Jacku, czym śmigasz w błocie ? A tak wogóle to powinniśmy się znać

Ja niczym bo mnie to nie kręci ale z racji zainteresowania najbliższych orientuje się mocno w świecie 4x4 i myśle że już wiem kim jestem.
Jeżeli dobrze strzelam to masz vitare?

Temat schodzi na off road więc :


http://www.passi(...)_big.jpg

Toś poszalał z postami, faktycznie off road, Ktosiku

Poczciwa golfina odpucowana, zadbana...Może być kultowa.Jak najbardziej.
Wiejskiego tuningu,z lotami, trzy kolory lakieru na poszczególnych częściach karoserii, z umpa umpa, zimnym łokciem i świńskim blondynem za kółkiem.... chyba nikt nie bierze tego na poważnie

Ps. Ktosiku..w jaki sposób chcesz zostać moim guru???


a juz prawie byłeś :(

w pizduu załamała się Ktosika kariera, najzwyklejsze "rz" podłożyło mu nogę
i jak wysoko doszedł, z tak wysoka jebł na glebę

bad luck

ale do tematu. miło jest zobaczyć zadbaną golfinę a tych z pewnościa jak na lekarstwo. Szkoda też że jak już się znajdzie ładny okaz to od razu: gleba, naciąg....
lepiej jednak zachować w oryginale.

moze nawiąze do tego całego 'tygryska'-co TY koles piszesz-vw niezawodny pojazd do przemieszczania sie z punktu a do punktu b i co mi z twoich gps asr abs i innego gowna jesli stoisz w lesie w styczniowy wieczór i placzesz o litosc-gosciu mysl troche

Trafiłeś Jacku

moze nawiąze do tego całego \'tygryska\'-co TY koles piszesz-vw niezawodny pojazd do przemieszczania sie z punktu a do punktu b i co mi z twoich gps asr abs i innego gowna jesli stoisz w lesie w styczniowy wieczór i placzesz o litosc-gosciu mysl troche- to ja władam pojazdem a nie on mną

VW niezawodny chyba parę lat temu jeszcze te G2, Pastuchy B4...
Bardzo zadowoleni byli właściciele Pastuchów B6 2.0TDI, normalnie powiedz im, że to niezawodny wóz był

Po co asr, abs? A po to, żeby jeździć bezpieczniej bo ludzie za kierownicą nie myślą, więc lepiej niech chociaż auto za nich czasem pomyśli i wyrówna niedobór umijejętności

ku.... rozmawiamy o vw 2 IRKUCK CZY JAK CI TAM WEZ nie wkurwiaj

juz dwa razy brak abs uratowało mi garba -mam umiejetnosci ze radze sobie bez tego -jak juz wczesniej napisałem to ja zadze pojazdem a nie on mną-chyba ze nie potrafisz jezdzic to zdajesz sie na komputer ale to dobre dla cieniasów i innych pseudo mężczyzn

jasny ch...j, w bmw jest head up ktory 12 lat temu byl tylko w mysliwcach, gdy cos sie dzieje, auto jest wstepnie diagnozowane przez powietrze, a salon dostaje info ze moze zjawic sie taki klient i puszczaja go bez kolejki, czy to znaczy ze auto juz jest kultowe, bo ma wszystkiego najebane?

proponuje wrocic do tego, cechy charakterystyczne auta kultowego :]
wiek, wygląd, historia, liczba uzytkowników ?

i chciałbym zaznaczyc ze nie jestem jakims kierowca rajdowym-ale mialem swoje "małpie lata"i wiem co to znaczy "czołówka" i jazda przy 130 na dachu gdzie przed chwila byłes panem sytuacji a teraz smród topiacego sie dachu od tarcia blachy o asfalt i dziecko niczym pluszak zawieszony na pasie,gdzie mozesz jedynie zgarbic sie i czekac na uderzenie-ale to tak na marginesie-i choc zalezli nam za skore to jednak bez sciemy niemcy w dziedzinie motoryzacji odwalili kawałek dobrej roboty

Mariusz to znamy się o ile kojarze byłeś w Nowej Dębie i gadaliśmy jak jechałem na prawym i znamy się mudmastera ale chyba domyślasz się kim jestes i zostaw to dla siebie


Egon pomimo umiejętności uważam że abs ratuje wiele żyć i na deszczu nigdy nie zahamujesz tak dobrze bez niego jak z nim

Na lekcjach j. polskiego oglądałem gołe baby, więc nie miej mi tego za złe. Jak chcesz być taka dokładna to policz ile mieszkańców ma mrówisko, tolerancja błędu 1 sztk. Wróć z wynikiem!

Irkuck jak nie myślisz za kierownicą to nawet abs Ci nie pomoże.

Irkuck golf 2 to samochód z lat 80 tych, więc jaki sens mają Twoje porównania ?

Ciekawe ile osób chciało by jeździć samochodem bez wspomagania, elektryki, poduszek i klimy, bez tzw. minimum jak to napisałeś. Np: Mustang shelby GT 350 czy plymouth Barracuda

no teraz to żeś pojechał po całości

Po pierwsze egos to nie życzę sobie używania przekleństw w dyskusji ze mną. To jest forum publiczne i przy normalnym moderatorze wisiałbyś już z "bananem" bo reprezentujesz chamstwo i prostactwo.

Co do umiejętności i niepotrzebnych systemów. Tak jasne, jeden samiec lepszy od drugiego, przed komputerem to na ręcznym parkują, a każdy zakręt idą bokiem... taaa... na Need For Speedzie.
Każdy kozak za kółkiem, tylko na drogach tego nie widać, jedna pipa z drugą pipą coraz to gorsze błędy popełnia, a turlanie się szrotami tłumaczą kultowością auta i tym, że oni lepszego nie chcą bo najlepsze jest gołe auto. Sprawa jest prosta jak się nie ma kasy to się będzie malucha chwalić i tyle w temacie.

To co Ty uważasz za priorytety inni mogą mieć w d.... Nie pomyślałeś o tym ?

Dwa byki w jednym, krótkim zdaniu, niestety dyskwalifikują
Nastepnym razem, jak będziesz miał ochotę się do mnie przyjebać, pomyśl dwa razy
Dziekuję.
Ps. Riposta z entomologiem, niestety blada...

Czekolada ciepły mocz podsumuje naszą znjaomość.

No i Ktosik Twój post nie ma sensu. Stangi już w latach 70-tych miały klimę. Wiele amerykańskich aut już wcześniej, to samo się tyczy wspomagania czy automatów. Ograniczonym umysłom na wielowsi wydaje się, że jak G2 oferował 4 kółka i korbotronik to na całym świecie tak było. Niestety nie, Amerykanie wiedzieli co to jest wygoda i do aut montowali to co niektórym teraz wydaje się luksusem.

Irkuck 2 lata byłem w usa, miałem przyjemność usiąść za kierownicą wymienionych modelów i nie zauważyłem klimy. Być może inne wersje ją miały nie wiem, te które widziałem nie posaidały jej. Nie wiem do kogo były te ograniczenia umysłowe ale nie nadganiaj wzrostu słowami.

Właśnie wróciłam z toalety..sprawa załatwiona..nie miej mi tego za złe

Btw. Jednego stać na Ferrari, drugiego na 126 P.
Jeden i drugi będzie twierdził, że jeździ kultowym autem.
Czy to z klimą, czy też bez, ważne, że nie trzeba czekać na pekaes.

Właśnie wróciłam z toalety..sprawa załatwiona..nie miej mi tego za złe

cytat]

Jak byś w szkole taka mądra była to dziś, nie musiała byś się wysilać na forum...a tak musisz nadganiać.

Ps:Ja w toalecie nie byłem, więc weź jeszcze kąpiel.

Panie "obyty". Znalazłem coś w historii golfa 2.

Wersja: Limited (lata produkcji: 1989). Wyjątkowa wersja Golfa wyprodukowana jedynie w 71 numerowanych egzemplarzach, tylko w 5-drzwiowej wersji nadwozia z silnikiem G60 16v o niebagatelnej mocy 210PSz elektronicznym wtryskiem paliwa digifant, do wyposażenia seryjnego tego auta należało praktycznie wszystko co Volkswagen oferował do golfa, od elektrycznie sterowanych szyb, poprzez skórzaną tapicerkę, alu felgi BBS RM 6.5×15″ (skręcane dwuczęściowe) z oponami 205/50/15, a na absie i klimatyzacji kończąc, auto zaskakuje osiągami do tej pory, około 7.3s do setki i ponad 235km/h prędkości maksymalnej musi robić wrażenie, większość tych aut jest w rękach kolekcjonerów, niektóre trafiają na aukcje internetowe w cenie często przekraczającej 10-15tyś euro.