Nasz piękny stalowowolski basen ma bardzo bezsensowny regulamin. Dzisiaj chciałem się wybrać do Aquaparku, co się okazało w spodenkach produkowanych specjalnie do basenu (chodzi tu o szorty) nie można pływać. Co za żenada kto wymyślił tak głupi wymóg? W jakim Aquaparku nie byłem, w żadnym nie było takiego punktu regulaminowego. Rozumiem czepek, klapki to oczywiste, ale żeby mi jeszcze ktoś stawiał warunki w czym mam pływać to nie jest normalne. Jaka jest przyczyna tego wymogu na mosirze skoro w dużych miastach ludzie pływają w czym chcą? W ten sposób nigdy już nie wybiorę się na nasz piękny basen. Dziękuję za głupi wymóg. Dbajmy tak o klientów a nigdy nie będzie dużych zysków.

Szczerze tez mnie to [moderowano], nie lubie jak mi cos du.. uciska, ale zarzadzajacy maja racje, prawda jest taka ze bez tego punktu, ludzie kapali by sie w krotkich spodenkach, szortach w ktorych [moderowano] na codzien, na zewnatrz, graja w nich w pilke, jezdza na rowerze, mielibysmy najzwyczajniej [moderowano] wode, jest przez to pare osob poszkodowanych ale troche zrozumienia tez sie nalezy :]

Czepek też przeszkadza

a i te godziny kiedy można korzystać z basenu porażka

Rozumiem wszyst, że ludzie mogą chodzić na basen w szortach w których wcześniej coś tam robili, ale pozsotaje pytanie dlaczego baseny w dużych miastach pozwalają pływać w czym chcesz bez jakich obcisłych gaci (co gniota w dupe) i dalej dobrze funkcjonują. Krzywda się nikomu nie dzieje, poza tym są filtry więc żadnego brudu nie powinno być nawet jeśli ktoś by nabrudził swoimi gaciami w których grał w piłkę.

Powód podobny dla którego obowiązuje czepek. Włosy z głowy tak samo zatykają filtr.

stalowa wola nie dorosla do takiego kredytu zaufania :] btw jak sa filtry to moze zacznijmy srac jak ryby, tez bedzie czysta woda

Uwaga: Jakieś 8-10 lat temu udałem się do aquaparku w Krakowie. Wlazłem w spodenkach i bez czepka i nie naginałem wcale regulaminu tamtej pływalni.

Z szortami to jakiś piepszony mit, a zamiast czepka u pływających w cywilizowanym świecie stosuje się filtry w basenie.

Ja chyba rozumiem tych z Mosiru. Bo przeciez jak sie ma gacie szerokie ,a do tego fujare po kolana i popatrzy sie na czekolade ,to wtedy oszczedzaja dzieciom widoku.Ktos tam nie dba o klienta, przeciez nikt nie chce chodzic z golom d00pom tylko w normalnych gaciach, co to przeszkadza nie wiem. Może to dobre, te obcisle, dla podglądaczy homo.....Niezdrowo jest jajek sciskac, bo pozniej mozna nie miec dzieci

Kiedyś rozmawiałem ze znajomym, który wyjechał z PL gdzieś w drugiej połowie lat 90-tych. Podzielił się pewnym spostrzeżeniem przy okazji jednej z wizyt na starych śmieciach. Tam gdzie spędził ostatnie lata, nikt nie udaje się na pływanie w obcisłych, opinających klejnoty slipach... nikt poza gejami

To tylko cieszyć się, że nie ma jak za czasów dyrektorstwa na MOSiR naszego ukochanego prezydenta Andrzeja. Nie wiem czy pamiętacie ale był zakaz wchodzenia dla dziewcząt w strojach dwuczęściowych. Niech by się tak którejś zerwało podczas pływania, coś strasznego, to golizna- taki był święty- żenujące. Teraz widać Grażynka ucywilizowała troche mościpana.

Byłem ostatnio w Sandomierzu na basenie. Czepka nie miałem, szorty na tyłku i nikomu to nie przeszkadzało. Po tym co czytam nie prędko pójde na Mosir, wole już te 30 km pojechac i mieć spokój.

co do czepków to po części mają rację, panie z długimi włosami powinny nosić czepki na basenie, ale panowie co mają krótkie włosy czy tez dzieci niekoniecznie. Co do przepisu dot. kąpielówek to nie jest przecież napisane że musicie chodzić w majtkach wciskających sie w tyłek. Są przecież krótkie szorty do pływania (dla tych co nie wiedzą o co chodzi to coś w rodzaju obciśniętych bokserek) przeciez w czymś takim tez można pływać.

Osobom z dlugimi wlosami wystarczy gumka. Nie znam tez racjonalnego wytlumaczenia dlaczego takie lub inne majtki tak, a spodenki nie.

może i wystarczy gumka ale jak wiadomo wielu osobom włosy wypadają z takiej czy innej przyczyny i sądzę, że nie każdy chciałby pływając w basenie natknąć się na czyjeś włosy. A co do zakazu pływanie w spodenkach to doszły mnie słuchy, że jest to dla bezpieczeństwa. Np. przyjdzie ci taki jeden czy drugi kozak na basen w spodenkach i chce pokazać co to on nie jest, że umie pływać nurkować itp. i niech zanurkuje blisko takiego filtra, który swoją siłą wciągnie mu spodenki, to niestety ale on juz raczej nie wypłynie o własnych siłach na powierzchnie. Filtr przyciąga z ogromną siłą, a jeśli do tego w pobliżu znajdzie się niedoświadczona osoba, której wydaje się że wszytsko umie to może nie zachować zdrowego rozsądku i nie uwolnić się spod wody.

Maniac - nie jestem za prewencja, ale ktos musialby stac i tlumaczyc, ze w spodniach ktorych biegales na zewnatrz sie nie plywa i nalezy sie przebrac ;] chyba malo chodzisz na basen, ja od 15 lat teraz rzadziej, ale zdarzalo mi sie 5 dni w tygodniu, od czasu egzekwowania regulaminu(chociaz i tak niektorzy go omijaja nie wchodzac przed wejsciem do basenu pod prysznic i przeskakujac brodzik za drzwiami - brudasy jebane), bo to nie tylko spodenki, pierwszy raz jest czysto, jak yna zauwazyla nie musisz miec slipow, mozna kupic cos ala szorty i w takich smigam na basen w stalowej, jak jestem na innym basenie korzystam z luznych :]

odnosnie czepkow, to coraz rzadziej stosuje sie te nieprzepuszczajace stad wniosek ze raczej nie chodzi o to by wlosow nie zamoczyc :] kobiety bez czepkow jak najbardziej, ale jak widzialbym faceta z dlugimi prostymi wlosami spietymi gumka w pojemniku 25x15 metrow to scena jak z horroru ;]

Najgorsze co pamiętam, to było jak nie chcieli wpuścić faceta bez czepka na basen a ewidentnie był łysy i po chemii;/

Witam,
Odnowię trochę temat... Był ktoś z Was w ostatnim czasie na basenie? Czepek nadal jest obowiązkowy? Ostatnio byłem grubo ponad rok temu. Wówczas, jak pamiętam, czepek był potrzebny. Jednak od tego czasu regulamin mógł się pozmieniać.

Szczerze ? nie rozumiem w czym problem...

Byłem w kilku miastach i na basenach (nie aquaparkach) wszędzie był ten sam regulamin odnośnie przylegających kąpielówek i czepka (Basen Kraków AGH, Łańcut).

W Aquaparkach, w tym w Krakowie na pewno jest wymóg braku kieszeni w spodenkach i czepków nie trzeba.

Nie wiem czym dokładnie się róznią w tej kwestii Aquaparki od zwykłych basenów ale zauważyłem taką zależność.

Tak, czepek jest obowiązkowy.