt, wiadomo, że nie powinno się popadać ze skrajności w skrajność;)
może ludzie się opamiętają z szałem zakupów świątecznych i robieniem wymyślnych potraw, a powrócą do tradycyjnych Świąt, a dzięki temu takie osoby jak bartomix znów polubią Boże Narodzenie good wystarczy czasem odrobina nadzieii, pozytywne myślenie może na prawdę dużo zemienić coolcool

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 21:15  
Cytuj
CYTAT
ja też nie założyłam jeszcze rodziny, ale święta są dla mnie na prawdę wyjątkowym czasemumiech
JerseyShore wiesz ludzie niektórzy tracą w dzisiejszym świecie prawdziwą ideę świąt, wiadomo, że nie powinno się popadać ze skrajności w skrajność;)
może ludzie się opamiętają z szałem zakupów świątecznych i robieniem wymyślnych potraw, a powrócą do tradycyjnych Świąt, a dzięki temu takie osoby jak bartomix znów polubią Boże Narodzenie good wystarczy czasem odrobina nadzieii, pozytywne myślenie może na prawdę dużo zemienić coolcool


Każdy chociaż troche je lubie - ponieważ znajdzie cos dla siebie - jak nie jedzenie, wolne od pracy, prezenty - to zawsze można oglądnac Kevina samego w domu mlotek

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 11971
Dołączył: 1 Lut 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 21:17  
Cytuj
Nie ma co udawać - dla ludzi samotnych to parszywy czas. Jaki by nie był cudowny świąteczny nastrój, w końcu samotny człowiek zamyka się w czterech ścianach - a za ścianą słyszy ludzi którzy się cieszą, bawią. I człowieka zaczyna coś trafiać - nie ze złości na tych innych, tylko na koleje własnego losu.

Znam takich ludzi - i ich rozumiem.

Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 223
Dołączył: 14 Lip 2010r.
Skąd: Stalówka
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 21:18  
Cytuj
Dla mnie święta wiążą się z tym, że najbliźsi mają wolne od pracy i będę mogła w końcu poodwiedzać rodzinkę (nie jakieś przymusowe odwiedziny bo tak wypada tylko naprawde ciężko jest się nie raz gdzieś wybrać, bo zazwyczaj nie ma czasu...)

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 11971
Dołączył: 1 Lut 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 21:50  
Cytuj
No właśnie - jakoś tak się porobiło, że czasami nie mamy ochoty ani nikogo odwiedzać, ani być odwiedzanym. Dlaczego? Myślę, że jak się nie utrzymywało z kims relacji przez całych rok, to nie za bardzo się czujemy potem nawzajem w swoim towarzystwie. Przykre.

Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 299
Dołączył: 9 Cze 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 22:12  
Cytuj
Być może winne temu są telewizory, komórki i komputery

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 259
Dołączył: 25 Paź 2010r.
Skąd: Z miasta :P
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 22:12  
Cytuj
Według mnie teraz święta są sztuczne, w znaczeniu, że wogule ich nie czuć, tylko ludzie wpadają w tym okresie w jakaś fobie i jadą to hiper super marketów kupować rzeczy które sprawią im radość w ciągu świąt a później nie będą im potrzebne .

Cofnąć się jakieś 5lat do tyłu to święta były całkiem inne, czuć było to napięcie między ludzi że się zbliżają przyjemne chwile, spotkanie z rodziną,ciepłe dni w domu przed telewizorem z Kevinem i Alexem w TV umiech, itp ,itd.

A teraz gdzie tam zakupy najważniejsze i żeby wypaść jak najlepiej przed rodziną i tyle .

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 22:17  
Cytuj
CYTAT
Według mnie teraz święta są sztuczne, w znaczeniu, że wogule ich nie czuć, tylko ludzie wpadają w tym okresie w jakaś fobie i jadą to hiper super marketów kupować rzeczy które sprawią im radość w ciągu świąt a później nie będą im potrzebne .

Cofnąć się jakieś 5lat do tyłu to święta były całkiem inne, czuć było to napięcie między ludzi że się zbliżają przyjemne chwile, spotkanie z rodziną,ciepłe dni w domu przed telewizorem z Kevinem i Alexem w TV umiech, itp ,itd.

A teraz gdzie tam zakupy najważniejsze i żeby wypaść jak najlepiej przed rodziną i tyle .


Elizabeth - to jest jedna z przyczyn - mój siostrzeniec - 4 lata nie widzi świata poza bajkami i konsola - i gdzie go namowisz zeby poszedl wypatrywac gwiazdke lub spiewac kolędy ?

Ale faceci jak widac widza to inaczej - bardziej z ekonomicznej strony umiech

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 787
Dołączył: 17 Sie 2010r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Gru 2011r. 23:10  
Cytuj
CYTAT

Nienawidzę świąt

Zaczynam wątek, bo od jutra święta i cały z tym związany horror i zamieszanie wchodzi na wyższe obroty.
Nawet radia nie maco włączać, bo w Zetce wchodzi świąteczna ramówka i zaczyna się tłuczenie do bólu \"Wham! - Last Christmas\" i podobnego badziewia. Do sklepów też nie ma się co udawać w ciągu dnia, bo wszędzie pełno ludzi i kupują wszystko co im się do wózka zmieści, nieważne czy potrzeba. Qrwa, nawet zdarzyło mi się przyuważyć, że można sobie pożyczkę zapodać. Taką żeby ją później przeżreć przez 2 dni i spłacać przez 12 miesięcy. Trzeba mieć naprane w łeb. W telewizji to samo, czyli jak Cię zmanipulować żebyś jak najwięcej szmalu zostawił w Tesco albo Biedronce. I nie zapomniał zapłacić abonamentu, o czym przypomni Ci Apoloniusz Tajner.
Ludzie łażą jak cielęta, bo inaczej tego nazwać nie można, zastanawiając się co komu kupić tak żeby jak najmniej wydać . I zostają przy tym co zawsze klapki dla wujka Heńka i krem na zmarszczki i celulit dla starej. W wigilię w domu zadyma, od rana gotowanie wielkie tak jak by się kolacji nigdy nie jadło. Przed wyżerką wedle tradycji staropolskiej, wiadomo, paciorek. W wersji jak to na najbardziej bogobojny kraj w UE przystało, mocno okrojonej(Ojcze nasz i jak ktoś zaszaleje to zdrowaśka). Później życzenia, czyli usprawiedliwione kłamanie prosto w oczy. Bo nawtykać h^*ów w tak uroczysty wieczór nie wypada.
Po tych wszystkich cerygielach można przystąpić do wielkiego obżarstwa, na które żeśmy się zapożyczyli. Śledzie, barsz, pierogi i co tam kto jeszcze ma w lodówce. A i najważniejsze. Coś na lepsze trawienia i śpiewanie na pasterce.
Także ja, podobnie jak wzeszłym roku bojkotuję święta. I C*^j.
Mam w d..ie, bo to jedna wielka obłuda. Wszystko sterowane z góry, przez globalne koncerny.
Bo czy ktoś jeszcze potrafi zrobić święta w wersji innej niż \"zastaw się a postaw się\"?


Nic dodać nic ująć! Dla mnie "święta" w takim wydaniu to wiocha na maksa i tyle

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »