Murena jestem.

Ludzie jak to czytam to aż mi sie na wymioty zbiera. Widać że niektórzy są naprawde nie ogarnięci. Dobra do rzeczy. Do kuzwy nędzy murena skąd możesz czy chłopak jest wykształcony czy nie. Znasz go? Nie? To sie wreszcie zamknij i nie wsadzaj tam nosa gdzie nie trzeba bo za przeproszeniem gówno wiesz i w tym momencie to ty sie zachowujesz jak przygłup. To samo co do mufki. Od listopada zaczną się spotkania sztabu. Podaj adres to wyślę Ci specjalne zaproszenie, podzielisz się z nimi swoimi opiniami, pomożesz im, a jak nie to ku*wa odpierdziel sie od chłopaków i dziewczyn którzy to organizowali. Masz jakiś problem ze sobą? Dalej.

Tutaj to już mnie na prawdę szlag trafił. Jak można być taką hamską osobą nie znając go?
Murena ja Ci radzę, nie udzielaj się tam gdzie nic nie wiesz.
Peace. Pokój Hejterom ;*

Murena jak dla mnie to osoba która zaocznie studiuję na KUL'u lub też wieczorowo robi zawodówkę lub liceum uzupełniające w CKU. Jest osobą niedowartościowaną i nie akceptowaną we własnym środowisku. Ale skoro osoba ta uważa iż szef sztabu ma problem z poprawnym wypowiadaniem się i strasznym stresem przed kamerą proponuję koledze aby tak samo jak autorka tematu przyszedł w listopadzie na spotkanie sztabu i zgłosił się na rzecznika Stalowowolskiego Sztabu ;)