płytki odsadza od ściany(20 lat temu kładzione) twierdzi ze to wina zalania ma jakis papier od hydraulika ze spółdzielni ze to moja wina i zgłosił to do spółdzielni jutro tam pójdę i porozmawiam z kierownikiem i zobacze co powie

A co on pier....li. 20 lat temu to robilo sie jeszcze stara technologia, to plytki trzymaja sie na maxa..

Jezeli plytki odpadaja to nie przez zalanie tylko wczesniej odpadaly a teraz mu okazja sie trafila zeby drzec kase, jezeli odpadaja to byly klejone na zaprawie wapiennej.

Jakies bzdury ten hydraulik opowiada.

Poszukaj kogos kto ma tester do wilgoci. Plytki niemoga tak se odpasc, bo zalales mu cos tam.

A tak wogole to co mu niby zalalo??? A co Tobie zalalo

pusciła śruba trzymająca syfon(przerdzerwiała)wymieniłem i jest ok u mnie zero strat ponoc przesiąkło z pod wanny tam nie mam płytek obok wanny na podłodze i na scianie obok wanny wszystko ok, a co mi da tester?? bo nie ma problemu z tym znajomy parkieciarz ma. Sąsiad ma płytki po sufit i odpadają takie jego straty

Farba na suficie nie odpada????? Jezeli zalalo to tez farba powinna sie luszczyc i odpadac.

Co co da tester??? Sprawdzisz wilgotnosc tam gdzie plytki odpadaja.

Ile tej wody niby przesiaklo??? 10litrow??? 20???? czy tylko litra???

Ps.

Pare lat temu zalalem mieszkanie. Cala noc woda sie lala na parkiet. Zalalo 20m2 parkietu, Parkiet poszedl do wymiany, Sciany namokly i wyschly, scian nie ruszalem.

Ani grama do sasiada nie poszlo.

Rni farba u mnie nie odpadła co ciekawe a zalało mase innych rzseczy - zdzierałem sam żeby dojsc do muru więc nie ma reguły. Btw miałem cię za kolesia który walczył z czyms takim a teraz ty stajesz się aso.... Widze że dla gościa rzeczywiscie lepiej iść do sądu. Mówie że naprawa wyniesie 3 klocki i tyle nie pasuje to sąd wiadomo że remont na wiosne.

Kolego wilgny - rachunek wystawiają firmy - które nie są vatowcami I jest to taki sam dokument potwierdzający jak faktura.


A co wg. kolegi jest starą technologią ?

Ale jezeli sprawca chce pokryc koszty naprawy (zaplacic) a poszkodowany niechce podpisac papierow ze przyjol kase to chyba cos jest nie tak.


Co to jest STARA TECHNOLOGIA ??

To jest to ze kiedys fachowcy robili tak zeby cos naprawde zrobic, teraz jest tyle materialow a odwala sie sztuke, wszystko idzie na ilosc nie na jakosc.

20 lat temu, to się płytki "kleiło" na cement. A wcześniej moczyło.
I tak odpadały "Stara technologia" była wyjątkowo nietrafiona w tym względzie.

ok moja wina przyznałem sie chce zapłacić sąsiad nie chce pokwitowac moze postrasze go o wyłudzenie??

Nic nie dawaj bez potwierdzenia. Potem powie, że nie dałeś mu nic

Ile chcesz mu zapłacić? A ile chce sąsiad?

Nagraj go na jakiś dyktafon i po kłopocie ... niech przeliczy i potwierdzi ile dostał ... Oczywiście gdy uznasz że nie zawyża kwoty ... Straszenie ma to do siebie że może odbić się rykoszetem i zamiast pomóc zaszkodzić ...

Andzrzejek tu nie chodzi kto ile chce tylko po 1 sasiad nie chce pokwitowac a po 2 to czy wylanie z wanny wody(60-100l) spowodowało odejscie płytek

Oki dam Ci robote do metra. Mam do skucia 300metrow plytek. 10zl/m


Kolego yonas zaplc mu za remont ale niech da ci faktury za material.

Droga(i)"SM"Popytaj dorosłych budowlańców co to jest stara technologia to nie będziesz zadawać głupich pytań!!!!!!!