Posty: 1463
Dołączył: 17 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Czasami zastanawiam się, czy wg ludzi mieszkających w blokach balkon jest częścią mieszkania i mogą sobie na nim robić co chcą?
Czy uważacie trzepanie poduszek i kocy przez balkon, wywieszanie ociekających dywanów na barierce oraz wylewanie wody z wiader przez balkon za normalne??? Nie mówię już o "wyprowadzaniu" psów co by załatwiły swoje potrzeby fizjologiczne. Przecież to nie jest dom prywatny tylko budynek wielorodzinny, pod nami też mieszkają ludzie - chyba trzeba to sobie uświadomić i się do tego dostosować. Dziś leżę sobie na balkonie na leżaczku, czytam książkę, a tu chlust - wiadro wody z góry. Balkon zalany, nie wspomnę o oknach - całe wychlapane. Moje krzyki zostały zignorowane, gdyż chwilę potem u góry zawisł sobie mokrusieńki dywan i beztrosko kapał na moje pranie ... Gdzie ja żyję? |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 219
Dołączył: 16 Wrz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
że nie wspomnę o osobach, które palą na balkonie i strzepują papierosa na pole :/
|
|
Posty: 12131
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Z jednej strony balkon jest częścią mieszkania, ale z drugiej, ze względu na swoją specyfikę sąsiedztwa, pewnych rzeczy na nim robić nie wolno, a innych nie wypada.
Stalowa Wola chamieje. W moim przekonaniu jest to wynik migracji wsi do miasta, ale takiej, gdzie migrujący na siłę chcą się poczuć "swojsko" i jak u siebie. Stąd niedopałki papierosów fruwające z balkonów, mąka ze stolnicy, a czasami nawet pomyje! Trzeba to tępić. Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 102
Dołączył: 6 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Mam ten sam problem, wielokrotnie zwracałam uwagę lecz bez skutku. Niektórzy nawet lubią sobie grilla zrobić na balkonie...
|
|
Posty: 827
Dołączył: 20 Sie 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Też mam taką sąsiadkę, która akurat wtedy podlewa kwiatki, gdy moje pranie się suszy. A podlewa tak, że woda wraz z ziemią leci w dół. Nie raz prosiłam, zwracałam uwagę, a nawet się wkurzałam - pani przepraszała, a następnym razem to samo.
mirek777 pisze, że "trzeba to tępić". Ale jak? Prośbą, groźbą? A przecież nie zrobię tak, jak sąsiadka, bo ona mieszka piętro wyżej. Czasem mam ochotę pozamiataną ziemię zanieść jej na wycieraczkę, no, ale ja taka wredna przecież nie jestem. Robię to, co lubię. Lubię to, co robię. |
|
Posty: 174
Dołączył: 10 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Moja sąsiadka co drugi dzień wiesza na swoim balkonie wielkoformatowe pranie tj: firanki, zasłony, pościel, galoty, itp. duże rzeczy w ten sposób że wszystko majta wesoło przed moim oknem. Że też tak jej się chce co parę dni zmieniać pościel...
|
|
Posty: 827
Dołączył: 20 Sie 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Moja sąsiadka co drugi dzień wiesza na swoim balkonie wielkoformatowe pranie tj: firanki, zasłony, pościel, galoty, itp. duże rzeczy w ten sposób że wszystko majta wesoło przed moim oknem. Że też tak jej się chce co parę dni zmieniać pościel... Moja znajoma, której też tak majtało przed oknami przypięła do wiszących "szmat" kartkę z informacją, że nie życzy sobie takich widoków. Rzecz jasna, nie poskutkowało, więc następnym razem szarpnęła za szmaty i wszystko wylądowało pod balkonami. Sprawa się skończyła - już jej nic nie majta Robię to, co lubię. Lubię to, co robię. |
|
Posty: 306
Dołączył: 17 Maja 2012r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Dziś leżę sobie na balkonie na leżaczku, czytam książkę, a tu chlust - wiadro wody z góry. Balkon zalany, nie wspomnę o oknach - całe wychlapane. Moje krzyki zostały zignorowane, gdyż chwilę potem u góry zawisł sobie mokrusieńki dywan i beztrosko kapał na moje pranie ... Gdzie ja żyję? Takie życie. Czasami lepiej pójść do sąsiada i obgadać spokojnie problem a jak odwagi brak zawsze można skorzystać z ogólnie dostępnej skrzynki pocztowej i wrzucić liścik z prośbą o dostosowanie się do normy. |
|
Posty: 642
Dołączył: 24 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
To ja mam doświadczenie z panią palącą marysię piętro niżej
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem. |
|
Posty: 545
Dołączył: 6 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nessie, To paliłam Ja
Palę i palić będę..nic mnie nie powstrzyma. Nie szkodzę innym, bo nie strzepuję na niższe piętra, tylko do wiaderka Mam nadzieję,że dym nie idzie do góry |
|
Posty: 1463
Dołączył: 17 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
chyba jednak idzie, skoro koleżanka u góry czuje
|
|
Posty: 545
Dołączył: 6 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Dym ma to do siebie,że raczej w dół nie leci, Mik...
Koleżanka powinna być raczej z tego faktu zadowolona i cały czas uśmiechnięta |
|
Posty: 642
Dołączył: 24 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
No a myślicie, że gdzie ja teraz siedzę - na balkonie!
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem. |
|
Posty: 29
Dołączył: 10 Kwie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ja chciałem ze dwie trzy nioski na balkonie trzymac ..tak dla siebie na jajka .. ,alee ..niewiem , jakos no niee , niee
luu |
|
Posty: 12131
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Może ktoś kiedyś wymyśli takie "maski gazowe dla palaczy" Tak, aby dymkiem mogli się cieszyć, dopóki całego ich płuca nie wchłoną. Skończyłoby się wtedy zatruwanie innych.
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 545
Dołączył: 6 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Może ktoś, kiedyś wymyśli taką maskę, izolującą idiotów od internetu. Tak, aby mogli się cieszyć z życia off line Skończyłoby się wtedy zatruwanie innych.
|
|
Posty: 1530
Dołączył: 16 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT ja chciałem ze dwie trzy nioski na balkonie trzymac ..tak dla siebie na jajka .. ,alee ..niewiem , jakos no niee , niee Troche dziwaczne, trzymać nioski na swoich jajkach, i to na balkonie, ze dwie lub trzy. Baby Ci trzeba a nie niosek ! |
|
Posty: 1463
Dołączył: 17 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
proponuje jeszcze koze - dla mleka ;p
|
|
Posty: 324
Dołączył: 10 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Nessie, To paliłam Ja Palę i palić będę..nic mnie nie powstrzyma. Nie szkodzę innym, bo nie strzepuję na niższe piętra, tylko do wiaderka Mam nadzieję,że dym nie idzie do góry Poczytaj http://www.porad(...)nie.html a dowiesz się co Cię może powstrzymać. |
|
Posty: 545
Dołączył: 6 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 324
Dołączył: 10 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Właśnie tak mówią słabi ludzie, tak jest im wygodnie, zwalić swoje niepowodzenia na przeznaczenie . |
|
Posty: 104
Dołączył: 3 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jak mój sąsiad pali na balkonie to ja mam zapachy w pokoju bo wszystko do środka wpada,a on pewnie myśli że nic się nie dzieje-albo chce tak myśleć. Wkurzające!
Albo zamyka psa na balkonie,który szczeka aż mi go szkoda-psa oczywiście. Co za ludzie |
|
Posty: 545
Dołączył: 6 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Właśnie tak mówią słabi ludzie, tak jest im wygodnie, zwalić swoje niepowodzenia na przeznaczenie . Jestem słaba, z mnóstwem niepowodzeń życiowych,przyznaję. Ps. jakbym się tu jutro nie pojawiła, to będzie znaczyło,że mnie pijaczyna za kółkiem przerysował, jak stałam na przystanku czekając na powrotny PeKaEs ze swej rodzinnej wsi |
|
Posty: 12131
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Twoja maniera a`la andriejka i przerysowana drwina są żałosne.
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 1233
Dołączył: 3 Gru 2010r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
heheheh mieszkam starym budownictwie i tak w zimę piętro wyżej godzina 6 rano odśnieżanie balkonów oczywiście z opukaniem miotły o barierki chyba żeby stracić śnieg z miotły ,w lato godzina 5.30 lanie woda balkonu co 2 dzień h.jwi po co może będzie chłodniej ręce już opadają
|
|