Wpisałem w http://google.pl termin ksiądz.
Oto kilka wyników:

http://uwaga.tvn.pl/55160,,ksiadz_molestowal_uczennice,wideo_detal.html
http://www.youtube.com/watch?v=d2Y_FeUVbgg
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/ksiadz-molestowal-dziewczynke-za-kratki-nie-trafi,261032.html
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/ksiadz-pedofil-posiedzi-21-lat,149950.html

To co widzę zupełnie nie kojarzy się z duchownym lecz ze zboczeńcem. Czy księża to wychowankowie "wylęgarni pedofilów i homoseksualistów"?
Co o tym myślicie?

Media nagłaśniają każdy przypadek księdza-zboczeńca, dlatego mamy taki obraz duchownych. A teraz pomyśl, ile % stanowią dewianci, a ile jest normalnych księży. Trzeba coś zrobić z tymi, którzy psują wizerunek Kościoła i przeciwnicy mają rację - najwyżej zostaną przeniesieni do innej parafii, a powinni dostać ekskomunikę i wysokie kary cywilne.

Ksiądz też człowiek, kościół to budynek a wiara pozstaje wiarą

Kim sa ksieża? a no tacy sami ludzie jak my,maja taki sam poped seksualny,takie same potrzeby fizyczne i duchowe.A naród za te potrzeby płaci !!! co kwartał w kosciele jest cicha zbiórka tacy na koscielny fundusz alimentacyjny !!! 1,500 zl to limenty dla dziecka ksiedza nic tylko podłozyc sie czarnemu i bedzie niezła pensyjka za pieniadze zaslepionych wiernych.Uzywa sobie taki klecha pod prysznicem a za chwile idzie i komunie daje ta rączka fuuuuuuuuuj !!! wierzyc w Boga to nie znaczy biegac do koscioła i słuchac ksiezy i ich widzimisie ja mam to w nosie .Ja wierze w Boga a nie kosciół i ksiedza,ja zyje zgodnie z włsnym sumieniem a nie tak jak nakazuja chore przykaania wymyslone przez kosciół,no i tyle w temaci !
KSIEZA TO TACY SAMI LUDZIE,POWINNI MIEC RODZINY,PENSYJKE I WTEDY NIE POTRZEBNE BYŁYBY PAŁACE-PLEBANIE BO TRZEBABY WYNAJC/KUPIC MIESZKANIE A NIE NA KOSZT WIERNYCH CZYLI NA KRZYWY RYJ ZYC !
POZDRAWIAM FINANSISTÓW TEJ MAFII

Gdy przyjmujesz komunie, myślisz o tym co przyjmujesz czy o ręce która Ci ją podaje ? ...a może jak podłożyć się "czarnemu" ?

Jest taki myk - ofiara jest dobrowolna.

dobrowolna ofiara - owszem tak
ale za sakramenty święte (typu chrzest, ślub, pogrzeb) jest cennik plus co łaska a i cię prześwietli proboszcz wielce wielebny czy składki np na remont wszystkie uiściłeś
więc z ta dobrowolnościa różnie bywa

Sakramenty to nie ziemniaki Jak czytałaś pismo św, to wiesz, co tam jest napisane. Swoją wiedzą możesz podzielić się z tym co podaje Ci cennik i na starcie się z nim niezgodzić.

Sakramenty sakramentami, światłość płynąca podczas ceremonii to nie tylko opatrzność ale prąd elektryczny za który przychodzi rachunek. Więc "coś" się należy.

Dla duchownego ?

"Godzien jest robotnik wyżywienia swego".

Ksiądz jest księdzem a na wszelki wypadek ch..a ma! (nie tylko do lania!)

spoko ale np. chrzest odbywa się podczas zwykłej mszy niedzielnej która i tak musiałaby się odprawić i pradu nie zmarnował ekstra, a zazwyczaj jest tak, że kilka dzieci hurtem chrzci bo tak mu ppasuje a od nowego wiernego z 500 zł soie liczy więc za tyle kasy pradu napewno nie naciągnę, wosku w świecy też nie zuzyję, a tace i tak zbieże

bo ksieża to ludzie, prawdziwi biznesmeni, niewiele robią a kasa jest. Powtarzam jeszcze raz, ksiądz też człowiek, kościół to budynek, a wiara pozostaje wiarą.

Pazerność kościelnych

W feralnym na każdej płaszczyźnie roku 1989, wyszła w Polsce ciekawa Ustawa o stosunku państwa do kościoła, która otworzyła kościelnym wrota do ziemskiego raju, przepychu i bogactwa.

Nie będę całego artykułu wklejał bo długi ale warto przeczytać.

całość tu

definicja "księdza" - na wesoło, mimo, że to na wesoło to twierdzę, że autor hasła "ksiądz" zawarł w nim całą prawdę - przeczytajcie pośmiejecie
http://nonse(...)%C4%85dz

Księża to też ludzie,tyle,że po studiach teologicznych.Księża to też ludzie słabi,podatni na grzech,który,czasami tak bywa,że niektórych bardzo omota.Tak bardzo,że bidula,chyba nie zdaje sobie nawet sprawy z powagi sytuacji.Problem istnieje,nie można go lekceważyć,ale bardziej przez media rozdmuchany,niżeli jest faktycznie.Dla mnie najważniejsza jest moja wiara,a ksiądz jest po to,żeby sprawował sakramenty.

Znaczy się albo ich słabo tej teologii uczą, albo to wszystko, niestety, ściema. Jakby było inaczej, nie sądzę, że cały kk postępowałby w sposób, w jaki postępuje.

Mnie się inna anegdota przypomniała:

Tak naprawde nie ma wielkiego znaczenia ile to jest procent . Znaczenie ma własnie to, że często okazuje sie, że o przypadkach molestowania wiedzieli przełożeni i nie zadziałali odpowiednio. Problemem jest to, że ksiadz z podkarpacia z molestowanie dziewczynek na przestrzeni chyba kilku lat (wiec nie był to impuls dizalal z premedytacja) dostaje wyrok w zawieszeniu. Za kradzież paru butelek wódki po pijaku tyle samo sie dostaje jak sie nie ma pleców i kasy. Nie mowiac o ludziach w wiezieniach z alimenty bo nie maja pracy.
Wreszcie problemem jest, ze osoby moelstowane sa czesto szykanowane przez obroncow "niewinnego" ksiedza i czasem musza sie nawet wyprowadzac.
To niskie kary i przyzwolenie na pedofilie kompromituja duchownych a same jej fakty w mniejszym stopniu. O ile nie jest ich duzo bo rozne wyliczenia widzialem.
Gdyby przypadki tuszowania pedofilii zdarzyly sie w jakiejs organizacji pro-gejowskiej to juz prawica organizowalaby marsze nawołujace do jej delegalizacji.

StalowyMiastowy dobra ta anegdota, uśmiałam się

Na serio kim są ksieżą ? Jedni są alkoholikami, inni zboczeńcami, prymitywami bez grama godności rozsądku, wstydu, zasad, wartości, honoru i poczucia pełnionej funkcji, a inni jak ksiądz Józef Tischner (już nieżyjący) są wspaniałymi ludźmi, którzy mają ludzkie podejście, myślą logicznie jak mało kto i mają dystans do wszystkiego, także do siebie.

Jak w każdej profesji tak i w tej znajdują się "czarne owce" - jest to jednak zawód nie tylko zaufania publicznego ale i duchowego, a skoro księża postępują tak jak postępować nie powinni to niby dlaczego wierni mają brać udział w tej szopce? Nakręcają spiralę nienawiści, wykorzystują symbole religijne jako dźwignię handlu, załatwiania prywatnych sporów, podburzają wiernych, rzucają gromy na kogo popadnie choć w istocie to sami mają pełną gębe patologii. Kółko się zamyka, bo takim "zejściem z tematu", dostają ciche przyzwolenie od podburzonych ludzi na patologie jakie tam zaistniały.

Kościoły w Niemczech stoją puste, głównie Polacy tam czasem przychodzą. Powoli i u nas się to zmieni. Na św. Krzysztofa nie było już wielu samochodów do poświęcenia tak jak kiedyś, było mniej niż na niedzielnej mszy. Także zmiany powoli zaczynają obowiązywać i dobrze. Skorumpowany pośrednik do rozmowy z bogiem/bogami nikomu nie jest potrzebny.


------------------------------------------------------------------------
Dziś nastąpiło wielkie pojednanie polskiego kościoła i rosyjskiej cerkwi (aby w jedności była siła)
Pojednanie, które już spowodowało falę poróżnień, nie zapomnijmy zauważyć (ludzie twierdzą, że to przykrywka dla zbrodni, aby w taki oto sposób przebaczyć = nie wyciągać konsekwencji itp)



Inne zapisy....

Nie podoba się aborcja, bo płód to już człowiek (ale płodowi pogrzebu zrobić łatwo nie jest)
Nie podoba się walka z religią (ale walka z patologią w religii nic nie ruszyła do przodu)
Będą walczyć o pozostanie religii w życiu publicznym (szkoda, że miejsca dla człowieka w tej religii raczej nie ma)

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski też mówił, że miało się nie upolityczniać kościoła, a politycy przecież byli obecni na tym spotkaniu, religia wchodzi w politykę.

Ciągle walczy o prawdę, a tu niespodzianka:



Może kiedyś się dogadają, bo grzebanie w przeszłości jej nie zmieni, warto by to zakończyć tak by nie pozwolić więcej zamazywać prawdy historycznej. I zostawić to już i zacząć kształtować przyszłość, bo wiara się sypie na świecie poprzez takie przewałki i jeśli nie spojrzą w przyszłosć to budyneczki będą świeciły pustkami - kasy też i zostaną sami dla siebie.