Tą drogą się zwracam do władz samorządowych o zajęcie męskiego stanowiska w sprawie skrzyżowania z sygnalizacją świetlną Popiełuszki - Okulickiego. Światła te są we władaniu zarządu dróg powiatowych.
Ostatnio zaczęto "ulepszać" te światła, skutkiem czego korek zaczyna się już koło bazyliki od strony Al. Jana Pawła II. Z przeciwnej strony samochody stoją od baru Ravioli, a z Okulickiego nierzadko od dworca PKS.
Dziś debilna sygnalizacja w okolicach godziny 15,00-15,30 zaczęła się psuć (pulsujące pomarańczowe), czego efektem było ZERO korków. Podkreślam ZERO korków z każdej strony, mimo godzin szczytu.
Pora zatem na męską decyzję skutkującą likwidacją tej sygnalizacji na powyższym skrzyżowaniu.

potwierdzam, jak bylem w zeszylm tygodniu w stw to tez byl spory ruch w sobote, tez jakos sie psuly te swiatla(pulsujace zolte swiatlo), lecz pomimo tego, przejazd odbywal sie plynnie z kazdej strony

To może lepiej wystosuj odpowiednie, oficjalne pismo do starostwa bo z takim apelem na fotrum chyba nic nie zdziałasz

Nie liczyłbym na odzew z jego strony. Może jak zbierzecie np. 5000 podpisów i mu zaniesiecie - może nie trafią do niszczarki - jak to zrobił jego partyjny krajan sławomir nowak.

Zgadza się, też byłem w szoku o 15:20 zero korkowania. Ale nie miałem pojęcia że to z powodu uszkodzonej sygnalizacji.

Teraz są 2 opcje inicjatywy obywatelskiej, podpisy albo skuteczne
notoryczne uszkadzanie....Ale obawiam sie że to 2 jest karalne

HIV, podpisuję się pod apelem obiema rękami. Ta krzyżówka to jakaś pomyłka, w sensie sygnalizacji. Koniecznie powinni coś z tym zrobić.

A skąd info, że była to awaria? Może specjalnie wyłączają na czas największego nasilenia ruchu?

Dziś światła pracowały "normalnie", więc problem się powtórzył. Po godzinie 15.00 korek sięgał Raviolki, bazyliki i PKSu.

Czy w końcu jakiś urzędas ruszy dupę i zrobi coś z tym prawoskrętem z Popiełuszki na Okulickiego? To jakaś paranoja, co się dzieje.