Jak w temacie. Czy macie jakieś pozytywne doświadczenia w tej kwestii, czy szkoda w ogóle zachodu. Rozchodzi się o sporą dla mnie kwotę, ale słyszałam, że to nic niestety nie daje.

Jezeli ktos Cie na allegro oszukal skasowal pieniadze i nie przyslal towaru to powinnas zglosic sprawe na allegro i na policji. Sens jest zawsze a jak bedziesz mocno naciskala na policje to i pewnie efekty beda.

witam ja miałam iedys taki przypadek mąż kupił jakąs rzecz której nie otzrymał sprawe zgłosilismy do serwisu allegro pozniej na policje cos ie okazało koles naciagnał tak kupe ludzi na kilka set tysiecy złotych allegro nam oddało kwote pzredmiotu lecz bez kosztów przesyłki!!!!i dodam ze schodzi z tym troche czsu lecz warto;)

witam ja miałam iedys taki przypadek mąż kupił jakąs rzecz której nie otzrymał sprawe zgłosilismy do serwisu allegro pozniej na policje cos ie okazało koles naciagnał tak kupe ludzi na kilka set tysiecy złotych allegro nam oddało kwote pzredmiotu lecz bez kosztów przesyłki!!!!i dodam ze schodzi z tym troche czsu lecz warto;)

Warto!!!, oszustów i naciągaczy należy ścigać po trupach - takie moje zdanie.
Na szczęście mi się jeszcze nie zdażyło takie coś.

Ja miałem kilka miesięcy wstecz taka samą sytuacje zostałem oszukany przez sprzedającego na allegro wpłaciłem pieniądze nie otrzymując towaru. Zgłosiłem spór na allegro a potem na policje po 2 miesiącach otrzymałem pełen zwrot z allegro z programu POK wiec zawsze warto nawet jeśli jest to mała kwota .

Mój problem jest nieco inny. Kupiłam na licytacji sukienkę. Oczywiście wiedziałam, że jest używana i do jej stanu nie mam żadnych zastrzeżeń, ale to, co przyszło, to zupełnie inny ciuch, w innych kolorach i długość nie zgadzała się o parę cm, a w opisie aukcji nie było ani słóweczka o tym, że sukienka odbiega wyglądem od tej na zdjęciu! Teraz wygląda na to, że wybuliłam 260 zł, a dziewczyna nie odbiera nawet ode mnie telefonu - doskonale wie, że sprzedaje szajs.

A ja własnie teraz mam taką sytuację, dotyczy towaru za kwotę 50zł, niby nie majątek ale dlaczego mam je stracic, a ktos jeszcz "w żywe oczy" mi sie w mailach smieje ze nic mu nie zrobię. Oficjalnie do allegro tłumaczy sie natomiast ze towar wysłal ale ja nie odebrałam, co jest śmieszne, bo minął tydzien od zapłaty a on juz rzekomo zdążył mi go wysłac i dostac go z powrotem z adnotacją, ze adresat nie odebrał.Na co dowodu oczywiscie okazac nie chce.A nawet gdybym nie odebrała to powinnam miec jedno awizo, potem powtórne awizo i dopiero przesyłka zostałaby zwrócona nadawcy...Zobaczymy co mi da założenie sporu...

Misia77 jeśli dostawa była listem lub paczką poleconą to zgłoś spór na allegro i uprzedź najpierw sprzedającego że zgłaszasz spór może będzie chciał ugody.

Ja nie mogę pogodzić się tym, że można kogoś tak bezczelnie oszukać i allegro nic z tym nie robi!

dau 1982:: hhmm, ale owszem próbowałam kontaktowac sie ze sprzedającym, ale jak juz pisałam "smieje się mi w twarz" pisząc ze nic mu nie zrobię itp. i że moje maile i smsy nie robią na nim wrażenia, wystawił mi nawet negatywa szkalującego mnie ze przesyłka do niego wrócila bo nie odebrałamn a on taki dobry i na własny koszt wysłał mi ją ponownie ,ale zadnego potwierdzenia nadania mi nie chce okazac!!więc nie wierzę w to.

Zglos sprawe na allegro i zalacz im maile w ktorych smieje sie z tego ze niby nic zrobic nie mozesz.

Oczywiście że trzeba spróbować. Niecały rok temu kupiłem przedmioty za 52zł, gość się ulotnił z kasą, najpierw spór, później zgłoszenie na Policję i otrzymałem zwrot z POK. Fakt że kwota niewielka, ale jakby każdy tak podchodził, to spora sumka by się złodziejom uzbierała.

Najlepiej w takich sprawach radzi sobie szepnięcie : U.S
To jest jeden z najlepszych sposobów, wart uwagi