Witam czeka mnie artroskopia kolana czy mieliście taki zabieg w stalowowolskim szpitalu a jeśli tak to proszę o opinie z góry wielkie dzięki.

Nie polecam Stalowej Woli moje dziecko miało robioną atroskopie w Nisku.Choć jestem ze Stalowej to jednak zdecydowałem się na Nisko dlatego,że niestety mam przykre doświadczenia z tutejszymi lekarzami.

ja miałem artroskopie w Stalowej. Co tu dużo mówić otworzyli kolano i stwierdzili, że mam całkowite zerwanie więzadła, całe szczeście, że pojechałem do Rudnej Małej. Pojechałem z przekonaniem, że trzeba robic rekonstrukcje wiezadla. Operacja miała sporo kosztować, ale lepsze to niz czekać dwa lata w kolejce z NFZ. Co się okazało? otworzyli kolano i jednak wiezadło naderwane, mogło się obyć bez żadnej operacji,mimo wszystko zrobili artroskopie leczniczą i zwrócili różnice w kosztach. Co by było gdyby w Stalowej mi robili rekonstrukcje z przekonaniem, że mam zerwane więzadło, wole nie myśleć co by było w tej chwili z moim kolanem. Pozdrawiam

eloo tylko nie stalowa . ja robilem cos takiego w rudnej malej i ok jest. za wizyte zaplacilem a trzy tygodnie pozniej bylo po sprawie operacja poszla z nfz..

Ja tez robilem artroskopie w nisku, dlatego ze tam lek. med. Szelag przyjmuje. Nie zaluje tej decyzji. Zabieg trwal ok godz czasu. Jednego dnia mialem zabieg a drugiego juz wyszedlem do domu. Tez otworzyli mi kolano, powiedzial co mi jest i bylo po sprawie i kolano wkoncu zaczelo pracowac poprawnie.

wielkie dzieki czyli stalowa odpada wiem wlasnie ze rudna mała to klinika o bardzo dobrej renomie tylko wczoraj sie dowiedziałam że czas oczekiwania na operacje w tej klinice to około rok czekam w tym momencie na rezonans i z tymi wynikami mam zamiar pojechac na wizyte do rudnej właśnie a jak nie dotrwam to może to nisko a czy doktor Szeląg przyjmuje na piaskach może?

...ja miałam przeprowadzoną w szpitalu, w Rzeszowie, na ul. Rycerskiej, została wykonana bardzo dobrze - przez lek Gawryjołka. Nie wiem czy dalej jest w Rzeszowie, bo słyszałam, że przeniósł sie do chyba do Mielca, ale nie wiem czy to sprawdzona informacja...

Ja miała wykonaną artroskopie kolana w Stalowej przez lekarza Sowę i nie narzekam....

Witam, jeszcze nie mialem artroskopi , ale akurat byc moze czeka mnei ten zabieg bo mam problem z kolanem ;/ z tego co slyszalem to niezbyt dobre opinie o zabiegach w stalowej woli, ale tak jak ktos wspomnial wyzej Nisko - doktor Szeląg , Osobiscie lecze sie u lekarza w Lublinie , bo w stalowej chcial mnei faszerowac tabletkami przeciwbolowymi, i po tygodniu kroic, w Lublinie natomiast u lekarza calkiem inne podejscie do leczenia ktora tak jak wspomnialem wciaż trwa, Wizyty oczywiscie prywatne bo gdybym chcial sie dostac normalnie w kolejke to moze w przyszlym roku haha - to sie nazywa Suzba zdrowia , chorujesz - placisz

ja też miałam mieć robioną artroskopię bo w stalowej podejrzewali wiązadła. Ale pojechałam na konsultację do Lublina dr Gawęda gorąco polecam i niestety konieczna jest operacja bo problemem jest nie wiązadło ale obniżenie nasady kości w kolanie na tyle duże że potrzebny jest przeszczep.

Witam jestem po tym zabiego oraz po rekonstrukcji więzadła przedniego. Robiłem to w Rzeszowie. Jestem juz 3 lata po rekonstrukcji i jak narazie jest wszystko wporządku.
Pozdrawiam

ja słyszałam tez o Nowej Dębie że tam przyjmuje jakis lekarz z Rudnej koło Rzeszowa ale chyba i tak najlepiej bedzie sie gdzieś udać na konsultacje już z reznansem bo samo usg nie daje podstawy do wykonania operacji.A mam pytanko jeszcze jak dlugo się dochodzi do siebie po takiej operacji?

nova nie rozumie twojej wypowiedzi "samo usg nie daje podstawy do wykonania opera". Ja poszedłem do lekarza w RZeszowie i nic nie musiałem pokazywać badan, pokazałem mu swoje kolano troche wykrzywił tu popatrzyl i mowi ze wie co jest nie tak. Mówił ze nie musi miec zadnych papierow z USG czy rezonansu.

Miałem atroskopie w Stwa u dr Sowy i odradzam. Poprawkę zrobiłem juz w Rudnej i jeżeli ktoś planuje zabieg to zdecydowanie polecam.

w moim przypadku to kazal narazie zeby z kolana zeszla opuchlizna, oklady z Lodu itd i za kilka dni do Kontroli i zapewne dostane skierowanie na rezonans poniewaz dopiero wtedy tak naprawde wyjdzie co jest nie tak z tym kolanem i dalej bedziemy dzialac , dodam ze z kolanem mam problem po skrecniu ktore mialo miejsce kilka lat temu i od tamtej pory kolano jest niestabilne i pech chcial stanalem i ponowne skrecenie ;/

Ryba powiem Ci że rezonans wykazał u mnie co innego

Jezeli juz to polecam ale tylko dr. Sowa w Stalowej

moim zdaniem podtstawa do wykonania operacji nie moze byc tylko wywiad i oglądnięcie kolana bo w podobnych objawach może być również zwichniecie czy mocne ubicie wedlug usg jest wyłamany kawałek łękotki + prawdopodobnie zerwanie lub naderwanie więzadła dlatego mam zlecony rezonans...

Nova również miałem zlecony rezonans i on wykazał co innego i lekarz mowił co innego. Wszyszło na to ze lekarz poprzez oglądnięcie oraz wykrzywianie tak jak pisalem wyżej miał racej) odrazu mi powiedział uszkodzona łękotka i zerwane więzadło przednie no i tak wszyło. Mam przykre doświdczenie w stw z kolanem.
Pozdrawiam i odradzam STW

Dzięki za informacje ale juz stalowa mi przeszła jako szpital do wykonania tej operacji złamana ręka i zwichniety palec to chyba ich dziedzina.

Ja miałem ten zabieg robiony dwa razy (nie w Stalówce)

jeżeli będziesz miał wybór bierz znieczulenie ogólne (u nas chyba robią na ogólnym)

Mój chrześniak miał robioną artroskopie w Stalówce i po 6 tygodniach jeździł już rowerem jeżeli masz uraz łękotki i wiązadeł to chyba i tak nie robią tego podczas jednego zabiegu jeśli mnie pamięć nie myli leżał obok mnie koleś (w Rudnej) z takim urazem i miał to robione na raty ...

Również miałem robione na raty. Tak zdecydował lekarz mówiąć że szybciej dojde do siebie. Po artroskopi rehabilitacja, 3 miesiące póżniej rekonstrukcjiai rehabilitacja.

Z tym chwaleniem Rudnej to ja miałbym przynajmniej dwa zastrzeżenia ...

Pierwsze to gdy płacę za zabieg to powinni brać pod uwagę moją wolę co do znieczulenia ... a tak postawili mnie przed faktem dokonanym .. pan przypominający nie napiszę kogo powiedział że tylko znieczulenie miejscowe ("zastrzyk" w pachwinę) "ciut" boli ...

No i na sali pani podała mi coś na rozluźnienie (już myślałem że będę słyszał co się dzieje) przyciąłem komara ale i tak w trakcie zabiegu przebudziłem się ... co prawda zero bólu a noga była sztywna jeszcze chyba z 4-6 godzin po zabiegu

a to miałeś zabieg płatny i jaki miałeś okres oczekiwania bo ja wczoraj sie dowiedziałąm od lekarza że na NFZ wykonują jeszcze zabiego zlecone w zeszłym roku taka kolejka.Dlatego dziś szukam jakiegoś specjalisty z tego szpitala ale ktory pracuje jesczze gdzies indziej sporo ich przyjmuje w mielcu.Na stronie Rudnej maja informacje że wykonuja nawet przeszczepy od osob zmarłych.Pewnie dlatego sa takie długie terminy.