Ja byłam dzisiaj i nie polecam, żarcie nie warte swojej ceny, totalna klapa ;/ znacie może jakieś fajne miejscówy gdzie można tanio spić browara i przy okazji coś zjeść?;>

Burger bar ma inny target klienteli niż smakosze o wysublimowanym smaku, pragnący racząć się wybornym jedzeniem wypić złocisty trunek...

A kiedy w tym kurwidołku było dobre jedzenie hehe

Daawno temu było. potem się przeniesli i się skończyło

Koleżanko, jedno pytanie mam. Co to znaczy "tanio spić browara" ? Czy zamawiając piwo, po prostu je zamawiasz, czy pytasz ile kosztuje? Bo zakładam, że jeśli zaczynasz od ceny, to tak naprawdę ochoty na piwo nie masz. Z tanich miejscówek polecam Ci Biedronkę (jakieś bączki za 1,99 zł). Smak piwa adekwatny do ceny - ale co najważniejsze.. TANIO.

tak pójdę do biedronki kupie bro i posiedzę sobie przed wejściem do marketu żeby nim się "delektować"... czyli w tym mieście nie ma normalnego pubu w którym jest w miarę tanie piwo?

A może Pub OMEGA ?

Albo knajpa 'BINGO' koło Miejskiego Domu Kultury, taniej chyba nie znajdziesz. Polecam :7

dopiero poznaję stalówke więc trzeba zajrzeć

Witam polecam piwiarnie Warke, jest tanie piwo , dobre jedzenie, i ogólnie klimat fajny, jedynie jak są mecze trzeba rezerwować bo jest dużo ludzi

Ja polecam ławkę w parku. Towarzycho zawsze się znajdzie, gdzie kupisz browca już Luk Ci powiedział, pizza lub inne frykadele z dowozem w obrębie miasta za darmochę. Nic, tylko korzystać ;)

Jeśli przyjdziesz z własnym browarem i to zapraszam do mnie.
Gość w dom,Bóg w dom a piwko do lodówy...
P.S.Możesz pukać w drzwi nogą,bo domyślam się że ręce będziesz miała zajęte wyprowiantowaniem...

hrhr spoko spoko ;) najlepiej to chyba jednak kupić bro w promocji i zrobić własną wyżerkę ;p wyjdzie najtaniej a przynajmniej będę wiedziała co jem ;p pozdro wszystkim;)

Lament ma rację całkowitą. Browarek kupiony w biedronce ewentualnie jakiś tescowy grzmot. W razie głodu a braku funduszy, kanapeczki w domu przygotować. Ławek na mieście pełno. A jak ktoś poczuje się zmęczony, nagła senność złapie, jebnie się w trawkę i odpoczywa. I co, po taniości? Po taniości. Niech no tylko pogoda psuć się przestanie, myślę że wiele sympatyków takich rozwiązań się pojawi. Tylko ostrzegam 3 ławka w 4 alejce, w parku miejskim jest zarezerwowana na mnie!

Miejscówka w pierwszej klasie- na ławce,kuszetka jest pod .

Zielona, bo ja wiem co dobre Tzn. pamiętam, że taka miejscówa była najlepsiejsza ;) Karny jeżyk, wiesz za co ;)

Wiem za co, chciałam poprawić ale się nie dało. Ciii może nikt nie zauważy;-)
Delektowanie się niemalże boskim nektarem pod gołą chmurką, dodaje tego niepowtarzalnego smaku i zapachu. Tylko czasami panowie w niebieskich mundurkach głowę zawracają jakimiś mandatami, jakimiś pouczeniami. Ale kto by się nimi przejmował, gdy piwo jak woda idzie.

Zieloniutka, to w terebusię trzeba wetknąć trunek ;) Ew. łobkleić, co by nie było widać, co się pije ;) W razie obławy powiesz, że pepsi się delektujesz ;) Dopóki nie będziesz używała łaciny ulicznej czy startowała do pokazu swoich umiejętności sztuk walki - pij na zdrowie ;) Aha, i najlepiej jest gdzieś niedaleko wuceta jednak się rozłożyć z wałówką... Babom zawsze pod górkę ;)

za to piwo --- > 1,99 dziewczyna zapłąci dodatkowo 100 za picie w miejscu publicznym!! poza tym te siki po 1,99 nie nazywaj piwem!

Tia, wetknę w torebusie i później szukaj igły w sianie. Opcja szukaj by się przydała, choć i tak nie jestem pewna czy by znalazło.
Aleś TY wygodna Lamenciku, już wuceta byś szukała. Mało to miejsca pod chmurką? Kochana, pokażę Ci moją miejscówkę, a może i czasami udostępnie;-)

Do burgera chodzi sie wtedy gdy jestes niedopity i nie masz co z soba zrobic, a wszystko inne jest pozamykane i ot caly jego urok.

Pamietam jakb bylem tam, po lokalu biegal stary dziadek wykrzykujac ze to wspaniale miejsce i cudowni ludzie.

A pamiętacie scene z filmu poranek kojota
bar ze starego autobusu
to jest bar a burger to wielogwiazdkowiec dla okolicznej meliniarni

[cytat]A pamiętacie scene z filmu poranek kojota
bar ze starego autobusu

Ale w Stalowej to chyba takiej miejscówki nie znajdzie

Hmmm, w sumie są przyczepki campingowe ;)) Ale to nie to samo ;)

Zielona wucet pod chmurką powiadasz... ale nie będziesz patrzyła? ;)