Zaznaczył, że nie chodzi mu o ekspansję w sensie rasistowskim, żeby go ktoś o rasizm nie posądził - słyszysz co chcesz usłyszeć.

Motta tego księdza są dla ludzi inteligentnych (raz bardziej trafione, raz mniej - ale jak widać, to rzucanie pereł między świnie.

Warchoł uprawia razem z Frankowskim warcolstwo od dawna

A`propos świń i rzucania pereł...
Maksyma łacińska-Sus Minervam docet-Świnia poucza Minerwę.


Minerwa (łac. Minerva) – była w mitologii rzymskiej pierwotnie boginią sztuki i rzemiosła, ale także boginią mądrości, nauki i literatury.

Ks. Warchoł jest bezpośrednim podwładnym frankowskiego i nitkiewicza. Musi wykonywać ich polecenia.

A ja cenie ks Warchoła i bardzo szanuje i dobrze ze politykuje !! ktoś musi rozjaśniać te ciemne umysły które żywią się tylko telewizyjna papka !!! Tyle w temacie i skończcie go już bo to zaczyna się robić żałosne

Rozumiem, że chodzisz do kościoła w celu rozjaśnienia swego ciemnego umysłu?

w ramach rozjasniania umyslow traktorzyste posadzmy za sterami pasazerskiego boeinga, to tak samo rozjasnione jak politykujacy ksiadz

a Ty Luk z tego co się chwaliłeś wszystkim wcale nie chodzisz do kościoła to po co się wypowiadasz na tematy związne z księdzem skoro go nie znasz !!!!

Niestety poznałem go kupując u niego kilka sakramentów.

oo tak Luk to ile kosztowało Cie rozgrzeszenie to ktorego nie dostales te 8 lat temu ?? ciekawa jestem bardzo....

no jak to w kosciele bywa- zapewne drogo

Monopol, brak konkurencji niszczy rynek usług duchownych...

Trzeba w końcu sprywatyzować kościół

Jakość usług duchownych od razu by skoczyła w górę a ceny w dół

Za rozgrzeszenie nie płaciłem. Nie dostałem i ch*j. Żyje dalej. Ale widzę, że co niektórzy grzechy odkupują. W dosłownym tego słowa znaczeniu. Amen.

Musiał istnieć konkretny powód, że nie dostałeś rozgrzeszenia. Najpopularniejszy - życie na kartę rowerową.

Hej forumowe kozaczki! - które się odważy powiedzieć te brednie ks. Warchołowi wprost?

Cienki jesteś. Ja przed ślubem dostałem rozgrzeszenie mimo że żyłem jak to nazywasz na kartę rowerową. Ksiądz o tym wiedział.

do mirek777:
1. perły przed świnie? czyli światłe motta i opowiastki polityczne ks. Warchoła to "perły", które rzuca między ludzi w kościele, czyli tzw. "świnie"?! ja bym to odwrócił, wtedy będzie pasowało - ks.Warchoł rzuca świnie między perły. i tak właśnie czuję się w kościele, gdy z ust ks. Warchoła płynie polityka. to jakby świński jad płynący z ambony
2. Warchoł jako podwładny biskupów musi wykonywać ich polecenia?! inni księża w STW raczej polityką na ambonie się nie zajmują. czyli wg ciebie to partyzanci nie słuchający się dowódców?
3. powiedzieć to bezpośrednio Warchołowi? przyjdzie i na to czas...

Miriam, z kim mieszkam i kogo bzykam to moja sprawa. Ja nie pytam czarnych ile orgazmów tygodniowo zaliczają. Fakt, że nie dostałem rozgrzeszenia był dla mnie równie traumatycznym przeżyciem jak to że ostatnio spaliła mi się żarówka pozycyjna w samochodzie.

Warcholstwo wprowadzane na ambonę przez niektórych księży nie podlega dyskusji ... Kimże jest ów Warchoł żebym się do niego miał fatygować ?? wystarczy że ksiądz który przyszedł po kolędzie usłyszał przy okazji pogaduszki że jest za dużo polityki czym odstraszają ludzi od kościoła ... przytaknął i poszedł z Bogiem

- po pierwsze ks. Warchoł bardzo żadko "politykuje" z ambony
- po drugie trzeba umieć rozróżniać motta od politykowania (dla niektórych jak widac to za trudne)
- po trzecie normalną sprawą jest, że osoba, która deklaruje, że przestanie trwać w grzechu - czyli spowiada się przed swoim ślubem (również z tego, a nie na zasadzie, że ksiądz ma się domyśleć) - dostanie rozgrzeszenie
- z kim mieszkacie, co tam sobie robicie to wasza sprawa - ale spowiedź dotyczy między innymi i takich rzeczy (jeśli jest to związane z trwaniem w grzechu). Kto chce dostać rozgrzeszenie - i jest świadomym chrześcijaninem, wie o co chodzi
- ks. Popiełuszko bardzo "politykował" - taka była potrzeba dziejowa. Czy dziś jest taka potrzeba? - lemingi powiedzą że nie.
- proboszcz, to szczególna funkcja. Wiem, że "politykowanie" ks. Warchoła może denerwować, - mi wystarcza, że robi to żadko i nie w trakcie kazania. Sam wolałbym, żeby w czasie Mszy Św. tego nie robił.

Jak zwykle towarzystwo się rozruszało po moim wpisie - zabawne - najzabawniejsze w przypadku andrzejki.

ks. Popiełuszko / ks. Warchoł / komuna / czasy dzisiejsze / potrzeba dziejowa - zupełnie nietrafione zestawienie...
pisanie o Popiełuszce i Warchole w kontekście kościelnej polityki to pomyłka gruba jak Oleksy i Kalisz razem wzięci. poza tym chyba obraża zmarłego

Był taki ks co nazywał się Piotr Skarga. Rok 2012 jest jego rokiem. Co niektórzy stąd zapewne chętnie usuneliby go z kart historii Polski. Był też taki ks jak Kopernik, nie tylko astronom, ale i świetny ekonomista, ktorego teorie wciąż mają zastosowanie. Był też taki ks jak Stasic, pierwszy geolog kraju, tak mówią, tak go nazwała historia, był też ks Kołłątaj, wspołtwórca konsytucji 3 maja, ponoc nowowczesnej jak na tamte czasy, musiało jeszcze upłynąc duŻo wody aby inne kraje zrozumiały jej sens i poszły tą mądrością, i można tak wymieniac i wymieniec, ale niektórzy kompletnie nie znają historii własnego kraju

Nikt, kto na prawdę miał okazję porozmawiać "na luzie" z ks. Warchołem - nie naplułby na niego.

Dlaczego?

Bo to jest dobry człowiek.

mirek777:
życzmy więc sobie, żeby przy ołtarzu i ambonie zawsze był "na luzie"

O stadzie dwunogów pisał już Herbert- ten od wierszy
Więc ksiądz tutaj nic nie wymyślił.

O co więc szum?
Jak ktoś nie chce dawać na kościół niech nie daje , jak nie chce słuchać kazania niech nie łazi do kościoła.....tylko co będzie jak to stado dwunogów powędruje na sąd ostateczny.

Tak więc gatka, sratka , a i tak każdy księdza po kolędzie przyjmię.

O wyższości dwunogów.
Na krótki dystans stworzenie dwunogie zwykle potrafi wyprzedzić stworzenie czteronogie,a to z powodu czasu,jaki zajmuje czworonogowi zorientowanie w tych wszystkich nogach(gdzie są, co robią) i ustalenie która i kiedy będzie się poruszała.
Jest to fakt bez wątpienia prawdziwy,choć niezbyt powszechnie znany.
Mniemać należy,że z tego powodu np.bydło czyli stworzenia czworonogie(prócz psa)mogą nie pałać miłością do "dwunogiego niewdzięcznego człowieka".
Pisane bez podtekstu ,jedynie w celu wyjaśnienia różnic w budowie dwu-i czworonogów.