Witam.
Jak tam Wasze opinie o koncercie KATa w tym klubie ?

Jak dla mnie KAT jak zwykle zagral fajnie - chociaz braklo kilku kultowych kawałków.
Zdziwilo mnie tez to ze organizator nie zadbal o żadne support - bo w okolicach jest kilka metalowych zespolow ktore moglyby przed KATem zagrac.

Jesli chodzi o lokal - to nie bylem tam od czasu Top Tenu i myslalem ze duzo przez ten czas sie zmienilo - jednak sie mylilem - lokal calkowicie bez klimatu, tragiczne oswietlenie, paskudna kolorystyka, zero przytulnosci itp.

Jesli chodzi o sam koncert w tym lokalu to powiem ze akustyka tego pomieszczenia jest gorzej niz tragiczna - lokal nie nadaje sie na koncerty ! Po pierwszym zagranym utworze szumialo mi tak w glowie ze masakra - lokal w nawet najmnniejszym stopniu nie jest wytlumiony i tym samym przygotowany to glosnej muzyki.

W sumie co mozna sie spodziewac po calkowicie betonowym pomieszczeniu, typowej piwnicy w dodatku bardzo niskiej.

Bylem w życiu na baardzo wielu koncertach w roznych lokalach i nie spotkalem sie z tak tragiczna akustyka - a dokladnie jej calkowitym braku.

Szkoda ze Jazz Rock dalej nie funkcjonuje - bo tam pomimo nieduzego pomieszczenia koncerty byly bardzo dobrze naglosnione i akustyka byla nie zła.

słyszeliście że na nowego basistę do KATa biorą natanka