NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »
Nowy Temat Odpowiedz
« 1 2 3 4 »
List do Obywatela!, czyli kiedy wreszczie społeczeństwo polskie się obudzi i zorganizuje Wiosnę Ludów.
Posty: 174
Dołączył: 10 Marz 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 17 Lut 2012r. 14:14  
Cytuj
"Naczelną zasadą polityki finansowej mojego rządu będzie stopniowe obniżanie podatków i innych danin publicznych. Dotyczy to i musi dotyczyć wszystkich. I tych mniej zamożnych i tych bogatszych. Wszyscy mają prawo do tego, aby państwo przyjęło wreszcie kierunek na obniżanie podatków i danin publicznych. Będziemy prowadzili tę politykę rozważnie, to musi być rozważny marsz. Ale chcę, aby to był marsz zawsze w jednym kierunku, zawsze w kierunku niższych podatków i zawsze w kierunku rezygnacji z nadmiernych, często zbędnych danin publicznych, jakie obywatel płaci na rzecz administracji." - Tusk expose z 23.11.2007

"Przysięgam Polakom, że ten kto zaproponuje w moim rządzie podwyżkę podatków, zostanie osobiście przeze mnie wyrzucony" - płemieł Donaldo Tusk

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 17 Lut 2012r. 14:14  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 5008
Dołączył: 5 Paź 2010r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 17 Lut 2012r. 14:26  
Cytuj
CYTAT
\\"Przysięgam Polakom, że ten kto zaproponuje w moim rządzie podwyżkę podatków, zostanie osobiście przeze mnie wyrzucony\" - płemieł Donaldo Tusk

No to won Panie D.von Tusk.potluczony

SPRZEDAM BOEING 747 WERSJA SPEC, GARAŻOWANY. MAŁY PRZEBIEG 22,9 MLN.KM. PO PRZEGLĄDZIE WAŻNYM DO 2030 ROKU, WYMIENIONE ZAWIESZENIE, ROZRZĄD SILNIKÓW, KLIMATYZACJA 10-CIO STREFOWA, PRZYCIEMNIANE SZYBY, AIRBAG. NIE BITY. KOLOR BIAŁO- NIEBIESKI Z LOGO "PRESIDENT USA". CENA DO NEGOCJACJI.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 87
Dołączył: 1 Paź 2009r.
Skąd: Nisko RNI
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 17 Lut 2012r. 14:57  
Cytuj
W oczekiwaniu na upadek Tuska

Gdy śledzi się ostatnie poczynania rządu i kontrolowanych przez Tuska instytucji, dojmujące uczucie farsy wypiera już nawet oburzenie. Ten rząd z upudrowanym i tokującym przed kamerami premierem jest żałosny i widzą to także liberalni oraz lewicowi obserwatorzy oraz aktorzy sceny politycznej. Wszystko się zużywa – premier i jego propagandyści tracą instynkt – taką opinię słychać niemal z każdego zakątka. Towarzyszy temu coraz trudniej skrywane oczekiwanie na upadek Tuska.

Od kilkunastu dni poranek za porankiem przynoszą ministrom – chłopcom z Kancelarii Premiera – małą próbkę tego, co dotychczas każdego dnia przerabiali politycy PiS. Codzienna kanonada informacji złych, bardzo złych i kompromitujących. Nie jest to skala jakkolwiek porównywalna z doświadczeniami rządu PiS, ale przedsmak tego, co stać się może z pokornymi do tej pory mediami, demonstrowany jest premierowi aż nadto dobitnie.

Spin doktorzy Platformy z coraz mniejszą rutyną sprawdzają zatem w prasie – co tym razem? Fryzjer pani minister? Wyrzucenie ordynatora po telefonie z awanturą posłanki PO, bo niezgodnie z jej oczekiwaniami traktował jej męża? A może nagrody dla platformerskich urzędników w warszawskim ratuszu, który zamyka, z braku pieniędzy rzecz jasna, kolejne szkoły i przedszkola? Codzienny wysyp większych i mniejszych newsów można oglądać w zaprzyjaźnionych przecież jeszcze przed kilkoma tygodniami audycjach TVN czy na stronach „Wyborczej”. Powtarzam – nie jest to jeszcze to, co media te mogą pokazać. Większość ich przekazu nadal ma charakter jak najbardziej „przyjazny”, a najbardziej wrażliwych informacji – np. dotyczących interesów równie zaprzyjaźnionych oligarchów rozkwitających dzięki polityce rządu – media te nie dotykają. Zresztą oczywiste jest, że krytyka musi być dozowana w sposób bezpieczny dla status quo systemu III RP – można pogrozić palcem premierowi, nie wolno jednak wywrócić układu rządzącego, bo to – wiadomo – może procentować nieobliczalnymi skutkami. W dalszej perspektywie np. doprowadzić do zwycięstwa obozu – nazwa do wyboru: antykomunistycznego, niepodległościowego, wolnych Polaków czy pisowskiego. Dlatego operacja osłabiania premiera lub w dalszej perspektywie zastąpienia go na stanowisku szefa rządu kimś innym powinna być prowadzona rozważnie. Wiedzą o tym zarówno funkcjonariusze medialni, jak i ich mocodawcy.

ACTA to puenta

Ale część kłopotów premier i jego otoczenie fundują sobie sami – sprawa ACTA jest tego najlepszym przykładem. Arogancja władzy, bufonada premiera, mijanie się z prawdą, najzwyklejszy brak kompetencji i lekceważenie obywateli – wszystko to doprowadziło do protestów młodych ludzi na ulicach miast dużych i całkiem małych.
Wielu publicystów uważa, że to dopiero sprawa ACTA naruszyła teflon popularności premiera, dla którego poparcie spada na łeb, na szyję i że wcześniejsze skandale nie miały na to wpływu. Jednak domagając się wolności w internecie, młodzi ludzie krzyczeli np., że „chcą demokracji, nie dekoracji” i że mają dosyć kłamstw. To, że tak krzyczeli, wiele mówi o ich diagnozie dotyczącej spraw poprzedzających ACTA – można by powtórzyć za Ewą Kochanowską o premierze: koń jaki jest, każdy widzi. To swoista puenta prób okiwania wyborców w wielu innych sprawach. Tusk przegrywa przez ACTA nie dlatego, że to pierwszy taki wypadek przy pracy, bo tym razem naraził się młodym, wykształconym, z wielkich miast, którzy dotychczas tak ślepo na niego głosowali, a teraz przez tą jedną sprawę krytykują rząd i dlatego notowania spadają. Przegrywa, bo te same metody, które widzieli, a które służyły do budowania wielkiej ściemy w innych sprawach premier i jego otoczenie zastosowali wobec internautów. Aleksander Smolar ujął to powszechne przekonanie najlapidarniej: „Tusk okiwa każdego” – tyle że tym razem chce okiwać młodych ludzi, którym chce się skrzyknąć i zbuntować.

Być może jest to o ten jeden raz za dużo. Na dodatek dzisiejsze „kiwanie” przypomina działania Tuska w sprawach, które ponoć nie miały wpływu na jego notowania – afery hazardowej czy zupełnie fundamentalnej dla jego politycznej przyszłości sprawy katastrofy smoleńskiej. Patrząc dziś na premiera, część Polaków może powiedzieć: my to wszystko już znamy. I weryfikować to, co sądzili na jego temat w kontekście tamtych spraw.

Zwłaszcza że słowotok szefa rządu ma ciągle tę samą konstrukcję, z tymi samymi chwytami retorycznymi, pauzami między zdaniami, mimiką i uśmiechami przeplatanymi groźnymi pomrukami pod adresem własnych ministrów lub części internautów. To aktor grający ciągle tę samą rolę, znamy na pamięć kolejny jego grymas, wiemy, gdzie będzie półobrót, gdzie zwolnienie frazy. Chciałoby się rzec – nuda, Panie Premierze, tym nie przekona Pan nikogo.

Co więcej, najbardziej charakterystycznym, pierwszym z brzegu opisem, jaki przychodzi do głowy w przypadku tego rządu, jest kłamstwo. Nawet już nie blaga, nie udawanie czegoś, co się robi lub kim się jest, ale ordynarne kłamstwo. Wyszło ono przy ACTA, gdy okazało się, że rząd dobrze wiedział, co podpisywał, lub gdy ogłaszał, że podpisuje umowę, bo inne państwa UE już to zrobiły – a okazywało się, że to nieprawda, że Polska była pierwsza, przed większością z nich.

Kłamstwo jako metoda

To mijanie się z prawdą w większych czy mniejszych sprawach wychodzi niemal co dzień. Na przykład w zupełnie wulgarnym, brutalnym wydaniu rzecznika rządu Pawła Grasia. Pamiętamy, jak prosto do kamer opowiadał przy okazji ACTA, że rząd ma do czynienia nie z atakiem hakerów na strony rządowe, lecz z dużym obciążeniem sieci z powodu zainteresowaniem obywateli, dlatego się one zawieszają. To ten sam rodzaj łgarstwa, jaki rzecznik rządu zastosował, gdy relacjonował przed ponad rokiem spotkanie rodzin smoleńskich z premierem, obrażając wówczas Ewę Kochanowską.

Niedawno „Super Ekspress” podał informację, że minister Graś złożył fałszywe zeznania w prokuraturze. Chodziło o to, że kiedy w oświadczeniach majątkowych nie ujawnił, iż był członkiem zarządu spółki Agemark, CBA zawiadomiło prokuraturę. Rzecznik stwierdził jednak, że rezygnację z zarządu złożył w przepisowym terminie i zakwestionował autentyczność podpisów pod dokumentami spółki. Wszczęto więc śledztwo w sprawie fałszerstwa podpisów Grasia, trwało ono rok. Badania grafologów wykazały, że wszystkie podpisy były prawdziwe.

I co? I nic. Rzecznik jest nadal rzecznikiem, a kłamstwo jako metoda – rutynowym działaniem Platformy. Gra jak w przypadku przygód Sztyrlica – wiemy, że oni kłamią, oni wiedzą, że my wiemy. Skoro jednak Graś mógł w zeznaniach w prokuraturze udawać, że własnoręczne podpisy nie są jego podpisami, a premier najwyraźniej dobrotliwie temu patronuje (bo rzecznik wciąż jest rzecznikiem), to wszystko, każde zarzucane temu rządowi fałszerstwo, nieprawdziwe zeznania, kłamstwa przed komisją śledczą czy w raporcie komisji Millera – wszystko to jawi się coraz większej liczbie Polaków jako wysoce prawdopodobne: mamy rządy kłamców. To między innymi dlatego nastąpił ten zjazd w dół w sondażach.

Partacze i kasa

Ale rząd upada także przez ostentacyjną niekompetencję i zupełny brak szacunku dla wrażliwości Polaków. Korowody z otwieraniem (już trzykrotnym) i zamykaniem Stadionu Narodowego w Warszawie są czarną komedią, w której minister sportu obsadzona jest w roli utrwalającej fatalne stereotypy o kobietach w polityce. Nie warto nawet wspominać o właścicielu zakładu fryzjerskiego, a jej pytanie, kto zadecydował o meczu Wisły z Legią, przejdzie do historii kpin z kobiet rozmawiających o sporcie. Ale minister Mucha w jednym przypadku obrywa nie za swoje winy – ogłosiła właśnie, że szef centrum, które budowało stadion, podał się do dymisji i otrzyma ponad pół miliona złotych nagrody. Przypomnijmy – za nadzór nad budową stadionu, który do dziś nie jest oddany do użytku i nie może się na nim rozegrać żaden mecz. Ponad pół miliona premii w czasie kryzysu, gdy z oszczędności likwiduje się kolejne szkoły, biblioteki itp. Otóż taki kontrakt podpisał poprzednik minister Muchy w rządzie Tuska poprzedniej kadencji. Bulwersujące, ale przynajmniej o tym wiemy. Dotychczas było to ukrywane przed opinią publiczną. Minister Adam Giersz pytany przed miesiącami o wysokość kontraktu, odmówił dziennikarzom informacji na ten temat.

Szaleństwo albo sabotaż

A premier? W dresie, w śnieżnobiałej koszulce z godłem narodowym w godzinach pracy udaje się na kort tenisowy, by dwie godziny ganiać za piłką wraz ze swoim trzyosobowym dworem – rzecznikiem, specjalistą od propagandy oraz szefem gabinetu. „Fakt” publikuje z tego fotoreportaż, analizując bekhend i forhend premiera. Dowiadujemy się, że w tenisa gra co tydzień w tych samych godzinach – od 13 do 15 – na kortach gdzieś blisko centrum Warszawy. Znając realia, takie fotoreportaże są zwykle ustawkami – fotografowani zgadzają się na zdjęcia i wiedzą, że będą one publikowane. Śnieżnobiała koszulka premiera z białym orzełkiem może sugerować, że i tym razem mogło to być wizerunkowe posunięcie, mające pewnie pokazać go jako fajnego, wysportowanego szefa rządu. Jeśli tak było faktycznie, świadczyć to może nie tylko o kompletnej utracie instynktu premiera. Dowodzi albo szaleństwa ludzi z jego dworu, którzy podpowiedzieli mu ten zabieg, jednak kompletnie nie zauważyli nastrojów społecznych, albo… sabotażu.

W końcu nie można wykluczyć, że przynajmniej dla niektórych z nich przejście do pracy na rzecz głównego rywala w walce o hegemonię w Platformie, duetu Komorowski–Schetyna, może być przecież potrzebą chwili.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 474
Dołączył: 26 Kwie 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 17 Lut 2012r. 14:58  
Cytuj
sam to kolego piszesz????

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 422
Dołączył: 13 Sty 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 17 Lut 2012r. 16:54  
Cytuj
zobaczcie co dzis powiedzial pawlak o emeryturach!! to jest zalosne , nie dosc ze ten skur..el powinien siedziec za kontrakty gazowe z rosja (podpisal z cena ponad 500 euro za 1000 m , gdzie np. niemcy czy angole placa niewiele ponad 200 )to jeszcze bedac ministrem gospodarki i wicepremierem od 5 lat kpi z ludzi ktorzy placac skladki przez cale zycie na cokolwiek licza od tego zajeb..ego zlodzieja zusu !!!

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 87
Dołączył: 1 Paź 2009r.
Skąd: Nisko RNI
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 17 Lut 2012r. 17:50  
Cytuj
Waldemar Pawlak na sejmowym korytarzu został zapytany przez dziennikarkę TVN CNBC, co by poradził młodym ludziom, którzy wiedzą, że będą pracować siedem lat dłużej. Wicepremier wykazał się niebywałą szczerością:

"Muszę panią zmartwić, bo ja nie za bardzo wierzę w państwowe emerytury. Staram się zabezpieczyć sobie przyszłość przez oszczędności i dobre relacje z dziećmi, bo wydaje mi się, ze to będzie pewniejsze niż te różne państwowe chimeryczne rozwiązania."

Z jednej strony to słuszna konstatacja, że najlepszym zabezpieczeniem przyszłości w podeszłym wieku mogą być dobrze wychowane własne dzieci. Ale z drugiej – jak mamy wierzyć rządowi, który przekonuje nas, że zapewni godziwe (albo chociaż jakiekolwiek) emerytury i stąd ta bolesna potrzeba podniesienia wieku emerytalnego, skoro nawet sam wicepremier w to nie wierzy?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 400
Dołączył: 19 Kwie 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 18 Lut 2012r. 09:42  
Cytuj
Tu wyliczycie wartość swojej emetytury :szok: https://www.planemerytalny.pl/
Zapomnieliście dodać że w bandyckim ZUS-ie składki emerytalne nie są dziedziczone, rodzina dostaje tylko okrojony zasiłek pogrzebowy 4000 zł.
Określenie polskiego patrioty to osoba która długo pracuje, wcale nie choruje i umiera w ostatnim dniu pracy.placze

Moim zdaniem powinna być tak zwana emerytura obywatelska /np.1.200zł/dla każdego jednakowa kwota przy minimalnej takiej samej składce np.120zł miesięcznie dla wszystkich.Tak jest w Kanadzie czy Szwecji.
O większą emeryturę będę się martwił sam jak, pisze kosmal3006.ok

POSIADANIE WŁASNEGO ZDANIA NIE JEST ŻADNYM PRZESTĘPSTWEM.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 18 Lut 2012r. 09:55  
Cytuj
No to może rewolucja?


Obrazek

Młode pokolenie postawiło cel polityczny - ustąpienie rządu Donalda Tuska - jednocześnie wyrażając brak zaufania do partii systemu.

DZIEŃ GNIEWU nie jest przedsięwzięciem żadnej z partii politycznych reprezentowanych w Parlamencie. Organizatorzy w czasie protestu zakazują agitacji partiom politycznym. DZIEŃ GNIEWU jest kolejnym przedsięwzięciem młodych po Marszu Niepodległości 2011 r. (ponad 20 tys. manifestujących) oraz protestach przeciwko ACTA (ponad 100 tys. protestujących). Młodzi czują swoją rosnącą siłę zdolną do rozkucia betonu pokrywającego polską scenę polityczną.

Włączcie się do DNIA GNIEWU na Facebooku. Organizatorzy przedstawią kolejne kroki organizacyjne, które umożliwią sprawne, bezpieczne i zdyscyplinowane przeprowadzenie protestu. Na podstawie dotychczasowych doświadczeń spodziewamy się nawet setek tysięcy protestujących.

Bądźmy razem w DNIU GNIEWU!

źródło

Dzień Gniewu

RUCH WOLNOŚĆ i GODNOŚĆ

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 5008
Dołączył: 5 Paź 2010r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 18 Lut 2012r. 19:19  
Cytuj
Andrzejek powiedz na kogo chcesz zmienić obecny układ.
PeJoteNy?jezyk
ElEsDi?umiech
Ruch-anie Pali-kota?smiech2
PiSiury?potluczony
Popatrz na te gęby i nazwiska.
Każdy z nich już był u władzy.Jeśli nie na stołku to w grupie trzymającej władzę.
Byli ze sobą w każdym możliwym układzie trójkąciki,kwadraciki itp.

Można zmienić Rząd,ale to niczego nie zmieni.
Donald von Tusk otrzymuje ode mnie nagrodę za Seksualny Rekord Polski.
Wyru..ał 37 mln.Polaków.potluczony

SPRZEDAM BOEING 747 WERSJA SPEC, GARAŻOWANY. MAŁY PRZEBIEG 22,9 MLN.KM. PO PRZEGLĄDZIE WAŻNYM DO 2030 ROKU, WYMIENIONE ZAWIESZENIE, ROZRZĄD SILNIKÓW, KLIMATYZACJA 10-CIO STREFOWA, PRZYCIEMNIANE SZYBY, AIRBAG. NIE BITY. KOLOR BIAŁO- NIEBIESKI Z LOGO "PRESIDENT USA". CENA DO NEGOCJACJI.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 18 Lut 2012r. 19:38  
Cytuj
A może zmiana na kogoś zupełnie innego, młodego, świeżego, nie związanego z obecnym układem?

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1530
Dołączył: 16 Sty 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 18 Lut 2012r. 20:06  
Cytuj
Tylko i wyłącznie nowe osoby z zastrzeżeniem w konstutucji że jak ktoś coś spier.... to poniesie za to surowe konsekwencje, bo narazie konsekwencjami są wysokie odprawy.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 5008
Dołączył: 5 Paź 2010r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 18 Lut 2012r. 21:34  
Cytuj
Tylko dla dorosłych.Cała prawda o tym jak jesteśmy traktowani.

http://www.kiepy.pl/img/26003

SPRZEDAM BOEING 747 WERSJA SPEC, GARAŻOWANY. MAŁY PRZEBIEG 22,9 MLN.KM. PO PRZEGLĄDZIE WAŻNYM DO 2030 ROKU, WYMIENIONE ZAWIESZENIE, ROZRZĄD SILNIKÓW, KLIMATYZACJA 10-CIO STREFOWA, PRZYCIEMNIANE SZYBY, AIRBAG. NIE BITY. KOLOR BIAŁO- NIEBIESKI Z LOGO "PRESIDENT USA". CENA DO NEGOCJACJI.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 87
Dołączył: 1 Paź 2009r.
Skąd: Nisko RNI
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Lut 2012r. 14:34  
Cytuj
W Polsce pod rządami Tuska jest zajebiście! Ciąg dalszy ofensywy propagandowej Gazety Wyborczej. Teza artykułu pod tytułem Wszystko źle na portalu Wyborcza.pl: w Polsce wszystko jest dobrze, ale Polacy lubią narzekać i zawsze uważają, że wszystko jest źle. Wniosek: państwo jest cacy, obywatele są be... (http://wyborcza.pl/1,75515,11123716,Wszystko_zle.html)

Na portalu Wyborcza.pl możemy też przeczytać tekst pt. Obalmy mity o bezrobociu - tytuł mówi wszystko - za Tuska bezrobocie nie jest problemem (http://wyborcza.pl/1,75248,11179505,Obalmy_mity_o_bezrobociu.html).

Natomiast na stronie Wyborcza.biz czytamy: Państwo zabiera Polakom jedną trzecią miesięcznych dochodów - tytuł też mówi wszystko - ci, którzy twierdzą, że jesteśmy obciążani różnego rodzaju podatkami i innymi obowiązkowymi daninami w wysokości 60-80% kłamią. Za Tuska jest fajnie (http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,11187910.html).

Ciekawe, co takiego szykuje nam rząd, że Gazeta Wyborcza zaczyna uspokajać nastroje społeczne wmawiając Polakom, że nie mają żadnych powodów do narzekania i pokazując, jak to w Polsce pod rządami Tuska jest zajebiście? Czyżby kolejna podwyżka podatku VAT? Podatek katastralny? A może nieunikniony komunikacyjny chaos podczas mistrzostw Euro 2012, do których PKP w ogóle nie jest przygotowane (brak wagonów w PKP Intercity, rozkopane linie kolejowe Warszawa - Gdańsk i Wrocław - Poznań)? Czas pokaże, przed jakim nieszczęściem Gazeta Wyborcza urabia swoich czytelników... sciana

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 87
Dołączył: 1 Paź 2009r.
Skąd: Nisko RNI
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 23 Lut 2012r. 09:55  
Cytuj
Płemieł przyznał, że „nie rozumie, co miał na myśli Waldemar Pawlak, mówiąc, że nie wierzy w ZUS”. A wystarczyło zapytać Jacka Rostowskiego, który przez całą konferencję siedział obok premiera. Minister finansów bowiem również nie wierzy w ZUS i korzystając z dobrodziejstw podwójnego obywatelstwa, gromadzi pieniądze na emeryturę, płacąc składki do brytyjskiego funduszu. Dzięki temu może mieć nawet 12 tys. zł świadczeń miesięcznie.

W środowej konferencji prasowej Donalda Tuska wziął udział m.in. Rostowski. Szef resortu nie odezwał się ani słowem, kiedy premier podawał w wątpliwość słowa szefa resortu gospodarki Waldemara Pawlaka nt. rzekomego głodowego systemu emerytalnego i tego, że szef PSL na starość bardziej liczy na pomoc dzieci niż państwa.

Jacek Rostowski prawdopodobnie siedział cicho, bo najwyraźniej przyznaje Pawlakowi rację i również nie wierzy w polski Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Na emeryturę odprowadza bowiem składki nie tylko w Polsce, ale także w brytyjskim funduszu emerytalnym. Prawo mu na to pozwala, gdyż minister ma dwa obywatelstwa: polskie i brytyjskie.

Jednak sam, korzystając z dobrodziejstw brytyjskiego systemu emerytalnego, równocześnie nie robi wiele, aby zrównać z nim ten nasz.

Szczęśliwego krótkiego życia

Minister jedyne szanse na przyzwoite emerytury widzi wyłącznie w podniesieniu nam wieku emerytalnego. Choć i tak nie wróży współrodakom – jak sam powiedział w marcu 2011 r. „emerytury pod palmami”.

Co więcej, raptem kilka dni temu dolał oliwy do ognia, poruszając w Radiu TOK FM temat podwyższenia i zrównania wieku emerytalnego: – Żeby emerytura była godziwa, to – jednak niestety mówmy o przykrych rzeczach, ale jest to konieczne – przejście na nią musi nastąpić na tyle późno, żeby oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa – powiedział szef resortu finansów.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do tej wypowiedzi, ocenił, że „rządowi zależy na tym, aby życie na emeryturze było możliwie jak najkrótsze”.

– W wielu demokratycznych krajach byłaby to ostatnia wypowiedź czynnego polityka, bo później czynnym politykiem być już by nie mógł – podkreślił Kaczyński.

Rostowski właściwie nie musi już pracować. Z jego oświadczenia majątkowego, które złożył w listopadzie 2011 r., wynika, że zgromadził już ok. 1,4 mln zł na koncie funduszu emerytalnego. Nie wiadomo, od kiedy, wiadomo natomiast, że jeśli dziś przeszedłby na emeryturę, miesięcznie mógłby liczyć na 12 tys. zł. Co ważne, ta kwota z pewnością się nie zmniejszy.

Rostowski nie popracuje dłużej

Będzie nawet wyższa, jeśli 60-letni minister przepracuje jeszcze przynajmniej pięć lat. Zgodnie z planami rządu jest on w wieku, którego nie dotkną zmiany planowanej ustawy emerytalnej. Według niej mężczyźni będą musieli pracować do 67. roku życia.

– Przypomina mi to podobną sytuację, w której bohaterem był prof. Marek Góra, współautor reformy systemu emerytalnego wprowadzonej przez rząd Jerzego Buzka. Została tak napisana, że akurat prof. Góra znalazł się w określonej grupie wiekowej, która samodzielnie mogła wybrać fundusz, do którego chce przystąpić – przypomina poseł PiS Przemysław Wipler. Zarzuca ministrowi Rostowskiemu hipokryzję i stylizowanie się na polityka pochylającego się nad zwykłymi obywatelami, kiedy rzeczywistość jest zgoła inna.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 87
Dołączył: 1 Paź 2009r.
Skąd: Nisko RNI
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 23 Lut 2012r. 10:28  
Cytuj
Czyli w skrócie:
W całym tym przed się wzięciu TUSKA z podniesieniem wieku emerytalnego nie chodzi o większą przyszłą emeryturę i prognozowany niż demograficzny jaki zdaniem Tuska ma nastąpić, ale chodzi o to aby w ogóle nie płacić żadnej emerytury ludziom bo i tak przed jej osiągnięciem umrą z wycieńczenia, braku opieki medycznej, stresu z powodu braku jakiejkolwiek pracy po osiągnięciu 50 lat życia. Engels w "Kapitale" powiedział już 100 lat temu że terror polityczny to nic w porównaniu z terrorem ekonomicznym. I Panowie elity rządzące wzięli sobie nauki Engelsa za wzór do swojego działania i kreują politykę kapitału peruwiańskiego. Do 67 lat to mogą pracować Panowie ministrowie i posłowie i dlatego chcą tego podwyższenia wieku. Niech TUSK powie górnikowi żeby pracował do 67 lat. zaklopotany

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 174
Dołączył: 10 Marz 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 23 Lut 2012r. 13:14  
Cytuj
Wczoraj otrzymałem od swojego pracodawcy PIT 11.
Wynika z niego że w 2011 roku państwowy system ubezpieczeń społecznych na mocy prawa przez państwa ustanowionego – odebrał mi ponad 10 000 zł.

Pominę 6000 zł pobrane na ubezpieczenie społeczne.

Zakładając że odkładam prywatnie i dobrowolnie owe 10 000 przez 40 lat i biorąc pod uwagę oprocentowanie lokat lub ewentualnie prywatnych funduszy inwestycyjnych bezpiecznie lokujących aktywa – po 4 dekadach mógłbym emeryturę do końca życia spędzić w hamaku na Malediwach, popijając mojito i klepiąc młode Azjatki po tyłkach.

Ciekawi mnie kiedy motłoch się przebudzi i zrozumie że ten system można usunąć a rzeczywistość może wyglądać zupełnie inaczej.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 87
Dołączył: 1 Paź 2009r.
Skąd: Nisko RNI
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 24 Lut 2012r. 10:41  
Cytuj
Nowe złote myśli prezydenta Komorowskiego

Prezydent Bronisław Komorowski vel. Bredzisław BUL Szczynukowicz, pytany dziś w radiowych "Sygnałach Dnia", czy będzie uczestniczył w meczu Polska-Portugalia 29 lutego na Stadionie Narodowym, powiedział m.in.: "Zostawmy to narzekactwo, że mogło być wcześniej. Może mogło być, ale będzie teraz. Ale będzie, a wcześniej nie było".

Komorowski stwierdził, że wybiera się na towarzyski mecz Polska-Portugalia.

Przy okazji wytykanie skandali związanych z budową oraz otwarciem Stadionu Narodowego nazwał... "psuciem polskiego święta", "sukcesywnym zabijaniem dumy" ze stadionu i "narzekactwem".

Oto cała wypowiedź prezydenta:

"Wybieram się. Uważam, że to jest ważny moment. To powinno bardziej smakować, jak się czeka. A jest na co czekać. Z bardzo dużą obawą patrzę na to, co wyprawia się w kwestii Stadionu Narodowego. Nie tylko na jakieś opóźnienie z murawą czy chodnikiem, ale z psuciem polskiego święta. W końcu po tylu latach doczekaliśmy godnego miejsca, pokazującego całemu światu, że w tym wymiarze - sportu, piłki nożnej, stadionu, jesteśmy w czołówce europejskiej, świata. Mamy się czym pochwalić. Boję się, że popsujemy sami własne święto.

Duma ze Stadionu Narodowego jest sukcesywnie zabijana i likwidowana. To czas przerwać. Zadbajmy o własną przyjemność i dumę. Zadbajmy o możliwość dobrej promocji na świecie, w świecie piłkarskim może tym razem. Trzeba podkreślić ten szczególny moment, jakim jest uruchomienie Stadionu Narodowego w Warszawie, w pierwszym meczu inaugurującym działalność.

Zostawmy to narzekactwo, że mogło być wcześniej. Może mogło być, ale będzie teraz. Ale będzie, a wcześniej nie było".
--------------

I tacy ludzie rzadza Polska!
Przeciez "Stadion" to tez "Firma"ktora powinna przynosic dochod!
Gdzie sa te pieniadze ?!
Jesli jakas firma rozpocznie swoja dzialalnosc "pozniej a nie wczesniej" to poniosla straty juz na starcie + premie za nie dotrzymanie terminu.
Ale to zaden problem, to i tak nie sa jego pieniadze, zaplaca podatnicy.
Widac, ze Polska to prywatny folwark "trzymajacych wladze"!
Boze Ty to widzisz i nie........!

Proponuje aby biegli psychiatrzy przeanalizowali ów wywiad. Mam POwazne obawy czy aby osobnik podajacy sie za bronka komorowskiego, ktory: dokonal zamachu na Prezydenta RP i towarzyszacych mu 96 osob, a ostatnio zamordowal swiadka w swojej wlasnej sprawie - płk. Leszka Tobiasza, a ktory to obecnie sprawuje uzurpatorczo funkcje Prezydenta RP (czytaj: kacapskiego namiestnika), czy jest POczytalny i czy rzeczywiscie moze pelnic tak odpowiedzialna funkcje?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 87
Dołączył: 1 Paź 2009r.
Skąd: Nisko RNI
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 24 Lut 2012r. 14:25  
Cytuj
Jak żyć??? Panie premierze TUSKU

Realne prawdziwe dane o stanie tego państwa 2012 r.:
- 470 zł realna średnia renta netto.
- 880 zł realna średnia emerytura netto.
- 1 000 000 emerytów – średnia wieku 44 lata – policja, milicja, wojsko
polskie, ludowe wojsko polskie, abw, sb, straż poż., straż gran.,
sł. więzienna , MSZ, MSW -oraz jeszcze do dziś UB średnia wysokość
netto świadczenia 3500 zł.
- 1.420 - zł - realna średnia płaca netto.
- 1 700 000 - osób - nie objętych ubezpieczeniem medycznym.
- 5 000 000 - bezrobotnych bez prawa do zasiłku – poza rejestrem.
- 1 900 000 - bezrobotnych pobierających średni zasiłek 534 zł netto
- 320 000 - bezdomnych.
- 6 500 000 - emigrantów wyjazdy w latach – 1995 – 2009 .
- 370 000 - dzieci niedożywionych.
-13 500 000 - osób żyjących poniżej min. biologicznego–przyjęto kryteria
ONZ–dzienny wyd. na utrzym.1 osoby nie przekracza 2,5 $ USA.
- 93% - przedsięb. państwowych „sprywatyzowanych” – zlikwidowanych.
- 98% - sektora bankowego w obcych rekach.
- 4 600 - zlikwidowanych–placówek oświatowych–szkoły,przedszkola,żłobk
- 590 000 - urzędników państwowych.
- 56 000 - samochodów służb.-dla naczelników, dyr. itp. krawaciarzy
- 4–5 - m-cy–średni czas oczekiwania na wizytę u spec. lekarza –!!!
- 67 - lat pracy wiek emerytalny.
- 2.000.000.000 zł – koszt wybudowania najdroższego w Europie stadionu w
Warszawie, który jest nieczynny z powodu, że został otwarty
- 460 - posłów ze srednią pensją 12.000 zł
- 100 - senatorów ze srednią pensją 12.000 zł
- - armia, która prowadzi agresywne wojny neokolonialne w
interesie h…. wi kogo za darmo !!!
- - najdroższe autostrady w europie
- - najdroższą energie elektryczną w Europie
- - najdroższe ceny za gaz w Unii Europejskiej
- - najdroższe prowizje bankowe i najwyższy w UE % na pożyczki.
- - najdroższe w europie opłaty za internet i poł. telef.
- - najdroższe leki w Unii Europejskiej.
- - najdroższe opłaty za naukę i przedszkola w UE

Ja się pytam. Jak żyć Chyży Róju?
PS. Coś dla wiary i nadziei:
Przeżyliśmy postępowców,
przeżyjemy Tuska- PO- wców.
Przeżyliśmy czasy z ORMO,
Przeżyjemy te z Platformą"!

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 24 Lut 2012r. 16:13  
Cytuj
Skąd te dane? Kto je przygotował?

Nasz stadion pod względem budowy jednego miejsca jest na 3 miejscu są dwa droższe od naszego.
- Emirates Stadium w Anglii oddany w 2006 roku
- Wembley też w Anglii oddany w 2007 roku.


Tak że co do najdroższego to bym nie przesadzał.


Skąd masz te dane?




A dla myślących polecam.




Film długi ale warto poświęcić te 2 godziny i przemyśleć.

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 25 Lut 2012r. 10:20  
Cytuj
RNI-Golf_Club odpowiesz mi na pytanie skąd wziąłeś te dane? Kto je przygotował? To istotne badanie.

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1530
Dołączył: 16 Sty 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 3 Marz 2012r. 13:23  
Cytuj
W Tv oglądałem rozmowy z rządem odnośnie podwyższenia wieku emerytalnego. Wypowiadała się Stalińska :

"Za rok skończę 60 lat i powinnam przejść na emeryturę, ale jeżeli mi zabronicie pracować, to umrę. Chcę pracować do setki" - mówiła. Zaproponowała też, by do szkół wprowadzić dwa nowe przedmioty: "finanse i rachunkowość" oraz "organizm i żywienie". Według niej dwa podstawowe braki, na jakie w życiu cierpią ludzie, to brak pieniędzy i zdrowia".


Moim zdanie takie wypowiedzi są bardzo egoistyczne, bo praca pracy nie jest równa. Proponuje Pani Stalińskiej aby opuściłą ciepłe pielesze i przebranżowała się na: Hutnika który spędza swój czas przy piecu, Górnika który pracuje pod ziemią lub inny podobny zawód. Myśle że pomysłodawcy nie liczą się z takimi zawodami.

Na zachodzie ktoś kto przechodzi na emeryture ma ją niższą od zarobków dlatego kto chce pracować i więcej zarabiać pracuje dłużej,kto chce odpocząć przechodzi na emeryture i dostaje mniej. U nas zarobki są podobne do emerytury więc nie ma żadnego wyboru.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 3 Marz 2012r. 18:12  
Cytuj
CYTAT
U nas zarobki są podobne do emerytury więc nie ma żadnego wyboru.


A od kiedy zarobki są na poziomie ostatniej pensji? Myślisz, że jak ktoś zarabiał 5000 zł netto to dostaje 5 0000 zł emerytury?

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1530
Dołączył: 16 Sty 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 3 Marz 2012r. 19:09  
Cytuj
CYTAT


A od kiedy zarobki są na poziomie ostatniej pensji? Myślisz, że jak ktoś zarabiał 5000 zł netto to dostaje 5 0000 zł emerytury?



Tak dla przykładu jaki procent ludzi w naszym mieście zarabiał 5 tyś zł a jaki od 1500zł do 2500 zł przez ostatnie 10 lat? Miałem na myśli stawki które dotyczą większości.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
m87
m87
m87
Posty: 689
Dołączył: 25 Marz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 3 Marz 2012r. 20:50  
Cytuj
CYTAT
Skąd te dane? Kto je przygotował?

Nasz stadion pod względem budowy jednego miejsca jest na 3 miejscu są dwa droższe od naszego.
- Emirates Stadium w Anglii oddany w 2006 roku
- Wembley też w Anglii oddany w 2007 roku.


Tak że co do najdroższego to bym nie przesadzał.


Skąd masz te dane?




A dla myślących polecam.




Film długi ale warto poświęcić te 2 godziny i przemyśleć.


Andrzeku , stadion Wembley jest dwukrotnie większy od tego w Warszawie. Koszta Wembley są już zamknięte , a stadionu w stolycy w dalszym ciągu otwarte i zapewne znacznie się powiększą . W Warszawie odpadł zakup działki a więc kilka dodatkowych milionów ... . Londyn to ogromna aglomeracja z olbrzymim potencjałem i obiekt będzie zarabiać ogromne pieniądze. Przeciwienstwem jest Warszawa ale i o tym pomyslano stosując sprytny zabieg prawny. Co powoduje , że stadionu nie utrzymuje warszawa a cały naród.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1738
Dołączył: 26 Lip 2009r.
Skąd: RMI
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 3 Marz 2012r. 21:07  
Cytuj
CYTAT
CYTAT
U nas zarobki są podobne do emerytury więc nie ma żadnego wyboru.


A od kiedy zarobki są na poziomie ostatniej pensji? Myślisz, że jak ktoś zarabiał 5000 zł netto to dostaje 5 0000 zł emerytury?



Skoncz takie pierdoly wypisywac, chyba ze pierdzisz w stolek.

Zalatwiliscie mnie wszyscy. spisywalem sobie wszystko to zescie to usuneli.

Takie to jest to forum SM. Wszystko usowa, nawet regulamin zmienilo zebym nie mogl o kosmitach pisac.

Powiem Wam tylko jedno Pocalujcie Mnie ......

Zegnam. TO forum to jakas pomylka internetowa.

Jedni pija bo musza, Ja pije bo lubie, chyba ze tez juz ku.... musze!!!!
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
« 1 2 3 4 »
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »