Nadal szukają nastolatków. Przychodzą sygnały z kraju

Wciąż trwają poszukiwania 12-letniej Wiktorii Chciuk i 15-letniego Wojciecha Raka, którzy w poniedziałek w godzinach południowych nie wrócili ze szkoły do domu. Policja sprawdza informacje, które napływają z różnych miejsc w kraju. Były sygnały m.in. z Krakowa, Lublina i Łodzi - poinformował tvn24.pl rzecznik prasowy policji w Stalowej Woli, asp. Andrzej Walczyna.


W poniedziałek po południu rodzina Wiktorii powiadomiła policję o zaginięciu dziewczynki. We wtorek zaginięcie 15-letniego chłopca zgłosiła na policji jego matka.

Katarzyna Chciuk, siostra 12-latki, powiedziała w rozmowie z tvn24.pl, że dziewczynka poznała 15-latka na Facebooku. Wiktoria wyszła w poniedziałek ze szkoły koło południa, dając nauczycielce zwolnienie, które - jak się okazało - sama napisała. Jak twierdzi, jej siostra w dniu zaginięcia miała przy sobie kocyk i skarbonkę ze wszystkimi swoimi oszczędnościami. Katarzyna Chciuk dodała, że na miejskim monitoringu widać Wiktorię, wychodzącą samotnie ze szkoły, kierującą się pod Dom Kultury w Stalowej Woli.

Zabezpieczyli zapis monitoringu

Kamery Miejskiego Domu Kultury zarejestrowały nastolatkę, która w poniedziałek po godz. 12 wchodzi do budynku. Po około dwóch minutach 12-latka przechodzi przez plac i z kimś się spotyka. Prawdopodobnie jest to 15-letni Wojtek. Para odchodzi i odtąd ślad po nich ginie. Jak tłumaczyła siostra zaginionej, "niedaleko znajduje się dworzec PKS", z którego Wiktoria mogła wyruszyć do innego miasta. Według ustaleń, jakie na swojej stronie internetowej przedstawia miejscowa policja, nieletni mogli udać się na koncert do Krakowa.

Wyjechała z nieznajomymi?

Rodzina Wiktorii ustaliła, że dziewczynka poznała na portalu społecznościowym Facebook i na gadu-gadu osoby starsze od siebie, w tym również zaginionego Wojtka. Siostra Wiktorii wskazuje, że z archiwum rozmów nastolatki oraz z listy jej znajomych wynika, że 12-latka chciała pojechać na koncert do Krakowa, gdyż była fanką muzyki rockowej oraz metalu. Dodała, że te osoby prawdopodobnie miały konta fikcyjne, ponieważ nie podpisywały się imieniem i nazwiskiem, a jedynie skrótami, hasłami i pseudonimami. Jak poinformowała Chciuk, komputer jej młodszej siostry zabrano do ekspertyzy do Rzeszowa, co może pomóc w ustaleniu miejsca pobytu dziewczynki.

Porwanie wykluczone

Według wstępnych ustaleń stalowowolskiej policji (woj. podkarpackie), nastolatkowie mogą przebywać razem. W rozmowie z tvn24.pl rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiej Policji Paweł Międlar zaznaczył, że policja wyklucza porwanie. - Oni planowali, że wspólnie gdzieś wyjadą - mówi.

Dodał, że nie są prowadzone żadne poszukiwania na terenach leśnych, gdyż nie ma takich wskazań. W związku z tym, że nieznane jest miejsce pobytu nastolatków, policja musiałaby wówczas szukać ich na oślep, co według Międlara, mijałoby się z celem.

Rysopis zaginionych

Policja podaje rysopisy zaginionych. Wiktoria Chciuk ma 156 cm wzrostu, jest szczupła, ma niebieskie oczy i ciemnoblond włosy do ramion. Ostatni raz widziana była w brązowej kurtce zimowej z ortalionu i berecie w kolorze żółtym. Miała również na sobie bluzę flanelową w czerwono-czarną kratę z kołnierzykiem, spodnie jeansowe koloru bordowego i buty typu kozaki koloru szaro-czarnego. Wojciech Rak ma ok. 170 cm wzrostu i piwne oczy. Jest szczupłym brunetem, włosy sięgają mu do ramion.

Rodzina wyznacza nagrodę

Wszystkie osoby, które posiadają informacje o miejscu pobytu zaginionych, proszone są o kontakt ze stalowowolską policją pod numerem telefonu 15-877-33-23 lub z najbliższą jednostką policji w kraju - telefon 997. Rodzina 12-letniej Wiktorii wyznaczyła nagrodę pieniężną dla osoby, która wskaże miejsce jej pobytu.

źródło TVN 24

ktoś coś wie ??

Właśnie oglądnałem materiał na TVN24 - chyba dokładnie po niem to wkleiłeś
Dziewczyny nie znam - ale mam tylko nadzieje ,że nie pojechała do swoich fikcyjnych znajomych fejsa czy gg - bo ch*j wie kto siedział po przeciwnej stronie monitora..

Wczoraj był artykuł na "SM" dziś tak sobie pomyślałem że trzeba dodać na forum aktualizacje (też to oglądałem)

ps.ten chłopak (Wojtek) też ze St.Woli ??

No własnie szukam tej informacji w necie - pisza tylko ,ze poznali sie na facebook-u, poszukuje ich policja ze STW i jest informacja:
Dziewczyna jest prawdopodobnie w towarzystwie 15-letniego Wojciecha RAKA, który wczoraj w godzinach południowych opuścił mieszkanie i do chwili obecnej nie nawiązał kontaktu z rodzicami. Jego zaginięcie zgłosiła w dniu dzisiejszym jego matka....pisza jeszzce ,że obydwoje udali się na koncert rockowy do Krakowa - więc chyba obydwoje są ze Stalówki.

Tak, obydwoje są ze Stalowej Woli, nadal nie ma z nimi kontaktu a za każdą informację mogącą pomóc w ich odnalezieniu obiecana jest nagroda pieniężna.
Nie wyobrażam sobie, co przeżywają teraz ich rodziny...

http://www.facebook.com/#!/events/302190859813984/

wszystko na bieżąco

Obydwoje ze Stalowej Woli, chłopak z Osiedla Pławo


Mam nadzieję, że się szybko odnajdą bo to już 4 dzień


---------------------------------------

http://www.tvn24(...)osc.html - widziano ich W LUBLINIE

Zaginione dzieci są w Lublinie. "Nie chcą być odnalezione"


Źródło TVN 24



Teraz to mi jeszcze przyszło do głowy, że może rodzice zabraniali dziewczynie kontaktów z tym chłopakiem i stąd ta ucieczka.

Skoro tak to widocznie mają okres buntu w swoim życiu - każdy go chyba miał w mniejszym lub większym stopniu - minie troche czasu, nasuna sie refleksje i powinno wszytsko wrócić do normy - poniewaz nie wiadomym jest to z jakich pobudek oboje sie zdecydowali na taka "eskapade".

Warunki na zewnątrz nie za ciekawe,a więc oby się szczęśliwie odnaleźli i zimę spokojnie w poprawczaku spędzili.

Jeśli tak... to ja dziękuję za taki bunt.
Postawili na nogach całe miasto i nie tylko, wszędzie o nich głośno; doszło nawet do absurdalnych oskarżeń o uprowadzenie, a oni tak po prostu "nie chcą być odnalezieni".
12-latki przeżywają przygody życia - świat się kończy....

Szy - widocznie nie zdawali sobie sprawy jakim echem odbije sie ich zniknięcie - teraz może byłoby juz po wszystkim - ale róznie dzieciaki reagują i może boją się konsekwencji powrotu - nikt nie wie co siedzi im w głowach ale wydaje mi sie ,że nic złego.

Kasa sie skonczy to wroca szybko, kazdy z nas kiedys dojrzewal i robil glupoty ale bez jaj, jak mozna zrobic cos takiego rodzinie?
Typowi egoisci

Nie wiem czy to epidemia czy co ale wczoraj przechodzac obok przystanku widzialem ogloszenie ze zaginal chlopak i jego zdjecie bylo calkiem innego niz tego o ktorym piszecie tutaj.

No to widocznie jest jakieś BOOM na uciekanie z domu - może to zapoczątkuje nową mode...a tak całkiem serio, jeżeli wiadomo gdzie są i nic im nie jest - i skoro są niepełnoletni, nie mogą być ściągnieci siłą do domu ?

przygoda? już się w d... przewraca gówniarzom...
bardzo oni inteligentni, nie przejmować się rodzicami.... tylko im współczuje tego co teraz przeżywają.

Oto wyniki bezstresowego wychowaniaa teraz gownazeria daje rodzicom popalic,czy mlodzi pomysleli co oni przez nich przezywaja,wyruszajac jak by nigdy nic,na goscinne wystepy.
Jest grudzien zaczna sie mrozy,jezeli nikt im nie pomaga,to szybko zapragna cieplego domku.
Fundusze chojnie dawane przez rodzicow,tez nie beda sie uzupelniac,i jeszcze tylko patrzyc jak sie okaze ze ktos mloda wykorzystal seksualnie,bo i to sie zdarza.
Takich od razu do osrodkow wychowawczych,lub na leczenie psychologa niech zaznaja wstydu i pomysla nastepnym razem czy dac buta z domu.
A jesli sa w lublinie to policja znajdzie predzej czy pozniej malolatow i doprowadzi do domu,pytanie tylko co dalej.
Czy rodzice popelnili blad wychowawczy?z pewnoscia cos musieli zrobic nie tak,skoro mlodzi odwazyli sie na taki krok.
Mam nadzieje ze dla wszystkich skonczy sie ta historia dobrze,i oby z jakas konsekwencja wychowawcza dla mlodzierzy.

Te plakaty dotyczą innego chłopaka z zatorza, który zaginął bodajże 28 listopada. Chłopak ma 22 lata.

Moim zdaniem to nie jest wynik bezstresowego wychowania - przeciwnie...ale lepiej nie rozważać tego z jakich rodzin obydwoje pochodzą - rodzice zareagowali słusznie, napompowała sie atmosfera i juz nic nie ma na to wpływu - trzeba liczyc na zmanę decyzji młodych i powrót do domu bo rodzice moga sfixować.

Jersey jakich decyzji mlodych???skoro sa nieletni i policja ich znajdzie,nie oni beda decydowac czy zostana czy pojda z nimi.
Policja ich wezmie za bety i doprowadzi do domu,krotka pilka,tylko co rodzice zrobia z tym dalej,by sie kolejny wypad nie powtorzyl.
Jestes rodzicem?ja jestem,wiec tu trzeba sie w ich sytuacji postawic by kolejna samowolka sie nie powtorzyla,bo konsekwencje moga byc najgorsze a mlodzi maja glupote w glowie,chca sie tylko bawic nie ogladajac sie za siebie,w moim wieku i mych czasach taka akcja byla nie do pomyslenia,a przeciez nie bylo tych wszystkich wygod i rarytasow o jakich moglem ja i moj rocznik pomarzyc.
Jeszcze nalezy zastanowic sie nad srodowiskiem tych lebkow z jakim sie wywodzili a z pewnoscia dostali bysmy szybka odpowiedz.
Policja ich doprowadzi bez dyskusyjnie moge tylko wspolczuc rodzicom.

Nie jestem na szczęście i takie sytuacje utwierdzaja mnie tylko w przekonaniu w którym juz tkwię od wczesnej młodości - żeby nigdy nim nie zostać
O to mi chodziło - że jak ich znajdą to za bety i do domu - tyle ,że tak jak piszesz - co to da ? - młoda pójdzie bezstresowo do szkoły ? - gdy cała Polska o nich mówi...masakra.

Jak znajdą - to się wszyscy dowiedzą. W tym mieście tak mało się dzieje, że robi się z tragedii sensację. Rozumiałbym, jeśli chodziłoby tylko o nagłośnienei sprawy, w celu uzyskania pomocy w odnalezieniu tych dzieciaków. Ale to jest niezdrowa pusta ciekawość.

Na 90% motorem byl ten chlopak i to jemu powinni sie za du*e wziasc.
Ps.Jak ktoś wyżej napisal niezdziwilbym sie jakby dziewczyna zostala wykorzystana..

Jeśli niepotraficie pomóc rodzicom tych dzieci, to może przestalibyście robic sobie z tego temat do głupawych plotek?

Samotnychłopcze - jak myślisz, co sobie pomyslą rodzice tych dzieci, czytając wpisy takie jak twój?

Skoro ktos zalozyl taki temat to sie udzielamy, w czym problem?
A rodzice pewnie maja wiecej zmartwien niz czytanie stalowemiasto.pl

Aloneboy - nie powinieneś snuć AŻ takich domysłów - bo rzeczywiście "ktoś" może to przeczytać i nie będzie wtedy przyjemnie - lepiej byłoby edytowac/moderowac post..