Czy ktoś się orientuje na temat pracy przy zbiorze owoców w W.Brytanii(pojawiła się oferta: "dam prace")Bardzo proszę o wasze opinie:może ktoś był na takich zbiorach.

Napewno bardzo rozwojowa praca.

prostak!

:
W szkocji przy zbiorze truskawek mieszkasz w przyczepie kempinkowej, pdobnie jest na podludniu uk przy zbiorze jablek jest to praca dla mlodych osob, mozna zarobic.Duzy wplyw ma na to tez pogoda, moge Ci powiedziec tyle ze nie ma tak cieplo jak w polsce ale jak nie pada jest ok. ALE to jest wyspad i jak zacznie czasmi padac to od rana do wieczora a nawet kilka dni.

Czyżby zapyziałym angolom zabrakło rąk do ciężkiej roboty.Najpierw pozwalniali kogo mogli teraz na gwałt potrzebują.Wszystkim tym którym wisi nóż na gardle to niech jadą ale jak nie musisz to indywidualna sprawa.

jak komus sie nie podoba to po co sie wypowiada i krytykuje innych, to sposob na szybki zarobek tu moge pracowac w sklepie i nigdy nie odloze tyle co tam zarobie przez 3 miesiece lub wiecej na zbiorach, praca w sklepie tez nie rozwija a do tego malo placa. wiec nim cos napiszecie przemyslcie. a co do zbiorow to zastanowcie sie bo top ciezka robota, kolana bola od zbiorow na kleczka, plecy od pochylania sie , mze niebyc pogody i oferta zostanie odwolana lub mniej zarobicie bo nie bedzie obfitych plonow, sprawdzcie tez firme, ja zadalam tylko pytanie co sie stanie jak zrezygnuje ( a juz poczatki zalatwiania mialam za soba) a oni odebrali to jaka moja rezygnacje i nawet nie poinformowali mnie ze juz kogos wzieli na moje miejsce. to dobry zarobek ale dla wytrwalych.

z zarobkiem też różnie jak stwierdzą że zostaje dużo śmieci czyli owoców nie mających odpowiedniego rozmiaru albo uszkodzonych to też je trzeba zebrać a za tę pracę nie otrzymasz wypłaty.To naprawdę praca dla wytrwałych.Pozdrawiam

Hmmm, a to jak pozwalniali? Bo, ze redukuja zatrudnienie (w UK ma spasc o ok. 300 tys.) nie znaczy, ze wszystkich zwolnili. Masa znajomych dalej tam pracuje, wiec nie wiem na jakiej podstawie piszesz, ze wszystkich pozwalniali.

Jedz jak mozesz. Sporo sie napracujesz, ale bedziesz wiedzial za co.

a ile na takich zbiorach można zarobić??

Jak to jest, że na zachodzie za byle jaką pracę da się godnie żyć, a w Polsce często nawet na opłaty nie starcza za lepszą pracę?

Minimalna placa za godzine w UK to 5,85 funtow za godzine. Wejdz sobie na strone ichniego Job Centre Plus (place minimalne i ubezpieczenia spoleczne) Inland Revenue (ile podatkow zaplacisz) i Home Office'u -(zasady na jakich mozesz pracowac) dowiesz sie wszystkiego. Albo spytaj kogos, kto juz siedzi badz siedzial na wyspach (od mojego pobytu uplynelo juz troche czasy wiec moglo sie co nieco zmienic - ale ich prawo jest jak rzymskie - raczej trwale ;)

czy ktoś może coś powiedzieć na temat firmy siela.