Własnie po to jest to forum zeby pytać jak sie ma wątpliwości ,a to ze temat powtarza sie którys raz to tak czasem bywa ,a moze ktoś nowy sie pojawił w stalowej co dziara zawsze trzeba sie wcześniej upewnić;)

Aż temat wyszukałam, by to pokazać ;-)

Normalnie muszę to napisać bo po prostu zdzierżyć tego nie mogę ... mąż mój wie ,że lubie tatuaże nie wszystkie moje mu się podobają ,ale przemógł się chciał mi zrobić niespodziankę i zrobił sobie pierwszy tatuaż. I ja się pytam jaką trzeba być ofiarą losu aby spieprzyć datę na nadgarstku ? No trzeba być ala tatuatorem z Okulickiego Gdyby nie patrzeć ,że data nie jest wyśrodkowana i w pionie to mogłabym powiedzieć tak świetna robota. A wystarczy nanieść kalkę i sprawdzić jak się szkic zachowuje na skórze przy zginaniu nadgarstkiem. Fuszerka po prostu trzeba iść do Baksa ,żeby to albo zakryć albo coś wkomponować ,żeby nie było widać jak beztrosko krzywo można zrobić tatuaż.

Sama robilam tatuaz na nadgarstku i w innych miejscach u niego i nie moge powiedziec ze zle wygladaja!!! poniewaz sam mi odradzil robic na samym zgieciu bo sie znieksztalcalo i zle wygladalo,a teraz wyglada super deczko nizej! Skoro twoj MĄŻ nie rozumie tego ze bedzie to zle wygladalo w tym miejscu bo skora sie rusza to Sam ma problem a nie koles ze studia bo nikomu na sile ani z przymusu nic nie robi! Skoro sam tak chcial to niech teraz nie narzeka i nie obraza kolesia ze studia!!! Macie problem to idzcie do niego i wyjasnijcie go!!

Tatuaż nie jest na samym zgięciu nadgarstka, żaden tatuator nie zrobi dziary na zgięciu, tatuaż jest poniżej linii zgięcia nadgarstka. Mój tatuaż robiony u całkiem innej osoby jest po pierwsze pionowo a po drugie jest wyśrodkowany a nie zjeżdża do środkowej części przedramienia. Nie znał się poszedł pokazał zdjęcie gdzie ja mam jaką mam mniej więcej czcionkę i chce podobny zaufał kolesiowi który ma salom i w takim razie chyba zna się na rzeczy, no ale artystę widzę twórczo poniosło albo miał gorszy dzień.. i w taki sposób pierwszy tatuaż mego męża to bubel.

To niech idzie do niego i pokaze mu o co chodzi z tym a nie załatwiasz takie rzeczy na forum!

Od tego forum jest ! Niech drżąc partacze i krętacze. Dla nich największą karą będzie brak klientów. Niech każdy usłyszy, że jeden z drugim spartolił robotę. Trzeba za własne czyny brać odpowiedzialność.

Stara indiańska zasada mówi:
10 zadowolonych klientów przyprowadzi 2 kolejnych
1 niezadowolony klient zniechęci 30 kolejnych.

Klient nasz PAN !

Wasze potrzeby są naszymi potrzebami !

Dbajcie o klienta, a nie będzie takich wpisów.

Temat jest o opiniach na temat tatuatorów w Stalowej Woli także sądzę ,że to dobre miejsce do podzielenia się swoją opinią na temat tego właśnie Pana. Tatuaż był krzywy tuż po zrobieniu, więc ja nie wiem jak można klienta z bublem z salonu wypuścić i jeszcze kasę za to wziąć. Ja swoje robiłam w Stalowej, Rzeszowie, Wrocławiu a to co u męża zobaczyłam przechodzi ludzkie pojęcie to moja opinia i każdy kto zna się na tatuowaniu napewno by ją podzielił gdyby to cudo zobaczył.

Dawaj fote tego " dzieła "

a podzielę się ale poprawimy to cudo. Obiecuje zdjęcie przed i po reanimacji.

Osobiście polecam Łukasza (studio obok wiaduktu) wszystko w porządku tak jak ma być! Mam piękny tatuaż już rok czasu właśnie zrobiony przez niego i nic się nie zmienił, jest dalej taki sam jak zaraz po wygojeniu! Polecam serdecznie, a Baks też robi bardzo dobrze, mąż robił u niego ciekawą prace i również jest zadowolony. Tyle w temacie pozdrawiam !