Przesadna otyłość utrudnia życie np współpasażerom komunikacji publicznej kiedy grubas zajmuje 1,5 miejsca.

Na szczęście u nas jeszcze nie ma takiej tragedii jak w USA czy UK, tam to zdarzają się sytuacje typu samolot nie mógł oderwać się od ziemi bo za dużo grubasów na pokładzie XD

Praca siedząca, jedzienie fastów zapijanie napojami gazowanymi albo piwkiem ale głównie to brak ruchu. Wystarczy 2-3 razy w tygodniu jakas siłownia/fitnes/bieganie/rower lub zwykły spacer z innym grubaskiem i problem zniknie.

ksywka po chooyu dobrze dobrana ^^

Nie podchodzą mi wszelkie prostackie tematy. Nie lubię jak ktoś jeżdzi po kimś i leczy swoje kompleksy. Wiedziałam, że takim prostym tekstem ktoś mi odpowie. Szczyt tFFUrczości, wleźć na forum, napisać, że grubi są be i w ogóle, pośmiać się z nich, rzucić jakimś dennym żarcikiem, odpisać komuś kto ma inne zdanie, że pewnie sam jest gruby i taka oto hehe "dyskusja". O moją wagę bym nie się martwiła tylko raczej o wasze IQ skoro nie potraficie sobie znaleźć innej rozrywki.

Otyłość, nadwaga to choroba. Szkodzi zdrowiu. To chyba logiczne i nikt raczej nie powie, że tak być powinno. Różne są przyczyny otyłości, u wielu osób zła dieta, obajadanie, u innych np. skutki uboczne chorób. Także weźcie sobie na wstrzymanie "esteci". Jak bardzo trzeba nie lubić ludzi żeby być aż tak nieczułym?

Nie wrzucałabym wszystkich do jednego wora Jedni mają cukrzycę,inni h***we geny, kobiety dodatkowo rodzą dzieci, czasem co rok , a inni żrą jak świnie, nie ruszając kuperka sprzed kompa, czy TV.
Czym autor tematu kierował się zadając pytanie odnośnie kobiet,pomijając mężczyzn, którzy bardzo często mają trzeci stopień lustrzyc y?

Nie będę się wypowiadała na temat niedoboru ubrań, często zaniżonego 5 rozmiarów, gdzie schaby wiszą tuż nad kolanem i z rowkiem na wierzchu, bo na samą mysl mam ochotę na haft krzyżykowy.
Ostatnio jednak zauważyłam coraz więcej młodych dziewek nie mających poczucia odrobiny smaku i przyzwoitości ( nie każdy musi na to patrzeć) , ale, ale,ale...
Ktoś tu zapomniał, o facetach upasionych, z wagą sporo ponad 100 kg, z obleśnym brzuszyskiem, bo każdy ptaszek ma swój daszek....
... i z kłakami pod pachami, obklejonymi potem (tak,tak wielu nie goli pach,gdyż to urąga męskości )
Lato, koszulka na ramiączkach z wycieciami po pas, wystające kudły spod pach, kłaki w nosie i skarpetki do sandałów,pasek z komórką przy spodenkach, a w uchu zestaw głośnomówiący (24h/dobę) No litości, nie powiecie,że takich tworów mało w naszym mieście???

Od razu uprzedzam komentarze jakie mogą się pojawić:mój maż dba o siebie,a moja waga, dzieki ćwiczeniom i diecie o nazwie Mniej Żreć, jest adekwatna do wzrostu, wieku i dwójki dzieci. Rozm.38. Pozdrawiam

Mi nasuwa się tylko jedno ... dlaczego faceci bywają otyli ??

Każdy ptaszek ma swój daszek ...

poważniej to raczej chodzi o tryb życia/praca

Siedzisz w tej chwili przed kompem w jednej ręce myszka w drugiej batonik/piwo ?? no to nie dziw się że za jakiś czas dołączysz do otyłych

nonsens - u dobrego gospodarza kon pod dachem stoi ;]

feel, a o trzech stopniach lustrzycy słyszałeś?

na 3cim moznaby sie przejechac ;-)

ano można by, np. z [nie]tęgą bezzębną

jeszcze pol biedy a jakby facet ?;]

rozbroiłeś mnie , niezłą masz fantazję

Ps. niektórzy lubią w nocy ciepłe stopy zagrzane przez sierściucha

ja chyba przestane zagladac^^ nonsens pobudzasz moja wyobraznie :]
teraz wyobrazilem sobie kilkanascie "siersciuchow" kazdy inny, a pewnie i tak bym nie trafil :] nie chce wiedziec bo sie zalamie :]

ifeelgood znowu piłeś? Zaraz zaczniesz znowu komuś miłość wyznawać

O, ruda się odezwała. Lubię rude, uważam że im bardziej daszek zardzewiały - tym w piwnicy wilgotniej

Żebym jeszcze faktycznie była ruda

Z wagą sporo ponad 100 kg... No tak, ale jak ktoś ma ponad 190 cm wzrostu, to tych 100 kg nawet nie widać... Sam mam ponad 190 i "mały brzuch" (w porównaniu z tym co było jesienią zeszłego roku). Wystarczyło zmniejszyć racje żywieniowe, ograniczyć wszelkiego rodzaju batony i ruszyć się trochę z domu. Codziennie spaceruję po obwodnicy. Efekty już widać. 8 kg mniej w 3 miesiące. Bez większego wysiłku i "katowania organizmu".

Ktoś tu się tłumaczy, ktoś sie poczuł dotknięty ,
Jadeit, przecież nie wrzuciłam wszystkich facetów do jednego worka, tak jak założyciel tematu, więc o co kaman???

Ja Ci odpukuję, a za pokutę 5 obwodnic biegusiem, często jeżdżę, to będę wypatrywać

Luki dobre to z rdzą, już ktoś mi to kiedyś powiedział

Nonsens, jak śmigasz obwodnicą to wbijaj do mnie na browara. Daleko nie masz...

Luki, ale ja zasuwam wiecznie autkiem,to browar odpada
Ale dzięki za zaproszenie , doceniam.

Widzę ciągle takiego jegomościa w legginsach obcisłych, co wzdłuż obwodnicy po trawie biega, tam i z powrotem, tam i nazad i tak wciąż..., ale ma zdrowie, deszcz,nie deszcz,we mgle, skwar,śnieg,zawierucha, rano, wieczorem,w południe, ale nie w nocy (może dlatego,że w nocy to ja śpię?? ) Jadeit, to ty przypadkiem??

matkozcórką coś Ty sobie nawyobrażał????? Dobra nie mów, juz wiem

Ok mowia podobno jestem swinia, ale ja nie mialem kosmatych^^ mysli, nonsens jak zobaczylem "" to zbladlem bo wyobraznia zglupiala :] te kobiety ^^
btw jak bedziesz widziala na obwodnicy bydle w szarym grubym bawelnianym dresie, to mozesz trabic, jak pajacyka zrobie to ja :]

Więc jesteśmy umówieni na ustalony znak,sygnał.
Od dziś trąbię na nordic walking, chodziarzy,rolki,deskorolki,mohery,rowery,hulajnogi,RNI,LKR,bez wyjątku na biegaczy,pomijając inwalidów,dzieci i kobiety z wózkiem i...kobiety.
Jest taka akcja "pajacyk", to będę na Ciebie klikać, czyt.trąbić z pożytkiem społecznym....

Znak, sygnał Przypomniał mi się Czarny Olek