Poszukuję podstawowych informacji na temat studiów zaocznych na politechynice rzeszowskiej w stalowej woli co ile są zjazdy jaki jest poziom no czy egzaminy poprawkowe jeździ się do rzeszowa i takie tam... im więcej tym lepiej dodam, że wybiarałbym się na mechanikę i budowę maszyn
z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi

Na Twoim miejscu najpierw opanowałbym zasady języka polskiego, ponieważ bez tego ani rusz.

po co mu zasady jezyka polskiego na mechanice i budowie maszyn? zawsze mi sie wydawalo ze to kierunek scisly :]

Drodzy panowie, macie coś konkretnego/ciekawego do powiedzenia, to mu powiedzcie, po co ta napinka.Z chęcią bym się dowiedział czegoś więcej o cyt: politechnice.

Widzisz drogi kolego, osoba z wyższym wykształeniem lub aspirująca do niego powinna przynajmniej w dobrym stopniu posługiwać się ojczystym językiem. Czasami może mu się to przydać np. do przekazania swojej wizji klientowi. Gdyby do mnie a4tech przyszedł i opisywał np. układ hydrauliczny takim językiem jaki napisał post, to bym podziękował za współpracę. Inżynier musi być humanistą, oczywiście w dawnym tego słowa znaczeniu. Sam mam inżyniera przed nazwiskiem, ale przynajmniej staram się (oczywiście nie zawsze to wychodzi) nie pisać czegoś takiego jak kolega. Pozdrawiam

tu sie absolutnie nie zgadzam, inzynier moze byc "niepismiennym niemowa" byle liczyl i rysowaltak jak sie nalezy :] ma miec plan rysunek i cyfry, trzeba tylko znalezc wystarczajaco dobra osobe ktora to bez slow zalapie i przekaze w swiat :] zgadzam sie ze dobrze by bylo jakby byl liczacy i pismienny, ale nie jest to nic koniecznego
pozdro

To może ja się wypowiem na temat Nie studiuje w stalowej zaocznie tylko na tym kierunku w Rzeszowie na dziennych ale slyszalem opowieści znajomych Kierunek do najprostszych nie nalezy matematyka (różniczki, całki, liczby zespolone, limesy itp) fizyka, mechanika Te wszytskie profesory doktory to z Rzeszowa tu przyjeżdzaja co by nauczac no i zalezy na kogo trafisz A zaocznie to co drugi weekend, po całym dniu

Z polskiego zawsze miałem 2, ale na przyszłość postaram się bardziej zwracać uwagę na to, co i jak piszę.
Co do nauki, z matmy i mechaniki byłem nienajgorszy(jak na technikum), ale ta nieszczęsna fizyka...

To chyba musisz wzbudzać szacunek i zazdrość wśród kolegów.

O ile ich masz..,

Mnie tam do tego wystarczy nazwisko.



A ja takiego "kadrowca" jak ty, to bym wykopał z roboty.

Tu nie ma porownania nauka z technikum a na polibudzie najlepiej sie samemu przekonac jak jest jak sie troche postarasz napewno dasz rade fizyka nie jest az taka zla i calki też sa do opanowania

Inżynier - z francuskiego - oznacza człowieka genialnego

[quote]A ja takiego \"kadrowca\" jak ty, to bym wykopał z roboty.[/cytat]

To współczuję Ci miejca pracy

Ja mu tylko dobrą radę daję, ponieważ już widziałem ludzi którzy nie dostali pracy tylko dlatego, że nie potrafili zainteresować rozmową rekrutanta A jeżeli we własnym języku nie potrafisz się wysłowić, to co jeżeli Cię zaczną przepytywać w obcym?

Niby inżynier a pie... o humanistach. Ludzie krótko i na temat ... masz coś do napisania w temacie czy ci się nudzi w pracy ?
Dla przypomnienia temat jest "Politechnika Rzeszowska zaoczne w Stalowej", nie rozprawka o języku ojczystym.