Posty: 30
Dołączył: 23 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
zbieram opinie, może posyłaliście/posyłacie dziecko na lekcje angielskiego metodą Helen Doron, jakie wrażenia?
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 3
Dołączył: 12 Wrz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja co prawda nie mam bezpośredniego doświadczenia, ale wiele czytałam o tym i słyszałam, bowiem nauczam angielskiego z zawodu, więc po prostu interesują mnie takie rzeczy. ;) Myślę, że to jest bardzo dobry sposób na nauczenie dziecka języka obcego. Z założenia przyswajanie języka ma się odbyć tak, jak nauka języka ojczystego - poprzez osłuchiwanie się od najmłodszych lat i imitację. Skoro działa w przypadku języka ojczystego, czemu nie z językiem obcym. ;) Natomiast myślę, że sama szkoła nie wystarczy. Potrzebne jest również zaangażowanie ze strony rodziców, którzy będa pilnować, aby dziecko słuchało nagrań etc. W tej metodzie najważniejszy jest jak najczęstszy kontakt z językiem, dlatego nie można tego zaniedbać. Również po skończeniu takiego kursu, należy zapewnić dziecku ciąglość nauki - bo wiadomo - co nie ćwiczone, to się zapomina.
|
|
Posty: 352
Dołączył: 1 Marz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
Moj córka chodziła tam na angielski w wieku 4 i 5 lat wszystko z nauczaniem jest ok jk sie trafi na fajna pania która nie zmienia sie co pół roku,nauczaja fajnie dla dziecka bardzo czytelnie ale mnie odstraszyło coroczne podnoszenie opłat najpierw było 850 zł za rok a za rok 1120 zł nie wiem jak jest terz ale jak cie stac to polecam!
|
|