Nie każdy kursant to wie ale w każdej chwili można się przenosić między szkołami jazdy. Np. po teorii ale także w trakcie praktyki jak ktoś jest niezadowolony może zmienić szkołę - a zrealizowane szkolenie nie przepada tylko jest zaliczane jako odbyte w nowej szkole.
Wystarczy rozliczyć się w starym ośrodku za zrealizowane wykłady lub/i jazdy i dostajemy kartę zajęć z podpisanymi odbytymi zajęciami i możemy iść do innej szkoły kończyć kurs.
To bat na nieuczciwe szkoły lub niewydarzonych instruktorów!

Misio23 skąd wiesz? to moze nie powinnam sie tam zapisywać skoro się to wszystko rozsypuje...

raczek bo ja tam sie zapisałem na prawko i w tym okresie zaczeły sie tam jakies podziały rozpady zarzadu itp

Mhm... ale w każedej chwili sie to moze rozwalic tak? to moze sie zaczne rozglądac za inna szkołą i instruktorem.. Jazdy moje zaczynam w poniedziałek zobaczymy co powiedza i jak bd...

oby nie W.Figat, niech Cie Pan Bóg broni.

ale pierdzielicie
jak się może rozpaść firma która jest na rynku 23 lata.
Sugerujecie , że odchodzą Sami starzy instruktorzy, zboczeńce nie potrafiący uczyć ( Pan. S. itp.)
to chyba nowy Zarząd robi czystke z tymi co się nie nadają, a może odchodzą do konkurencji ( DELTRA _TRANS -która uczy na 20 letnim VW golfie w automacie )

jaki rozpad firmy MOTOS z tego co widzę to ta Firma dalej prosperuje i ma się bardzo dobrze

a Pawne odeszli CI, co ich zwolnili

ja robiłam tam prawko juz u schyłku jak wy to mowicie "świetności" motosu i z tego co wiem to ci instruktorzy odeszli lub odchodzą z własnej woli po zmianie prezesa.
co do oceny jazdy tych dwóch panow to ja jeździłam z Wieśkiem i według mnie uczy i tłumaczy bardzo dobrze nie żałuje że się u niego uczyłam

ang co do ciętego języka pana S. to się zgodze w zupełnosci ale po prostu trzeba sie umnieć odgryść i też mieć coś do powiedzenia choć by sie miało mało w tym racji Wiesiek też dużo rozmawał przez telefon czy cb radio ale mi to jakos nie przeszkadzało nawet nie zwracałam na to uwagi

No RACZEK,widze że niezłą wojne rozpętałeś między MOTOS a DELTA-TRANS.

aktualny prezes bardzo się stara żeby wszystko było cacy

kaskadek własnie widzę... a tylko sie chciałam zapytać o zdanie na temat instruktorów.

To też dziwne ten chce zeby było cacy a Ci odchodza...

Raczek - Może zaczekajmy na dementi kogoś z motosu. Sam jestem ciekawy co tam się dzieje. Z tego co widać to czytają forum.

Zdawałam prawo jazdy około 10 lat temu w Motosie i zdałam za pierwszym razem Uważam, iż zmiany nowego Prezesa (czyli zwalnianie pracowników, którzy szkodzą firmie) są wspaniałym krokiem do osiągnięcia zamierzonego celu. W końcu przyszedł młody chłopak, który nie boi się powiedzieć co myśli i poczynić co uważa!! Jeśli ktoś się mnie pyta gdzie uczyć się na prawo jazdy, to odpowiadam że w Motosie, a z kim? oczywiście z Sebastianem Składnik, młody, zdolny i ambitny chłopak. Pozdrawiam

Haha to sie nieżle Motos dowiaduje o swoich kierowcach, można tutaj niektórym zaszkodzić. Czego nie miałam na interesie.:(

Nie róbcie afery z byle czego, swoją drogą, ktoś tu jest zbyt mocno zaangażowany w życie w/w szkoły jazdy.

Raczek, nie Ty pierwszy i nie ostatni robisz prawko, a szumu o to ze hoho a jeszcze więcej wypowiedzi skrzywdzonych przez los, wrażliwych dziewcząt haha zdecyduj się na konkretnego gościa. Nie podejdzie - zmieniasz. Proste.

Właśńie widze ze posżło to w troche nieodpowiedznią stronę.. Już wybrałam.

Życzę Ci Raczek wspaniałego kursu, i oczywiście zdanego za pierwszym razem egzaminu.

O Zapałko, Ty też kiedyś wypytywałaś o instruktorów z Motosu. Wszystko jest na forum i nie da się tego ukryć Dla przypomnienia -> http://stalo(...)e=&str=1 A jeśli chodzi "o skrzywdzone przez los dziewczęta" to są chyba za mocne słowa? Forum służy do udzielania prywatnych opini i nie wydaje mi się, żeby to były jakieś żale (przynajmniej tak stwierdzam jako bierny obserwator dyskusji).

Kaskadek za pierwszą część dziękuję i mam taka nadzieję..;) ale za drugą nie dziękuje... tak zeby nie zapeszyć...;p

ja18 co do tego to się z tobą zgadzam w zupełności



hheheheehe ale głupoty piszecie ciekawe jak "skrzywdzone" tym że sobie w samochodzie nie radzą to i dostają małą reprymende a wogóle to każdy ma inny charakter i nie zawsze trafia sie na osobe która przypadnie do gustu. Ale jak dla mnie warzniejsze jest raczej jak oni uczą i tłumaczą, przecież mozna jeździć i nie prowadzić żadnych dialogów

Raczku, pochwal się którego instruktora wybrałaś
A no i nie zapomnij podzielić się wrażeniami po kursie

Fakt, nauka bardzo ważna, ale najważniejsze jest, byśmy wszyscy zdrowi byli

ja18 Wybrałam pana Cieślę.. jak naraznie nie narzekam.. najwyżej zmienie...;)

Raczek - świetny wybór "kochanie" Baw się dobrze! ;)))))))