Posty: 374
Dołączył: 2 Cze 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
giga zbaczamy z tematu ale muszę Cie zapytać kto nagadał Ci takich bzdur..? owszem ćwiczenie tych mięśni jest bardzo ważne i to nie tylko na czas porodu ale absolutnie nie mają one nic wspólnego z elastycznością tkanki krocza, poprawiają ewentualnie tylko elastyczność mięśni, które pomogą Ci szybciej dojść do siebie po porodzie no i przede wszystkim wyprzeć sprawniej dziecko- umiejscowione są bowiem tam gdzie dno macicy, elastycznośc skóry można poprawić poprzez masaż jeśli mówimy o jakimkolwiek treningu/zabiegu
Uwielbiam dzieci!!! zwłaszcza te płci męskiej pomiędzy 20 a 40 rokiem życia |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Uwielbiam dzieci!!! zwłaszcza te płci męskiej pomiędzy 20 a 40 rokiem życia |
|
Posty: 313
Dołączył: 2 Wrz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
http://stalowemiasto.pl/forum/forum.php?mode=pokaz_posty&id=647617
bzzzzzz |
|
Posty: 20
Dołączył: 21 Lut 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Co Ty za pierdoły wypisujesz sua? W zeszłym roku sama rodziłam w Stalowej Woli i nie zgodze sie z tym co tu piszesz. Owszem może nie ma tam warunków jak w prywatnej klinice ale nie jest też tak jak piszesz. Na porodówce leżałam 3 dni i żadne obce osoby w tym czasie tam nie chodziły, jeśli chodzi o położne to też nie moge żadnej nic zarzucić. Fakt że to był mój pierwszy poród tak wiec nie mam porównania ale w żadnym wypadku nie mogę narzekać na opiekę czy warunki. To szpital publiczny i trzeba zdawać sobie też z tego sprawę. Nie ma tam warunków jak na porodówkach jakie oglądamy w amerykańskich programach. I zapewniam Cie nie mieszkam w lesie ani nie wpadłąm w wieku 17 lat. I ten tekst \"...rodzisz w stalowej woli nie dbasz o zdrowie i życie swojego dziecka \" Ty chyba jesteś jakaś nie poważna ile Ty dziewczyno masz lat? dobre warunki w szpitalach to nie tylko amerykańskie seriale widać czym zajmujesz się na co dzień skoro twierdzisz że stalowa jest ok to chyba za dużo ich oglądasz |
|
Posty: 438
Dołączył: 16 Kwie 2009r. Skąd: Stalówka Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Sua, gadasz jakbyś rodziła co roku w innym szpitalu i zebrałaś już takie doświadczenie, że śmiało możesz się wypowiadać w tym temacie.
Ja rodziłam w Stw. i żyję ja i moje dziecko. Nie wiem na jakie warunki Ty liczysz, ale tak jak ktoś tu pisał - szpital to nie prywatna klinika. Ja leżałam po cc 6 dni i co nieco widziałam. Nikt mi i dziecku krzywdy nie zrobił, syfu nie widziałam. Nie zauważyłam też ludzi łażących po oddziale, oprócz sali odwiedzin (która i tu się zgodzę - faktycznie woła o pomstę). Wstrząśnięta, niezmieszana... |
|
Posty: 51
Dołączył: 13 Kwie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wiesz co sua śmieszna jesteś. Nawet nie bede komentować tego co piszesz.
|
|
Posty: 20
Dołączył: 21 Lut 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
dlatego szpital w stalowej woli powinno się kategorycznie sprywatyzować a to że tobie takie warunki odpowiadają nie znaczy że tak powinno to wszystko wyglądać
|
|
Posty: 5
Dołączył: 15 Maja 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
http://www.szpital-stw.com/index.php?pg=6&od=22
|
|
Posty: 5
Dołączył: 2 Marz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT giga zbaczamy z tematu ale muszę Cie zapytać kto nagadał Ci takich bzdur..? owszem ćwiczenie tych mięśni jest bardzo ważne i to nie tylko na czas porodu ale absolutnie nie mają one nic wspólnego z elastycznością tkanki krocza, poprawiają ewentualnie tylko elastyczność mięśni, które pomogą Ci szybciej dojść do siebie po porodzie no i przede wszystkim wyprzeć sprawniej dziecko- umiejscowione są bowiem tam gdzie dno macicy, elastycznośc skóry można poprawić poprzez masaż jeśli mówimy o jakimkolwiek treningu/zabiegu Nie będę odnosić się do Twojego komentarza. Ktoś zadał pytanie i ja opowiedziałam o swoich doświadczeniach. Tyle w temacie. Pozdrawiam |
|
Posty: 504
Dołączył: 15 Paź 2011r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
hmm jeślio chodzi o wypowiedz związaną z wqarunkami w szpitalu w stalowej woli nie widziałam tam syyfu ale iby że to nowy oddział np prysznice i ubikacje to jakiś PRL naprtawde stare płytki jakas dziura w ziemi na odpływ wody masakra ;/ do niska nie umywa się a o ginekologi w stalowej juz nie wspomnę ;/ jakbym miała wybierac trzeci raz gdzie rodzi to wilę nisko ;/
mamy taka piękną twarz,za woalem gęsto tkanym z kłamstw ... |
|
Posty: 110
Dołączył: 30 Sie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
hejka. ja miałam rok temu cc w Nisku. Była niedziela godzina 22ga prawie. zmiana nocna była chyba jakaś bez humoru, położnej to myślałam że przyłoże jak już było po wszystkim i lezałam sobie na znieczuleniu - stwierdziła ze mam za dużo wszystkiego ze sobą. no ale cesarka poszła szybko, w nocy jeśli zeszło mi znieczulenie to zaraz dostałam coś nastepnego. opieka nad dzieckiem bardzo dobra. panie od noworodków od razu przy maluszku jak tylko za dużo płakało. z dokarmianiem też nie ma problemów. moja opinia o Nisku jak najbardziej pozytywna
|
|
Posty: 65
Dołączył: 7 Maja 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wiecie może jak tam sytuacja w szpitalu w stalowej od kiedy można rodzić u nas? i czy w nisku dalej jest przepełnienie?
|
|
Posty: 81
Dołączył: 14 Lut 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
W Stalowej najwcześniej będzie można rodzić 5 września, taką informację otrzymałam w niedzielę od lekarza dyżurnego. Ta sama niedzielę spędziłam w Nisku na obserwacji i byłam sama na sali przedporodowej. Położne mówiły, że jest różnie, czasami mają zajęte wszystkie łóżka a czasami (jak właśnie w niedzielę) nie ma żadnego porodu. W Tbg mają większy oddział i ponoć ani razu nie odczuli, że Stalowa jest zamknięta.
|
|
Posty: 65
Dołączył: 7 Maja 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
dziękuje za informacje
|
|
Posty: 165
Dołączył: 2 Lut 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Ja nie polecam Niska. Zawsze pozostanie wioską - 1 ulica i tyle. Poziom lekarzy w Stalowej Woli 2 klasy wyższy. Po remoncie porodówki Nisko będzie tylko coraz niżej......
|
|
Posty: 1
Dołączył: 29 Sie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Niezłe argumenty. Widać, że tu komuś lekko słoma z butów wystaje bo wioską to zaleciało ale z tego posta
|
|
Posty: 94
Dołączył: 13 Sie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
warto zauwazyć, że większość lekarzy ze Stalowej przeniosło sie do Niska już kilka lat temu. Więc i oni musieli zauważyć, że jest coś nie tak w Stw. Ja rodziłam dwójke dzieci w nisku i wyszłam juz po 2 dobach bo poród był nad ranem. Cały personel super
|
|
Posty: 165
Dołączył: 2 Lut 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Argumenty normalne. Nie che by dziecko miało wpis miejsce urodzenia "miasto" Nisko. A niby kto się przeniósł ze Stalowej??? Słyszałam, że w Nisku jest tak cudownie, że lek. Madoń -ginekolog przeniosła się do innego szpitala. Tak, że Nisko coraz niżej.
|
|
Posty: 52
Dołączył: 9 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Poród to nie impreza, a szpital- tymbardziej publiczny to nie hotel 5cio gwiazdkowy. W stw warunki naprawdę nie są i nie były najgorsze. Fakt łazienki straszne ale jak robią remont to też narzekacie że rodzic trzeba w innych szpitalach. Swojego porodu nie wspominam dobrze ale to nie wina personelu. I ja i położne chciałby żebym urodziła naturalnie i się męczyłam a że się nie dało to już inna bajka. Ale na opiekę nie mogę narzekać. Położne sympatyczne. Choć jak każdy nie zawsze dobry humor miały. A jak komuś nie odpowiada stalowa może i w warszawskiej klinice rodzic.
|
|
Posty: 185
Dołączył: 30 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ja rodziłam w stalowej i też nie narzekam. personel był wporzadku. ale oni też ludzie i mają prawo mieć gorszy i lepszy dzień.
|
|
Posty: 118
Dołączył: 25 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Rodziłam w szpitalu w Stalowej tuż przed samym remontem i nie mogę złego słowa powiedzieć. Na początku mówiłam, że wszędzie tylko nie w Stalowej, bo kierowałam się opiniami innych kobiet i też tym, co wyczytałam tu na forum. Na porodówce spędziłam 12 godzin i spotkałam się z dużą życzliwością ze strony położnych, bardzo miłe i pomocne. Było nas wtedy 3 do porodu i miały trochę pracy. U mnie skończyło się na cc bo moja córcia zmieniła pozycję przed samym końcem, i urodziła się zdrowa tylko dzięki szybkiej interwencji lekarzy, także też nie zgodzę się z tym, że lakarze lekceważą pacjentki. A czy są symatyczni to już inna sprawa, ale nie o to przecież chodzi. Panie od noworodków też super, życzliwe i pomocne, chociaż nie wszystkie. Ale trafiało się akurat tak, że zawsze na zmianie była taka bardzo miła i taka trochę służbistka, ale z obowiązków wywiązywały się super. Fakt, łazienki i ubikacje straszne, ciągle nie było mydła, ale dla mnie najgorsze były łóżka, zapadnięte na środku i skrzypiące. No i sala odwiedzin bardzo mała i zero prywatności. Najmilej będę chyba wspominać panie położne już po porodzie, gdzie cały czas dbały, pytały o samopoczucie i bez problemu można było dostać coś przeciwbólowego. Byłam zaopatrzona we własne środki przeciwbólowe, bo każda ze znanych mi rodzących mówiła, że ciężko się doprosić, a jest wręcz przeciwnie. Moim zdaniem nie jest tak źle, jeśli chodzi o opiekę, a warunki będą lepsze po remoncie. Tyle z mojego, jeszcze świeżego doświadczenia.
|
|
Posty: 95
Dołączył: 16 Wrz 2011r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A jak to jest z porodami rodzinnymi? Wiem ze w Nisku jest płatny i chwalą sobie personel.Wszystkie kolezanki mi odradzają szpital w Stalowej.Ale widze tu duzo pozytywnych opinii i mysle ze bedzie jeszcze lepiej po remoncie.
\"Przejść przez życie tak, aby pozostały ślady\" |
|
Posty: 71
Dołączył: 7 Wrz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
W stalowej przy obu porodach byl moj partner i bylo wszystko ok. Nawet nic wczesniej nie musielismy zglaszac ani placic. Pierwszym razem panie polozne same zawolaly zeby nie siedzial na korytarzu tylko przy mnie i nawet fartuch daly. Dla mnie byl to duzy komfort bo nie czulam sie opuszczona i bylo razniej, w razie czego takze ktos czuwal nade mna i odnioslam wrazenie, ze panie polozne tez jakos 'lepiej dzialaly' jak byly pod okiem ogolnie nie mozna narzekac, fakt zalezy na kogo sie trafi, bo przez niektorych lekarzy (tak jak przy moim pierwszym porodzie) to, az strach i balam sie cokolwiek odezwac i zrobic, ale przy drugim z innym lekarzem bylo juz dobrze.
Nie bede narzekac na Stalowa bo wszystko poszlo dobrze i opieka jak nalezy, chociaz jesli mam cos skomentowac to, to ze wg mnie czesto zbyt dlugo czekaja z podjeciem decyzji o cc, chociaz kazdy moze miec inne zdanie o tym. Przy mnie rodzila kobieta, ktorej musieli robic transfuzje krwi bo czekali do ostatniej chwili i mysleli ze urodzi naturalnie, to samo z pania po 40-tce ktorej dziecko bylo owiniete pepowina i chwala ze zdazyli na czas i tak.. Co do opieki na noworodkach to panie bardzo mile, doradza i pomoga w razie pytan. Bez problemow mozna dostac cos przeciwbolowego. Jesli kobieta jest bardzo zmeczona to nawet zabieraja dziecko do siebie zeby mozna bylo nabrac sil. Stalowa oceniam na plus. |
|
Posty: 5020
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Z tym porodem rodzinnym potwierdzam od razu się w stw pytali czy chcę być, ale od razu było wiadomo że cc.
Myślę że po remoncie i z nowymi łóżkami stalowa nie będzie miała konkurencji. "Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 81
Dołączył: 14 Lut 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Popieram Jacka, jestem po dwóch cc w Stalowej i jedyny problem w Stw to wyposażenie na salach i te okropne łazienki, więc po remoncie będzie super. Wiadomo, zawsze można trafić na gorszy humor położnej czy noworodkowej ale nigdy nie jest tak, że jest jedna, można poprosić inną. O Nisku jak na razie wiem tyle (po niedzielnym pobycie), że położne są świetne, troskliwe, lekarze też ciągle zaglądają, szczególnie w czasie robienia ktg, więc wpadek typu za późna cesarka bo lekarz nie widział ktg pewnie nie ma ( a w TBG się zdarzyło). Pewnie do otwarcia Stalowej nie doczekam więc będę miała porównanie co do wykonania cesarki wtedy podzielę się opinią. Na razie możemy się cieszyć, że mamy obok siebie dwa oddziały położnicze o bardzo dobrej kadrze.
A wpis w miejscu urodzenia - hihihi, jestem ze wsi, powinnam się urodzić w mieście wielkości Stalowej, ale akurat też był remont i w środku zimy (lata 80te) mamuśka musiała jechać 30 km dalej do dużo mniejszego miasta i co? Jakie to ma znaczenie? Ani mi to rozumu dodało ani odebrało. Tak tylko dla śmiechu, pamiętam taki egzamin na studiach, gdzie chłopaka z mojego roku przed gorszą oceną uratował wpis, że urodzony w Kraśniku czy Nowej Dębie, bo profesorek uważał, że jak ktoś ze Stalowej to nie chodzi na wykłady to i nic nie umie, a tym co mieli wpis Stalowa oblali. |
|
Posty: 165
Dołączył: 2 Lut 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
No ale rodzić w Nisku, gdy pod nosem masz Stalówkę to kiepski pomysł. Nawet w czasie remontów w naszym szpitalu. Zresztą może końcu Nisko włączą do Stalowej Woli i będzie spokój.
|
|