NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Nasze miasto »
Nowy Temat Odpowiedz
1 2 3 »
Stacja paliw na przemysłowej, Kijowe paliwo i jak tu jezdzić
Posty: 11
Dołączył: 10 Lut 2012r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lut 2012r. 13:44  
Cytuj
Od jakiegoś czasu jak tankuję na Bliskiej na przemysłowej mam kłopoty z odpalaniem auta, prawdopodobnie mają pęknięty pojemnik i śnieg jak się topi dostaje się do benzyny i ropy. Bądź może być też gorsza taka przyczyna że leją wodę do paliwa, żeby dorobić. Akurat koło wlewów do wlewania paliwa do tych ich kadzi leżą węże takie jak do hydrantu. Mnie to zastanawia od jakiegoś czasu. Czasem żeby odpalić auto muszę mieć naładowane 2 lub 3 akumulatory, a z rury wydechowej leci woda. Wg mnie powinni zrobić kontrolę na tej stacji. Co myślicie na temat jakości paliwa na tej Bliskiej?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lut 2012r. 13:44  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 291
Dołączył: 10 Cze 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lut 2012r. 13:46  
Cytuj
yhy.. Bliska to szitchytry
tak samo jest w Agatówce, ale za to w Gorzycach już jest lepiej. Tam po tankowaniu nie ma problemu z autem, sprawdziałam na własnej skórze.. a raczej karoserii, że tak powiemsmiech2

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 31
Dołączył: 6 Lut 2012r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lut 2012r. 13:50  
Cytuj
Ja osobiście nigdy nie zatankowałem na bliskiej, i nie mam takiego zamiaru. Nie wiem dlaczego ale trzymam się od tych "kombinowanych" stacji daleko.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 228
Dołączył: 10 Lut 2010r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lut 2012r. 14:01  
Cytuj
CYTAT
Od jakiegoś czasu jak tankuję na Bliskiej na przemysłowej mam kłopoty z odpalaniem auta, prawdopodobnie mają pęknięty pojemnik i śnieg jak się topi dostaje się do benzyny i ropy. Bądź może być też gorsza taka przyczyna że leją wodę do paliwa, żeby dorobić. Akurat koło wlewów do wlewania paliwa do tych ich kadzi leżą węże takie jak do hydrantu. Mnie to zastanawia od jakiegoś czasu. Czasem żeby odpalić auto muszę mieć naładowane 2 lub 3 akumulatory, a z rury wydechowej leci woda. Wg mnie powinni zrobić kontrolę na tej stacji. Co myślicie na temat jakości paliwa na tej Bliskiej?

jezeli masz pewnosc ze tak robia zgłos do rzecznika praw konsumeta ja tez tam tankuje akumulator mam słaby bo ładowałam już 2 razy tej zimy i jakoś odpalam co prawda za któryms razem ale odpala zawsze,
moze twoja przyczyna jest to ze masz w baku za mało paliwa ;-)

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lut 2012r. 14:15  
Cytuj
Jeździłem już różnymi samochodami tankowanymi różnym paliwem na różnych stacjach i nigdy nie miałem problemu w stylu nie che palić, dławi się lub szarpie.
Z tym,że u mnie stan techniczny samochodów miał zawsze priorytet, trochę gorzej z czystościąumiech
Może w tym tkwi szkopuł, że większość problemów niesprawych aut ludzie zwalają na paliwa.
Nawet z LPG ine miałem żadnych problemów, na które się skarzy wielu użytkowników a wręcz obwiniają ten rodzaj zasilania za wszelkie usterki w samochodzie, nawet przebitą oponęumiechumiechumiech

Tankowałem na tej BLISKIEJ i LPG i benzynę i było git.

Powiem więcej nie widzę specjalnej różnicy w spalaniu pomiędzy poszczególnymi stacjami.

Nie zabieram tylko głosu w kwesti dot. ilości sprzedawanego paliwa, tzn. czy litr na dystrybutorze to litr w baku, to ciężko sprawdzić.

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 11
Dołączył: 10 Lut 2012r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lut 2012r. 14:16  
Cytuj
Mam zawsze spory zapas paliwa w baku. Mam dizla i jak tam tankuje to zawsze mam kłopoty z odpalaniem. Nie mam kłopotów takich jak zatankuję na lotosie, statoilu czy BP tam dbają o klienta.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 390
Dołączył: 23 Lis 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lut 2012r. 14:24  
Cytuj
No to już wiesz gdzie tankować, bo sama sobie odpowiedziałaś.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 52
Dołączył: 3 Sty 2012r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lut 2012r. 14:36  
Cytuj
Ja mam autko benzyna+gaz, od dłuższego czasu tankuje praktycznie wyłącznie na stacjach Bliska i nigdy nie miałem problemu z odpaleniem czy ze spalaniem. A tankowałem na Przemysłowe, w Agatówce i Gorzycach. Zawsze wszystko było w jak najlepszym porządku goodgoodgood
Fakt co do diesela na tych stacjach to nie mogę się wypowiedzieć bo nie wiem. Beznynka i LPG jak najbardziej OK

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lut 2012r. 14:39  
Cytuj
Może diesle są bardziej wrażliwe a może ON podlega innym , bardziej tolerancyjnym normom?
A może poza OeNem innych paliw nie opłaca sie specjalnie "tuningować"umiech

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 45
Dołączył: 21 Lip 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lut 2012r. 14:45  
Cytuj
Jak masz silnik benzynowy PB to mozesz spokojnie tankować na Bliskiej i na wszystkich sieciówkach. Nie wiem jak jest ze stacjami w lesie itp bo takie omijam. A co do diesla to proponuje tankować na BP, Lotosie, Staloilu i najlepiej do tego dolac jakis dodatek do diesli np TDA wystarcza na 250l i zima ci nie straszna umiech

P.S a problem z odpalanie to tylko i wiłacznie Twoja wina ;) poporstu nie dbasz odpowiednio o auto umiech


http://alleg(...)582.html

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 2231
Dołączył: 7 Gru 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lut 2012r. 14:50  
Cytuj
Zatankowałem pare razy na bliskiej latem.. spaliny niczym nie różniły się od tych z biodiesla.. smierdziało normalnie plackami z rury i podziękowałem za to paliwo serdecznie.

:)
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 116
Dołączył: 4 Sie 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 10 Lut 2012r. 14:58  
Cytuj
CYTAT
Od jakiegoś czasu jak tankuję na Bliskiej na przemysłowej mam kłopoty z odpalaniem auta, prawdopodobnie mają pęknięty pojemnik i śnieg jak się topi dostaje się do benzyny i ropy. Bądź może być też gorsza taka przyczyna że leją wodę do paliwa, żeby dorobić. Akurat koło wlewów do wlewania paliwa do tych ich kadzi leżą węże takie jak do hydrantu. Mnie to zastanawia od jakiegoś czasu. Czasem żeby odpalić auto muszę mieć naładowane 2 lub 3 akumulatory, a z rury wydechowej leci woda. Wg mnie powinni zrobić kontrolę na tej stacji. Co myślicie na temat jakości paliwa na tej Bliskiej?


haha goodgoodgoodgoodgood takie teorie to tylko baba moze wymyslec lol ale jestes bystra ale widac brakuje ci wiedzy i pieprzysz glupoty otoz bliska jak inne renowona stacje posiadaja instalacje ktorya bada paliwo oraz pokazuje stany magazynowe uwierz mi jak wyjryje wode to piszczy jak.... uj oraz blokuje dystrybutory

A taka rada dla Ciebie zadbaj o swoj silnik i filtry, akumulator a pozniej szukaj gdzies indziej problemu!!!!!!!

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 11
Dołączył: 10 Lut 2012r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lut 2012r. 15:17  
Cytuj
Auto ma dopiero 3 miesiące i wszystko co w nim jest to jest chyba jeszcze nie pozapychane.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lut 2012r. 16:00  
Cytuj
CYTAT
Auto ma dopiero 3 miesiące i wszystko co w nim jest to jest chyba jeszcze nie pozapychane.


Nie musi być zapchane, nowe auta też mogą mieć problemy wynikające z niedokładności montażu.
Jedź do ASO, jest przecież na gwarancji.
A woda leci z wydechu bo jest produktem spalania wszystkich węglowodorów.
Dopóki tłumik się nie rozgrzeje i nie wypluje całej wody to Ci będzie lecieć i jest to całkowicie normalne.

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 54
Dołączył: 14 Lip 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lut 2012r. 18:16  
Cytuj
Mam w miarę nowe auto - diesla - i NIGDY nie miałam problemów z paliwem na Bliskiej, niezależnie od miejsca.
Bliska to tańsza siostra Orlenu, tańsza bo bez tych wszystkich bajerów pt. VITAY.
Paliwo tam jest orlenowskie. Nigdy nie było problemu z paleniem.
A na STATOIL czy BP nie jeżdżę, bo to cholerni zdziercy. Jak juz to wolę LOTOS czy Orlen.
Zresztą czemu mam Angolom czy Norwegom kabze nabijać.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 31
Dołączył: 6 Lut 2012r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lut 2012r. 21:23  
Cytuj
Od tylu ludzi słysze, że bliska to badziew itd.
Prosty sposób jest na to - nie tankować tam, ja tego się trzymam i problemów nie mam.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 259
Dołączył: 25 Paź 2010r.
Skąd: Z miasta :P
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 11 Lut 2012r. 09:33  
Cytuj
Ja od zawsze tankuje tylko i wyłącznie na lotosie i jakoś ani w zime ani w lato nie ma problemów z autem. A o silnik jakoś nie dba się u mnie za bardzo jedynie Świece, filtry, olej i jeździć .
A ta bliska na przemysłowej to od zawsze była podejrzana

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 286
Dołączył: 24 Maja 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 11 Lut 2012r. 10:27  
Cytuj
Ja tankuję ropę. Na Agatówce nie miałam z paliwem problemów, czasem na Orlenie przy szpitalu po zatankowaniu był problem z paleniem.

Homo sum, Humani nihil a me alienum puto. [Człowiekiem jestem i nic, co ludzkie, nie jest mi obce.]
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 400
Dołączył: 19 Kwie 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 11 Lut 2012r. 19:54  
Cytuj
CYTAT
Mam w miarę nowe auto - diesla - i NIGDY nie miałam problemów z paliwem na Bliskiej, niezależnie od miejsca.
Bliska to tańsza siostra Orlenu, tańsza bo bez tych wszystkich bajerów pt. VITAY.
Paliwo tam jest orlenowskie. Nigdy nie było problemu z paleniem.
A na STATOIL czy BP nie jeżdżę, bo to cholerni zdziercy. Jak juz to wolę LOTOS czy Orlen.
Zresztą czemu mam Angolom czy Norwegom kabze nabijać.


Dokładnie tak jest.

Mnie co innego do szału doprowadza na stacjach paliw /barach/. Stoi kilkanaście samochodów w kolejce do tankowania a koleś po zapłaceniu za paliwo zamiast odjechać na parking, robi zakupy jak w markecie , jeszcze to proszę za chwilę to też a na koniec proszę trzy hod-dogi.
Niech sprzedają jeszcze bigos,fasolkę i pierogi ruskie ale przy oddzielnej kasie.

POSIADANIE WŁASNEGO ZDANIA NIE JEST ŻADNYM PRZESTĘPSTWEM.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 12 Lut 2012r. 10:17  
Cytuj
Sprawa wyglada troszke inaczej.... dziwia mnie ludzie ktorzy pisza ze na bliskiej czy orlenie a nawet lotosie jest zle paliwo albo wody dolewaja i przez to nie moga odpalic samochodu.. dla mnie to kompletna bzdura, kazdy klient ma prawo zawolac probniki (3 kubki na benzyne), jak rowniez ma prawo zawolac swiadectwo ostatniej dostawy... Kiedys dla "zabawy" sprawdzilem swiadectwa dostawy na kilku stacjach owszem zawartosc poszczegolnych zwiazkow roznila sie ale nieznacznie (w setnych lub tez w tysiecznych), wszystkie parametry byly w normie. Ja tankuje na roznych stacjach (auchan, orlen,lotos czasem tez i bliska) i jakoś nigdy nie mialem problemu z check czy jak to sie tam nazywa, a juz tym bardziej z odpaleniem. Ale jak sie dba o samochod to sie nie ma takich problemow. Ja do mechanika jezdze tez kontrolnie zeby zobaczyl co tam slychac. Olej wymieniam regularnie co 10tys lub max co 12miesiecy (nawet jesli zrobie tylko 5tys km) olej leje z gornej polki ELF lub Motul. Plyny i inne podstawowe elementy sa sprawdzane raz na 2tyg. I nigdy nie mialem problemu z autem. Wiec moze zamiast narzekac na paliwo i szukac nie wiadomo co i gdzie to przejedzcie sie do warsztatu, i poprawcie to co jest nie tak w aucie.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 866
Dołączył: 8 Maja 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 12 Lut 2012r. 10:32  
Cytuj

Zubr zgadzam sie z Toba w 100% aby samochod jezdzil trzeba o niego rowniez zadbac. W temacie o zakupie samochodu do 15 tys zl napislem to samo i o to jak mufka skwitowal moja wypowiedz o dbaniu o samochod:

CYTAT
Samochód służy do jazdy. Nie ma się z nim co "obchodzić". Wsiada, odpala i wio.

A potem sie dziwia ze samochod im nie odpala i mowia ze paliwo jest do dupy.


Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 12 Lut 2012r. 10:37  
Cytuj
Dokladnie tak jest wiec mnie to dziwi takie podejscie... nie wazne czy samochod jest za 1000zl czy za 50000zl, ja do mojego tez wsiadam i jade ale dbam o to zeby wlasnie tak bylo, jak cos "stuka" to jade i sprawdzam co to a nie jezdze az przestanie jechac... jak dbasz o auto to ono odplaci ci niezawodnoscia i wlasnie tym ze wsiadasz i jedziesz i jestes pewny ze dojedziesz

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 271
Dołączył: 15 Paź 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 12 Lut 2012r. 10:45  
Cytuj
CYTAT
Ale jak sie dba o samochod to sie nie ma takich problemow. Ja do mechanika jezdze tez kontrolnie zeby zobaczyl co tam slychac. Olej wymieniam regularnie co 10tys lub max co 12miesiecy (nawet jesli zrobie tylko 5tys km) olej leje z gornej polki ELF lub Motul. Plyny i inne podstawowe elementy sa sprawdzane raz na 2tyg. I nigdy nie mialem problemu z autem.


No i po co ? Producent zaleca wymianę co 30 tys. Więc po co wymieniasz co 10 tys ? No po co ? Chcesz być lepszy od inżynierów renault ? Jakie masz wiadomości nt. oleju ? Robiłeś badania jakieś ? Czy jedyne to "znajomy mechanik tak mówi".

CYTAT
Ja do mechanika jezdze tez kontrolnie

Pewnie, on na tym zarabia. A ciekawe czy ten mechanik potrafi dokręcić koło ?

Rozrząd i olej. Dwie rzeczy które osiągnęły poziom mityczny.
Na jakiej podstawie ktoś śmie poprawiać twórców samochodów ?

Ktoś mówi, że wymienia co 10 tys i jest lepiej. To ja powiem, że wymiana szkodzi. Mam na poparcie takie same dowody jak i Ty.

Jakim prawem ktoś poprawia producenta, skracając czas do wymiany oleju, a za chwile korek dokręci "na chama" lekceważąc, że producent podaje moment dokręcenia. Jakim prawem ktoś śmie mówić, że producent podaje zbyt długie okresy do zmiany - za chwile wymianiając element zawieszenia i za przeproszeniem lejąc, że producent NAKAZUJE BEZWZGLĘDNĄ wymianę śrub w zawieszeniu.
To jest kpina jaką sobie urządzają pseudo mechanicy. Oni drwią z myśli technicznej. Żerują na uzytkownikach.
Najlatwiej wsadzić przez korek wlewu rurkę wyssać olej, wlać nowy. Oczywiście skasować za rzeczywistą pojemność układu. A ile się wyciagnie to się wyciagnie.
Po co się pzrejmować, że producent nakazuje wymianę śrub - że dba o życie, zdrowie, bezpieczenstwo.

Dbanie o samochód to dbanie o siebie. Przestrzeganie zaleceń producenta zgodnie z gradientem ważności. Od spraw mających kluczowe znaczenie dla bezpieczenstwa. Do spraw błachych jak dokręcenie głowicy.

A co to jest "mechanik", jaką on ma wiedzę o wytrzymałości materiałów, zjawiskach reologicznych itp, itd.
Jakie on ma kompetencje by poprawiać producenta ? Może marnuje swój geniusz - i powinien projektować samochody, silniki ? Może to właśnie jego myśli tech. świat potrzebuje ? Może zostanie zbawicielem mechaniki ?
ALE ! póki co. Niech się nie waży jeden z drugim zmieniać wytycznych producenta. To dla takich jak on - jeden z drugim - zespoły inżynierów, mechaników, doktorów nauk tech. profesorów, piszą "manuale serwisowe". Żeby lokalny głąb w garażu nie musiał się zastanawiać, liczyć - zeby wziął klucz i dokręcił.
Konkludując. Dopóki siedzisz w garażu pseudo mechaniku - nie waż się poprawiać producenta !

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 12 Lut 2012r. 10:57  
Cytuj
murena zastanow sie co piszesz....
Po pierwsze tu cie pewnie zaskocze przeglad kontrolny nic mnie nie kosztuje.
Po drugie jakbys kupił raz olej za 150zl i przeczytal jego etykiete (np. Motul czy valvoline) pewnie nawet nie wiesz co to, ale na etykiecie pisze ze olej traci swoje wlasciwosci po 10-15tys km ale rowniez po roku eksploatacji jak rowniez po 3 latach lezenia w opakowaniu wiec jesli olej lezal 3 lata na magazynach to tez sie juz nie nadaje. Olej zuzywa sie i robi sie gesciejszy.
Rozrzad jak sie wymienia przy pasku pisze nalezy wymienic po np 80tys km znajomy to olal i po 95tys robil silnik bo sie rozrzad ropierdzielil i zamiast 500zl zaplacil prawie 3tys za remont.
Jak widzisz ja dbam o auto i nie mam problemu z odpalaniem i jezdzeniem. A do tego jestem pewny ze nic mnie w drodze nie zaskoczy...
CYTAT
A co to jest "mechanik", jaką on ma wiedzę o wytrzymałości materiałów, zjawiskach reologicznych itp, itd.

sadzac po poziomie twojej wypowiedzi to ma milion razy wieksza niz ty

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 271
Dołączył: 15 Paź 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 12 Lut 2012r. 11:04  
Cytuj
A co ma pisać producent oleju ? Że wystarczy raz wlać i święto ? Zbankrutował by.

Kup sobie taki produkt do udrażniania rur - KRET. Poczytaj opakowanie "należy stosować profilaktycznie 2x w tyg" - wiesz dlaczego ? Żeby kupić kolejne opakowanie.


Pasek ... i na podstawie jednej awarii znajomego skracasz okresy wymian ? A wiesz ile przypadków było, że samochód przejechał 130 tys na fabrycznym, wymiana i po 500 km trafiło go ?
A skąd wiesz czy u znajomego to była wina paska ? Ktoś to zbdał, ocenił ?

Takie statystyki, badania - prowadzi producent. Zbiera doświadczenia - i po latach doskonali konstrukcję. Większe możliwości obliczeniowe, lepsze materiały - okresy między wymianami się zwiększają.

Jeden pasek się zerwie po 50 tys - tak jak i niektórzy schodzą z tego świata przed 50 - co nieznaczy, że średnia wieku wynosi 50 lat.

Nie można określić, że pasek się do 120 tys nie zerwie. Można określić probabilistycznie, że jego ryzyko zerwania do 120 jest znikome. Pomijalnie małe. I jest takie same przy 30 tys jak i przy 80. A wzrasta przy 130 - dlatego przy 120 się wymienia.
Jeden przypadek wcześniejszego zerwania tej teroii nie obali.

Natomiast jest ryzyko, że po wymianie się serwie ... ryzyko popełnionego błędu. Dlatego można by dowodzić, że częstrza wymian to większe ryzyko awarii. Zwłaszcza w garażu u domorosłego gwałciciela mechaniki.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
1 2 3 »
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Nasze miasto »