Barmic w dwie strony. Jedzie audi umca umca Rni i foci co popadnie, a nuż się nada na anty RST. Nie lepiej na stronie anty Rni byleby coś było. Trzeba to olać i tyle.

Moi drodzy.
Każdy, czy to RNI czy RST, jeździ najlepiej jak umie.
Choć nie zawsze zgodnie z przepisami.
W moim przypadku, jak widzę rejestrację rozpoczynającą się RNI i jadącą przede mną, zaczynam szczególnie uważać.
Nie wiem dlaczego ale większość tych kierowców (zaznaczam,że nie wszyscy)jak siedzi za kółkiem to wyłącza myślenie.
Byle do przodu z zasadą "mnie wszystko wolno".
Ale i tak Was lubię

Ludziska kończmy to słodkie pitolenie o RNI. Wszyscy jeździmy podobnie, w każdej grupie znajdziemy świrusów. Niech się RST nie zachwyca tym, że wieś nie wie co zrobić w tak wielkie metropolii jak Stalowa. Myślę że równie ci z RST jak i RNI w Warszawie czy Krakowie tak samo by sobie radzili.
Przykład: moja znajoma parkując samochód z rejestracją RNI pod jednym z "miejskich" bloków ustawiła się w tej samej odległości od innych samochodów w wolnym miejscu. Niestety jeden z parkujących zapoczątkował parkowanie poza osią wyznaczonych miejsc, i tak następny parkujący musiał się "dostosować". Moja koleżanka była następna, więc też zaparkowała jak wszyscy już przesunięci. Jak wyszła po jakimś czasie do samochodu zauważyła że jakiś dobry duszek nakleił jej naklejkę na przednią szybę (dobrze wiemy jakieś treści). Wszystko by było spoko, tylko samochody które stały obok jej samochodu o rejestracjach RST tak samo źle zaparkowane nie miały naklejek na swoich szybach.

moyra3 - zgadzam się z Tobą w pełni ;)

-------------------------------------------------------------

Jezdze po Rzeszowie Wroclawiu Paryzu no ale jak wjade do STW to az strach jechac trzeba miec oczy z przodu i w dupie, bo nic nie wiadomo co tubylcy wymysla jadac autem.

RNI - jeżdżąc po Paryżu (jak napisałeś) nie przeszkadzało Ci to że ktoś na parkingu "przesuwa" twój samochód? Chyba ulic Paryża na oczy nie widziałeś, a szczególnie zderzaków samochodów.

michailo zderzaki (przod tyl) mam pmorysowane od parkowania w koperte.

Tam w Paryzu sie nie piernicza z wjezdzaniem w ciasne miejsca.

W polsce kogos jakbys dotknol to odrazu by dzwonili na policje ze samochod mu porysowales

Iw polsce nikt mi kitu nie wcisnie ze samocho funkiel nowka garazowany z francji. Bo auta tu funkiel nowka sa a zderzaki powginane popekane i porysowane maja.

RST i RNI jeżdżą tak samo.Czym tu się szczycić jak ma ci ktoś w du..e wjechać to każy wjedzie czy z taką rejestracją czy inną.Masakra normalnie...

Jadąc ostatnio na trasie Stw-Rz zauważyłam, że faktycznie, RNI jeżdżą jakoś dziwnie...albo nagminnie tamują ruch, albo robią inne podejrzane manewry. Chyba to prawda, co o nich mówią

widac na tym pieknym forum ze Ci z RST pisza ze kierowcy z RNI nie umia jezdzic bo wstyd im przyznac ze w swoim miescie nie umia sie na swiatłach poruszac. jak patrze na kierowców na rst jak i na rowerzystów ze stalowej to masakra. powinni miec zakaz poruszania sie. jezdze w dalekie tereny i czy rni czy rst to zadnej róznicy nie widze tylko stwierdzam ze kto umie jezdzic to widac a kto przesiadł sie z furmanki do wozu to łatwo zauwazyc jak ruch blokuja.

Pewnie podejrzanie przepuszczają pieszych na pasach. No cóż...widocznie pojęcie kultury drogowej dla Ciebie nie istnieje.

DLA MNIE JEZDZA OK .... MOIM ZDANIEM FATALNIE JEZDZA LKR

Prawdopodobnie tylko Ci się wydaje, że dobrze jeździsz...

Przynajmniej UMIEJĄ pisać. To im wystarczy.

najlepiej gdyby każdy pilnował swej kierownicy bo RNI czy RST to takie same barany

I tych i tamtych baranow jakies barany uczyly na kursie. Chyba ze to byly takie same barany.

Nie ma znaczenia co pisze na tablicy