Posty: 51
Dołączył: 8 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
http://www.facebook.com/events/492183104127059/ - zgodnie z informacjami tutaj podanymi w PIĄTEK, 31 sierpnia w SDK-u będzie miał miejsce wykład Janusza Korwin-Mikke.
Kto się wybiera? |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 45
Dołączył: 21 Sie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Bardzo chętnie bym się wybrała, ale nie będzie mnie wtedy w Stalowej. Warto posłuchać JKM
|
|
Posty: 50
Dołączył: 26 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Oczywiście, że się wybieram. Zapraszajcie znajomych.
|
|
Posty: 3
Dołączył: 23 Sie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A ja się chętnie wybiorę, bo widzę że telewizja ostro walczy z tym panem...
|
|
Posty: 474
Dołączył: 26 Kwie 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT A ja się chętnie wybiorę, bo widzę że telewizja ostro walczy z tym panem... i ja się nie dziwię, przecież ten kretyn z muszką ma coś nie halo pod deklem |
|
Posty: 3
Dołączył: 23 Sie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT i ja się nie dziwię, przecież ten kretyn z muszką ma coś nie halo pod deklem Byłbym wdzięczny jakby Pan to jeszcze uzasadnił opierając się na konkretnych przykładach Druga godzina z tego co wiem będzie na pytania więc by Pan miał okazję obalić jego postulaty jeżeli są takie nie "halo". Pozdrawiam |
|
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jeśli czas dopisze to i ja się wybiorę.
"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin |
|
Posty: 474
Dołączył: 26 Kwie 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT CYTAT i ja się nie dziwię, przecież ten kretyn z muszką ma coś nie halo pod deklem Byłbym wdzięczny jakby Pan to jeszcze uzasadnił opierając się na konkretnych przykładach Druga godzina z tego co wiem będzie na pytania więc by Pan miał okazję obalić jego postulaty jeżeli są takie nie \"halo\". Pozdrawiam to jest moja opinia i nie muszę jej uzasadniać, ale za to mam prawo ją wypowiadać, bo mówię w swoim imieniu. ale jak już Pan się domaga to: Partia kierowana przez Korwina-Mikke opowiada się za powszechnym dostępem do broni oraz zwiększeniem finansowania armii - przy czym za jedynie skuteczną uważa armię zawodową. Ugrupowanie chce też "zdecentralizowania i sprywatyzowania" szkolnictwa oraz zaprzestania finansowania przez państwo kultury, która - zgodnie z programem WiP - powinna zostać poddana mechanizmom rynkowym i prywatnemu mecenatowi. |
|
Posty: 51
Dołączył: 8 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT to jest moja opinia i nie muszę jej uzasadniać, ale za to mam prawo ją wypowiadać, bo mówię w swoim imieniu. ale jak już Pan się domaga to: Partia kierowana przez Korwina-Mikke opowiada się za powszechnym dostępem do broni oraz zwiększeniem finansowania armii - przy czym za jedynie skuteczną uważa armię zawodową. Ugrupowanie chce też \"zdecentralizowania i sprywatyzowania\" szkolnictwa oraz zaprzestania finansowania przez państwo kultury, która - zgodnie z programem WiP - powinna zostać poddana mechanizmom rynkowym i prywatnemu mecenatowi. I cóż w tym złego? Powszechny dostęp do broni daje większe bezpieczeństwo obywatelom. Bandyta jak chce to i tak broń zdobędzie. Natomist prawy obywatel nie ma się obecnie jak obronić. Jak niektóre wypowiedzi Janusza Korwina-Mikke nie musza mi się podobać, tak powszechny dostęp do broni został przez niego świetnie wyjasniony w rozmowie z dziennikarzem TVN. Na pytanie, jakby się czuli ludzie ze świadomością, że na ulicy każdy może w każdej chwili wyciągnać broń i ich zastrzelić?" odpowiedział: "Proszę pana, a jak czują się kobiety obecnie, kiedy każdy mijający je męrzczyzna ma przy sobie narzędzie gwałtu?" Pan redaktor odparł "no ale ni każdy to gwaciciel", na co JKM "no własnie! Tak samo nie każdy to morderca, który będzie strzelał" Bardzo proste, plastyczne wyjasnienie tematu. Na pewno warto w Polsce zmienic przepisy dotyczące obrony własnej, bo teraz wspierają one bandytów, a nie broniacych się ludzi... Armia zawodowa jest już obecnie. osobiście uważam natomiast, że przeszkolenie wojskowe mogłoby się przydac każdemu dorosłemu męrzyźnie. Jednakże podstawą jest Armia Zawodowa, a w razie potrzeby dobrze mieć w odwodzie ludzi przeszkolonych chocby w minimalnym stopniu do walki. Takie jest moje zdanie. Szkolnictwo. No cóż sprawa dość złożona. Ja mogę powiedzieć co nie co o uczelniach publicznych i niepublicznych. Miałem okazję studiować 3 lata na niepublicznej i 2 na publicznej. No to tak. Organizacja uczelni niepublicznej była kilka razy lepsza od organizacji uczleni publicznej. Dało się załatwić większość spraw w cywilizowany sposób, bez krzyków, stania w 2 godzinnych kolejkach do dziekanatów, kulturalnie i spokojnie. Na publicznej uczelni złożenie indeksu, albo uzyskanie podstawowych informacji graniczyło czsami z cudem. Niepojawanie się pracowników uczleni na platnych ((!!!) dyżurach i konsultacjach nie należało do rzadkości. Dyrektor mojego insttutu specjalnie się tym nie przejmowal... w końcu wydawał państwowe pieniądze, a nie swoje, więc nie specjalnie mu zależało, dopóki fundusze z ministerstwa spływały... Mityczny "poziom nauczania"? Moim subiektywnym zdaniem więcej napracowałem się na uczleni niepublicznej, gdzie zdarzały się sesje z 14 przedmiotami na ocenę, ponadto zaliczenie, od egzaminu niczym się nie różniło, ba! czasem zaliczenia była trudniejsze od egzaminów i obie te formy zdawania przedmiotów kończyły się oceną. Także usykanie dobrej średniej nie było proste. Dla porównania na publicznej uczleni egzaminy były na ocenę, natomiast zaliczenia już nie, co też powodowało, że czasem średnią wyciągało się z... 2-3 ocen. Czy trudno było osiągnąc dobrą średnią? Odpowiedź nasuwa się sama Na publicznej uczleni studiowałem 2 lata, czyli byly to studia uzupełniajace magisterskie, a więc można to ewentualnie uznać za małą okolicznośc łagodzącą (magister zwykle jest trochę lżejszy), ale mimo to dysproporcje są bardzo duże. NAJCIEKAWSZA RZECZ TO TO, ŻE... koszt UTRZYMANIA (czyli bez zysków, same koszty) jednego studenta na tejże publicznej uczelni wynosił, zgodnie w powszechnie udostępnionymi danymi ponad 2 000 złotych na semestr. Natomiast na uczleni niepublicznej semestr kosztował mnie ok 1 800 zł i w tej kwocie zawierały się i KOSZTY I ZYSK (!!!) UCZELNI! Każdy wnioski może wyciagnąć sam Co do kultury, temat jest mi mało znany, więc nie mam jednoznacznie sprecyzowanego zdania. Choć warto sięgnąc do historii i zauwazyć, zę najwięksi twórcy i artyści na świecie tworzyli dzięki prywatnym mecenasom, a nie dzięki państwu. Pozdrawiam!)) |
|
Posty: 409
Dołączył: 22 Kwie 2007r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT CYTAT to jest moja opinia i nie muszę jej uzasadniać, ale za to mam prawo ją wypowiadać, bo mówię w swoim imieniu. ale jak już Pan się domaga to: Partia kierowana przez Korwina-Mikke opowiada się za powszechnym dostępem do broni oraz zwiększeniem finansowania armii - przy czym za jedynie skuteczną uważa armię zawodową. Ugrupowanie chce też "zdecentralizowania i sprywatyzowania" szkolnictwa oraz zaprzestania finansowania przez państwo kultury, która - zgodnie z programem WiP - powinna zostać poddana mechanizmom rynkowym i prywatnemu mecenatowi. I cóż w tym złego? Powszechny dostęp do broni daje większe bezpieczeństwo obywatelom. Bandyta jak chce to i tak broń zdobędzie. Sztandarowy argument zwolenników posiadania broni. Widziałeś dzisiaj post dot. kradzieży torebki? Gdybym to widział i gdyby złodziej tym rowerem przejeżdżał obok mnie pewnie bym starał się kopnąć w rower by pomóc pokrzywdzonej. Przy powszechnym dostępie do broni ten złodziej (i pewnie każdy drobny kieszonkowiec) idąc na "robotę" miałby własnego gnata podczas gdy dla zwykły obywatel pewnie nie (bo niewygodne). Powszechny dostęp do broni dla wszystkich, to również dostęp dla szaleńców i ludzi niezrównoważonych. Idąc tokiem rozumowania Korwina najbezpieczniejszym krajem na ziemi byłyby stany, a jest tam wielokrotnie więcej morderstw niż w Polsce. Kiedyś zadałem sobie minimalną ilość trudu by przeliczyć ile trupów by padało w Polsce gdyby dane o śmiertelności USA przeliczyć na wielkość Polskiego społeczeństwa. AFAIR wyszło mi, że byłoby tych trupów kilka dziennie podczas gdy w wiadomościach słyszymy o sporadycznych przypadkach raz na rok, czasem raz na kilka lat. Jakoś fakt, że broń w USA jest powszechnie dostępna nie sprawił, że ktokolwiek powstrzymał gościa masakrującego ludzi na sali kinowej. Więc łatwiejszy dostęp do broni, to przede wszystkim łatwiejszy dostęp dla przestępców. PS: co do reszty podzielam poglądy (przynajmniej częściowo). Wojsko powinno być tylko zawodowe, szkolnictwo może być prywatne tak samo jak powstają prywatne ZOZy z umowami NFZ, sztuka powinna utrzymywać się sama. Ale Korwin jest dla mnie niewybieralny z dwóch powodów z których jednym jest jego stosunek do broni. Admin Poszukuję administratorów na pełen etat. Więcej info P.W. |
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Maniac w Szwajcarii też jest powszechny dostęp do broni. Może ten kraj porównasz do Polski?
"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
W Skandynawii co 3 czy co 4 obywatel posiada broń głównie myśliwską i to po kilka szt.
Jak zaznaczył Andrzejek w Szwajcarii dostęp do broni jest też łatwy a nawet z tego co wiem wspierany przez samo państwo. W razie wojny Polska-Szwajcaria to właśnie Polacy dostali by solidny wpie.dol od Helwetów bo to własnie oni są armią swojego kraju a my? Nie ma sensu porównywanie sie do jakiś dalekich krajów bo należymy do kręgu kultury europejskiej i Europą sie porównujmy. W USA jest dużo morderstw ale prosze sobie jeszcze sprawdzić w jakich stanach bo np. NY to zagłębie przestępczości a dysponuje jednymi z najbardziej ostrych obostrzeń w zakresie dostępu do broni. Taki np. Texas czy większość Pasa Biblijnego zamieszkanego przez "Rednecków" to dość spokojny obszar gdzie własńie w każdym domu ktoś posiada gnata. W Kanadzie też jest zarejestrowane sporo broni w prywatnych rękach - liczba podobna jak w USA (szt./łeba) a Kanada należy do jednych z bezpieczniejszych krajów na świecie. Jakoś nie słyszałem aby tam dochodziło do jakiś masowych porachunków gangów czy napadów. A epizod z Breivikiem nie ma praktycznie żadnego powiązania z dostępem do broni bo nawet jakby był a całkowicie zakazana to o n i tak by wszedł w jej posiadanie. W większości krajów europy dostęp do broni jest łatwiejszy niż w PL. Basen Morza Śródziemnego to również zagłębie myślistwa tylko że w przeciwieństwie do Skandynawii zamiast gwintu panuje tu gładka lufa a przecież Grecy nie rozstrzeliwali się wzajemnie na ostatnich zadymach w ich kraju. "Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin |
|
Posty: 1530
Dołączył: 16 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
[cytat]
W razie wojny Polska-Szwajcaria to właśnie Polacy dostali by solidny wpie.dol od Helwetów bo to własnie oni są armią swojego kraju a my? [cytat] ...a my ? My potrafimy, Polak potrafi. Wystarczyło by hasło "wygrany zgarnia wszystko" i szwajcarskie zegarki zmieniły by własciciela. |
|
Posty: 51
Dołączył: 8 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Maniac: a jaki jest drugi powód niewybieralności JKM?
Generalnie wydaje mi się, że 2 powody na nie, przy ilości powowdów na nie dotyczących innych polityków to jednak bardzo mało. A idealnych kandydatów praktycznie nie ma |
|
Posty: 409
Dołączył: 22 Kwie 2007r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Maniac w Szwajcarii też jest powszechny dostęp do broni. Może ten kraj porównasz do Polski? Ależ proszę bardzo. Proponuję byś zrobił mały eksperyment. Wyrzuć w centrum stalowej 50 KG śmieci i odejdź. Potem pojedź do jakiegoś podobnej wielkości miasteczka w Szwajcarii i wyrzuć na trawę pustą puszkę lub butelkę. Może przerysowuję, ale w Polsce będzie leżało miesiąc, a tam trzy osoby zwrócą Ci uwagę, a czwarta zadzwoni po policję. Lećmy dalej. Porównajmy ogólną przestępczość i przestępczość w obu krajach. W Szwajcarii zapadło 98 tyś wyroków skazujących na blisko 8 milionów mieszkańców (ok 1200 wyroków na 100 tyś mieszkańców) z czego ponad połowa dotyczyła obcokrajowców, którzy broni tam posiadać nie mogą. http://www.bfs.a(...)lte.html W Polsce w tym samym czasie wykryto 1129577 przestępstw czyli blisko trzy razy tyle ile w szwajcarii, a obcokrajowców u nas jak na lekarstwo - tylko nieco ponad 2 tyś przestępstw popełnili. http://www.staty(...)osc.html Jeżeli z danych statystycznych n/t Szwajcarii i Polski wykluczylibyśmy przestępstwa drogowe i jazdę pod wpływem. To z tych 98 tysięcy przestępstw odpadnie nam 42 tyś (blisko połowa) w Polsce odpadnie 13 procent, a jesteśmy przecież mistrzami w jeździe na podwójnym gazie. Zresztą porównywać przestępczość możemy dalej. Kradzieże (2009): Szwajcaria: 6947 (89/100tys mieszkańców) Polaka: 209980 (552/100tyś mieszkańców) Tak jest w każdej grupie przestępstw z zabójstwami na tle nieporozumień rodzinnych włącznie. Jest tam dużo broni, ale z wyłączeniem niektórych przypadków (np podróż na szkolenie wojskowe) nie można z nią chodzić po ulicach tak jak na dużej części terytorium USA, ludzie z przeszłością kryminalną oraz z problemami z "głową" też nie kupią broni. Przestępczość jest niska bez względu na to czy mówimy i przestępstwach w których broń może się przydać lub im zapobiec morderstwa, uszkodzenia ciała, rabunki, jak i w takich, gdzie broń nie ma nic do rzeczy, np paserstwo, posiadanie narkotyków, wyłudzenia czy jazda po pianemu. Szwajcaria to bardzo specyficzny kraj, np do ukończenia 34 minimum roku życia każdy szwajcar raz w roku na miesiąc udaje się do koszarów, gdzie odbywa trening wojskowy. Do tego są strzelnice w których szwajcarzy są obowiązani ćwiczyć wg ustalonych harmonogramów w czasie gdy służby wojskowej nie odbywają. Dlatego mówi się, że Szwajcaria nie ma armii, bo sama jest armią. Do tego mamy zupełnie ustrój w którym ogromną rolę odgrywają referenda. Szwajcaria i społeczeństwo Szwajcarii są wyjątkiem. Jedynym takim krajem na świecie. Broń nie ma tutaj nic do rzeczy. To ogólna przestępczość jest niska. Ale mimo tej niskiej przestępczości to i tak jedna trzecia z również bardzo niskiej liczby morderstw w Szwajcarii to te z użyciem broni palnej. Próba liberalizacji przepisów w krajach, w których społeczeństwo jest podobne (lub podobnie niedojrzałe) ja w Polsce to jak dawanie do zabawy granata 5-o latkowi. Może za 100-200 lat dorośniemy do tego. W chwili obecnej jestem zdecydowanie przeciwny. PS: co do reszty... w szczelności @komsal3006 odpowiem w wolnej chwili. Admin Poszukuję administratorów na pełen etat. Więcej info P.W. |
|
Posty: 45
Dołączył: 21 Sie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT [cytat][cytat] i ja się nie dziwię, przecież ten kretyn z muszką ma coś nie halo pod deklem CYTAT to jest moja opinia i nie muszę jej uzasadniać, ale za to mam prawo ją wypowiadać, bo mówię w swoim imieniu. ale jak już Pan się domaga to: Partia kierowana przez Korwina-Mikke opowiada się za powszechnym dostępem do broni oraz zwiększeniem finansowania armii - przy czym za jedynie skuteczną uważa armię zawodową. Ugrupowanie chce też \"zdecentralizowania i sprywatyzowania\" szkolnictwa oraz zaprzestania finansowania przez państwo kultury, która - zgodnie z programem WiP - powinna zostać poddana mechanizmom rynkowym i prywatnemu mecenatowi. Chyba wszyscy oczekiwaliśmy prawdziwych argumentów, a nie skopiowanych. Pewnie nie ma Pan większego pojęcia o Panie Korwinie, bo dyskusja skończyła się zanim tak naprawdę zaczęła. Rozumiem, że niektórzy ludzie nie lubią kogoś lub czegoś "bo nie". Nie muszę się z nim zgadzać w 100%, ale też nie będę go obrażać tak jak Pan to robi. Zapraszam do ciekawej lektury na blogu Pana Janusza i obejrzenia kilku filmików na youtube. |
|
Posty: 324
Dołączył: 10 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Afera z udziałem Amber Gold sprawiła, iż na ustach milionów Polaków pojawiło się pojęcie "piramidy finansowej". Warto zatem przypomnieć, iż na identycznych zasadach działa również ZUS. Działanie piramidy finansowej opiera się na obietnicy wypłaty pewnej kwoty pieniędzy w przyszłości. Osoby dokonujące wpłat są przekonane o tym, iż instytucja, której powierzają swoje środki, przechowuje ich pieniądze, inwestuje je i pomnaża. W rzeczywistości jednak, instytucja powiernicza poprzez nieefektywne zarządzanie, doprowadza do znacznego uszczuplenia posiadanych środków. W rezultacie, instytucja taka posiada znacznie mniej pieniędzy, niż zostało jej pierwotnie powierzonych. Co zatem dzieje się w przypadku gdy kolejne osoby zgłaszają się z żądaniem wypłaty obiecanych profitów? Dla organizatorów piramidy finansowej, jedyną możliwością zachowania płynności finansowej jest wówczas przyjmowanie kolejnych wpłat od coraz to nowych klientów. Wypłaty dla starych klientów finansowane są zatem poprzez wpłaty dokonywane przez nowych klientów. Tak właśnie działała słynna Kasa Lecha Grobelnego czy fundusz Bernarda Madoffa (skazanego za stworzenie piramidy na 150 lat więzienia). Tak właśnie, wg szefa KNF, działał również Amber Gold. I tak samo od lat działa ZUS. Składki wpłacane przez nas do ZUS nie są nigdzie gromadzone, ani tym bardziej inwestowane i pomnażane. Całość pieniędzy wpłacanych przez nas do ZUS, jest bowiem na bieżąco przeznaczana na wypłaty emerytur, rent i zasiłków. Po takiej operacji, w kasie ZUS nie pozostają żadne wolne środki. Jednak dla zachowania pozorów, ZUS utrzymuje w swoim systemie informatycznym tzw. indywidualne konta ubezpieczonego. Na tych wirtualnych kontach ZUS dopisuje nam co miesiąc wpłacone przez nas składki, a co jakiś czas przysyła nam nawet informację o stanie środków na tym koncie. Musimy sobie jednak zdawać sprawę, że środki te w rzeczywistości nie istnieją. Stan indywidualnych kont jest bowiem kwestią czysto wirtualną. Każda bowiem składka wpłacona przez nas do ZUS, nigdy nie pozostała na trwałe na żadnym koncie, a została jedynie wypłacona komu innemu w formie emerytury. Stan naszego konta w ZUS jest zatem jedynie zapisem komputerowym, który nie znajduje odzwierciedlenia w rzeczywistych wartościach. Dokładnie tak samo jak w przypadku funduszu MAdoffa czy w Amber Gold - klient cieszył wysokim stanem "konta", ale w rzeczywistości skarbiec był pusty. Są jednak pewne różnice w funkcjonowaniu tych dwu instytucji. Czy porównanie wypada na korzyść ZUS? Nic bardziej mylnego. Przymus Klienci Amber Gold dobrowolnie decydowali się na powierzenie swoich pieniędzy tej firmie. Nie byli oni zmuszani do wpłat siłą. Dobrowolne wpłaty dokonywane były w oparciu o pisemną umowę zawartą przez obie strony transakcji. Zupełnie inaczej jest w przypadku ZUS. Przeciętny Polak nie ma możliwości wyboru. ZUS trzeba płacić. Ba! W większości przypadków, tj, w przypadku pracowników etatowych, pieniądze są ściągane z pensji, zanim jeszcze ich właściciel zdąży je zobaczyć. Cała operacja odbywa się pod państwowym przymusem. Natomiast konsekwentne uchylanie się od płacenia składek ZUS grozi nawet egzekucją komorniczą. W przeciwieństwie do Amber Gold, w przypadku ZUS nie mamy możliwości wyboru. Składki do ZUS płacić musimy. Dlatego właśnie "ubezpieczeni" w ZUS nie są klientami, a jedynie petentami. Oczywiście nikt z nas nigdy nie podpisywał z ZUS żadnej umowy i nie ma absolutnie żadnego wpływu na treść warunków "transakcji", jakiej dokonuje z nami pod przymusem ZUS. Zamiast umowy jest ustawa, na podstawie której państwo daje ZUSowi dowolnie duże uprawnienia, a ZUS może nałożyć na nas dowolnie absurdalne wymagania. Amber Gold nie narzucał swoim klientom wysokości dokonywanych wpłat. Wysokość wpłaty była ustalana w sposób dobrowolny przez samego klienta i była zapisana w umowie. Natomiast wysokość składek ZUS jest narzucana z góry i nie mamy na nią żadnego wpływu. Co więcej, w przypadku Amber Gold, umowa wiążąca strony transakcji nie mogła być dowolnie zmieniana przez jedną ze stron w trakcie jej trwania. W przypadku ZUS, ustawę regulującą przymus ubezpieczeń społecznych władza może zmieniać sposób dowolny i w każdym czasie. Takie zmiany skutkują ogromną niepewnością "ubezpieczonych". Przykładem może być podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat już w trakcie trwania "kontraktu" z ZUSem. Podwyższenie wieku emerytalnego nie dotyczyło bowiem tylko tych osób, które wkraczałyby na rynek pracy już po wejściu nowych przepisów w życie. Nowe, mniej korzystne zasady przechodzenia na emeryturę w rzeczywistości obowiązują również tych, którzy znajdują się już w połowie trwania tego "kontraktu". Zatem w momencie rozpoczęcia "ubezpieczenia", ZUS obiecywał kobietom emeryturę w wieku 60 lat. Potem zaś ustawodawca się rozmyślił i 60 lat zamienił na 67 lat. Jakie jeszcze zmiany nas czekają? Tego nie wie nikt. Dlatego właśnie "kontrakt" z ZUSem jest obarczony nieporównywalnie większą dozą niepewności niż sztywna, bądź co bądź, umowa z Amber Gold. Sprawdzam Każda piramida finansowa tak naprawdę zaczyna być problemem dopiero w momencie, gdy coraz większa ilość jej klientów zaczyna zgłaszać się z chęcią wypłaty swoich pieniędzy. W przypadku Amber Gold, sprawa okazała się aferą właśnie dlatego, iż niespodziewanie dużo ludzi powiedziało "sprawdzam" i zażądało zwrotu swoich pieniędzy. Wtedy okazało się, że pieniądze klientów fizycznie nie istnieją, a są jedynie zapisem księgowym. Dokładnie tak samo jest w przypadku ZUS, z tą jednak różnicą, iż osoba przymusowo ubezpieczona w ZUS nie ma prawa powiedzieć "sprawdzam". Nie mamy możliwości tak po prostu przyjść i poprosić o wypłatę naszych pieniędzy. To ZUS jednostronnie decyduje kiedy i ile nam ich wypłaci. I czy w ogóle wypłaci. Typowa komercyjna piramida finansowa nie ma dysponuje legalnymi możliwościami odmowy wypłaty pieniędzy w stosunku do części swoich klientów, ani też legalnej możliwości zaniżenia wypłat. Każde z takich działań jest bowiem złamaniem umowy, a co za tym idzie, jest przestępstwem. Natomiast dokładnie takie same działania w wykonaniu ZUS zostały uznane przez państwo za całkowicie legalne. ZUS dysponuje bowiem: możliwością ograniczania ilości świadczeniobiorców (np. poprzez podwyższanie wieku emerytalnego), możliwością wypłaty pieniędzy o wartości znacznie niższej, niż suma dokonanych wpłat, możliwością obniżania wysokośći świadczeń (coraz niższe emerytury w wartościach realnych). Średnia stopa zastąpienia (określająca jaką część ostatniej pensji będzie stanowić nasza emerytura) wynosi obecnie ok. 50%. Oznacza to, że wysokość emerytury dzisiejszego emeryta wynosi ok. 50% jego ostatniej pensji. Szacuje się, że w ciągu następnych 20 lat stopa zastąpienia w Polsce spadnie do ok. 25%. A wszystko to w świetle prawa. Analogiczny spadek wartości oszczędności swoich klientów zanotował Amber Gold (pamiętajmy że policja zabezpieczyła ok. 60 kg złota ze skarbca firmy, co pokrywało część zobowiązań wobec klientów). A jednak w tym przypadku mówimy o ewidentnym oszustwie. I słusznie. Dlaczego jednak taka sama sytuacja w ZUS oficjalnie oszustwem nazwana być nie może? A co jak umrę? Dla typowej piramidy finansowej jest bez znaczenia jak długo będzie żył jej klient. Jeśli bowiem klient umrze i sam nie zgłosi się po swoje pieniądze, zrobią to jego spadkobiercy. Roszczenie względem instytucji będzie cały czas aktualne, ponieważ środki pieniężne klienta, jako jego własność, podlegają dziedziczeniu. Zupełnie inaczej jest w przypadku ZUS. Ta piramida finansowa została uprzywilejowana w wyjątkowy sposób. Jeśli bowiem osoba dokonująca wpłat umrze, choćby zdarzyło się na jeden dzień przed przejściem na emeryturę, zgromadzone środki są konfiskowane przez ZUS. Spadkobiercy zmarłego nie mają do nich żadnych praw. Dotacje i kredyty, by piramida trwała Co byśmy sobie pomyśleli, gdyby Polskę obiegła następująca informacja: "Bankrutujący Amber Gold, który nie ma możliwości wypłaty pieniędzy swoim klientom, zgłosił się do banku z wnioskiem o udzielenie kredytu. Kredyt został mu udzielony. Żyrantem było państwo polskie. Co więcej, polski rząd udzielił spółce bezzwrotnej dotacji"? Oczywiście pomyślelibyśmy że to nie może być prawda. Kredyt i dotacja dla piramidy finansowej? Już uspokajamy. Amber Gold nie miał tyle szczęścia. Ten szczęśliwy finał jest jednak udziałem innej piramidy finansowej. Mowa oczywiście o ZUS. W kasie pustki, a bieżące zobowiązania ZUS opiewają na miliardy złotych. Co robi ZUS? ZUS zaciąga kredyty w bankach komercyjnych. Formalny bankrut uzyskuje te kredyty, ponieważ żyruje mu państwo. Mało tego, państwo każdego roku dotuje ZUS na kwoty wielu miliardów złotych, po to właśnie, aby piramida nie upadła. Powtarzając za klasykiem, możemy więc stwierdzić, że istnieją oszustwa, które są przestępstwami oraz takie oszustwa, które przestępstwami nie są. Funkcjonowanie piramid finansowaych jest, co do zasady, nielegalne, jednakże ZUS działając w formie klasycznej piramidy finansowej, działa legalnie. Nie dość że legalnie, to jeszcze pod parasolem ochronnym i przy pełnym wsparciu ze strony państwa. http://zus.p(...)gold.htm Ciekawe co o tym myśli Pan JKM. Zapytajcie na spotkaniu, zrobił bym to sam niestety będę poza St. Wolą. |
|
Posty: 51
Dołączył: 8 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
To, że ZUS jest piramidą finansową nie ulega wątpliwosci, myślę, że JKM także zdaje sobie z tego sprawę. To ogół społeczeństwa wierzy w świadczenia z ZUS, odrzucając wszelkie, nawet najbardziej logiczne argumenty, fakty i liczby. A częśc ludzi pewnie nawet nie zastanawia się w jaki sposób ZUS działa.
|
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
A może, powtarzam może ludzie chcą płacić na ten ZUS bo są odpowiedzialni. Wiedzą, że dziś oni płacą na czyjeś emerytury a jak oni przejdą na emeryturę to młodsze pokolenia będą płaciły na ich emerytury. Od zawsze wiadomo, że nasz system nie jest kapitałowym tylko pokoleniowym.
Nikt jak dotąd nie przedstawił oferty emerytur kapitałowych z uwzględnieniem obecnych emerytów lub tych co na nią przejdą za chwilę. Kto będzie wypłacał im te emerytury? Najłatwiej powiedzieć państwo, czyli nadal nic się nie zmienia. Nadal emeryci są utrzymywani z budżetu. Czyli nadal trzeba odkładać na emeryturę i jeszcze dodatkowo płacić na emerytury tych co nie zdążyli odłożyć na swoje emerytury bo utrzymywali innych emerytów. "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 51
Dołączył: 8 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Problem jest w tym, że mamy niż demograficzny. Niebawem powiększy nam się grono emerytów, którym, zgodnie z zasadami obecnego systemu trzeba wypłacić emerytury, dojdzie do sytuacji gdy jeden emeryt będzie utrzymywany przez jedną osobę w wieku produkcyjnym, a za kilkadziesiąt lat jedna osoba, będzie mmusiała udźwignąc dwóch emerytów. Nie ma szans aby taki system się nie zawalił. W dodatku notorycznie brakuje środków w kasie ZUS, więc ZUS się zadłuża, a Państwo jest tu żyrantem.
Generalnie cały obecny system finansowy jest piramidalny, tak jak ZUS i Amer Gold. W przypadku Ambera w jednym momencie klienci zażądali wypłat i system się posypał, okazało się, że kasy jest za mało. Tak samo byłoby w przpadku KAŻDEGO BANKU, gdyby nagle wszyscy klienci zechcieli wypłacić wszystkie swoje pieniądze. Tych pieniędzy tam po prostu nie ma! Ten system jest najzwyczajniej w świecie utopijny i fasadowy, wręcz patologiczny. Dlatego odpowiedzialnością jest raczej troszczenie się samemu o własną emeryturę, a nie poleganie na ZUS i oddawanie tej odpowiedzialności zewnętrznym podmiotom. |
|
Posty: 3
Dołączył: 23 Sie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Wiedzą, że dziś oni płacą na czyjeś emerytury a jak oni przejdą na emeryturę to młodsze pokolenia będą płaciły na ich emerytury Tak tylko to główny problem niżu. Zamiast inwestować w dzieci które potem utrzymują rodziców wystarczy emeryturka i średnio 1-2 dziecko które ciężko utrzymać, bo nas ZUS TRZEBA płacić. Trzeba, bo ZUS to nie przymus tylko przywilej. Taki obowiązkowy na zachętę ;] Wszystko byłoby 'dobrze' gdyby nie to, że pracujących coraz mniej i tych którzy mają pracować coraz mniej, a zadłużenie ZUSu coraz większe. Urzędników tylko coraz więcej i te pałace ZUSu coraz większe. System jest niesprawdzony tam gdzie został wymyślony już dawno upadł. Gdyby był wydajny nie byłoby przymusu płacenia. |
|
Posty: 51
Dołączył: 8 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A tak w ogóle system ubezpieczeń społecznych powstał zdaje się za czasów Bismarcka i obejmował ludzi na państwowych posadach. Taka ciekawostka.
|
|
Posty: 409
Dołączył: 22 Kwie 2007r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT A może, powtarzam może ludzie chcą płacić na ten ZUS bo są odpowiedzialni. Wiedzą, że dziś oni płacą na czyjeś emerytury a jak oni przejdą na emeryturę to młodsze pokolenia będą płaciły na ich emerytury. Ja akurat wolałbym sam sobie kasę odkładać. CYTAT Nikt jak dotąd nie przedstawił oferty emerytur kapitałowych z uwzględnieniem obecnych emerytów lub tych co na nią przejdą za chwilę. Kto będzie wypłacał im te emerytury? Najłatwiej powiedzieć państwo, czyli nadal nic się nie zmienia. Nadal emeryci są utrzymywani z budżetu. Czyli nadal trzeba odkładać na emeryturę i jeszcze dodatkowo płacić na emerytury tych co nie zdążyli odłożyć na swoje emerytury bo utrzymywali innych emerytów. Niestety ktoś z jajami musiałby to zreformować zaczynając od zamiany przymusu na dobrowolność. CYTAT Maniac: a jaki jest drugi powód niewybieralności JKM? Generalnie wydaje mi się, że 2 powody na nie, przy ilości powowdów na nie dotyczących innych polityków to jednak bardzo mało. A idealnych kandydatów praktycznie nie ma Drugi powód to tkwiące mi w pamięci skrajnie populistyczne spoty wyborcze z lat 90-tych. @TomaszFM: Każda piramida finansowa musi kiedyś runąć pytanie tylko jakie czynniki zewnętrzne są do tego potrzebne. Moim zdaniem jednym z takich czynników jest wspomniany niż demograficzny. Swoją drogą emerytury wg bismarka miały zapewnić egzystencje tym, którzy nie mogą już sami się utrzymać. U nas 50-o latkowie w pełni sił zaczynają pobierać emeryturę, a do tego są wymagania by była "godziwa". Tego nawet pomysłodawca tej piramidy nie przewidział. @lost, TomaszFM: Przy emeryturach kapitałowych nikt nie martwiłby się niżem. Admin Poszukuję administratorów na pełen etat. Więcej info P.W. |
|
Posty: 51
Dołączył: 8 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jeszcze jedna ciekawa rzecz. POjawiła się na faebooku.
http://www.youtube.com/watch?v=dhlNEHXjPwc Film, w którym pczytaczane są wypowiedzi Krowina-Mikke z 1995 roku, gdzie mówi o tym, że powstająca wtedy strefa Euro, w tym kształcie i z taką polityką rozpadnie się, a państwa w europie zaczną bankrutować. No, co jak, co ale chyba JKM się nie mylił, a wtedy te słowa, podobnie jak to co mówi dziś uznawano za... szaleństwo! |
|
Posty: 9
Dołączył: 7 Marz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
To ja jeszcze dodam ciekawy linki
http://www.kontestacja.com/ - polecam |
|