Byłem w wczoraj (niedziela) na basienie odkrytym i bardzo się zawiodłem jakością sprzedawanych tam kręconych ziemniaków które najnormalniej były niedosmażone. Wczoraj ruch był duży, więc Panie żeby obsłużyć kolejkę niedosmażały ziemniaków czy to jest u nich norma?

Proponuję nagłośnić temat. Powiadomić TVN, Uwagę, Jaworowiczową i ojca dyrektora.
Szok! Niedopieczone ziemniaczki! I co z tego powodu się stało? Rozwolnienia raczej nie było?

bartomix - nie rozwodnienia nie było ale świadczy to o jakości usług i towaru sprzedawanego na naszym MOSiRze...

A reklamacja była?Z tematu wynika,ża żale wylewane są na forum.

Tak żale wylewane na forum co nie znaczy że nieprawdziwe poprostu fakt jest taki, że sprzedają niedosmażone zimeniaki i tyle...

A ile ziemniaczki kosztowały?3zł? Proszę Cię,czego Ty oczekujesz w takiego typu miejscach? Jaka cena taka jakość.

A jak byś musiał stać te 10 minut dłużej żeby się dosmażyły to dzisiaj byś płakał, że długo stałeś. Popyt przewyższał podaż, jak sam zauważyłeś, więc żeby go zaspokoić i nie irytować klienta czasem oczekiwania, musiała ulec zmianie jakość produktu. Najrozsądniej było nie kupować wcale widząc całą sytuację, a teraz to możesz tylko zameldować koniowi.

Ostatnio antyreklama jest najlepszą formą wymuszenia poprawy jakości usług.

I właśnie o to mi chodzi, że następnym razem kiedy pójdę na basen zjem już dopieczone ziemniaki ;)

Najlepiej zaproś tam wcześniej sanepid - ten zwykle zapowiada swoją wizytę, podnosząc na czas kontroli jakość usług w punkcie gastronomicznym.

No to jak już tam pójdziesz to nie przyznawaj się, że to ty napisałeś tego posta.
Pamiętaj nie dyskutuje się a już na pewno nie kłóci się z kimś kto podaje ci jedzenie.

Ty jak zwykle nie wiesz o czym piszesz. Wyobraź sobie, że jak prowadziłem sklep mięsny to kontrole miałem bez zapowiedzi.

długa kolejka nie usprawiedliwia niedosmazonego jedzenia, a ze ktos naglosnil temat to dobrze. Nie wazne czy ziemniaki kosztowaly 2 czy 15 zl. Zawsze maja byc dobre. Nie wyrabiamy, nie sprzedajemy złego towaru. Nie umiemy?? nie obsługujemy

Czy na tym basenie jest miejsce, gdzie można schować bezpiecznie portfel, jakieś szafki lub coś w tym stylu?

Kapade, pytałeś o to w innym temacie. Rozkręcasz się, widzę.
Co ma "wartościowy" pugilares do niedosmażonego kartofla??

Rowniez bylem na mosirze w niedziele, z dziewczyna. Przyznaje ze te ziemniaki byly niedosmazone;/ wieczorem dostalem silnych boli brzucha poczym wylądowalem w wc a moja dziewczyna dzis caly ranek zwijala sie z bolu. Wiec nie piszcie glupot i niesmiejcie sie ze inni tez sa zdenerwowani. Przychodzimy sie dobrze bawic na basen, cos kupic do jedzenia a nie po to zeby potem chorowac.

Lugoy, kolega wyżej Cię ostrzegał ale jednak kupiłeś te felerne pyry? Zgłosiliście to sprzedawczyniom/kucharkom? Powiedziałeś że są blee i że ostrzeżesz o tym innych i nie będzie dobrego utargu? Osobiście z reguły nie jadam nic w takich miejscach gotowanego. Wolę kanapki w domu przygotować niż kupować coś co jestem pewna, smakować dobrze nie będzie.

Może po prostu danie szefa kuchni to"niedopieczone pyry".
Nikt nikogo nie zmusza do ich kupowania.
Zawsze można sobie przynieść z domu swoje,takie jak się lubi.
Rozłożyc kocyk,wyjąć talerzyki,do tego mielony i zsiadłe mleko...
Jak za komuny.

Jusek, do Twojego zestawu basenowego dołaczyłabym jajco na twardo i koniecznie pomidor, co by nie zapchało ruły

Jeśli ktoś uważa, że żarło na basenie nie spełnia norm, nie nadaje się do jedzenia i ma się po nim za przeproszeniem "sroczkę", to dlaczego jeszcze nikt tego nie zgłosił gdzie trzeba?

No na przykład mój portfel ma do niedosmażonych ziemniaków to, że chciałabym być może je kupić na tym basenie i potrzebny mi do tego portfel z kasą. Taki związek może być?

A jeśli chodzi o to, że pytam też w innym temacie to jak widzisz Lament, każdy pisze że był, że jadł czy nie jadł, a trudno mu odpisać czy trzymał dokumenty przy sobie czy miał możliwość schowania do jakiejś szafki na basenie czy w tym czy w innym temacie. Co to za forum skoro jeden zlewa drugiego zamiast pomóc.
Mam w takim razie założyc nowy wątek i zaśmiecać forum? Wtedy ktoś z będących na basenie mi łaskawie opdowie. Tak lub nie? Czy znowu ktoś mi napisze, że pytałam już o to w innych wątkach, a odpowiedzi jak nie było tak nie będzie?

Skoro już andriejka koniecznie chcesz ten temat zasmrodzić wpisami nie na temat....
Musiałeś mieć naprawdę syfiasty ten sklep skoro miałeś niezapowiedziane kontrole sanepidu – może to ten na K.E.N. ????? - gdzie teraz jest kebab – smród zepsutego mięsa w tym sklepie był porażający. Cywilizowane sklepy ze stoiskami mięsnymi, nie tylko mają zapowiadane kontrole sanepidu – więcej – same je zamawiają. Znam taki – w którym kontrole zamawiane odbywają się co drugi dzień. Po to, by klienci mieli pewność co do sposobu przechowywania i jakosci mięsa. Jak widać ty swój kiosk z mięsem prowadziłeś na średniowiecznych zasadach. Jakie to do ciebie pasujące spamerze.