Witam wszystkich.
potrzebuje pomocy przy "zabudowie" balkonu, chodzi mi dokładnie o szczeliny między prętami. Czy ktoś z was może montował panele bądź płotek tak jak to widać na większości balkonów w mieście ?
Jeśli tak to prosił bym o porady związane z montażem, chodzi mi dokładnie by dziecko nie wkładało głowy między pręty ewentualnie nie wyrzucało niczego poza balkon... przy okazji zasłonić przed wścibskim wzrokiem sąsiadów. Znalazłem na sieci coś na takiego:
http://arekmiz.friko.pl/D1%20036.jpg
http://arekmiz.friko.pl/D1%20037.jpg
http://arekmiz.friko.pl/D1%20038.jpg
problem w tym że nie miałem z tym nigdy do czynienia a chciałbym zrobić to w miarę sam. Zauważyłem ze ludzie pleksą osłaniają okratowanie balkonu ale wg. mnie nie wygląda to estetycznie. Jeśli ktoś z was miał z tym do czynienia to proszę o ewentualne porady typu "zrób to sam" wszelkie sugestie mile widziane
Pozdrawiam.

Monster uderz na forum muratora.
tygrysek i Sm ci powiedzą że musisz kupić klucz dynamometryczny, ale nie wierz im.
W skrócie kupujesz sztachety i mocne listwy na poprzeczki.
Poprzecfzki mocujesz co element blaszkami które mocujesz wokół dwóch przęsel metalowych. Trochę wkrętów, bejca, pędzel, wiertarka, wkrętarka, sztachety i poprzeczki i będzie ok. A i poziomica by równo było ale ja jak zrobiłem od poziomicy to potem to psułem bo co z tego że poziom byl prawidłowy jak balkon krzywy

jesli nigdy tego nie robiles to nie bierz sie za to. Lepszym, tanszym i latwiejszym rozwiazaniem jest wiklina w rolce. bardzo latwa w montazu, duzo tansza i praktyczniejsza. mozesz ja przymocowac tak aby dotykala samej podlogi balkonu co eliminuje wyrzucanie przez dziecko malych rzeczy pomiedzy podloga a barierka.

Eee tam każdy się musi tego nauczyć kiedyś. Wbrew pozorom jeden dzień na malowanie desek i docinanie, drugi na przykręcenie w opcji że robi sie samemu. W zeszłym roku robiłem z kolegą 300 metrów płotu i to dało w kość bo sztachety 2 metrowe i montowane w stali i jak się człowiek wprawił to 150-200 sztachet dziennie się montowało

Popieram Jacka. To nie jest jakaś operacja na otwartym sercu. Idzie zrobić samemu, zwłaszcza że masz zdjęcia i wiesz jak ma wyglądać efekt końcowy. W majstrze kupisz wszystko, sztachety chyba też.
Przez weekend zrobisz. Powodzenia .

Ja sztachety kupowałem w Stolarni Turbia, płaskownik metalowy bednarka w Centrostalu,śruby i nakretki w Uni-Met, dasz radę sam - powodzenia

Dziękuję wszystkim za porady, odnośnie "zrób to sam" jest zawsze większa satysfakcja że coś jest zrobione własnymi rękoma pochodzę i popatrzę po sklepach budowlanych jak polecaliście i zobaczę co z tego wyjdzie. Prawdę mówiąc myślałem o tych wiklinowych bądź tych z allegro z tworzywa sztucznego ale szczerze mówiąc nie podoba mi się to.
Wszelkie sugestie odnośnie zabudowy szczebli balkonowych nadal są mile widziane
pozdrawiam.

Do zestawu narzedzi dodaj sznurek. Tak jak ktoś wspomniał od poziomicy moga wyjść niespodzianki, do sznurka będzię prosto