Posty: 689
Dołączył: 25 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT CYTAT Ciekaw jestem co studiujesz w Stalowej wszak w Krakowie nie brakuje szkółek / uczelni z przypadku i o zerowym poziomie -> Frycz, Tischnera, Drogi kolego miałeś może okazję studiować na tych uczelniach, czy powielasz tylko zasłyszane opinie tych, którzy także na nich nie studiowali? I drugie pytanie. Czym jest poziom, jak go definiujesz? Bo to może być zarówno: pozycja w jakichś rankingach, ale także stopień informatyzacji uczelni, podejście władz i pracowników do studenta, ilość kierunków, posiadana kadra (i tu pytanie co jest miernikiem? Ilość wykladowców z tytułem prof., czy ilośc faktycznie dobrych specjalistów z danej dziedziny, potrafiących uczyć z pasją? To często nie bywa tożsame) Opcje jest bardzo wiele. Pozdrawiam! kolego , sam wiesz jaką renomę ma Frycz w Krakowie . W większości przypadków na ta uczelnie idą ludzie , którym nie poszła maturą bądź chcą być w Krakowie a nie myślą już o swojej przyszłości . Uczelnie prywatne oferują atrakcyjne wynagrodzenie wykładowcom bo wiedzą , że innym sposobem nikt nie będzie chciał tam pracować . Co składa się na prestiż uczelni ? sporo , z całą pewnością musi to być odpowiednia kadra, podejście uczelni do studenta, partnerstwo z podmiotami gospodarczymi , program badawczy , liczba absolwentów w zarządzie koncernów etc. Aplikant radcowski III roku zarabia w Krakowie 1.700 złoty , to dużo ? nie wydaje mi się . Większe miasto, większy rynek pracy ale zarobki znacznie niższe niż w Warszawie , Poznaniu , Gdańsku . |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 51
Dołączył: 8 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Opinia jaką coś/ktoś ma nie musi, a zwykle nie jest zgodna ze stanem faktycznym, bo rzadko mamy pełną informacje na dany temat. I nie tyczy się to tylko uczelni. Taka jest natura człowieka, że lubi wydawać osądy, czasem zbyt pochopnie.
Niestworzone historie o Fryczu opowiadają Ci, którym ta uczlenia jest nie na ręke i Ci którzy słyszeli coś tam od kogoś ta, gdzieś tam i na tym opierają swoją więdzę. Prawdę mówiąc ludzie zwykle nie mają sensownej wiedzy na dany temat dopóki się z tym tematem nie zetkną praktycznie. A ja mam akurat możliwość wypowiadania się na ten temat, niejako mając informację z pierwszej ręki/doświadczenia. W dodatku mam porównanie między uczelnia państwową (Uniwersytet Pedagogiczny), a niepubliczną (Frycz). Zasługa systemu bolońskiego. I pod względem kadry profesorskiej, infrastruktury, podejścia do studenta, zróżnicowania tematyki zajęc, ilości praktycznych i ciekawych przedmiotów (zajęcia w radio, pracownia tv, zajęcia z ludźmi praktykującymi w swoich zawodach), trudności i ilości zaliczeń/egzaminów, a także atmosfery między samymi studentami ten straszny Frycz z zjada totalnie Uniwersytet Pedagogiczny. Jest w sumie chyba tylko jedna kwestia gdzie Up wygrywa. Możliwości działania wokół uczelni, a więc rozbudowany Samorząd Studencki i organizacje studenckie (NZS i ZSP). Organizacji na Fryczu nie było, a Samorząd dopiero raczkował. Co do funkcjonowania i sposobu organizacji uczelni publicznych, to tak na oko 70% opinii moich znajomych studiujących lub bedących już po studiach jest mniej lub bardziej negatywna. Oczywiście są pozytywne przykłady, nie chcę, broń Boże generalizować. Ale Tendencja jest taka, że państwowe molochy nie radzą sobie w kwestiach organizacyjnych, a z tym mitycznym poziomem, na poszczególnych kierunkach bywa różnie. Wracając jeszcze do mojejj opini, to być może tak dobrze trafiłem, może miałem szczęście. Może. Niemniej taka a nie inna jest moja opinia wyrobiona na podstawie własnych doświadczeń i przeżyć. Sądzę, że jest bardziej wartościowa, niż powtarzane od 10 lat slogany o tym, że prywatne jest złe Pozdrawiam! |
|
Posty: 331
Dołączył: 11 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Ale Tendencja jest taka, że państwowe molochy nie radzą sobie w kwestiach organizacyjnych,! tendencja jest taka ze prywatne uczlenie upadaja i za pare lat zostanie paredziesiat najbardziej rentownych |
|
Posty: 110
Dołączył: 16 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT I pod względem kadry profesorskiej, infrastruktury, podejścia do studenta, zróżnicowania tematyki zajęc, ilości praktycznych i ciekawych przedmiotów (zajęcia w radio, pracownia tv, zajęcia z ludźmi praktykującymi w swoich zawodach), trudności i ilości zaliczeń/egzaminów, a także atmosfery między samymi studentami ten straszny Frycz z zjada totalnie Uniwersytet Pedagogiczny. To pewnie stawiasz warunki przy wyborze pracy. Po takiej szkole - minimum 10kzł. Bo jak nie, to pódziesz do konkurencji. |
|
Posty: 642
Dołączył: 24 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Frycz i Politechnikę Krakowską zajda
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem. |
|
Posty: 51
Dołączył: 8 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT To pewnie stawiasz warunki przy wyborze pracy. Po takiej szkole - minimum 10kzł. Bo jak nie, to pódziesz do konkurencji. Możesz ironizować, nie ma problemu, z tym, że ironia nie jest argumentem, choć ponoć jest bronią inteligentnych Możesz też przyjąć, że mam swoje zdanie i podać jakiś argument przeciw. Z kolegą "m87" rozmawialiśmy o poziomie kształcenia, o tym czym on jest, co ma na niego wpływ w kontekście uczleni publicznych i niepublicznych. Nie podzielałem jego opinii co do straszności i tragiczności Krakowskiej Akademii, więc napisałem jakie są moje odczucia ze studiów tam odbytych i są one dobre. Natomiast wrażenia ze studiów na UP mam nie najlepsze. Taka jest moja opinia oparta na własnych doswiadczeniach, mam do niej prawo jak każdy. Nie rozmawialiśmy tutaj o możliwościach znaleznia zatrudnienia. Prawdę mówiąc po moim kierunku, niezależnie od uczelni szanse mają tylko Ci którzy robią coś więcej, poza studiowaniem. Takie są czasy, wszyscy teraz studiują, więc jak chcesz mieć więcej niż "wszyscy" to musisz robić coś więcej niż "wszyscy". Co do tego, że większośc uczleni niepublicznych padnie niebawem, to fakt. Spadnie popyt na taką usługę, bo spadnie liczba studentów. I bardzo dobrze, słabe uczlenie padną, lepsze będą się rozwijać i sądze, że niektóre w perspektywie paru lat przewyższą nie jedną dobrą uczelnię państwową. Pozdrawiam! |
|
Posty: 110
Dołączył: 16 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT ironia nie jest argumentem, choć ponoć jest bronią inteligentnych Może tak, a może nie... CYTAT Nie rozmawialiśmy tutaj o możliwościach znaleznia zatrudnienia. Ludzie mają różne hobby. Niektórym podoba się na przykład samo studiowanie. Ale na tym długo nie pociągną. CYTAT Prawdę mówiąc po moim kierunku, niezależnie od uczelni szanse mają tylko Ci którzy robią coś więcej, poza studiowaniem Interesujące spostrzeżenie. Czy te studia pomogły ci w otrzymaniu satysfakcjonującej Cię pracy? |
|
Posty: 51
Dołączył: 8 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Szczerze mówiąc dzięki tym studiom sprawdziłem kilka możliwości. Część rzeczy jest ok, ale nie dla mnie na dłuższą metę. Np praca jako dziennikarz, ciekawa, sprawdziłem to, ale na dłuższą metę nie spełni bym się w tym. Choć pisać lubię - jak widać ;)
Powiem tak, miedzy innymi dzięki tym studiom znalazłem coś co mi się podoba i co chce robić w najbliższym czasie. Nie uważam tego okresu za czas stracony, wręcz odwrotnie. |
|