~~asdf | |
|
|
Jestescie idioci!!! czym sie ekscytujecie?? jaka praca dla 500 osob!!!??? jesli cos takiego powstanie to reczywiscie moe w takim kompleksie pracowac 500 osob tylko ze ile osob w innych punktach miasta straci prace? 400 moze 500??? czyli realnie ile miejsc pracy przybedzie?? czy wy macie pojecie skad ludzie beda mieli pieniadze na zakupy w takich sklepach skoro kazdy chce tylko handlowac otwierac nowe galerie, h[permarkety. Cieszylbym sie jezeli powstalby zaklad produkcyjny ktory naprawde da prace i mozliwosc zarobku dla 500 osob, dopiero wtedy mozemy pomyslec o zakupach.pozdrawiam
|
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
|
~~z Tobą | |
|
|
CYTAT Jestescie idioci!!! czym sie ekscytujecie?? jaka praca dla 500 osob!!!??? jesli cos takiego powstanie to reczywiscie moe w takim kompleksie pracowac 500 osob tylko ze ile osob w innych punktach miasta straci prace? 400 moze 500??? czyli realnie ile miejsc pracy przybedzie?? czy wy macie pojecie skad ludzie beda mieli pieniadze na zakupy w takich sklepach skoro kazdy chce tylko handlowac otwierac nowe galerie, h[permarkety. Cieszylbym sie jezeli powstalby zaklad produkcyjny ktory naprawde da prace i mozliwosc zarobku dla 500 osob, dopiero wtedy mozemy pomyslec o zakupach.pozdrawiam Brawo!!!! Wreszcie ktoś myślący na tym forum. Gratuluje. Trudno jest się przebić w tym gąszczu idiotów.... |
|
|
~~roswell | |
|
|
popieram w 100%..........
|
|
|
~~zaq | |
|
|
CYTAT Jestescie idioci!!! czym sie ekscytujecie?? jaka praca dla 500 osob!!!??? jesli cos takiego powstanie to reczywiscie moe w takim kompleksie pracowac 500 osob tylko ze ile osob w innych punktach miasta straci prace? 400 moze 500??? czyli realnie ile miejsc pracy przybedzie?? czy wy macie pojecie skad ludzie beda mieli pieniadze na zakupy w takich sklepach skoro kazdy chce tylko handlowac otwierac nowe galerie, h[permarkety. Cieszylbym sie jezeli powstalby zaklad produkcyjny ktory naprawde da prace i mozliwosc zarobku dla 500 osob, dopiero wtedy mozemy pomyslec o zakupach.pozdrawiam Sam jestes idiotą. Handel i usługi to bardzo ważna część gospodarki. W rozwiniętych krajach 70% ludzi pracuje w handlu i usługach. A u nas? na ok 28 tys pracujących ludzi w Stalowej, prawie 16 tys pracuje w przemyśle. Stalowa to wielka handlowo-usługowa nisa (czy jak ktoś woli dziura;) 3/4 bezrobotnych to kobiety, które nie chcąpracowac przy tasmie produkcyjnej, czy robić kursu spawacza. Poczytaj sobie wątki o otwieraniu walcowni aluminium, kktórych pisali ludzie (równie mądrzy co Ty swoją drogą), żeby nie budować kolejnych faryk, tylko firmy informatyczne/usługowe. Ale o tym za chwilę Przejedź się do Rzeszowa ... tam nie bali się otwierać na markety i galerie handlowe. W mieście bezrobocie jest minimalne, struktura zatrudnienia racjonalna, a jeśli chodzi o jakość i wybór towarów to rzeszów przebija nawet dwa razy większy Lublin. Przejdź się po parkingu przed jakąś galerią handlową, 1/4 samochodów to RST. Dziewczyny ze Stalowej jeżdżą do Rossmana do Niska, Tarnobrzega albo Kraśnika. Do empiku lada moment pojedziemy do Tarnobrzega (są plany budowy), alo do Ostrowca do media markt do Lublina. O ciuchach nie wspomnę. May mamy plac targowy dwie małe galeryjki i tyle. Więc nie mów że to nic nie da, bo w tej chwili mamy naprawdę dziurę jeśli o chodzi o handel (rossman to tylko przykład). Niedługo dwarazy mniejsze miasta w okolicy będą lepiej stały jeśli chodzi o handel niż my. A czemu? Bo kupcy mają dużą siłę przebicia i naciskali od dawna na radnych. W Stalowej brakuje hoteli! Oczywiście jak ktoś chce budować to już się radni zaprzyjaźnieni z wodexem (Hotel Stal) buntują... itd. Zamiasta walczyć o rozwój miasta walczy się o to aby nie przeszkadzano w tym co teraz jest i nie stymulowano rozwoju. Reasumijąc Głuptą jest wbieranie: przemyslu to nie, bo szkodzi truje, może coś innego, ale handel też nie bardzo, bo to takie nieproduktywne, może jakaś firma informatyczna, byle ie za duża, bo skąd wexmiemy tylu informatyków.... A co naszym władzom do tego kto znajdze zbyt, kto znajdzie pracowników. Jedyna recepta na sukces, to jak przyjdzie inwestor chcący zrobić kokolwiek co da miejsca pracy (oczywiście bez skrajności, typu silos odpadów radioaktywnych ;) to myśmy powinni go całować po rekach i niech buduje fabrykę, byleby spelniała normy szkodliwości, niech buduje galerię handlowa, byleby nie szpeciła centrum miasta, niech buduje biurowiec, byleby się nie zawalił. I tyle. Rynek się sam reguluje i takim działaniem regulującym będzie teraz budowa galerii handlowych i sklepów, bo tych u nas jest stosunkowo mało. A pamiętaj ze jak zostawiasz złotówkę w sklepie w Stalowej to ta złotówka zostaje w dużej części na miejscu (pensje dla pracowników, utrzymanie/wynajme lokali itd... W normalnym kraju/mieście obserwuje się taką zależność, że na jedno miejsce pracy w przemyśle jest w stanie wygenerować 3 miejsca pracy w handlu i usługach. Gdyby u nas na te 16 tys miejsc pracy przypadaloby choc 16 tys innych miejsc pracy to nie dość że bezrobocie by nie istniało, to jeszcze dojeżdzaliby do nas do pracy ludzie z promienia 80 km. Zyskał by PKS, lokalni przewoźnicy, sklepikarze(!), deweloperzy, a w mieście by się coś udowało i nie ubywałoby mieszkańców. Niestety część wysoko postawionych osób potrafi tylko tak krótkowzrocznie myśleć i przez nich pieniądze zamiast płynąć do Stalowej z całego regionu, to przypływają do nas przez firmy przemysłowe, a wypływają przez handel do innych miast... Zanim zaczniesz kogoś obrazać i wyzywać od idiotów, to przeanalizuj ten problem w którym się wypowiadasz... |
|
|
~~zaq | |
|
|
CYTAT czy wy macie pojecie skad ludzie beda mieli pieniadze na zakupy w takich sklepach Ano już Ci konkretnie odpowiadam: (w nawiasie podane dane dto. kobiet) --------------------------- Stalowa Wola: Zatrudnienie ogolem: 24 054 (9 049) Sektor przemysłowy: 14 297 (3 056) Sektor uslug: 9 708 (5 973) --------------------------- Krosno (jeden z przykładów jak powinno się rozwijać miasto średniej wielkości): Zatrudnienie ogolem:23 666 (9 955) Sektor przemysłowy: 11 945 (3 269) Sektor uslug: 11 706 (6 680) --------------------------- Przemyśl: Zatrudnienie ogolem: 17 024 (8 479) Sektor przemysłowy: 4 097 (1 029) Sektor uslug: 12 848 (7 428) --------------------------- Rzeszów: Zatrudnienie ogolem: 67 246 (31 961) Sektor przemysłowy: 22 427 (6 248) Sektor uslug: 44 768 (25 693) --------------------------- Zamość: Zatrudnienie ogolem: 17 225 (8 905) Sektor przemysłowy: 4 082 (1 487) Sektor uslug: 13 064 (7 389) --------------------------- W powyższych miastach nie ma problemu z ubywaniem mieszkańców. Liczba mieszkańców rośnie (np zamość) lub nieznacznie spada... A u nas? OD nas co roku wyjeżdza za pracą, z normalnością ok 600-800 osób. Odpowiadając na Twoje pytanie. w Rzeszowie 60% ludzi bierze pieniądze na zakupy z miejsc pracy innych niż zakłady produkcyjne/fabryki, zapewne ok 30% bierze je z handlu lub ziwązanymi z nim usługami. Ale to co jest teraz to pikuś. Jakbyście interesowali się rozwojem miast to wiedzielibyście że choćby w przemyślu powstają dwie 6-hektarowe galerie, w Rzeszowie Powstaje milenium hall i wiele innych galerii, w krośnie też buduje się galerię, znacznie więcej też buduje choćby malukie Jasło. Jeżeli tacy ludzie jak koczwara, firma polimeni, czy inni inwestorzy nie wejdą mocno w nasz rynek handlu, to będziemy trzecim światem nawet na podkarpaciu. Ludzie w przemyślu za kilka lat będą mogli wyierać w jednej z kilku galerii (kazda wieksza od naszego tesca, czy centrum w tym 7 razy wieksze kolosy), beda mogli wybrac jedno z dwóch multiki, z ogromnej ilosci marek, sklepów, resteuracji, i innych sposbów spędzania czasu które coraz częściej łączą się z galeriami/centrami handlu, a my bedziemy mogli sobie pojsc w zime w brei pośniegowej na targ i myśleć czy nad przejściem między blaszakami położą trochę dodatkowej blachy żeby nam się na łeb nie lało... (dane rok 2003, ale teraz jest podobnie, a nowszych nie moge znalezc pozatym chodzi o porownanie z innymi miastami, a wlasnie w innych miastach widac rozwoj handlu duzo bardzej :/) |
|
|
Posty: 820
Dołączył: 9 Paź 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Idealnie wytłumaczone, brawo! (chodzi o dwie ost. wypowiedzi)
|
|
~~hate eternal | |
|
|
CYTAT Sam jestes idiotą. Handel i usługi to bardzo ważna część gospodarki. W rozwiniętych krajach 70% ludzi pracuje w handlu i usługach. Eccchhh, kiedy polscy ekonomiści zaczną reagowac na to co dzieje się zagranicą bez 20 letnich opóźnień? Mówisz o tej gospodarce, która właśnie się wyłożyła i sektor usług i handlu (za wyjątkiem spożywczego) powoli pada razem z bankowym?? |
|
|
~~Agnieszka | |
|
|
Mieszkam w tym mieście od 7 miesięcy, wcześniej mieszkałam w biłgoraju, studiowałam i mieszkałam 5 lat w Lublinie. Stalowa Wola kojażyła mi się zawsze z miastem przeysłowym, spodziewałam sie wyglądu niektórych miast ze śląska, ale wcale tak źle nie jest. Nawet fajne miasteczko, wszędzie blisko, nie ma korków, i tego syfu co w większych miastach, jakieś to wszystkotakie zadbane i uporzadkowane.Stalowej brakuje dwóch rzeczy żeby była fajnym miastem pełną gębą. Po pierwsze centrum, coś mi mówili że mają je budować, to dobrze. Takiego handlowego, usługowego, z pizzeriami, barami i ławeczkami przy rynku lub deptaku. Nie musi być jakiś wielki, poprostu kawałek takiej typowo miejkiej przestrzeni. Po drugie brakuje porzadnych centrów handlowych! Podpisuje się obiema rękami pod postem zaq-a. To naprawdę widać że nie ma gdzie pójść na zakupy, przy okazji napić się kawy czy coś zjeść. Niby jest hala targowa, dużo handlu, znośny nawet wybór, ale to nie pasuje do reszty miasta i psuje jego wizwerunek. Straszny bałagan i ten targ po którym przez całą niedzielę cała zieleń miejska jest udekorowana papierkami i rekalmówkami. To miasto nie jest jeszcze stracone, bo przecież budowa dwóch czy trzech dużych i ładnych galerii to chyba nie jest coś nie możliwego. A naprawdę brakuje czegoś takiego.
|
|
|
~~nnnnnnnn | |
|
|
CYTAT Eccchhh, kiedy polscy ekonomiści zaczną reagowac na to co dzieje się zagranicą bez 20 letnich opóźnień? Mówisz o tej gospodarce, która właśnie się wyłożyła i sektor usług i handlu (za wyjątkiem spożywczego) powoli pada razem z bankowym?? Znowu bedziesz wysylal ludzi, zeby bawelne zbierali jako jedyna sluszna praca? Idz czlowieku sie puknij w glowe, to wlasnei przemysl sie chwieje a uslugi dalej sie trzymaja. |
|
|
~~zaq | |
|
|
CYTAT CYTAT Sam jestes idiotą. Handel i usługi to bardzo ważna część gospodarki. W rozwiniętych krajach 70% ludzi pracuje w handlu i usługach. Eccchhh, kiedy polscy ekonomiści zaczną reagowac na to co dzieje się zagranicą bez 20 letnich opóźnień? Mówisz o tej gospodarce, która właśnie się wyłożyła i sektor usług i handlu (za wyjątkiem spożywczego) powoli pada razem z bankowym?? Tak, dokładnie tej Tylko że to nie kwestia proporcji, ale systemu bankowego i pogoni za kolejnymi procentami zysków. Jak zaczeli gonić wszyscy za szybko, to t bańka musiała pękąnąć. ALe może nie zaczynajmy tu dyskusji na temat przyczyn kryzysu, bo się zrobi śmietnik i meritum gdzieś znów ucieknie. Ok? Tylko popatrz jakie będą skutki zwolnienia przemysłu (powiedzmy kończącego się 20% redukcją etatów)w Stalowej, a jakie w Zamościu. Stopa bezrobocia u nas podskoczy znacznie mocniej. Nie chodzi o rezygnacje z przemysłu. To jest świetna pompa która ładuje w nasz region dodatkowe pieniądze. Chodzi o zrównoważenie tego rozwoju, tzn żeby nie podchodzić do tego tak że przemysł ok, zakłady ok, a jak ktoś buduje sklepy to już pasożyt niszczący miejsca pracy. Usługa to też produkt. Tak samo jak zapłacę za "empetrójkę" z farbryki tak samo chcę zapłacić za usługę sprzedazy, za strzyżenie, za film w kinie, czy godzinę gry w kręgle ze znajomymi. Mi się powodzi tak średnio, na rękę zarabiam torchę ponad 2k, ale stac mnie na to zeby wydać pieniądze. I wolałbym je wydać tutaj mając wybór inny niż hala plus kilka sklepów. niż jechać gdzie indziej. I nie widzę w tym nic złego że wydaję ciężko zarobione pieniądze na to na co chcę, a jeszcze dzięki temu zostawiam pieniądze w lokalnych sklepach, dzięki czemu przybywa mniejsc pracy, a pracodawcy musza płacić więcej swoim pracownikom. Chciałem tylko pokazać, że w Stalowej jest miejsce dla jeszcze wielu sklepów i wclae nie odije się to negatywnie na mieszkańcach, ba nawet pozytywnie, bo teraz co niektórzy kupcy mają straganik na hali z marżą 50-70%, zatrudnią jakąś bezrobotną kobietę, która ma mniejsze szanse na znalezienie pracy i płacą jej tyle że mają kokosy z jednego straganu. Stawajmy na rozwój każdej dziedzinie i nie bójmy się konkurencji, bo dzięki niej nasz handel, nasze hotele, i usługi będą się rozwijały coraz mocniej! Jeżeli będziemy bronić tego co jest to będziemy w takiej stagnacj, jak hala targowa przez ostatnie 18 lat (przybyło tylko trochę obskurnych reklam na zewnątrz, a ciągle paragonu jak nie wybłagasz to niedostaniesz w dużej części tych budek) |
|
|
~~hate eternal | |
|
|
[cytat]
Tak, dokładnie tej Tylko że to nie kwestia proporcji, ale systemu bankowego i pogoni za kolejnymi procentami zysków. [cytat] Ty przynajmniej masz jakieś argumenty, a nie jak ten cymbał co kwęka coś o bawełnie. Nawet szkoda go czytac. Widzisz, wadą gospodarki na ujęciu neoliberalnym jest to, że zysk stawia się ponad wszystko. Jeżeli słupek 'zysk' stoi w miejscu to zaraz chce się go powiększyc nie bacząc na konsekwencje przeinwestowania. A czasem warto osiągnąc mniejszy zysk, tak długo jak długo się nie traci. Dziękuję za wykład na temat tego czym jest usługa, ale wierz mi, że ja rozumiem relację produkcja - produkt - jego promocja - sprzedaż - jego konserwjjca - ewentualna reklamacja - na czym opiera się cała gospodarka. Jedna jest w tym wszystkim tylko drobna rzecz o której pamiętac należy. System tan pada jak produkt/usługa nie schodzi, bo następuje ograniczenie finansowe społeczeństwa na skutek dysproporcji w dochodach. Nigdy nie powiedziałem, że ktoś jest dla mnie pasożytem. Nie widzę niczego złego w powstawaniu centrów handlowych. Nawet lepiej jeśli mam oszczędzic parę groszy na paliwie, a i cenowa konkurencja na produktach w SW się przyda. Tylko w tym co prezentujesz jest jeden szkopuł nie do przeskoczenia. Pojmowanie, myślę, że nie mniej jak 80 % mieszkańców SW, pracy w naszym rejonie. Huta (pomijam obecną złożonośc właścicielską). Niewiele osób chce czegokolwiek próbowac samemu, bo u nas zawsze Huta była żywicielką (taka swoista krowina galicyjska ;). Pracodawcy bardzo rzadko podnoszą pensje pracownikom w naszym rejonie, chyba, że to sektor publiczny. A jak już coś podnoszą to zawsze o gigantyczne... 30 PLN. Też się zgadzam, że konkurencja jest dobra dla konsumenta. Ale żeby nasze prawa były respektowane musi zmienic się mentalnośc, że sprzedawca to pan, a Ty to nędzny pasożyt zabierający mu jego cenny czas Zrównoważony rozwój. Piękne hasło. Ale w polskim piekiełku rozwój ten zawsze będzie szedł na lobby katowicko - warszawskie |
|
|
~~hate eternal | |
|
|
CYTAT Mieszkam w tym mieście od 7 miesięcy, wcześniej mieszkałam w biłgoraju, studiowałam i mieszkałam 5 lat w Lublinie. Czy to wstęp do oferty matrymonialnej?? Pozdrowienia! |
|
|
~~lkjljlkjlkj | |
|
|
|
|
|
~~abra | |
|
|
CYTAT obszar gdzie całą ulicę Okulickiego można było by przekształcić w aleję handlową marnuje się rozdrabniając się na mało miasteczkowy handelek to po prostu mnie trafia, Popieram w 100%. Od wiaduktu idąc cech rzemiosł (lokalni kupcy), za nim targ - lokalni kupcy, którzy zainwestowali w baraki ostatnio. Dalej Hala targowa - PSS Społem. kilka budek i znów blaszak samoobłógowy SPOŁEM (po niedawnym remoncie, niestety jak był obskurnym blaszakiem tak jest). Jedynie Citypark prywatneg inwestora jako tako wygląda. A to nasze stoważyszenie kupców, zafundowało nam takie slumsy, że wszystko nadaje się do wybużenia. I tyle! I jeszcze ładują jakieś piniądze dalej w to samo. Wpakowali po 20 tys w te budki blaszane ostatnio, jeszcze miasto im dopłaca i kanalizacje/chodniki robi o zgrozo. Kolejna kupa w centrum miasta! Szok! Przecież ich tylko rozgonić trzeba. A jeszcze chcą wyłudzić od miasta działkę w centrum na galerię handlową... Jak ktoś pamięta jak miała wyglądać ta "hala targowa 2" to zdaje sobie sprawe czego nie chcą. Dwupiętrowy blaszak, a na przedniej stronie trochę badziewnego refleksyjnego szkła. Tragedia, mam nadizeję że nie dostaną ani ara działki. To oni razem z radnymi którzy tślepo bronią lokalnego handlu zafundowali nam XIX wieczny handel w XXI wieku... |
|
|