Mam takie pytanie do rodziców, którzy wysyłają swoje dzieciaki na korepetycje. Ile w stalowej wynosi rozsadna stawka za godzine? Chodzi mi głownie o niemiecki, angielski, matematykę, fizykę i chemię.

Czy wysylacie dzieciaki do doświadczonych nauczycieli czy raczej wolicie młodych po studiach lub studentów?

Moje obie córki chodzą na angielski do zaprzyjaźnionej pani z dużym stażem i doświadczeniem. Zajęcia mają osobno, każda po godzinie.Za obie dziewczyny płacę 70 zł. Dużo czy mało?

Mało , ja płaciłem za godzinę angielskiego 70 złoty a za niemiecki 50 złoty. Uczęszczałem do nauczycielek z dużym stażem . Z relacji znajomych wiem , że za fizykę, chemię płaci się minimum 100 złoty.

//moderowano
A co to za waluta 100 złoty ?
- SM

Korepetycjami powinien się zainteresować przede wszystkim URZĄD SKARBOWY. Prześwietlić wszystkich nauczycieli ze Stalowej Woli.

Nie martw się o siebie tylko o kogoś.

Witam.Ja swojego czasu za korepetycje u nauczyciela jednego ze stalowowolskich szkół(j.niemiecki) płaciłam 35 zł/h ,natomiast za matematykę 30zł/h u emerytowanej nauczycielki.Myślę ,że stawka 30-50 zł/h jest odpowiednia. Co do drugiej części pytania ja stawiam na kogoś doświadczonego,z większym stazem np nauczyciela ,
z własnego doświadczenia wiem ,że łatwiej wówczas jest się skupić niż np przy studentach. pozdrawiam

Moje dziecię korzysta z :
- Angielski 27 zł /os (chodzi dwoje dzieci)/ 45 min.(uczęszcza już 8 lat)
- Niemiecki 20 zł (chodzi sam) / 60 min (uczęszcza 2 lata)
- Matma 25 zł (chodzi sam) / 60 min (uczęszcza 3 lata)
Wszystkie uczące osoby mają doświadczenie w uczeniu, żadna z tych osób nie uczy mojego dziecka w szkole. Jestem zadowolona z osiąganych przez moją pociechę wyników w szkole dzięki m.in. korepetycjom.

a skąd wy wzięliscie takie ceny, w Stalowej?? Wystarczy przejrzec oferty na stalówce;korepetycje z jezyków obcych są w wiekszości po 20-25zł; ja o takich cenach jak 50,70zł to nie słyszałam...

Moim zdaniem lepiej wysyłać własne pociechy do studentów. Plus jest taki, ze nie "wołaja" oni tyle pieniedzy ile nauczyciel ze stażem, a druga sprawa przede wszystkim duzo bardziej sie staraja i chca wykazac. Sama mam 12letniego syna i od 2 lat wysyłam go do studentki z której jestem bardzo zadowolona. Przygotowywuje materiały dla syna i postępy są zauważalne, gdyż odbiega od swoich rówieśników i nieskromnie mówiąc jest lepszy. Sama nie zmieniłabym osoby dla mojego syna. A cena 50zł i wiecej za korepetycje wcale mnie nie dziwi. Nie rozumiem rodziców którzy wysyłaja swoje dzieci na tak drogie zajecia.

A ja slyszalem-takie ceny maja nauczyciele staszica;)

Każdy szpicel też powinien płacić podatek,raz od nagrody za donos,a dwa za"nadwrażliwość społeczną", dupku jeden!

Moim zdaniem niema co przepłacac u nauczycieli. Najtaniej jest u studentów lub uczniów którzy mają pojęcie o danym przedmiocie. Sama korzystałem przez wiele lat z korepetycji studentów i jestem zadowolona

SM mieszkasz w Polsce i nawet nie wiesz jaka waluta obowiązuje w tym kraju ? ,
Podatki powinien płacić każdy , również osoba wynajmująca mieszkanie jak i nauczyciel udzielający korepetycji.

To są te złote.
Przyglądam się tym złotym.
Płacę tymi złotymi.
Rozmawiam o tych złotych.

Natomiast 100 złoty nie używam i obawiam się, że taką walutą nie zapłacisz w PL.

Walutą Polski Złoty a nie jeden złote . Kupując produkt płacisz 50 złoty a nie 50 złote

Kupując produkt płacisz 50 złotych. Ściślej rzecz ujmująć, jeśli gmeramy w językowych zagwostkach. ;]

m87- walutą polską jest złoty i mamy jeden złoty(złotówka), na dwuzłotówkę mówimy dwa złote a nie dwa złoty, a na banknot 100 zł powiemy 100 złotych. Więc to, że cos w liczbie pojedynczej brzmi ZŁOTY niekoniecznie tak samo będzie w liczbie mnogiej.


Ide do sklepu po dwa chleby to nie mowie "poprosze dwa chleb".


O deklinacji cokolwiek slyszales? Bo wiekszych bzdur nie czytalam dawno.
l. pojedyncza - l. mnoga
Mianownik: jeden złoty - dwa złote

Dopełniacz: jednego złotego - dwóch złotych

Celownik: jednemu złotemu - dwóm złotym

Biernik: jeden złoty - dwa złote

Narzędnik: z jednym złotym - dwoma złotymi

Miejscownik: o jednym złotym - o dwóch złotych

Wołacz: o jeden złoty! - o dwa złote!

Jak sam widzisz Twój "złoty" pojawia się tylko w mianowniku i wołaczu liczby pojedynczej. W pozostałych przypadkach stosujemy odmiany, które są adekwatne do sytuacji.
A teraz prosze nie odbiegac wiecej od tematu!

wg mnie dziecko samo powinni się uczyć a nie chodzić na korki z prawie wszystkich przedmiotów. Jak samo sie nie nauczy to nie zapamięta tylko będzie liczyć na panią X - bo mama zapłaci i będzie oki. Jak człowiek sam do czegoś dojdzie to pamięta to przez całe życie. Znam mnóstwo ludzi którzy chodzili na korki a teraz nic nie pamiętają bo chodzili dla rodziców a nie dla tego żeby się faktycznie czegoś nauczyć.

A niektórzy rodzice lubią się chwalić że ich dzieci chodzą na korki i na tenisa..... bo im się wydaje ze są wtedy lepsi.

Chodziłam w gimnazjum na korepetycje z matematyki i placiłam 25 zł, ale to był rok 2005, w liceum chodziłam natomiast do innego korepetytora 40 zł, niestety 40 zł wyrzucone w błoto taki korepetytor....