Witam moja 8 letnia kotka po długich badaniach jest chora na nerki szukam osob ktore mają tez kotki i podpowiedzą mi co dalej

Żaden drapieznik na wolności nie bedzie sie zywił tak zle , jak drapieżnik domowy , np kot-pies. Ale to wina , tylko i wyłącznie jego pana/i , która pod wpływem pazernych wciska swojemu drapieznikowi to co jest dla niego niejadalne.
Powodem większości chorób nerek(u człowieka równiez) jest nadpodaż białka.
Im chudsze produkty , tym wiecej białka i odwrotnie.
Biegunowy drapieznik , biały mis , zjada tylko tłuszcz z foki , pozostawiając reszte swoim przeciwnikom.
Daj kotu same żółtka , a w tygodniu odzyska zdrowie.

w tej chwili jest na antybiotykach , lekach przeciwbólowych i specjalnej karmie a problem jest taki ze w domciu mam 2 kotki 8 letnia i 3 miesięczna .Jak upilnowac z jedzeniem?

zalezy jakie ma wyniki badan. jak wskazniki mocno przekroczone to i karma nie pomoze. niestety 8 lat to jest "ten" moment kiedy coś się dzieje z nerkami. jak sie nie dzieje to koty zyja i zyja... niestety niewydolnosc to nie przeziebienie, nie wyleczysz ale powodzenia

Niewychądzący z mieszkania kot z niewydolnością nerek lub jedną nerką usuniętą może normalnie żyć i funkcjonować ale wyłącznie na specjalnej diecie.
Będzie mogła jeść tylko karmę dla nerkowców, w większości sklepów dla zwierzaków są takie, jest kilka rodzajów, trzeba znaleźć taki który jej posmakuje.
Na pewno jej się to nie spodoba ale musi się przyzwyczaić. Nie będzie też mogła jeść większości produktów typu szynka, kiełbasa itp (weterynarz powie co dokładnie może a co nie)

Mając w domu 2 kotki ciężko będzie je upilnować, trzeba będzie jakoś je karmić osobno i trzymać starszą z dala od miski młodej.

tak własnie robie ale jest ciężko najgorsze jest to ze wychodziła na pole a teraz jej nie puszcze juz sobie wyobrażam co to będzie płacz i lament ale życie jej najwazniejsze

joy30 w której lecznicy leczysz kotkę?

w tej chwili argos u Oręziaków

Ja bym nie kazał męczyć się zwierzęciu

Zapodaj jej jakies diuretyki pętlowe... Furosemid albo Trifas. Pamiętaj też aby przy długotrwałym stosowaniu uzupełniać kici potas, sód i magnez. Kontroluj też poziom elektrolitów we krwi.

Może zostaw leczenie lekarzowi. Furosemid ekspresowo odwadnia wiec przy niewydolnosci nerek to jest gwozdz do trumny tego kota. Jak coś można dołożyć do tego wszystkiego to Ipakitine broń Boże furosemid

Sama na własną ręke jej nic nie podaje narazie dostaje 2 razy dziennie antybiotyk + lek przeciwbolowy jak stan zapalny minie to będę sie bardziej martwiła co dalej ale juz jej lepiej bo na pole chce a ja wredna nie puszcze jej he he he

Złap jakiegoś bezdomnego kota i zrób przeszczep

Furosemid nie odwadnia ekspresowo. Zbyt wysokie dawki mogą prowadzić do odwodnienia. A to chyba różnica. Dawkę ustala wet. Jedno ze wskazań Furosemidu to właśnie ostra i przewlekła niewydolność nerek, przy wysokim obniżeniu GFR. Można powiedzieć, że jest to drugi rzut po triazydach. A Ipaktine? Toż to karma dla kotów i psów. Temat nie dotyczy karmienia tylko leczenia.

tu jest kopalnia wiedzy,
polecam - ale lektura ogromna i wymaga czasu żeby to pojąć wszystko
dużo się tu nauczyłam, dużo stąd rzeczy konsultowałam z wetami tu na miejscu
niestety dużo rzeczy które stosują ludzie w leczeniu w dużych miastach czy za granicą, bo piszą tam ludzie z różnych stron, jest dla nas tu ciężko osiągalnych
http://forum(...)d91a206e

my przegraliśmy z moją kicią

miałam trochę leków do odstąpienia ale właśnie sprawdziłam i się niestety przeterminowały, został mi peritol który się daje jak kot nie chce nic a nic jeść, ale on różne zachowania powoduje .... to tak w ostateczności, mam też famogast, który miał hamować wydzielanie kwasów, bo przy wysokim moczniku kot się czuje jakby miał ciągle zgagę, tylko znacznie gorszą niż my odczuwamy,
dobrze jest podawać siemię lniane (zagotowane - taki kleik), też łagodzi przełyk, ale wszystko trzeba konsultować z wetem, najgorzej jak są nadżerki w pyszczku, ciężko z tym walczyć

jakby coś było potrzebne mogę odstąpić, mogę służyć też chociaż wsparciem

póki zwierzak nie cierpi nie można od razu decydować się na ostateczność, jak ktoś tam wyżej zasugerował

a Ipakitine to nie jest karma tylko dodatek do karmy właśnie przy chorobach nerek polecany, dodaje się go do karmy
http://anima(...)ine.html