Był u was ksiądz? Przeciętna rodzina daje 50 zł. To na wieżowiec w którym jest około 140 mieszkań daje nam to 7000 zł nie opodatkowanej gotówki. Jestem ciekaw gdzie w Piśmie Świętym pisze aby to wierni dawali księdzu a oni to trwonili jak chcą

to prawda

To po co dajecie?

Jak nie dasz to przekonasz się później jakie są problemy, żeby załatwić coś w kościele. Ślub, pogrzeb, chrzciny itp

Jak zapłacisz, to klecha załatwi bez problemu wszystko w Kościele. Np mszę w intencji oskarżanego o gwałt byłego prezydenta Olsztyna lub mszę w intencji Jaruzelskiego...

I jak myślicie gdyby do tego księdza przyszedł człowiek głodny umierający-ilu z nich zatrzasnęło by drzwi a ilu pomogło? bo mi się wydaje że niewielu!

a ja nic nie daję i jakoś z ww. sprawami nie miałem najmniejszych problemów

od dawna zresztą już nawet i księża apelują żeby chodzącym po kolędzie nie dawać pieniędzy, tylko np. przelewem czy na plebanii przekazać.

Hehehe przelewem to już jest parodia z tymi kościołami Jeszcze trochę to ludzie po kolędzie będą im tankować auta ... -)

Jak i nie ma w kościele Rzymskokatolickim tego im więcej dasz tym bardziej będziesz zbawiony, co wydaje mi się wmawiają nam księża może nie bezpośrednio ale do tego zmierza dzisiejsza nauka kościoła

Znaleźli się znawcy od dyżurnego szczekania i ujadania. Litość bierze.

idz do kosciola, daj na tace a ci nerwy przejda

Jaka wiara, taka ofiara .....tłumaczył mi jeden ksiądz.)))

Bierzemy przyklad z innych ludzi. Jak ktos cos zrobi to dlaczego "ja" mam tego nie zrobic? I tak sru az do konca. Niestety wiekszosc musi patrzec na innych, smutna rzeczywistosc.

nikt wam nie karze dawać, morda w kubeł

Ja powiem tak na tace nie daje a jak już ksiądz przychodzi do mnie to mu dam te symboliczne 50 zł na potrzeby kościaoła.Jak kasa idzien na kościól to niech bedzie ale jak ją trwonią na lewo i na prawo to sorry.......

Call nie śmiej się w Niemczech np. jest coś takiego, że co roku dostajesz przekaz na Kościół, bez kwoty oczywiście, i wpłacasz ile chcesz albo i nie Twoja wola. ale nikt ci nie puka na siłę do domu po kopertę rok w rok.

Ten pomysł jest ciekawy ale u nas się nie sprawdzi bo kto mając sterte rachunków do zapłaty jeszcze wpłaci na kościół

ale u Nas puka co dwa lata ; pp

zaraz zaraz, z tego co ja wiem, to w szkoplandii czesc Twojego podatku idzie na kosciol, do ktorego nalezysz.
Napisz cos wiecej o tym przekazie, bo mi sie wydaje, ze to jakas forma darowizny.

przychodzi do koscioła chłopak z dziewczyną zamówić msze ślubną!!!
chłopak pyta księdza ile sie nalezy????????
ksiadz do niego:
-wyceń urodę swojej przyszłej żony!
chłopak wyjął 200 zł....
ksiądz popatrzył na niego,potem na dziewczyne....
i wydał mu 100 zł!!!

Jest podatek wyznaniowy. Trzeba zadeklarować na jaki kościół/wyznanie. Można również nie płacić wcale. Ostatnio była taka jazda, że jakiś biskup powiedział, że ci którzy nie płacą, nie będą wpuszczani do kościołów np. w święta
Dopytam na skypie o szczegóły i napiszę.

Dopytaj, dopytaj bo chyba piszesz o Austrii, tam coś takiego funkcjonuje. Ja nigdy w deklaracji podatkowej ani w niczym innym nie musiałem deklarować wyznania po to żeby jakiś podatek był ściągany. Projekt ustawy był, ale chyba to nie przeszło.

echelon, w Niemczech tez jest podatek koscielny. Ci co siedzieli za Odra i go nie placili zostali wykluczeni z kk Ja chce to samo w Polsce!! Ale sie czarni nigdy na to nie zgodza, bo wyjdzie ze trzodki jest 30 a nie 99,9 % jak deklaruja

Jak się pierwszy raz meldujesz w Niemczech to w urzędzie meldunkowym w formularzu jest rubryka religia. I tam wpisujesz religię lub stawiasz kreskę. Jeśli podasz religię to skarbowy odciąga % podatku od zarobków. A jeśli już wcześniej zadeklarowałeś religię, jest trudniej. Żeby się wypisać, teraz trzeba robić apostazję. Dużo ludzi chce się wypisać, bo nie chcą płacić, to czarni utrudniają. Musisz zrobić apostazję. Także najlepiej przy meldowaniu się po raz pierwszy, w rubrykę religia wpisać kreskę.
I tak np. jeśli jesteś kawalerem, czyli jesteś w klasie podatkowej pierwszej i zarabiasz przykładowo 3000 euro brutto, to na kościół z tego odciągają 49 euro miesięcznie, zależnie od landu. To jest przykład z NRW.

http://www.jobware.de/ra/vr/gr/gehaltsrechner.html

Więc jeśli faktycznie jest tak jak pisze hate eternal (a mam pewne wątpliwości czy faktycznie tak wyklucza się, ale nie kłócę się bo nie jestem zaznajomiony z prawem kościelnym) to ci co nie płacą takiego podatku zostali wykluczeni dlatego, że sami zadeklarowali (lub wyparli się), że nie należą do KK.Tu też chodzi w pewnym sensie o wyznanie wiary. W końcu, jak piszeprawdziwy, jest tam rubryka religia, a nie pytanie "czy chcesz płacić podatek wyznaniowy".