Posty: 27
Dołączył: 4 Wrz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT krokodyl nie obrażaj mnie. Nie masz do tego podstaw. Naucz się czytać ze zrozumieniem. Jeśli napisałam, że dostały się dzieci, których matki nie pracują czyli wiem, które to matki. I możesz mi wierzyć albo nie, ale nie mają orzeczonej niepełnostprawności ani one, ani ich dzieci (na szczęście).\\ A jeżeli moje dziecko do tej pory było z babcią, nie znaczy to, że ta babcia nie ma zajęć domowych jak gotowanie, pranie czy sprzątanie. krokodyl moje dziecko nie różni się niczym od innych, też chce mieć kontakt z innymi dziećmi, tak samo jak mamusiek, które nie pracują i siedzą w domu. Ja nie wymyśliłam reguł rekrutacji do przedszkola, które są jasno określone (ale omijane szerokim łukiem). Przeczytaj proszę zasady rekrutacji, a potem głupio komentuj. Rozumiem, że dobrze znasz bardzo prywatne sprawy wszystkich rodziców dzieci przyjętych do przedszkola, cóż, zazdrościć takiego zasobu wiedzy... Oczywiście, że ta babcia ma zajęcia, ale ta babcia jest, a u innych tej babci nie ma.... Pisząc "mamusiek, które nie pracują i siedzą w domu" sama obrażasz innych. To jest postawa "ja mam pracę, więc ci, co jej nie mają, to darmozjady i lenie". Obyś sama nie stała sie kiedyś taką "mamuską, która nie pracuje i siedzi w domu"... |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 27
Dołączył: 4 Wrz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT CYTAT No dobra, ale jak oboje rodzice pracują, to przed przedszkolem z kim to dziecko było?... Z matką na wychowawczym?? CYTAT Moja żona nie pracowała, bo jej firma zbankrutowała. (...) Jak oboje pracują, to dlaczego nie przedszkole prywatne, jest ich sporo teraz w Stalowej Woli. No tak, droższe, a przecież ci, co mają więcej, chcieliby za przedszkole płacić mniej.... Powinieneś rozważnie ważyć słowa. Piszesz, że gdy oboje rodzice pracują, to mają dziecko wysyłać do prywatnego przedszkola. Dlaczego? By dla Twojego dziecka było miesjce w przedszkolu publicznym? Dlaczego? Bo żonie się robić nie chce? Wysłać małżonkę do pracy i dziecko do prywatnego przedszkola. Doradzasz innym, decydujesz kto ma gdzie swoje dziecko wysyłać, teraz ja może \"podoradzam\" Tobie? Twoje dziecko nie może przebywać z żoną, która sprząta, gotuje i pierze (nie bardzo rozumiem dlaczego). Nasze zaś mogą przebywać z babciami które sprzątają, piorą i gotują? Pomyśl, bo głupoty piszesz. Cóż, życzę powodzenia w powrocie do pracy po tym urlopie wychowawczym, moja znajoma po urlopie wychowawczym dostała wymówienie, wam tego nie życzę. Poza tym czekałem na chamski komentarz w stylu "bo żonie się robić nie chce, wyślij małżonkę do pracy" - i bez zdziwienia odkryłem, że już jest ;-) Gratuluję, otrzymujesz odznakę "niskiego i chamskiego komentujacego". Bo oczywiście szukanie pracy w S. W. to pikuś, sprawa kilku dni, wystarczy pogadać z kim trzeba, złożyć jakieś podanie, i już się pracuje... Miejsce w przedszkolu ma być dla WSZYSTKICH dzieci! Bez względu na to, czy ta matka pracuje czy nie. Zasady rektutycjne są niekonstytucyjne! Trzeba system obwiniać, a nie gadać jak potłuczony, że trzeba nasłać kontrolę na przedszkola i powywalać te wszystkie dzieci, co ich matkom "robić się nie chce". Cóż, tylko pogratulować sposobu patrzenia na świat, niestety typowo polski. A co do zostawiania dziecka z darmową babką, chodziło mi o to, że te wszystkie pracujace matki podnoszą stadny rwetes, że przecież my oboje z mężem pracujemy, to dziecko nie ma z kim zostać, a prawda jest taka, że dziecko MA Z KIM ZOSTAĆ, bo ma babkę, która się nim już wcześniej zajmowała. |
|
Posty: 27
Dołączył: 4 Wrz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT CYTAT A do tych tzw. samotnych matek: tych naprawdę samotnych to jest 10%, podczas gdy reszta to prostu kobiety mieszkające z facetem i dziećmi bez ślubu, bo wiadomo, że samotna matka ma zasiłek, pierwszeństwo w żłobku, przedszkolu. Sami z żoną żałowaliśmy, że wzięliśmy ślub, trzeba było zostać samotnym rodzicem... krokodyl Obyś nigdy nie musiał się przekonać, co to znaczy samemu wychowywać dziecko, dostać 1200zł wypłaty (nie żebrać od Państwa, nie brać zasiłków, dodatków czy jak to się jeszcze nazywa), z tego opłacić mieszkanie, jedzenie, leki, ubrania. Co Ty wiesz o samotnie wychowujących rodzicach i o powodach, dla których tak jest?! Zarabiam 1400 zł miesięcznie, utrzymuję z tego 4-osobową rodzinę. Muszę z tego opłacić mieszkanie, jedzenie, leki, ubrania, szkołę i kredyt za wymianę okien w mieszkaniu. Co wiem o samotnych rodzicach? Że 10% z nich to panny z dzieckiem, matki po rozwodach, wdowy lub "uciekinierki", często mieszkające u rodziców. Wierzę, że im ciężko. Natomiast 90% to kobiety żyjące z facetem bez ślubu, znam mnóstwo takich par i nie garną się do ślubu, natomiast chętnie korzystają z wszlekich przywilejów "samotnej matki". |
|
Posty: 1463
Dołączył: 17 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
zasady przyjmowania do przedszkoli są jak najbardziej odpowiednie (pod warunkiem, że przestrzegane). dla mnie to logiczne, że pierwszeństwo mają dzieci, których oboje rodzice pracują - raz, że nie wszyscy mają tą babkę, której tak się uczepiłeś, a dwa nawet jeśli ją mają, to co to za argument w porównaniu z tym, że inne dzieci mają matkę (czy ojca) siedzącą w domu, a więc również ma się nim kto zająć.
i prawda jest taka, że większość dzieci, których rodzice oboje pracują była wychowywana nie przez babcie, które w dzisiejszych czasach również pracują zawodowo (i będą pracować jeszcze dłużej), a przez mamy na wychowawczym i żłobki. nie rozumiem, jak ktoś, kto ma z kim zostawić dziecko (mama w domu) może oburzać się, że dziecko, które nie ma z kim zostać (oboje rodzice w pracy) ma pierwszeństwo. oburzać się można jedynie na to, że jest za mało miejsc w przedszkolach. i jasne, rozumiem mamy, które już swoje w domu z dzieckiem odsiedziały i chciałby się trochę zająć sobą. ale póki sytuacja z miejscami wygląda jak wygląda no to sorry - nikt nie zostawi 3 latka samego w domu, żeby jakaś bezrobotna mama korzystała w domu z "wolności". jak najbardziej uważam, że miejsc w przedszkolach powinno starczyć dla wszystkich dzieci, ale dopóki tak nie jest to trudno - rodzice, którzy mogą się maluchami zająć muszą to robić. i już. a co do przedszkoli prywatnych - myślę, że rodzice, których faktycznie na to stać w większości przypadków wybierają właśnie takie rozwiązanie. |
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Poza tym czekałem na chamski komentarz w stylu \"bo żonie się robić nie chce, wyślij małżonkę do pracy\" - i bez zdziwienia odkryłem, że już jest ;-) Gratuluję, otrzymujesz odznakę \"niskiego i chamskiego komentujacego\". Jakbyś człowieku ruszył głową, to zauważyłbyś, że napisałem to ironicznie, nasladując Ciebie, bo to Ty uważasz, że każda babcia jest w stanie zająć się dzieckiem i że każde małżeństwo, gdzie oboje pracuje, jest stać na prywatne przedszkole. To Ty oceniasz ludzi, ich status i możłiwości nie mając nawet pojęcia o kim piszesz. Dostajesz ode mnie odznakę "niskiego poziomu intelektualnego". CYTAT Miejsce w przedszkolu ma być dla WSZYSTKICH dzieci! Bez względu na to, czy ta matka pracuje czy nie. Wspominałeś coś, że miejsce dla tych dzieci, których rodzice pracują powinno być w przedszkolach prywatnych. Niezdecydowany jesteś. CYTAT a prawda jest taka, że dziecko MA Z KIM ZOSTAĆ, bo ma babkę, która się nim już wcześniej zajmowała. Znowu wszystko wiesz i wszystkich znasz. Uświadom sobie, że pisząc takie słowa robisz z siebie debila. Miej troszeczkę szacunku dla samego siebie i zamilcz lepiej jeśli masz się kompromitować. Zgodnie z moją dewizą w tym miejscu skończę dysputę, bo nic mądrego nie piszesz, motasz się i sam sobie zaprzeczasz. CYTAT Zarabiam 1400 zł miesięcznie, utrzymuję z tego 4-osobową rodzinę. Muszę z tego opłacić mieszkanie, jedzenie, leki, ubrania, szkołę i kredyt za wymianę okien w mieszkaniu Poza tym widzę, że masz najtrudniejszą sytuację na świecie. Musisz zapłacić rachunki, kupić jedzenie, leki, ubrania... no cóż, chyba nikt z nas nigdy nie był w takiej sytuacji, nie jesteśmy w stanie prowadzic z Tobą rzeczowej dyskusji. Do tego masz pracę, żonę, która w domu zajmuje się wszystkim i również dziećmi, nie masz starej, schorowanej matki ani ojca którymi musisz się zajmować (tak, są babcie które zajmują się wnukami i są babcie, którymi trzeba się zająć). Mogę Ci jedynie życzyć powodzenia Ciao. |
|
Posty: 104
Dołączył: 3 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A tak wogóle to zajmowanie się wnukiem to nie jest obowiązek babci tylko jej dobra wola. Nie wszystkie babcie są na tyle zdrowe aby się maluchem zająć przez 9 czy 10 godzin dziennie.
Chociaż oboje z mężem pracyjemy to nie stać nas na prywatne przedszkole przy najniższej krajowej SzoPeN w 100 % masz rację |
|
Posty: 104
Dołączył: 3 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Aż w oczy razi to co pisze krokodyl. Żona w domu siedzi i nie ma czasu się dzieckiem zająć bo sprząta i gotuje
A co mają powiedzieć kobiety które idą do pracy, a po pracy też muszą posprzątać i ugotować i jeszcze dla pociechy czas znajdują |
|
Posty: 72
Dołączył: 3 Wrz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Kończś dyskusję z krokodyl, bo nie ma z kim dyskutować. Nie będę się zniażać do jego poziomu. Nie warto.
|
|
Posty: 504
Dołączył: 15 Paź 2011r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
krokodyl ty o 2 w nocy juz nie odpowiadaj na posty bo niewiesz co piszesz
szopen na marne twoje wywody on teraz śpi mamy taka piękną twarz,za woalem gęsto tkanym z kłamstw ... |
|
Posty: 1463
Dołączył: 17 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ja się trochę dziwię jak przy 1400zł na 4 os można jeszcze wygospodarować kasę na przedszkole (bo za publiczne przecież też się płaci). chyba trzeba z czegoś innego ważnego zrezygnować, a rezygnować z tego, żeby żona mogła spokojnie w domu gotować ... no cóż ...
chyba, że są jakieś dopłaty i inne zapomogi ... |
|
Posty: 12
Dołączył: 14 Wrz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam, czy ktoś z forumowiczów orientuje się może czy i gdzie są wolne jeszcze miejsca w przedszkolu? Właśnie dziś dowiedzieliśmy się o likwidacji przedszkola, do którego miało pójść dziecko i zostaliśmy na lodzie...
|
|
Posty: 37
Dołączył: 6 Gru 2017r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ojej, a które przedszkole jest do likwidacji?
|
|
Posty: 12
Dołączył: 14 Wrz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Kraina Małych Artystów..na szczęście coś już udało się znaleźć.
|
|