-Czy w tym okienku można odebrać przesyłkę?
-...
-Czy w tym okienku można odebrać przesyłkę?
-Ja mam przerwę.
-Ale czy może mi pani odpowiedzieć, czy tak, czy nie?
-Przerwa jest do 15.30.
-Czyli nie powie mi pani czy mam czekać do tego okienka, czy w tamtym mogę odebrać?
-Nie.

NIENAWIDZĘ TYCH CHOLERNYCH BAB

Absurd nr 1; rozkład jazdy ZMKS
Absurd nr 2; nazwy przystanków, np; "Sandomierska PKP" - sugeruje osobom spoza Stalówki, że autobus podjeżdża pod dworzec.
Absurd nr 3; Czerwona fala na skrzyżowaniach
Absurd nr 4; Ścieżki rowerowe z kostki brukowej
Absurd nr 5; Dyrektor Szpitala Powiatowego.
Absurd nr 6; Budowa parków, potoczków i innych dupereli w mieście w którym brakuje, parkingów, przedszkoli itp.
Absurd nr 7; Brak centrum miasta.

Jak sobie jeszcze jakieś przypomnę... dopiszę.

Nr 8 - Nuncjusz Prawobrzeżny

Fakt - zapomniałem o "młodym i utalentowanym" krzykaczu nr 1 w naszym mieście. Robi chłopak karierę



Z resztą abusrdów się zgodzę, ale argumenty typu nr 6 trochę mnie śmieszą. Wszyscy biadolą o tych przedszkolach, tak jakby to był jedyny problem.

Spójrzcie na to z trochę innej strony - ludzie w wieku produkcyjnym ze Stalówki uciekają i bynajmniej nie z powodu małej ilości przedszkoli... a co ma przyciągnąć nowych? Na pewno szkolnictwo wyższe (kuleje, ale przynajmniej próbują coś w tym kierunku zrobić), estetyczna i przyjemna miejska przestrzeń (skoro brak jest centrum miasta), nowe miejsca pracy - do czego mogą doprowadzić kolejne tereny pod inwestycje. Pewnie zaraz podniesie się krzyk, że znowu powstaną obozy pracy za najniższą krajową. Może i powstaną, ale lepsze to niż nic. Trzeba przejrzeć na oczy, a problemy rynku pracy, oświaty, polityki wsparcia dla rodzimych przedsiębiorców dotykają cały kraj i nie jest to jakiś szczególna bolączka naszego miasta.

Pozdro

no1 - dokładnie, miałem to samo napisać co do punktu nr 6. To, że miasto będzie ładniejsze to trzeba zaliczyć na plus, wszystko kosztuje, ale ciężko, żeby wszędzie wylać beton, albo posadzić trawsko i patrzeć, żeby dziko rosło.

Przede wszystkim problemem jest faktycznie jak przedmówca napisał praca i "szkolnictwo" wyższe. Młodzi "odpływają" z STW bo tak czy siak ambitniejsi chcą iść na lepsze uczelnie, mieć lepszy wybór kierunków, potem nie chcą wracać bo do czego? Miejsc pracy jak na lekarstwo i jeżeli w ogóle są to zwykle dla fizycznych.
Ale ciężko się spodziewać, że będziemy miastem intelektualnie rozwiniętym jak brylują w nim osoby z pktu nr 8 i uwielbienie panów w sukienkach.

Niestety lokalni przedsiębiorcy odstraszają młodych. Z 40 osób z technikum w mieście rodzinnym zostało z 10 osób. Reszta została tam gdzie studiowała lub wyjechała

Brak pracy i kulejące szkolnictwo nie są absurdem, są faktem.
Absurdem jest to, ze wladze nie robią niczego by to zmienić.

Władza nie zapewni nikomu pracy.
Władza może jedynie sprzyjać mniej lub bardziej rozwojowi przedsiębiorczości i ta w Stalowej dość dobrze to czyni z góru Szlęzakiem na czele.

Bardziej niż władza, to Ty sam możesz się przyczynić do zmniejszenia bezrobocia. Załóż własną firmę.

Dokładnie. Czasy komuny się skończyły i narzekanie, że "władza nic z tym nie robi" jest śmieszne. Oni mogą przyczyniać się do rozwoju przedsiębiorczości w mieście i w przypadku Stalowej z tym nie jest tak źle - biorąc pod uwagę brak atrakcyjności regionu.