Orientuje się może ktoś, czy otwarty jest już ,,Suchojad'' w Nisku. inaczej ,,Śnieżka'' ??

Słyszałem, że tak.

dziś otworzyli ludzi pelno

Przecież to są tak wstrętne, jakby z samej wody, lody, które są okropnie drogie. Czym Wy się tak zachwycacie? Zwłaszcza, że robione są z proszku!
Znacznie lepsze są lody typu Movenpick, które są na dodatek tańsze, bardziej tłuste.

popieram wypowiedź wyżej ;P naprawdę te lody mi nie smakują!! drogoo i sama woda w nich !!! już lepiej kupić na patyku czy w kubku i zjeść i napewno mają lepszy smak.

Jak sama woda a jajka z niska które ściga cba to niby co

Głupota co niektórych nie zna granic.Pytanie postu dotyczyło tego ,czy jest otwarte,a nie jak smakują!Czytajcie ze zrozumieniem

W ustach kogoś kogo średnia znaków z wszystkich postów oscyluje wokół 4 znaków nie brzmi to zbyt dobrze. Skasowałem twoich 120 postów więc nie wiem jak brać twoje słowa

Okropne są te tzw. lody, ja nie wiem co w nich ludzie widzą, śmierdzą starymi jajami, niesamowicie słodkie, no i drogie jakby były z prawdziwą trufla i szafranem...Porażka totalna!!!

Skoro już Ci odpowiedział ktoś, że najdroższe lody prawie z samej wody już są otwarte, to pozwól, że można o ich jakości czy smaku się wypowiedzieć.
A głupotę niektórych widać chociażby po formie wstawiania postów - braku odstępów po kropce i "przyklejania" przecinka nie tam gdzie trzeba.

Otworzyli, ale to nie te lody co kiedys

Lepszy jak dla kogo nie każdy gustuje w tym samym.

ale bzdury piszecie!! lody w smaku jak co roku rewelka!!, cena ta sama bez zmian i nie ma co porównywać z innymi lodami bo do suchojada mają daleko!!!

Nie wiem jak w tym roku, u suchojada byłem 1x w zeszłym i lód był bardzo drogi w stosunku do objętości, a smak - słodka woda. Lody włoskie czyli właśnie z automatu powinny być aromatyczne a nie tylko słodkie, powinny być tłuste a nie przypominać sorbet.

To tak jak np. lody w opakowaniu:
- można kupić 1L Algidę w białym plastiku za 6zł/op. i gdy wyciągasz ją z zamrażarki ciężko zrobić gałkę, bo są tak zbite i twarde
- można kupić 1L Algidę w niebieskim plastiku za 10zł/op. i gdy wyciągasz ją z zamrażarki jest lepiej niż ww., ale nadal to nie "prawdziwe" lody
- można kupić 0,9L Algidę w przeźroczystym opakowaniu, pod nazwą Carte d'or za 15zł/op. i gdy wyciągasz ją z zamrażarki łyżka do robienia gałek wchodzi w nie jak w masełko, bo są odpowiednio tłuste, jest dobry smak, są dodatki, które czuć i widać

Pytanie teraz - wybierasz "jakoś" czy "jakość"?

ja tam te lody bardzo lubię i kogo bym na nie nie zabrała to każdy chce tam jeszcze wrócić.
nie wiem z czego są zrobione, mnie smakują jakby były z jajek głównie i chcę wierzyć, że są robione wg jakiejś tradycyjnej receptury z powyższych właśnie.
lody włoskie smakują mi jak mydło, albo coś innego równie chemicznego.

każdy ma swój smak.

interesant,samanta i te inne mariolki...do biedronki na lodyyyy..

a jadł ktos lody w "MYSZCE" w Rzeszowie? nie ma takich drugich w promieniu 100 km...

Dziecko, lody włoskie to właśnie lody z automatu/maszyny...

dziecka to sobie szukaj w domu.

lody z maszyny to nie tylko włoskie, mogą być również amerykańskie.
a lody włoskie to:
"lody z automatu o konsystencji gęstej śmietany"

i kilka słów o lodach włoskich, tych, o jakich ja myślię mówiąc lody włoskie: "Co ciekawe, Włosi takich lodów prawie nie jedzą. Dlaczego? Bo to nie są lody, ale mieszany z wodą proszek z torebki, który wrzuca się do maszyny. Są jak zupa w proszku. Mogą mieć wszystkie składniki świata: utwardzane tłuszcze roślinne, cukier, mleko pełne w proszku, E466 - karboksymetyloceluloza (zagęstnik i emulgator), cukier gronowy, aromat sztuczny, sól, stabilizator E407 - karagen (zagęstnik), E410 - mączka chleba świętojańskiego (zagęstnik), E412 - guma guar (zagęstnik), odtłuszczone mleko w proszku, jajka w proszku. Na lodach włoskich szczególnie łatwo oszukać klienta, powiększając ich objętość poprzez dodanie wody do maszyny. I jest jeszcze coś - napowietrzenie."

Te lody, a właściwie ich smak, to kwestia gustu. Mi smakują - bardzo. Może ktoś tu komuś kasy zazdrości? (Fakt - faktem są za drogie)

Też tak myślę. Mimo że jestem ze Stalowej to na lody jeździłem
zawsze do Niska bo u Suchojada były najlepsze. Teraz juz chyba nie są takie dobre. Podobno dawniej były robione na prawdziwych składnikach a teraz (jak wszędzie) na proszku.

Wiecie co?w ogóle wszyscy nie jeździjcie- mniejsza kolejka będzie:-)

Piszesz o włoskich wskazując na skład, jakby amerykańskie były robione z samej natury. I te i te praktycznie wszędzie robione są z proszku, a ten zawiera bardzo dużo tych składników, które wymieniłeś.
Piszesz o oszukiwaniu przez dodawanie wody. Tak właśnie mi smakują lody od suchojada - wodniste, bez smaku tylko słodkie.

Jezeli tak sie juz temat rozkrecil to polecam lody w cukierni obok dvd cukierna nazywa sie chyba katrzynka.

najlepsze lody , są na Placu Pigal...