Wczoraj wieczorem 22.08. ok godz 22 przy ulicy Niezłomnych koło Centrum za torami złodziej na rowerze(wiek około 18 lat) wyrwał mi torebkę z ramienia! Czarna, troche zniszczona,na jedno, krótkie ramię, jednak znajdowały się tam ważne dla mnie rzeczy, m.in. dowód, książeczka sanepidowska. Z charakterystycznych rzeczy w środku była biała, letnia, w kolorowe paski kurtka, woda do picia i okulary przeciwsłoneczne. W razie gdyby ktoś znalazł tą torebkę bardzo proszę o wiadomość tutaj lub kontakt na nr gg: 7547905.

Ja proponuje trzymać się tematu ;)

Kogoś okradli ... raczej nie oczekuje użalania się nad swoją stratą ... ale głupich komentarzy tym bardziej nie

Z przyjemnoscia ifnromuje ze wszystkie posty nie na temat polecialy delete. Czekolada- jestes u mniepod stala obserwacja niczym Reiker

Hej, hej, proszę do mnie nie porównywać Reikera. Z góry dziękuję.
Przecież napisałam poszkodowanej,że jej współczuję!
Napisałam też, że pewnie parszywy złodziej, dokumenty i inne charakterystyczne rzeczy z torebki wyrzuci, a weźmie tylko kasę, no i charakterystyczną wodę , bo jest gorąco. Zgrzeszyłam współczując??

Czekolada: to wcale nie jest śmieszne kiedy jakiś perfidny gnojek kradnie ci torebke z dokumentami i drogą kurtką podczas gdy ty idziesz do pracy i nagle zostajesz z niczym w rękach. Napisałam o wodzie, gdyż chciałam wymienić(oprócz rzeczy ważnych jak dokumenty) inne szpargały, w razie jakby ktoś znalazł porzuconą torebkę, to żeby wiedział co w mojej było. Akurat wątpię, żeby połasił się na napoczętą wodę, więc ten żart nie jest na miejscu ;/ Ciekawa bym była twojej miny i tego co ty(specjalnie piszę z małej litery) byś zrobiła gdybyś była w mojej sytuacji, bo uwierz mi że miałabyś ochotę go złapać i zatłuc za zwykłe chamstwo... Swoją drogą dzięki za pomoc i zrozumienie.

Hm... najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie ma co tracić czasu na zastanawianie się, radzę szybko zgłosić utratę dokumentów aby uniknąć przykrych niespodzianek, zazwyczaj utracone dokumenty znajdują się, wtedy gdy zostajesz szczęśliwą właścicielką nowych.Oczywiście istnieje też możliwość że,ktoś znajdzie i odda, czego Ci poszkodowana życzę.



Wow _ czujne oko zarządu SM czuwa.
Pozdrawiam cieplutko.

Dziękuję tej jednej osobie za przychylny komentarz. Dokumenty się odnalazły, przyniósł je ktoś do mojego domu . Jednak kurtki nie udało się odzyskać, jak i (dla wiadomości Czekolady) charakterystycznej wody . Znalezione zostały te dokumenty pod wiaduktem przy Biedronce. Złodziej wyrzucił tam większość zawartości torebki.

No Widzisz Poszkodowana? Mówiłam, pisałam??, że się wszystko ładnie skończy?? Bardzo się cieszę
A Wy, coście źle życzyli koleżance: Neka1, lukaszuM, Janku23 i Grzegorzu, charakterystycznie się odpierdolcie.

Nie na temat. Jacek

Nie na temat. Jacek

Nie na temat. Jacek

Nie na temat. Jacek

Nie na temat. Jacek

Poszkodowana dobrze ze odzyskalas dokumenty A czekolada nie ma chyba zycia, tylko siedzi takie babsko caly dzien bozy, klika to przed monitorem...i tylko WKU*WIA ludzi !!!

el.B...

neka1 czy ty jestes ze wsi? bo mnie bardziej wkur** taka wlasnie gwara jaka sie poslugujesz

Neka1, przepraszam, że się nie odniosę do Twojego prostackiego komentarza, ze względów czysto etycznych.
Nie używaj wulgaryzmów będąc w ciąży, bo zamiast pierwszego słowa "mama", możesz usłyszeć od dziecka "kurva". Pozdrawiam.

Tak wogóle co ma wieś do tej "gwary" ?

Do administratorów - może w końcu zrobicie porządek z wulgaryzmami na forum.

Czytajac ten temat od razu przypomina mi sie ten artykul http://stalo(...)id=27058 .

Tia juz to widze. Na forum niby obowiazuje regulamin ale nikt go nie przestrzega z niektorymi adminami na czele.

Widzisz Tommi, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Jak jechałeś beztrosko po RNI w jego bajce o falach, było git.
Potem już wszystko zaczęło Ci przeszkadzać.

Kiedy zwracam uwagę, zachowując przy tym szacunek do respondenta (pisząc Ci, Ty, On zawsze z dużej litery), nie gwałcąc j.polskiego, wyrażając się składnie i nie zadając kretyńskich pytań typu: gdzie kupię czapkę,cegłę, knota, rybkę, podkaszarkę, psa, "jak się to dokładnie nazywa i gdzie kupię, bo chcę produkować",w którym sklepie w Stalowej Woli dostanę nivea aqua żel po goleniu i współczując okradzionej kobiecie, dodatkowo pocieszając, że złodziejowi zależy jedynie na kasie, a nie na gadżetach z torebki, w zamian dostaję niewybredną wiązankę od samej zainteresowanej i to o pierwszej w nocy
Powiem dobre słowo- wku**wiam ciężarną kobietę
No więc panowie, wypijcie zdrowie pięknych pań (może jeszcze się kiedyś pojawią), a tymczasem załóżcie krótkie szorty, by wywietrzyć to co bezcenne.

Brawo czekolada masz klase

Fajnie że "zguba" się znalazła a przynajmniej najważniejsza jej część ...

co do tematu to go zamykam ... ciągnięcie go w obecnej postaci straciło sens ...