zamkli wyjątkowo perspektywiczny temat, więc ośmielę się nowy założyć
więc...
Przyjmnę stare monety, gdyż zacząłem parać się numizmatyką odkąd znalazłem dwie kopiejki w nocniku po dziadku. Lekko przybrudzone były i aromat niezachęcający. Ale tłumaczę sobie że ząb upływającego czasu je naruszył. Nie przyjmuję do wiadomości, że dziadek mógłby je ukryć w żołądku, w obawie przed faszystowską grabieżą. Mam w swojej kolekcji jeszcze inne monety. Głównie wyjmowane z kratek służących wtcieraniu butów przed sklepem. Takie młodzieńcze hobby, za czasów PRL. Wszystkie je trzymam w ukrytym za lustrem sejfie, dla bezpieczeństwa zapomniałem szyfru.

Więc możecie mi skoczyć złodziejaszki

Witam Kolego!Moj znajomy ma znajomego, ktory ma dziadka, ktory niewazne...no ale jest pewnien czlowiek, ktory ma taka samapasje jak Ty i co wiecej moze Ci pomoc,nie znam dokladnie danych personalnych ale wiem ze od czasu do czasu mozna go znalesc na Babinskiego 29 w krk, pozdrawiam

To wspaniała wiadomośc młody człowieku, gdyż regularnie bywam w Lublinie na ul. Facetowej.
To będzie jak spotkanie "po latach". Dane personalne i wygląd są dla mnie zbędne. Poznam go po czynach. Jak po czynach poznaje się prawdziwego mężczyznę, bo tylko prawdziwy mężczyzna zbiera monety !

Po stokroć dziękuję za wskazówki !

Niedalej jak tydzień temu widziałem w trawie zaległą monetę. Przybrudzona i poszarpana była, jakby z czasów historycznych. Myślę, że byłaby ona była wspaniałym ukoronowaniem Twojej kolekcji. Dwie kopiejki + ona. Niestety nie pamiętam gdzie ją widziałem. Sądzę jednak, że gdybyś uważnie poszukał, znalazłbyś ją.

Ps. Ja również chętnie przyjmę monety i banknoty. O każdym nominale, byle nie sprzed denominacji. Można także z braku banknotów dokonywać przelewów na moje konto. Chętnym numer wyślę na priv. Przymuję również czeki, papiery wartościowe, złoto... kadzidło, mirrę i młode niewiasty.