Posty: 409
Dołączył: 22 Kwie 2007r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Na drodze Tarnobrzeg->Jamnica był wypadek. Na zakręcie obok krzyża, który tam z prawej strony stoi po innym wypadku, zderzyły się prawdopodobnie trzy samochody. Droga od zajazdu Sezam do Jamnicy była zablokowana. Do Tarnobrzega musiałem dotrzeć przez Kotową Wolę. Jak odjeżdżałem reanimowano człowieka, ale zważywszy że był on reanimowany już blisko 30 minut. Niestety wypadek prawdopodobnie jest śmiertelny.
Admin Poszukuję administratorów na pełen etat. Więcej info P.W. |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Admin Poszukuję administratorów na pełen etat. Więcej info P.W. |
|
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Na szczescie jak podaje KPP nikt nie zginal.
http://stalo(...)id=26873 |
|
Posty: 76
Dołączył: 19 Lis 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Niestety, masz mało aktualne wiadomości-jeden z kierowców nie przeżył....podają zresztą na Stalówce...
|
|
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Faktycznie KPP zmieniła informacje:
"Dzisiaj kilkanaście minut po godz. 10 doszło do wypadku drogowego na drodze wojewódzkiej nr 871 w miejscowości Jamnica. Jedna osoba zginęła, a dwie są ranne. Droga w tym miejscu jest zablokowana, policjanci zorganizowali objazdy. Do zdarzenia doszło około godziny 10.20 na łuku drogi wojewódzkiej nr 871 (odcinek między Stalową Wolą a Tarnobrzegiem). W zdarzeniu uczestniczyły trzy pojazdy osobowe - fiat panda, citroen berlingo i volkswagen golf. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący fiatem na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z nadjeżdżającym citroenem. W wypadku zginą kierujący fiatem. Kierowca i pasażer citroena doznali obrażeń i zostali przewiezieni do szpitala. Na miejscu pracują policjanci. Zorganizowano objazdy przez Grębów i Zaleszany. " |
|
Posty: 409
Dołączył: 22 Kwie 2007r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Foto:
Dodam jeszcze, że szczytem debilizmu wykazał się kierowca autobusu PKS, który już po wypadku starał się ominąć długi sznur samochodów jadąc po lewym pasie. Dojeżdżając do miejsca wypadku wysiadł z autobusu. Jak zwróciłem mu uwagę, że blokuje wyjazd karetkom to stwierdził że "zaraz odjeżdża". Dopiero nakaz policjanta "nie wiem jak to zrobisz ale masz się stąd błyskawicznie teleportować" sprawił, że zaczął się wycofywać z tej drogi. Aż dziw bierze, że gość wpadł na tak idiotyczny pomysł. Admin Poszukuję administratorów na pełen etat. Więcej info P.W. |
|