Posty: 178
Dołączył: 10 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Mieliscie wesele w Sezamie ?? jak było ??? podzielcie sie wrazeniami, i jaka jest cena i w ktorej sali jest lepiej
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 83
Dołączył: 17 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nie miałam tam swojego wesela, ale byłam 5 razy gościem i to jest chyba jedno z najsłabszych miejsc w okolicy. Wystrój sal zostawiam pod osobisty osąd, choć dla mnie jest to typowa "wiocha". Gorzej jest z jedzeniem. Potrawy często wystawiają chyba bardzo wcześnie, bo sałatki i śledzie wyglądają fatalnie (zwłaszcza majonez!). Znajomi domagali się nawet zadośćuczynienia za jedzenie w takim stanie, chociaż wesele było w kwietniu i leżał jeszcze śnieg - więc gorąco nie było. Ponadto kelnerzy klepią po plecach, kiedy chcą zabrać talerz (co robią bardzo rzadko). Niestety nie polecam.
|
|
Posty: 135
Dołączył: 23 Lut 2011r. Skąd: Nisko Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Niestety zgadzam się z przedmówcą, badziewie jak cholera. Ale jak się idzie na ilość a nie na jakość to tak jest, myślę że za te pieniądze spokojnie zrobisz po za Stalówką wesele i jeszcze Ci zostanie kasiory.
|
|
Posty: 5021
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Sporo zalezy od ustalen ale pogorszyli się. Jednakże robilismy wesele siostry i było ok i kilka imprez rodzinnych i też ok. Ale zaznaczam trzeba jasno ustalic co się chcę
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 14
Dołączył: 24 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Byliśmy ze znajomymi na ostatnim sylwestrze i fakt że idą na ilość a nie na jakość!!!siedzieliśmy na małej sali strasznie ciasno z jedzeniem średnio a obsługa prawie jej nie było
|
|
Posty: 52
Dołączył: 25 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
[cytat]Byliśmy ze znajomymi na ostatnim sylwestrze i fakt że idą na ilość a nie na jakość!!!siedzieliśmy na małej sali strasznie ciasno z jedzeniem średnio a obsługa prawie jej nie było[/cytat
Byłem też na ostatnim sylwestrze i też na małej sali. Pytałem wcześniej ile będzie osób, więc to że było przyciasnawo to mnie nie zaskoczyło, bo się tego spodziewałem. Ale wolę jak jest duzo ludzi, przynajmniej mozna się dobrze zabawić. Jedzenie jak dla mnie zadna rewelacja. Co do obsługi to nie mam zastrzezeń z małymi wyjątkami. W taki dzień jak "Sylwek" liczy sie dobra zabawa. Jedzenie i osługa schodzi na dalszy plan! Jako że często bywam na imprezach zorganizowanych, tudzież weselach znajomych mogę Wam powiedzieć że liczą się 3 rzeczy dobrej imprezy, wesel zwłaszcza, mianowicie: 1. Dobra kapela lub DJ- 60% 2. Jedzenie 30% 3. Obsługa 10%. Ot cały sukces wesela lub większej imprezy!!! Jeśli się ludzie swietnie bawią, to jedzenie czy obsługa schodzi na dalszy plan!!! |
|
Posty: 52
Dołączył: 25 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Aha i jeszcze jedno. Najwięcej marudzą ci co nie potrafia tańczyć i siedzą przy stołach i patrza tylko w "garnki". Albo jakaś zafukana paniusia- co to dopiero sie pokłóciła z mężem, albo gość który nie potrafi sie bawić i patrzy z kim to jego zona tak szaleje i go krew zalewa, albo jakas sąsiadkalub ciotka co musi zjeść i wypić-chodźby sie miała pos.ać za te 200 czy 300zł które dała w kopercie. Życie))
|
|
Posty: 1
Dołączył: 1 Lut 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Interesant- super to ująłeś, nic dodać nic ująć.
|
|
Posty: 178
Dołączył: 10 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
o kurde az tak tam jest strasznie;/ w takim razie gdzie polecacie???
|
|
Posty: 83
Dołączył: 17 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Interesant - niestety się mylisz! Tak naprawdę, o ile da się to tak wyrazić, 70% to LUDZIE! a 30% to muzyka - chodzi o to, czy ludziom nie przeszkadza, a jak jest na +, to jeszcze lepiej. Jedzenie, wystrój, tort - to są szczegóły, które nie wpływają na to, czy zabawa jest dobra czy zła. Ale za nie płacisz! i to nie małe pieniądze!! Dlatego powinny być bez zarzutu i to jest problem, bo jeżeli płacisz 130 zł za osobę, a wchodzisz na salę a w sałatce w majonezie żółtko oddziela się już od wody a śledzie są wyschłe i już powywijane, to ja się pytam, za co ta kasa? Wierz mi, oni na tym naprawdę dobrze zarabiają, z resztą każdy dom weselny. Więc nie widzę powodu, dla którego mieliby nie wywiązać się z umowy jak należy.
|
|
Posty: 5
Dołączył: 23 Gru 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Zgadzam się z tym, że bardzo ważni są ludzie, to w jaki sposób potrafią się bawić no i oczywiście muzyka. Organizowałam tam swoje wesele w ubiegłym roku i goście rzeczywiście bardzo dobrze się bawili, ale osobiście nie polecam. Po pierwsze obsługa: musieliśmy co chwilę prosić by dokładali do stolika z alkoholami kieliszki,u panny młodej filiżanka po kawie stała kilka godzin Jedzenia nie było zbyt wiele, tak samo z miejscem, przyjęcie było w sali restauracyjnej, ponoć są tam organizowane wesela na 130 osób, u nas nie było nawet 90 i moim zdaniem to było wystarczająco jak na tą salę. O innych problemach przy organizacji już nie wspominając, minusem jest to, że nie podpisuje się z nimi umowy, dlatego też przed samym weselem sezam z nich zrezygnował.
|
|
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja jestem zadowolony z "Jesionów".
Żarcie, obsługa, lokalizacja, koszty - wszysko mi spasowało. Jesiony wybrałem w 2007r z pomiędzy licznej konkurencji (w tym Sezam) i nie żałuję. "Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin |
|
Posty: 7
Dołączył: 4 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
hej. Ja byłam na weselu w Marcato.jedzenie ok,nie ma co narzekać.nikt nie wyszedł głodny. wystrój jak na Stalową to naprawdę elegancki, szacun. Tylko szkoda że tam więcej niż 120 osób nie wejdzie:( Duże wesela odpadają...
|
|
Posty: 4
Dołączył: 9 Lut 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Byłem kiedys na weselu i było bardzo wporzadku. Jedzienie do rewelacyjnych nie nalezało ale byłem w gorszych miejscach wiec pare rzeczy do poprawki i bedzie dobrze. klimat spoko goście dobrze sie bawili i była możliowośc zrobienia dobrych i ciekawych zdjeć.
|
|
Posty: 134
Dołączył: 26 Sty 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Magia SEZAMU juz znikneła. Obecnie jest to lokal, który niestety nie odbiega zbytnio standartem od wiejskiej remizy.
Donek, ale nie z tych Tusków. |
|
Posty: 12
Dołączył: 7 Lut 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
nie polecam
|
|
Posty: 104
Dołączył: 3 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT \. Potrawy często wystawiają chyba bardzo wcześnie, bo sałatki i śledzie wyglądają fatalnie (zwłaszcza majonez!). Miałam takie same odczucia po weselu w sezamie, jedzenie wyglądało strasznie nieapetycznie. Jedyne co było smaczne to ciasto. Ale sałatki,wędliny to masakra, na świeże nie wyglądały. Nie polecam. |
|
Posty: 244
Dołączył: 12 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
donek wolalbym miec dwiescie razy wesele w remizie jak w takim lokalu,nic nie wiesz i nic nie widziales a moze szkoda by tobie bylo wodki na bramy?
Fakt ze w sezamie bedac tam na weselu jak goscie pozjadaja przystawki ze stolu,to nie ma juz dokladek,nie mozna powiedziec ze obsluga dba o weselnikow by byli najedzeni. I wlasnie naczynia za rzadko znikaja ze stolow albo nie daj boze ktos w czasie obiadu wyskoczy na taniec,to nawet nie zdazy zjesc bo obsluga pozbiera. Tradycja wydawania gosciom jedzenia do domu ktorzy opuszczaja wesele jest bardzo skromna,zapewne z powodu dokladnych wyliczen przydzialu zywnosciowego na goscia. No i wiemy jak to z alkocholem jest. Ech nie ma jak to w remizie,klimat,i kazdy dobrze najlepiej bawi po godz 23. |
|
Posty: 1759
Dołączył: 17 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Każdy chwali tylko sezam albo romę, a ja polecam Przytulną jest tam jak sama nazwa wskazuje, no i jedzeni mniam i nie żałują porcji
|
|